Site icon Globalna Świadomość

KLAN ROCKEFELLERÓW – CZY NOWY PORZĄDEK ŚWIATA JUŻ NADSZEDŁ ?

Nowy Porządek Świata” – »Novus Ordo Seclorum« – to dobrze znany przydomek dzięki wytłoczeniu na banknocie dolara amerykańskiego. Towarzyszy mu piramida z wszechwidzącym okiem Horusa osadzonym w jej wierzchołku. Nie ma bardziej rażącego symbolu ambicji globalistycznego kompleksu władzy niż ten. Choć przesłanie to jest znane, powinniśmy pamiętać, że jest ono tak bezczelnie drukowane na banknotach USA, ponieważ imperium bankowe tego kraju zostało zaprojektowane w celu podboju i dominacji nad światem. Wraz z założeniem Rezerwy Federalnej jako publiczno-prywatnej instytucji bankowej w 1913 roku, Stany Zjednoczone otrzymały środki finansowe, aby stać się nowym globalnym hegemonem, który zastąpi Brytyjczyków.

Rodzina Rockefellerów ucieleśniała ambicje amerykańskiej elity, by urzeczywistnić „Nowy Porządek Świata” z amerykańskimi władcami na czele. Stąd despotyczne wezwanie do „dominacji w pełnym spektrum”. Sojusz z europejskimi Rothschildami stworzył supermocarstwo bankowe, które finansowało projekty wojskowo-przemysłowe zarówno faszystów, jak i „aliantów”, w pełni wykorzystując siłę formuły „dziel i rządź” podczas dwóch wojen światowych i później.

Celem było nie tylko wzbogacenie się poprzez wojnę, ale także odebranie życia szerokim warstwom ludzkości, których instynkty były zasadniczo pokojowe.

Aby odnieść sukces, proces ten – obejmujący również ogólną redukcję populacji – musiał doprowadzić do „chaosu” w fundamentach społeczeństwa na poziomie globalnym. Tworzenie chaosu w skali globalnej jest przedsięwzięciem długoterminowym. Musi on przedostać się do serca względnie stabilnych instytucji krajowych, kultur, ustalonych wzorców społeczno-ekonomicznych handlu, ochrony środowiska, rolnictwa, sztuki, edukacji i oczywiście standardowych praktyk finansowych. Myślę, że możemy śmiało powiedzieć, że ten proces całkowitego podważenia stabilności planetarnej egzystencji i fundamentalnej równowagi ludzkiego życia dopiero teraz osiąga swój pełny wyraz.

Kraj ten musiał wchłonąć wszystkie państwa narodowe świata zachodniego, Europy Wschodniej i Azji, a także zdecydowaną większość mas lądowych i ludów półkuli południowej, zanim był w stanie dyktować warunki bez zastrzeżeń na scenie światowej.

Taka niepohamowana megalomania została wyrażona w inicjatywie „The Project for the New American Century”. Została ona założona w połowie lat 90. jako think tank, ale w rzeczywistości działała jako decydent w zakresie globalnej polityki. Szkody ludzkie i uboczne, które zostały wyrządzone od tego czasu, są ogromne. Jednak Stany Zjednoczone zrujnowały się zarówno ekonomicznie, jak i psychologicznie w tym procesie.

Światowy policjant przestał pełnić swoją funkcję – pałeczkę przejął rząd cieni, który nie identyfikuje się już z konkretnym obszarem lądowym. W rzeczywistości hierarchia głębokiego państwa rządziła przez cały czas, ale USA zostały wybrane jako front do realizacji swoich ambicji. Globalne blokady osiągnięte poprzez masowe rozpowszechnianie i indoktrynację mistyfikacji Covid są najbardziej rażącym przykładem manewrów tej światowej dyktatury, której celem jest szerzenie chaosu najnowszego rodzaju w każdym zakątku planety.

Chaos w formie fermentu wojennego przejawia się obecnie w Ukrainie, Izraelu/Palestynie, Jordanii, Libanie i Syrii i próbuje wciągnąć Iran, Irak, Egipt, Arabię Saudyjską i praktycznie cały Bliski Wschód. Zniszczenie przybiera inne formy w innych miejscach, ale jest równie złe. Może przybierać formę planowanej destabilizacji pogody, prowadząc do nadmiernych upałów i opadów deszczu, co z kolei prowadzi do pustynnienia i zalewania zarówno skupisk ludności, jak i najlepszych gruntów rolnych.

Ponadto bardziej ukierunkowane wykorzystanie pogody jako broni poprzez HAARP i aktywację broni skalarnej skutkuje trzęsieniami ziemi, pożarami i tornadami, które sieją spustoszenie w wybranych celach.

Kto nie kwestionuje pochodzenia huraganów Helene i Milton, które spustoszyły południową i środkową Florydę oraz Karolinę, przynosząc cierpienie i chaos milionom ludzi?

Liczba ofiar śmiertelnych takich incydentów rośnie nieubłaganie – i nie są to bynajmniej przykłady najgorszych skutków globalnego ocieplenia spowodowanego przez człowieka, jak wielokrotnie sugeruje się z przesadnym ukrytym motywem globalnego ocieplenia lub zmian klimatycznych. Ten false-flag gaslighting na podstawie tego, że globalne ocieplenie nastąpi, został wymyślony przez tych samych hegemonów, którzy wymyślili pakiet globalnej destabilizacji „porządku z chaosu”. Nikt nie powinien ulegać ich głęboko złowrogim ambicjom rzucenia ludzkości na kolana i wyciągnięcia z niej każdej ostatniej uncji materialnej i energetycznej nagrody.

Tak więc dziś mamy do czynienia z kolejną manifestacją chaosu przez małą demoniczną elitę, której bezduszny i bezlitosny stan pozwala im na popełnianie wszelkiego rodzaju morderczych zabójstw i ludobójstwa bez widocznej bezkarności. My, ludzie, musimy spojrzeć tej rzeczywistości prosto w oczy. Nie ma od niej ucieczki. Pierwszym dużym problemem jest to, że większość nie wierzy w istnienie nieczułych psychopatów. Badają swój własny repertuar emocjonalny i nie mogą znaleźć tej konkretnej choroby. Wyciągają z tego wniosek, że to nie może być prawda. W oczach większości ludzi, osoby nienawidzące życia są po prostu szalonymi lub chorymi ludźmi, których mordercze zapędy są nieodpowiednio zwalczane przez niekompetentne, samozadowolone rządy.

Gdyby na wolności znajdowała się tylko grupa szalonych ludzi, szkody wyrządzone tej planecie i jej mieszkańcom byłyby ułamkiem tego, co faktycznie ucierpiało.

Nie, ci, którzy kontrolują rozprzestrzenianie się chaosu, są znacznie bardziej złowieszczy, przebiegli i zdeterminowani. „Nowy Porządek Świata” ma wyłonić się z ich chaosu – »porządek« z chaosu. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zdasz sobie sprawę, że „nowy porządek” jest egzekwowany w przebiegły sposób pod ochroną i odwróceniem uwagi od coraz bardziej chaotycznych wydarzeń na powierzchni – i nie jest już nawet ukryty. Klaus Schwab i jego poplecznicy ze Światowego Forum Ekonomicznego już ogłosili, że Czwarta Rewolucja Przemysłowa i Zielony Ład będą częścią „Wielkiego Resetu”.

Z dumą ogłaszają: „W tym nowym porządku nie będziesz niczego posiadać i będziesz szczęśliwy”.

Ponadto we wrześniu 2024 r. odbył się szczyt ONZ „Pakt dla przyszłości”, na którym wszyscy szefowie państw i rządów, którzy przystąpili do ONZ, wyrazili zgodę na wspólne stanowisko w sprawie wspólnej cyfryzacji, centralizacji i eksploatacji globalnej władzy. Mówiąc słowami Schwaba: „Wy nie będziecie posiadać niczego, my będziemy posiadać wszystko”.

Znajdujemy się w krytycznym momencie nieuchronnej realizacji planu, który powstał znacznie wcześniej niż prywatyzacja Rezerwy Federalnej. Jeszcze przed utworzeniem Banku Anglii w 1694 r., podmiotu stworzonego specjalnie po to, by umożliwić Wielkiej Brytanii prowadzenie wojny z Francją. Nie ma znaczenia, skąd wzięło się to przejęcie władzy. Ważne jest to, że jego wstępna manifestacja / realizacja już miała miejsce i otacza nas w chwili, gdy to piszę. Jakie działania podejmujemy? Jakie działania musimy podjąć, aby wykoleić tego behemota?

To nie jest historia z książki, podcastu, nagłówka czy postu w mediach społecznościowych. To żadna z tych rzeczy. To rzeczywistość – i nie zdając sobie z tego sprawy, większość z nas pomaga napędzać tę bestię. Jeśli nie angażujemy się aktywnie w walkę z twórcami chaosu i kontroli, otwieramy im drzwi do przejęcia kontroli nad naszym życiem. Stajemy się współtwórcami celowo wywołanego ubóstwa, susz, powodzi, wojen, zniszczenia środowiska, strachu – braku rozwiązania. Dla wielu to przyznanie się jest trudne do strawienia. Ale jego niestrawność nie oznacza, że nie jest prawdziwe.

Radzenie sobie z celowym chaosem wymaga wysokiego stopnia osądu i świadomości, że celowe zakłócenie ma również niezamierzone konsekwencje dla jego sprawców. Stają się one również częścią często niewidocznej/niezauważalnej matrycy działań/reakcji. Aby rozpoznać ten fakt, musimy – używając terminologii naukowej – przejść od liniowego sposobu myślenia Newtona do stanu holistycznej świadomości kwantowej. W przeciwnym razie nie będziemy w stanie zrozumieć, z czym mamy do czynienia.

Kwantowość uświadomiła nam, że nie jesteśmy już obserwatorami wydarzeń – nigdy nimi nie byliśmy – jesteśmy ich częścią. Nie możemy już dłużej popadać w stan ignorancji i widzenia tunelowego.

Nie możemy już po prostu spekulować z daleka na temat tego, co się wydarzy. Źle ukierunkowana energia naszych „widzów” jest głównym czynnikiem napędzającym cały tragiczny dramat. Nasze zaangażowanie jest ukryte. Nie mamy więc innego wyboru, jak tylko odnowić nasz opór, nadal ujawniać niesprawiedliwość, kłamstwa i oszustwa – jednocześnie podejmując działania, które kładą podwaliny pod odkupioną, odnowioną i rezonującą planetę.

Bez naszej wiedzy i na innym poziomie, takie działania powodują głęboką zmianę – odwrócenie – władzy, jaką odgórny system kontroli wywiera na wydarzenia na świecie.

Ten harmonogram nie wyraził się jeszcze jako całkowita metamorfoza, ale nadejdzie. To, jak szybko będzie postępować, zależy od tego, jak celowo skupimy naszą energię na zadaniu.

Im więcej z nas zaangażuje się w pozytywne, odważne środki zaradcze przeciwko sprawcom życzenia śmierci, tym szybciej ich ambicje zostaną przebite, udaremnione i zniszczone. Ale powstrzymywanie się, ukrywanie przed rzeczywistością i dalsze wspieranie już głęboko skorumpowanego społeczno-ekonomicznego i politycznego status quo jest bezpośrednio przeciwne naszemu odkupieniu. Wspiera jedynie dławiącą agendę naszych przeciwników życia.

Dlatego właśnie wypowiedziałem niewygodną prawdę, że w tych warunkach stajemy się czynnikami sprawczymi w procesie destrukcji i wspólnikami mrocznych sił odczłowieczonego świata. Tak, to sprowadza się do tak ostrego kontrastu. Albo codziennie pracujemy na rzecz emancypacji ludzkości i wszystkich żywych istot, albo wspieramy ich agonalny upadek. Każdy z nas musi pogodzić się z tą (niewygodną) prawdą indywidualnie.

To zbliży nas do siebie. Nawet jeśli ta wspólnota nie będzie przestrzenna, ale duchowa, to wystarczy, aby zmienić całą agendę ciemnej strony i postawić siły stojące za wielkim punktem zwrotnym na czele.

Tak więc przyszłość jest w naszych rękach. Przyjmij ją. Działaj ze szczerością i odwagą. Zwiększ swoje mentalne, emocjonalne i fizyczne zaangażowanie w konfrontację ze złem na każdym kroku. Ponieważ w tym czasie – i przez cały czas – nic nie jest ważniejsze.

Exit mobile version