Site icon Globalna Świadomość

WYSYP DZIWNYCH CHORÓB W 'NOWEJ NORMALNOŚCI’

Osoby poszkodowane w wyniku szczepionek na Covid-19 mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, ale twierdzenie, że urazy i zgony po szczepieniu to tylko „smutne zbiegi okoliczności” – dalekie od charakterystycznych dla pandemii szczepionkowych – jest podstępem tak starym jak same szczepienia. 27.07.2022

Tak zwani „weryfikatorzy faktów” muszą ciężej pracować, aby znaleźć sposoby na zaprzeczenie niezaprzeczalnemu faktowi, że szczepionki przeciwko Covid-19 powodują powszechne obrażenia i śmierć . Promotorzy szczepień i wspierające je media doprowadzili taktykę tuszowania do absurdu, na przykład ukrywając wysypkę śmiertelnych zawałów serca i zgonów z dnia na dzień wśród sportowców i młodych ludzi, zamieniając je w przypadkowy stan nazywany „nagłą śmiercią osoby dorosłej” . zespół nagłej śmierci arytmicznej” (SADS).

Jednak osoby, które odniosły obrażenia po szczepionce przeciwko Covid-19, niekoniecznie zdają sobie sprawę z założenia, że urazy i zgony po szczepieniu to po prostu „smutne zbiegi okoliczności”. smutne zbiegi okoliczności Ten pretekst nie jest specyficzny dla szczepionek pandemicznych, ale jest tak stary jak same szczepienia.

Podstawowa strategia urzędników zdrowia publicznego, mająca na celu utrwalenie swojej fikcji, oparta na ostrej semantyce , statystykach i nonsensach, polega na wyznawaniu niewinności – z jednej strony poprzez wysuwanie bezpodstawnych twierdzeń na temat bezpieczeństwa szczepionek, a z drugiej strony deklarowanie, że jest „zaniepokojony ” sytuacją zła, które pojawi się po wprowadzeniu szczepień.

Czy w latach 1899–2022 coś się zmieniło?
W zadziwiającej szczerości i wnikliwości książce zatytułowanej „The Fallacy of Vaccination”, opublikowanej w 1899 r., dr Alexander Wilder zwrócił uwagę na „rosnące przekonanie” „głębszych myślicieli i obserwatorów”, że szczepienia są nie tylko „całkowicie bezużyteczne jako środek zapobiegania”, ale że „w rzeczywistości był to środek ponownego rozprzestrzeniania się choroby tam, gdzie jest ona praktykowana”. Wilder zauważył, że „za każdym razem, gdy szczepiciel lub grupa zaszczepiających rozpoczyna krucjatę szczepień, zwykle następuje pewna liczba zgonów z powodu… chorób wywołanych operacją”. …”.

Wilder potępił także tłumienie i ukrywanie skutków ubocznych szczepionek. zdarzeń niepożądanych i zgonów, opisując naciski, jakie wywierał kolega-lekarz na swoich „współpracowników, aby opóźniali publikowanie śmiertelnych przypadków ospy prawdziwej po szczepieniu” i opisując inne wybryki, które wydają nam się dziś aż nazbyt znajome: „Od czasu do czasu… publikuje się informację o śmierci spowodowanej szczepieniem i natychmiast podejmuje się usilne wysiłki, aby wyglądało na to, że nastąpiła inna przyczyna. Statystyki dotyczące ospy, które rzekomo odróżniają osoby zaszczepione od nieszczepionych, są zbyt często niewiarygodne. Wiele osób zaszczepionych jest fałszywie zgłaszanych jako niezaszczepione.

Nawet jeśli śmierć następuje w wyniku szczepienia, prawda jest ukrywana i przypadek przedstawia się jako szkarlatynę, odrę, różę [bakteryjną infekcję skóry] lub inną „zamaskowaną” chorobę, aby uniknąć zbyt rygorystycznego przesłuchania”. Celowość tłumienia wydawała się oczywista Wilderowi, który dodał: „Wszelkie dalsze argumenty spotykają się z beznamiętnym milczeniem i widocznym wyrazem woli ostrożnego wykluczenia wszelkiej dyskusji na ten temat w czasopismach medycznych i publicznych oraz potępienia wszystkich, którzy sprzeciwić się temu. Taka sztuczka była w pełni widoczna podczas niedawnego spotkania Komitetu Doradczego ds. Praktyk Szczepień Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), poświęconego Novavaxowi .

W umiejętnie podsumowanej relacji na żywo na blogu internisty dr Meryl Nass – członkini Children’s Health Defense Nass zauważyła, że CDC sfałszowała dane dotyczące Covid-19, aby ukryć wskaźniki znacznie wyższych hospitalizacji i zgonów wśród osób zaszczepionych przeciwko Covid-19 niż wśród osoby nieszczepione. Nass zauważył, że na szczęście dla CDC jedynymi tabelami, które nie były „aktualne na co dzień”, były te przedstawiające status szczepienia w porównaniu z wynikami. Jednakże pomimo „bełkotu” CDC – zauważył Nass, agencja nie mogła ukryć wyższego wskaźnika zapalenia mięśnia sercowego wśród mężczyzn zaszczepionych mRNA w tygodniu po drugiej dawce – 75,9 razy wyższy wśród młodych ludzi w wieku od 16 do 17 lat i 38,9 razy wyższy wśród młodych ludzi w wieku od 18 do 24 lat.

Polio: kolejny przykład „bełkotu”.
Stan Nowy Jork niedawno zgłosił przypadek „polio wywołanego szczepionką”, a brytyjscy naukowcy ogłosili „incydent ogólnokrajowy”. incydent narodowy „po rzekomym znalezieniu „sekwencji genetycznych” wirusa polio w Londynie Wygląda na to, że władze odpowiedzialne za zdrowie publiczne przygotowują się do wskrzeszenia polio niczym „straszak du jour.” Na pozór ustępstwo jest takie, że prawie wszystkie współczesne przypadki porażennej polio są jatrogenne (z medycznego punktu widzenia) . ) spowodowanej doustną szczepionką przeciwko polio – podzielaną przez nie mniej niż Światową Organizację Zdrowia i CDC – wydaje się nieoczekiwanie i odświeżająco szczera. Władze odpowiedzialne za zdrowie publiczne nie chcą jednak przyznać, że oficjalna historia polio (gdzie „zapalenie rdzenia kręgowego” odnosi się do zapalenia rdzenia kręgowego) jest bardziej dziurawa niż ser szwajcarski.

Istnieje i zawsze istniało wiele dowodów sugerujących, że zatrucie – czy to arsenianem ołowiu , DDT czy później, toksycznymi składnikami samych szczepionek przeciwko polio – jest najbardziej wiarygodnym wyjaśnieniem objawów paraliżu i zgonów, które zostały określone jako „polio”. .” W rzeczywistości Bernard Greenberg, wczesny luminarz zdrowia publicznego i założyciel Wydziału Biostatystyki Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Północnej Karoliny, zeznał przed Kongresem, że szczepienia przeciwko polio „faktycznie zwiększyły liczbę przypadków polio” oraz że „niewłaściwe stosowanie metody statystyczne doprowadziły ludzi do przekonania, że jest inaczej.” Greenberg miał na myśli zmianę kryteriów diagnostycznych „paralitycznej polio” wprowadzoną w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku, w wyniku której do postawienia diagnozy zaczęto wymagać występowania objawów paraliżu przez co najmniej 60 dni, w porównaniu z zaledwie 24 godzinami wcześniej.

Jak szybko zauważył Greenberg, zwycięstwo, jakie odniosły pierwsze szczepionki przeciwko polio, które zaczęto podawać mniej więcej w tym samym czasie, było całkowicie niezasłużone. Obecnie za choroby zakaźne uważa się „ostry porażenie wiotkie” i „ostre wiotkie zapalenie rdzenia kręgowego”, których obraz kliniczny jest praktycznie identyczny. identyczne z polio, są diagnozami z wyboru w przypadku paraliżu dziecięcego występującego na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych.
W krajach takich jak Indie , gdzie u dziesiątek tysięcy dzieci rozwinęło się ostre porażenie wiotkie, lekarze wyraźnie powiązali tę chorobę z doustnymi szczepionkami przeciwko polio. Jednak dziesięciolecia opublikowanych raportów wiążą paraliż z innymi szczepionkami dla dzieci, takimi jak szczepionki przeciwko krztuścowi i szczepionki zawierające aluminium.

W rzeczywistości historyczne doniesienia na temat zapalenia rdzenia kręgowego, w tym nie tylko poliomyelitis, ale także innych postaci zapalenia rdzenia, ściśle pokrywają się z trendami w szczepieniach dzieci i równoczesnym wzrostem praktyki wstrzykiwania pediatrycy. Poprzednie pokolenia lekarzy opisywały nawet przypadki polio występujące po zastrzykach u dzieci jako „paraliż prowokacyjny”. prowokacyjny paraliż , podczas gdy nowsze pokolenia klinicystów zauważyły podobieństwo między „polio” a urazami po zastrzykach, zwanymi „ traumatycznym zapaleniem nerwu ”.

W bieżącym harmonogramie szczepień dzieci w USA badania kliniczne lub dane uzyskane po wprowadzeniu do obrotu łączą 17 różnych szczepionek przeciwko „zapaleniu rdzenia”, „zapaleniu mózgu i rdzenia”, „ostremu rozsianemu zapaleniu mózgu i rdzenia” i/lub „poprzecznemu zapaleniu rdzenia”. W związku ze szczepionkami przeciwko Covid-19 pojawiło się również poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego .

Pomijając oczywiste wyjaśnienia

Od czasów „polio” pojawiło się wiele innych przykładów diagnoz, które miały raczej zaciemnić niż wyjaśnić szczepienia jako przyczynę chorób i śmierci – a także naświetlić ludzi, którzy na nie cierpią. Należą do nich zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) i zespół nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS). Wśród przyczyn środowiskowych uznawanych za prawdopodobne czynniki wyzwalające zaburzenia neuroimmunologiczne określane jako „ASD”, jedną z najczęstszych przyczyn jest zatrucie metalami ciężkimi – głównie w wyniku szczepień. Skrupulatne artykuły referencyjne opublikowane w latach 2004 i 2012 wykazały silne podobieństwa między skutkami zatrucia rtęcią na mózg a patologią mózgu związaną z ASD. Późniejsze prace dostarczyły podobnych dowodów w odniesieniu do aluminium .

Jeśli chodzi o SIDS, diagnoza ta stała się modna mniej więcej w tym samym czasie (wczesne lata 70. XX wieku), kiedy liczba szczepień dzieci w Stanach Zjednoczonych podwoiła się. podwoił się . Chociaż harmonogram szczepień z lat 70. XX w. wydaje się ograniczony w porównaniu z dzisiejszymi, nieumiarkowanymi standardami, w ciągu tej dekady małe dzieci nie tylko zaczęły otrzymywać 13 szczepionek zamiast siedmiu, ale także przestawiały się z jednej szczepionki naraz na dwie, w tym pięć szczepionek jednocześnie. . błonicy, tężca i krztuśca (DTP) oraz doustna szczepionka przeciwko polio, obie następnie wycofane z rynku amerykańskiego ze względu na ich niepokojący profil działań niepożądanych.

Zgony spowodowane SIDS, które z definicji występują u „pozornie normalnych, zdrowych niemowląt” oraz zgony małych dzieci sklasyfikowane jako „nagłe niewyjaśnione zgony w dzieciństwie nagłe niewyjaśnione zgony w dzieciństwie” zwykle występują „w ścisłym związku czasowym po szczepieniu”, przy czym dziewięć na dziesięć SIDS zgonów, które miały miejsce mniej więcej w tym samym czasie. mniej więcej w tym samym czasie, co dwu- i czteromiesięczne wizyty sprawdzające dobre samopoczucie. Naukowcy w dalszym ciągu twierdzą jednak , że te nieprzewidywalne zgony „wychodzą poza naukowe zrozumienie”.

Oszustwo trwa
Niestety, do sztuczek często włącza się osoby poszkodowane w wyniku szczepionki. Desperacko szukając pomocy, odkrywają, że nie mogą wejść do gabinetów medycyny, chyba że autocenzurują wszelkie dyskusje na temat szczepień jako źródła ich problemów zdrowotnych i nie zaakceptują wyjaśnień „idiopatycznych” lub „genetycznych” lub nie zwrócą się do jednego z nich najwięksi specjaliści od szczepień. 70 000 kodów w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób-10 (ICD-10) – unikając jednocześnie małej garstki kodów odnoszących się do „niepożądanych reakcji na szczepionki i substancje biologiczne”.

Wyznaczono nowy kod ICD dla „nowych chorób o niepewnej etiologii lub pilnego zastosowania” dla „szczepionek przeciwko COVID-19 wywołujących działania niepożądane do celów terapeutycznych, niewymienionych gdzie indziej”. Czas pokaże, czy lekarze będą na tyle odważni, aby z niego skorzystać. Tymczasem, jak satyrycznie donosił 24 lipca The Exposé : „Wydaje się, że nie ma tygodnia bez wiadomości o ponownym pojawieniu się lub pojawieniu się choroby lub schorzenia” – w tym o „tajemniczym” wybuchu zapalenia wątroby u dzieci, SADS, ospy małpiej i oczywiście polio . Jak zauważają dziennikarze, wszystkie te epidemie „występują «przypadkowo» po tym, jak milionom ludzi na całym świecie wstrzyknięto eksperymentalną szczepionkę mRNA przeciwko Covid-19”.

Jak pokazują ostatnie doniesienia z Nowego Jorku i Wielkiej Brytanii na temat polio wywołanego szczepionkami, zagrożenia te, rzeczywiste lub wyimaginowane, prawdopodobnie zmobilizują dalszą wrogość wobec osób nieszczepionych – w tym społeczności Nowego Jorku, które kilka lat temu zaciekle wykluczono z powodu odrzucenia szczepionek przeciwko odrze powodów religijnych . Ponadto widmo ponownego pojawienia się polio będzie wykorzystywane do nękania rosnącej liczby rodziców, którzy z tego czy innego powodu są coraz bardziej skłonni do odkładania szczepień. odkładają szczepienia swoich dzieci. Krótko mówiąc, naiwnością byłoby oczekiwać, że władze wkrótce poczynią postępy w docieraniu do prawdyInventing Diagnoses to Cover Up Vaccine Injury — a Con as Old as Vaccination Itself

Wymyślone choroby psychiczne, spowodowane przez uszkodzenie mózgu przez „leki”
Historia w skrócie
Wskaźniki chorób psychicznych u dzieci gwałtownie rosną, a leki psychotropowe są konwencjonalnym rozwiązaniem. Film dokumentalny „Kids on Pills” bada opcje leczenia i długoterminowe skutki podawania leków dzieciom
Lekarze w USA częściej diagnozują u dzieci takie schorzenia jak choroba afektywna dwubiegunowa i przepisują wiele leków, podczas gdy lekarze w Europie są bardziej konserwatywni w swoim podejściu
Dzieci w USA często otrzymują koktajle silnych leków psychotropowych, które mają liczne skutki uboczne i zagrożenia dla zdrowia, przy czym w wielu przypadkach nie ma dowodów na ich korzystne działanie
Długoterminowe skutki polifarmacji u dzieci pozostają niejasne. Niektórzy eksperci ostrzegają, że leki te zmieniają rozwój mózgu, gdy są przepisywane w młodym wieku, powodując trwałe zmiany
Zachęca się do stosowania terapii alternatywnych, takich jak terapia zajęciowa i interwencje rodzinne. Jako rodzice musicie orędować za swoimi dziećmi i rozważyć podejścia bez leków, aby rozwiązać problemy behawioralne

Wskaźniki chorób psychicznych u dzieci wzrosły w alarmującym tempie, a konwencjonalne rozwiązanie? Leki psychotropowe. Dzisiaj nie jest już niczym niezwykłym, że dzieci otrzymują koktajl leków, aby zarządzać swoim zdrowiem psychicznym. Ale czy to naprawdę najlepszy sposób działania? Czy po prostu narażamy nasze dzieci na poważne skutki uboczne, jednocześnie nieumyślnie pogarszając ich zdrowie psychiczne w dłuższej perspektywie?

Dokument z 2022 r. „Kids on Pills: Happiness Out of a Bottle” z Only Human 1 przygląda się bliżej opcjom leczenia dzieci z zaburzeniami psychicznymi. Film wyreżyserowany przez Stefanie Schmidt i Lilian Franck porównuje sposób leczenia i podawania leków amerykańskim i europejskim dzieciom w przypadku tych schorzeń oraz to, jaki może być długoterminowy wpływ na ich zdrowie.

Liczba dzieci w USA cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową wzrosła o 4000%
Dokument przedstawia losy kilku dzieci, które szukały leczenia w Massachusetts General Hospital w Bostonie w związku z zaburzeniami psychicznymi. Lekarze w Bostonie byli przedmiotem krytyki i kontrowersji przez kilka lat z powodu wczesnej diagnozy zaburzeń psychicznych u dzieci, z których niektóre miały zaledwie kilka lat.
Rodzeństwo Anna i Will Birtwell, odpowiednio 9 i 6 lat, mają zdiagnozowaną chorobę afektywną dwubiegunową (depresję maniakalną) i często zmagają się z nieprzewidywalnymi wahaniami nastroju. Ich matka, Kelli, opowiada: 2 „Najmniejsza rzecz wywoływała dwugodzinny atak wściekłości lub płaczu. Ona [Anna] mogła zacząć mówić rzeczy, które ktoś mówi, gdy jest w depresji. Na przykład w jednym tygodniu rysowała motyle, kwiaty, tęcze i wszelkiego rodzaju rzeczy, które [są] radosne. A w następnym tygodniu brała czarną kredkę, bazgrała i rozdzierała papier, i mówiła po prostu takie rzeczy jak „nie chcę już żyć”.

Jaylene Quijada, również pacjentka Massachusetts General Hospital, została zdiagnozowana z chorobą afektywną dwubiegunową, gdy miała zaledwie 3 lata. W jej przypadku maniakalne aspekty choroby są bardziej widoczne. Psychiatra Jaylene, dr Robert Doyle, który jest również dyrektorem medycznym szpitala, komentuje: 3

„Kiedy teraz o tym myślę, to była najbardziej typowa postać dziecka z chorobą afektywną dwubiegunową. Były to szalone, szalone, roześmiane, nieopanowane, niezdolne do zmiany nastawienia dzieci, jakie kiedykolwiek widziałem”.

Jednak lekarze w Europie diagnozują nieprawidłowości psychiatryczne tego typu inaczej. Według dr Martina Holtmana, 4 , który prowadzi klinikę we Frankfurcie, gdyby czynniki stosowane do diagnozowania choroby afektywnej dwubiegunowej w USA były traktowane jako zwykłe opisy zachowań, u dzieci diagnozowano by łagodniejsze zaburzenia, takie jak zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Holtman opowiada, jak młodym amerykańskim pacjentom we Frankfurcie podawano leki psychostymulujące w związku z ADHD, ale gdy te dzieci wyjeżdżały na wakacje do USA, wracały z dodatkowymi lekami na receptę, twierdząc, że w Stanach zdiagnozowano u nich chorobę afektywną dwubiegunową. 5

Dzieci w Ameryce często padają ofiarą polifarmacji
Polifarmacja odnosi się do stosowania wielu leków w celu rozwiązania problemu zdrowotnego i staje się powszechna zarówno wśród osób starszych, jak i młodych. Według niedawnego badania opublikowanego w Journal of Pediatrics, 6 z 302 przebadanych pacjentów pediatrycznych, 68,2% doświadczyło polifarmacji. W prezentowanym dokumencie matka 7 Jaylene, Elizabeth, opowiedziała, w jaki sposób Doyle przepisał jej córce różne rodzaje leków, aby pomóc jej dziecku:

„Około [w wieku] 6 lat zaczęła odczuwać niepokój. Więc wspomniałam o tym jemu [Doyle’owi], a on powiedział: 'No dobrze, dajmy jej lek przeciwlękowy’. Więc w tym momencie dał jej Lorazepam, żeby ją uspokoić. To nic nie dało. Po prostu sprawiło, że była bardziej pobudzona; po prostu bardziej pobudzona. Więc powiedział: 'No dobrze, spróbujmy Klonopinu’. Próbowaliśmy tego — [to] jej nie pomogło. Nic nie pomagało. Więc w tym momencie zaczęliśmy się wahać. On po prostu mieszał leki, takie jak Risperdal. To było jedyne, co jej naprawdę pomogło. Więc po prostu zwiększaliśmy dawkę, zwiększaliśmy dawkę, dzieliliśmy dawki, żeby zobaczyć, czy to pomoże.”

Doyle dodaje, że próbował nawet podawać Jaylene’owi małe dawki litu — stabilizatora nastroju, który powoduje skutki uboczne, takie jak problemy z pamięcią i drgawki. 8 Przy długotrwałym stosowaniu istnieje nawet ryzyko niewydolności nerek. 9 Jednak to nadal nie zadziałało, ponieważ Jaylene zaczął być zdezorientowany i nie mógł jasno myśleć, co spowodowało przerwanie leczenia litem. 10 Tymczasem Anna, która przyjmuje nowy lek o nazwie Abilify, aby powstrzymać maniakalną stronę swojej choroby, 11 zmaga się z silnymi wahaniami nastroju i napadami płaczu. Jej matka mówi, że według jej lekarza nowy lek działa, aby pozbyć się „maniakalnej strony” choroby, ale w rezultacie depresja objawia się bardziej, powodując intensywne wybuchy Anny. 12 Rzeczywiście, amerykańskim dzieciom podaje się teraz silne leki w celu leczenia problemów ze zdrowiem psychicznym. Rzadko kiedy te leki rozwiązują źródło problemu. Ponadto same tworzą nowe problemy. Rezultat? Więcej objawów, które są następnie leczone dodatkowymi lekami.

Podawanie dzieciom koktajlu leków nie przynosi żadnych korzyści
Nie ma wątpliwości, że nadmierne przepisywanie leków ostatecznie naraża dzieci na spiralę rosnących skutków ubocznych i pogarszającego się stanu zdrowia. W dokumencie wspomniano o niektórych skutkach ubocznych leków psychotropowych u dzieci, w tym o przybieraniu na wadze, zaburzeniach wzrostu, problemach ze snem, nerwowości i wahaniach nastroju. Dzieci leczone lekami są również bardziej narażone na choroby takie jak choroby serca i cukrzyca. 13 Jeszcze bardziej alarmujące jest to, że wykazano, że koktajle leków przynoszą bardzo niewielkie korzyści lub nie przynoszą ich wcale.

Na przykład przegląd z 2021 r. opublikowany w Journal of Child and Adolescent Psychopharmacology 14 wykazał, że gdy selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) dodano do innych metod leczenia ADHD, istniały jedynie „minimalne dowody korzyści w przypadku współistniejących zaburzeń nastroju lub lęku”. Ponadto lek Strattera (atomoksetyna) doprowadził do „mieszanych raportów o korzyściach, w tym jedynego małego RCT [randomizowanego badania kontrolowanego], które nie wykazało żadnych korzyści”. Badanie podkreśliło również, że przyjmowanie kombinacji leków często skutkowało większą liczbą skutków ubocznych — zgodnie z oczekiwaniami.

I chociaż sześć milionów dzieci w USA przyjmuje obecnie leki psychotropowe, 15 wiele z tych leków nie jest zatwierdzonych do stosowania u dzieci. Według prezentowanego filmu: „Lekarze mogą uzasadniać wcześniejsze przepisywanie innych leków jako „indywidualne próby leczenia” — jest to regularne zjawisko w USA, gdzie mieszka większość z 17 milionów dzieci przyjmujących leki psychotropowe na całym świecie”. 16

Dr Dominik Riccio, dyrektor Centrum Badań Psychiatrii i Psychologii, wyjaśnia, dlaczego podawanie dzieciom leków przeciwpsychotycznych może być szczególnie szkodliwe: 17 „Kiedy podajesz lek przeciwpsychotyczny komukolwiek, zwłaszcza dzieciom, powodujesz nierównowagę. To substancja egzogenna, którą wprowadzasz do mózgu i powodujesz celową nierównowagę. Moim zdaniem robisz dziecku bardzo krzywdzące rzeczy, ponieważ wyłączasz ośrodki mózgu odpowiedzialne za kreatywność, miłość, emocje i uczucia — czyli za to, co czyni nas ludźmi i odróżnia od zwierząt.

Długoterminowe skutki polifarmacji u dzieci są nadal niejasne
Jedenastoletni Raul, który ma ADHD i chorobę afektywną dwubiegunową, zażywał koktajl leków psychotropowych od momentu postawienia diagnozy. Według jego adopcyjnych rodziców, Tessy i Terrence’a Williamsów, niektóre z leków na receptę, które mu przepisano, to leki przeciwlękowe, takie jak Buspar, środki pobudzające, takie jak Concerta i Ritalin (metylofenidat), a nawet Depakote, lek przeciwdrgawkowy. 18 Opisują również incydent, w którym wybuchy złości Raula przybrały gorszy obrót, stał się agresywny i miał atak padaczkowy. Przez miesiąc przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Terrence opowiada, jak był „bardzo zdenerwowany”, ponieważ miał nadzieję, że leki działają. „Myśleliśmy, że może skręcamy, ale tak naprawdę [poszli] w dół” – powiedział. 19

W filmie stwierdzono, że bez ostatecznych badań nie można jednoznacznie określić długoterminowych skutków zażywania tych leków, a w przypadku incydentów takich jak ten, który dotyczył Raula, często nie jest jasne, czy za dane zachowanie odpowiada tak naprawdę choroba, czy też leki. 20 Europejscy lekarze podkreślają również długoterminowe ryzyko związane z przepisywaniem leków psychotropowych małym dzieciom. Według dr Bruno Müllera-Oerlinghausena, klinicznego psychofarmakologa, leki te są „silnie pobudzające” — pacjenci, którzy je przyjmują, często doświadczają zaburzeń snu, problemów z koordynacją, pobudzenia, a nawet myśli samobójczych. 21 Dr Gerald Hüther, niemiecki neurobiolog, który przeprowadził dogłębne badania nad chorobą Parkinsona, również wyraził zaniepokojenie długotrwałym stosowaniem metylofenidatu wśród małych dzieci, mówiąc: 22

„Leki, które zmieniają funkcjonowanie mózgu i są przepisywane bardzo wcześnie, prowadzą również do zmiany w dojrzewaniu mózgu. Jeśli przepisze się ten sam lek psychotropowy osobie dorosłej, to tak, jakby ustawić chwiejący się pociąg z powrotem na torach. Ale tory już tam są. Jeśli te leki zostaną podane dziecku, którego mózg jest jeszcze w fazie rozwoju, to tak jakby wpływały na budowę torów. Oznacza to, że pociąg może jechać gdzie indziej i to jest również weryfikowalne”.

Podejścia niefarmakologiczne do leczenia ADHD
W Europie, mimo że nadal przepisują leki dzieciom, lekarze są bardziej konserwatywni niż lekarze w USA, jeśli chodzi o przepisywanie wielu leków na raz. Według Holtmana: „Nie jesteśmy szybcy w przepisywaniu leków. W większości przypadków nie podajemy dużych dawek. Nie podajemy kilku rodzajów leków. Amerykanie prawie zawsze nie biorą tylko jednego rodzaju leków. Można powiedzieć, że biorą koktajl leków. Więc jesteśmy ostrożni”. 23 Ponadto zachęca się do poszukiwania alternatywnych terapii, takich jak zapisywanie się do ośrodków rehabilitacyjnych, w których dzieci z ADHD pracują ze swoją rodziną i innymi rodzinami, aby rozwijać tradycyjne wartości, takie jak zaufanie i wzmacnianie relacji dziecko-rodzic, aby radzić sobie z chorobą.

Jens Missler, którego małe dzieci Marc-Andre i Jan-Phillip zostały zdiagnozowane, mówi: 24 „Nie sądzę, że można to nazwać ogólnym lekarstwem. Próbujesz wpleść w codzienne życie to, czego się nauczyłeś, tak bardzo, jak to możliwe. Nie zawsze będzie łatwo, to oczywiste, ale oczywiście musisz zobaczyć, co sam z tego wyniosłeś. Musimy zobaczyć, co on chce wprowadzić w życie dla siebie, w swoim wieku i oczywiście, jak daleko możemy go popchnąć w tym kierunku”.

Marc-Andre, przed rozpoczęciem terapii, nie był w stanie wykonywać prostych zadań, takich jak łapanie piłki czy podskakiwanie na jednej nodze. Po dwóch latach terapii zajęciowej jego koncentracja uległa poprawie, podobnie jak zręczność i zdolność do skupienia się na jednym zadaniu na raz. 25 Nie ma jednak wątpliwości, że potrzeba leczenia farmakologicznego jako podstawowego leczenia wzrasta również w Europie. Pomimo sukcesów w terapii zajęciowej rodzice Marca-Andre planują podawać mu metylofenidat, ponieważ za kilka miesięcy ma zacząć szkołę. 26

Bądź obrońcą swojego dziecka
W 2008 roku lekarze z Harvard Medical School i Massachusetts General Hospital trafili na pierwsze strony gazet po tym, jak odkryto, że otrzymali miliony dolarów dofinansowania od firm farmaceutycznych. To jasny dowód na to, jak Big Pharma pociąga za sznurki, aby zapewnić, że leki staną się pierwszą linią leczenia zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. W dokumencie dr John Abramson, były psycholog i autor książki „Overdosed America”, komentuje: 27 „Istnieje z pewnością związek z systemem finansowania, w jaki sposób wiedza jest produkowana i rozpowszechniana, co stwarza wrażenie, że lekarze, którzy robią co w ich mocy, aby pomóc dzieciom, zrealizują ten cel, stosując leki i drogie leki, zamiast robić to, co robili, zanim te drogie leki stały się uznaną terapią dziecięcej choroby afektywnej dwubiegunowej”. 

Jako rodzic jesteś odpowiedzialny za swoje dziecko; musisz koniecznie przeciwstawić się pozwalaniu potężnym korporacjom na czerpanie zysków kosztem dobrostanu twojego dziecka. Jeśli twoje dziecko zmaga się z wyzwaniem emocjonalnym lub psychicznym, polecam poszukać pomocy u zaufanego lekarza, który nie uważa leków psychotropowych za pierwszy wybór leczenia. „Leczenie dzieci lekami psychotropowymi to nauka, która wciąż jest częściowo eksperymentalna. Tylko przyszłość pokaże, czy rodzice tych dzieci podjęli właściwe decyzje, a wtedy będzie już za późno, żeby się wycofać” – kończy film. 28

Musisz również zdać sobie sprawę, że większość problemów behawioralnych u dzieci wiąże się z niezdrową dietą, rozstrojem emocjonalnym i narażeniem na toksyny. Na przykład zwracanie uwagi na zdrowie mikrobiomu jelitowego Twojego i Twojego dziecka jest kluczowe. Badania pokazują, że skład flory jelitowej przy urodzeniu i w pierwszym roku życia dziecka odgrywa kluczową rolę w rozwoju zaburzeń neurorozwojowych, takich jak ADHD. 29 Inne substancje toksyczne, które zostały powiązane ze zwiększonym ryzykiem ADHD, to ołów, ftalany, BPA, pestycydy i zanieczyszczenie powietrza, ponieważ zakłócają rozwój mózgu i układy neuroprzekaźników, wpływając na zachowanie i funkcje poznawcze dziecka. Aby uzyskać więcej informacji na ten temat, polecam przeczytać mój artykuł „

Exit mobile version