Papież Franciszek powiedział, że praktykujący pedofile pójdą do nieba, ateiści głoszący proroków pójdą do nieba, a chrześcijaństwo musi połączyć się z islamem, aby stać się jedną światową religią.
Mimo to jego zwolennicy robią wszystko, co w ich mocy, żeby bronić czegoś, czego obronić się nie da.
Teraz papież jezuita oświadczył, że Jezus jest kłamcą, a Lucyfer, syn jutrzenki, jest synem Boga.
Powodzenia w jego obronie tym razem.
Według papieża Franciszka, Biblia musi zostać zweryfikowana pod kątem faktów przez Światowe Forum Ekonomiczne, rodzice dzieci będących ofiarami molestowania muszą wybaczyć pedofilom, jeśli sprawcy mają dobre serca, a uwaga… Jezus jest szatanem.
Wypowiedzi papieża Franciszka wywołały oburzenie w Watykanie, wielu arcybiskupów domagało się jego głowy, ale biorąc pod uwagę niepokojące fakty na temat papieża jezuity, czy naprawdę powinniśmy być zaskoczeni jego poparciem dla nazistowskich programów eugenicznych i depopulacyjnych Klausa Schwaba?
Im szybciej świat się obudzi i dostrzeże, kim naprawdę jest papież Franciszek – fałszywym prorokiem wykonującym dzieło diabła – tym lepiej będzie dla nas wszystkich.
Papież Franciszek niedawno udzielił wywiadu Laurze O’Donnell z CBS, w którym wyraźnie odrzucił ewangelię Jezusa Chrystusa.
Nie ma sposobu, aby wyrwać jego słowa z kontekstu. Tym razem nie ma możliwości, aby go bronić.
Zapytany, co daje mu nadzieję, odpowiada, że wszystko daje mu nadzieję, ponieważ wszyscy jesteśmy z natury dobrzy.
Biblia ma odmienne zdanie. Sprawdź Księgę Koheleta, rozdział 7, werset 20. Albo Rzymian, rozdział 3, werset 10 do 12.
Papież naucza wyraźnego zaprzeczenia grzechowi pierworodnemu. To nie był komentarz rzucony na luz. Rozwodził się nad tym. Podkreślał to.
Dla tych, którzy uważnie obserwowali papieża Franciszka, nie będzie to zaskoczeniem. Od lat zaprzecza Biblii i odwraca podstawowe nauki chrześcijańskie.
W Nowym Jorku posunął się nawet do tego, że głosił, iż Jezus Chrystus jest porażką – według Francisa życie Jezusa było klapą.
Obrońcy papieża twierdzą, że pomylił słowa, ale nie jest to prawdą. Niepokojące nauki papieża Franciszka nie wykazują oznak końca. Jest on zdecydowany promować jedną światową religię, która łączy islam i chrześcijaństwo, forsując program, który jest dokładnym przeciwieństwem tradycyjnych chrześcijańskich wierzeń.
Dlaczego papież jest zdecydowany normalizować pedofilię i umniejszać zło radykalnego islamskiego terroryzmu?
Czy to dlatego, że jest zdecydowany zjednoczyć chrześcijan i muzułmanów w ramach jednej światowej religii, która będzie częścią jednego światowego rządu, który aktywnie promuje jako współautor Agendy na Światowym Forum Ekonomicznym?
Biblia jasno mówi, że chrześcijanie są dziećmi Abrahama, a nie kogokolwiek innego, a jednak papież postanowił podważyć to Pismo i ogłosić, że muzułmanie należą do tej samej rodziny.
Oto papież twierdzący, że wszyscy mamy tego samego Ojca, pomimo że Biblia jasno mówi, że Bóg jest Ojcem tylko dla tych, którzy się nawracają i zwracają się do Niego.
Papież Franciszek jest wilkiem w owczej skórze, szerzącym wypaczoną ewangelię — taką, która wydaje się bardziej zgodna z przesłaniem Lucyfera. Według jego odwróconej wersji chrześcijaństwa „rób, co chcesz” staje się najwyższym prawem.
Czy papież Franciszek jest Antychrystem? Wyciekłe e-maile WikiLeaks, wraz z spostrzeżeniami papieża Benedykta i arcybiskupa Viganò, ujawniają zaskakującą odpowiedź.
Druga Księga Piotra, rozdział drugi, werset drugi ostrzega, że są wśród nas fałszywi prorocy, którzy nawet zaprzeczają Panu, który ich odkupił.
Zupełnie logiczne jest, że fałszywy prorok został osadzony na tronie przez nieświętą trójcę: George’a Sorosa, Baracka Obamę i Hillary Clinton.
Wyciekłe maile WikiLeaks ujawniają, jak Soros, Obama i Clinton zorganizowali zamach stanu w Watykanie, odsuwając od władzy konserwatywnego papieża Benedykta i instalując na jego miejscu radykalnego lewicowca, papieża Franciszka.
Jak Benedykt ocenił tę sytuację?
Od momentu, gdy w 2013 r. kardynał Jorge Bergoglio został papieżem, eksperci od proroctw wyrażali swój niepokój, twierdząc, że nowy papież jest „Piotrem Rzymianinem”, co stanowi spełnienie niezwykle dokładnej starożytnej przepowiedni.
Zgodnie z proroctwem, które dokładnie przewidziało nadejście każdego papieża w ostatnich latach, Franciszek będzie ostatnim papieżem i końcem świata, ponieważ jest antychrystem.
To jest moment, w którym robi się naprawdę szokująco.
Zanim został papieżem, Bergoglio pełnił funkcję arcybiskupa Buenos Aires w latach 1998–2013 oraz przewodniczącego Konferencji Episkopatu Argentyny w latach 2005–2011. Nie zrobił nic, absolutnie nic, aby zwalczać wykorzystywanie seksualne.
Dlaczego? Ponieważ był w to zamieszany. Jezuicki gwałciciel dzieci był po prostu zbyt sprytny i dobrze powiązany, żeby dać się złapać.
Dlatego arcybiskup Vigano jest nieugięty, że Franciszek jest fałszywym prorokiem. I Vigano nie jest jedyny. W kościele rośnie ruch przekonany, że Franciszek jest demonem czyhającym na korytarzach Watykanu, którego należy obalić, zanim będzie za późno.
Świat jest teraz w punkcie zwrotnym. Toczy się walka o duszę ludzkości. Globaliści i ich techno-komunistyczne marzenia o autorytarnych rządach zagrażają pochłonięciem ludzkości i zniszczeniem cywilizacji, jaką znamy.
Powinniśmy uważnie śledzić losy tego jezuickiego papieża w tych przełomowych latach.