WEF INSIDER: ZAPLANOWANA WOJNA DOMOWA NA ROK 2025 ZAPOCZĄTKUJE „NOWY PORZĄDEK ŚWIATA”
6 listopada 2024NADCHODZI CYFROWY IDENTYFIKATOR: PODSTAWA TECHNO-KOMUNIZMU
9 listopada 2024Wielu Amerykanów, w tym ja, odczuwa silną ulgę, że nie będzie kolejnych czterech lat rządów marksistów takich jak Kamala Harris. Twórcy treści, tacy jak ja, poważnie obawiali się, że oni mogliby „zapukać do drzwi” – federalne oddziały szturmowe, gdyby Harris została wybrana. Wydawało się, że aż tak nas nienawidziła. Ale nie możemy teraz siedzieć z założonymi rękami i wyłączać się, skoro Trump wygrał, myśląc, że rozwiąże wszystkie liczne problemy, z którymi zmaga się Ameryka.
Powiedziałem to w 2016 roku i powiem to jeszcze raz. Musimy pociągnąć tę nową administrację Trumpa do pełnej odpowiedzialności, inaczej my, konserwatyści, skończymy z małą lub żadną trwałą wartością. Ostrzegałem moich czytelników ponownie na początku tego roku, gdy Trump wybrał swojego kandydata na wiceprezydenta JD Vance’a, chłopca do podawania wody dla niektórych z najbogatszych i najniebezpieczniejszych technokratów na świecie.
Karierę polityczną Vance’a finansował Peter Thiel, współzałożyciel PayPala i złowrogiej firmy powiązanej z CIA o nazwie Palantir Technologies. Thiel jest również zwolennikiem Trumpa, podobnie jak Elon Musk, inny technokrata, który rzuca konserwatywne poglądy, a jednocześnie wysyła antychrześcijańskie komunikaty, o czym wspomnimy później w tym artykule.
Zamknięcie otwartej granicy i „wiecie, kochani, wiecie” nie naprawi Ameryki, ludzie. I, niestety, to wszystko, o co najbardziej oddani Trumpsterzy zdają się dbać. W pewnym sensie oszustwo jest silniejsze w reżimie republikańskim. Przynajmniej wiemy, czego oczekiwać od Demokratów, którzy okazują jawną pogardę chrześcijaństwu. Oni nienawidzą nas i nienawidzą naszych wartości.
Trump stawia przed nami problemy, które, choć różnią się od marksistowskiego skrzydła Biden-Harris w Uniparty, są równie niepokojące i o wiele bardziej zwodnicze. Trump nie jest tak rozsądny w kwestii Drugiej Poprawki, jak myśli większość Amerykanów. Jest znany ze swojego poparcia dla podstępnych „praw czerwonej flagi”, które pozwalają rządowi przejąć twoją broń bez należytego procesu, a to on był prezydentem, który zakazał kolb zderzakowych. Nie będzie też tak solidnie pro-life, jak był nawet w swojej pierwszej kadencji.
Największą obawą budzą jednak powiązania Trumpa z bogatymi technokratami i transhumanistami, takimi jak Peter Thiel i Elon Musk. Musk jest w zmowie z Chinami i twierdzi, że jest za wolnością słowa. Ale jakim kosztem? W poście na X w środę Musk pokazał swoje zdjęcie z Donaldem Trumpem i ogłosił nadejście „Novus Ordo Seclorum” — lub nowego porządku wieków. To nie jest muzyka dla uszu chrześcijańskiego konserwatysty, który zna historię tej łacińskiej frazy i jej związek z masonerią. twitter.com/?mx=1 .
Trump ma tendencję do zbytniego polegania na swoich doradcach i często wybiera aktorów z głębokiego państwa. Kto może zapomnieć bałaganu, jaki stworzył, wybierając Williama Barra na swojego prokuratora generalnego i Christophera Wraya na dyrektora FBI, lub niesławnego neokonserwatywnego podżegacza wojennego Johna Boltona na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, lub Johna Kelly’ego na swojego szefa sztabu, lub Mike’a Pompeo, innego neokonserwatystę, na swojego sekretarza stanu?
Wszyscy ci mężczyźni byli nieokiełznanymi katastrofami. Trump faktycznie usiadł ze złym Billem Gatesem na początku swojej pierwszej kadencji i pozwolił Gatesowi przekonać go do przyjęcia szczepionek. Na jakiej planecie republikański prezydent „Ameryka na pierwszym miejscu” przyjmuje jakiekolwiek rady od prawdopodobnie najniebezpieczniejszego globalistycznego drapieżnika na świecie, Billa Gatesa?
Dość szybko dowiemy się, czy Trump wyciągnął wnioski ze swoich błędów ostatnim razem, czy też pójdzie tą samą kontrproduktywną ścieżką. Fakt, że Trump ma RFK Jr. mówiącego mu do ucha, daje nam przynajmniej nadzieję, że nie będzie dalej oszukiwany i nie będzie wspierał kompleksu biofarmaceutyczno-przemysłowego wspieranego przez Gatesa, Schwaba, Larry’ego Finka i innych powiązanych ze Światowym Forum Ekonomicznym i Światową Organizacją Zdrowia ONZ.
Poniżej znajduje się doskonały artykuł Patricka Wooda, redaktora naczelnego Technocracy.news i wybitnego eksperta w dziedzinie globalnego ruchu technokracji. Wood podziela moje obawy dotyczące skłonności Trumpa do skłaniania się ku technokratom lub, jak ich nazywa, „techno-populistom”.
Rzeczywiście, ostrzegałem od kilku lat, że wzrost Technopopulizmu, syntezy Technokracji i Populizmu, był nieunikniony. Kiedy dwa przeciwieństwa się łączą, powstałe zjawisko nie jest ani Populistyczne, ani czysto Technokratyczne. Jednak silny partner, Technokracja, ostatecznie zmusi Populistów do klęczenia. Poniżej napisałem, że „ciekawe przyciąganie między populistami i technokratami przypomina ćmę przyciąganą do ognia: populiści nie są w stanie uniknąć zdominowania ich i spalenia przez technokratów”.
Kolejna administracja Harris/Bidena/Obamy niewątpliwie szybko zmieliłaby Amerykę na proszek. Z administracją Trumpa związaną z wybitnymi technokratami zajmie to więcej czasu – JEŚLI nie złagodzimy wpływu technokratów i nie upewnimy się, że nie obejmą stanowisk decyzyjnych w rządzie. Moja praca nad Technokracją jest dojrzała i dobrze przygotowana, aby pomóc Ameryce obalić Technopopulizm. Globalizm i Technokracja nie są faktem dokonanym, ale są niebezpiecznymi wrogami, których należy traktować poważnie. W grudniu 2022 roku napisałem serię o Dwunastu Dniach Technokracji , poświęcając 11. dzień Technokracji i Wzrostowi Technopopulizmu . Warto to tutaj powtórzyć:
Jeśli chcesz rozpocząć dyskusję w pokoju pełnym politologów, po prostu zapytaj, co myślą o populizmie. To niejasne określenie, które dla każdego coś znaczy, a dla nikogo nic. W najprostszym sensie populizm to ruch zwykłych obywateli przeciwko elicie, którą postrzegają jako niesłusznie rządzącą nimi. Problem polega na tym, że nie ma znaczenia, czy ruch jest lewicowy, prawicowy czy centrowy . Mówi się, że prezydent Donald Trump podąża za falą populizmu, ponieważ uważa się, że jest przeciwny tzw. „głębokiemu państwu” elit, które mają żelazny uścisk na amerykańskim systemie politycznym.
Niedawno obalony komunistyczny przywódca Boliwii, Evo Morales, miał przewodzić ruchowi populistycznemu, kiedy pierwotnie doszedł do władzy. Niestety, sytuacja się zmieniła, kiedy nowy, bardziej prawicowy ruch populistyczny powstał, aby go odsunąć. Trzeźwiąca rzeczywistość wszystkich ruchów populistycznych polega na tym, że żaden z nich tak naprawdę nie wie, jak rządzić krajem. Wiedzą, czego nie lubią, ale nie mają żadnej praktycznej polityki, która by to naprawiła. Często grupa populistyczna skupia się na jednym problemie lub wąskiej grupie problemów, które stały się dla niej ważne z wielu powodów, ale gdy pyta się ich o szerszą politykę, która miałaby rządzić całym krajem, dyskusja się rozpada.
Apel Technokratów
Zazwyczaj technokraci są postrzegani jako biegunowe przeciwieństwo populistów i to z dobrego powodu. Technokraci często nie są wybierani i nie ponoszą odpowiedzialności za swoje działania, a podejmują ważne decyzje bez żadnego związku z wolą ludu. Niemniej jednak Technokraci wiedzą, jak załatwić sprawy i sprawić, by wszystko działało. To jest dokładnie punkt, w którym populiści i Technokraci znajdują wspólny grunt, dając początek nowemu terminowi „Techno-populizm” lub połączeniu Populizmu z Technokracją. Technopopulizm ma szerokie znaczenie, podobnie jak populizm. Nawet Wikipedia zauważa, że „[z]różnicowany zakres ruchów wzdłuż spektrum politycznego wskazuje, że technopopulizm może być używany jako narzędzie przez każdą ideologię, która przedstawia się jako partia dla ludu”. Współczesne użycie tego terminu spopularyzowało się tuż po kryzysie finansowym w 2008 r.
Określenie tego trendu mianem techno-populizmu jest bardzo trafne, ponieważ opisuje wiele z tego, co dzieje się obecnie w świecie zachodnim. Prezydent Trump został wybrany na fali populizmu, ale promuje technokratów, aby faktycznie wszystko prowadzili. Na przykład wojsko jest pełne technokratów, którzy ścigają konflikty zbrojne. Internet rzeczy i 5G są promowane odgórnie. Wpływ technokratów jest również widoczny w departamentach energii, transportu, bezpieczeństwa wewnętrznego, ochrony środowiska i edukacji. W rzeczywistości to zorientowani na dane technokraci manipulowali zarówno mediami społecznościowymi, jak i tradycyjnymi, aby w ogóle umożliwić wybory. W Europie politolodzy zidentyfikowali trzy przypadki techno-populizmu: Ruch Pięciu Gwiazd we Włoszech, Podemos w Hiszpanii i Partię Piratów w Islandii. Ruch BREXIT w Anglii jest bardzo blisko takiej deklaracji.
Nawet elitarny blog London School of Economics dostrzega technopopulizm: Ruch Pięciu Gwiazd i nominacja włoskiego profesora prawa Giuseppe Conte na premiera Włoch przez Ligę przedstawia zagadkę: dlaczego pozornie „populistyczny” rząd nominowałby premiera, który pasuje do schematu technokraty? Chris Bickerton pisze, że biorąc pod uwagę historię Ruchu Pięciu Gwiazd, nie powinniśmy być zaskoczeni nominacją Contego. Partia reprezentuje osobliwą mieszankę technokracji i populizmu i jest przedstawicielem nowego typu partii „techno-populistycznej”, która pojawia się w innych miejscach Europy. Kiedy Franklin Delano Roosevelt zasiadł na stanowisku prezydenta w 1933 r., został wyzwany przez wczesnych liderów Technokratów, aby ogłosić się dyktatorem w celu wdrożenia Technokracji. Odrzucił „ofertę”, ale nie miał problemu z przyjęciem dziesiątek Technokratów do swojej administracji, aby rządzili krajem.
W nazistowskich Niemczech Hitler zakazał ruchu Technocracy, Inc., ponieważ nie mógł tolerować żadnej konkurencji. Później jednak w dużej mierze polegał na Technokratach przy budowie swojej Czwartej Rzeszy. Pod koniec II wojny światowej prezydent Truman upoważnił ściśle tajną operację Paperclip, aby sprowadzić około 1600 naukowców i inżynierów technokratów z nazistowskich Niemiec do Ameryki i umieścić ich na najwyższych stanowiskach w naszym rządzie. Na szczególną uwagę zasługują naukowcy rakietowi i inżynierowie lotnictwa i kosmonautyki. Jedyną słuszną obserwacją jest to, że Technokraci są zawsze poszukiwani przez przywódców politycznych, którzy nie mają żadnych oporów przed wykorzystywaniem ich do realizacji celów politycznych. Administracje polityczne przychodzą i odchodzą, ale podstawowi Technokraci trwają nieprzerwanie. W dzisiejszym świecie osobliwa fascynacja populistami i technokratami przypomina ćmę przyciąganą do ognia: populiści nie są w stanie uniknąć zdominowania ich i spalenia przez technokratów.
Dodatek 2022
Zarówno Partia Demokratyczna, jak i Republikańska rozpadają się, ponieważ obywatele coraz bardziej wierzą, że żadna z nich nie spełnia ich oczekiwań. W tym otoczeniu Technocrat Elon Musk stał się natychmiastowym bohaterem ludowym, przejmując Twittera i ogłaszając się „absolutystą wolności słowa”. Teraz jest zagorzałym obrońcą populistycznej bazy, dominując w nagłówkach niemal każdego dnia.
Porozmawiajmy o… „zwycięstwie” Trumpa i o tym, co będzie dalej
(Off-Guardian) Większość głosów została policzona, większość stanów ogłoszona i, o ile nie wydarzy się nic niepokojącego, Trump będzie pełnił swoją drugą kadencję na stanowisku prezydenta. Ostatecznie wieczór minął bez większych incydentów. Na początku głosowania donoszono „zagrożeniach bombowych” w centrach wyborczych w kluczowych stanach. FBI, z zapałem, który można by skojarzyć z wiedzą „o odpowiedzi” jeszcze przed zadaniem pytania, natychmiast stwierdziło, że „pochodzą one z Rosji” . Nudna i nieco przestarzała gra, która nigdy tak naprawdę nie przyniosła żadnego rezultatu (choć być może kiedyś powróci).
Nie, część wyborcza wydaje się być skończona. Żadnych zamieszek, żadnych kwestionowanych wyników, żadnej wojny domowej (na razie). Może o to chodziło. Oszukiwanie ludzi, żeby „wrócili do normy”. Odtwarzanie największego hitu, żeby odzyskać starą publiczność. Bez względu na motywację lub plan działania, mamy do czynienia ze zwycięstwem Trumpa, i to bardzo wygodnym. Oczekuje się, że Team Red przejmie obie izby Kongresu i już ma większość w Sądzie Najwyższym. Nie ma tu impasu. Nie ma dwuznaczności co do mandatu demokratycznego z powodu bliskiego wyniku lub przegranej w głosowaniu powszechnym. Jeśli wierzysz, że wybrani urzędnicy faktycznie sprawują władzę w naszym systemie, to Trump hipotetycznie ma całą władzę, jakiej potrzebuje, aby robić, co chce.
Oznacza to Muska i RFK w gabinecie. Oznacza to kolejną grę w „osuszanie bagna”, usuwanie fluoru z wody i testowanie bezpieczeństwa szczepionek. …ale czy cokolwiek z tego naprawdę się wydarzy?
Czy Demokraci potwierdzą wyniki, czy je zakwestionują?
Czy przekazanie władzy będzie pokojowe?
Czy tym razem Trump naprawdę „osuszy bagno”?
Czy RFK naprawdę odfluoryzuje wodę?
A co z Ukrainą i Izraelem?
Jakie znaczenie dla realizacji Wielkiego Resetu ma prezydentura Trumpa?
Jaki będzie następny rozdział tej historii?Let’s talk about….Trump’s “victory”, and what happens next
Trump wygrał dzięki arogancji lewactwa… Krwawa łaźnia: Ruchy lewicowe płacą cenę za swoją arogancję
Jeśli myślałeś, że Kamala Harris to pewny zwycięzca w 2024 r., to nie zwracałeś uwagi na epicką zmianę w duchu czasu w ciągu ostatnich kilku lat. Rzeczą, która najbardziej mnie denerwuje w analizie politycznej i społecznej, jest radzenie sobie z ludźmi, którzy głupio zakładają, że nic się nigdy nie zmienia. Rzeczy zmieniają się cały czas. Ludzie mogą się uczyć i uczą się z przeszłości. Nic nie jest beznadziejne, a nihiliści są leniwi i niekompetentni. Na przykład od 2020 r. w kręgach ruchu wolnościowego istniała grupa sceptyków twierdzących, że czerwone stany zostały wywrotowo „zmienione na niebieskie” przez lewicowców przeprowadzających się w czasie pandemii. Moim argumentem było, że to idiotyczne podejście.
Tak, doszło do masowych relokacji w całych Stanach Zjednoczonych, ale wszystkie dane wykazały, że zdecydowana większość tych ludzi to konserwatyści, którzy chcieli uciec od tyranii stanów niebieskich. Nie potrafię powiedzieć, ilu „ekspertów” próbowało mi wmówić, że Teksas, Floryda, Idaho, a nawet mój stan Montana zostaną zalane przez postępowców. Po wyborach po raz kolejny okazało się, że miałem rację, a oni byli w błędzie.
Floryda była absolutnym zwycięstwem konserwatystów. Nawet się nie zbliżyła i wątpię, że ten stan kiedykolwiek zbliży się do bycia niebieskim. To samo stało się z Teksasem, Idaho, Montaną itd. Nie było niebieskiej fali. Nie istniała. To była w rzeczywistości czerwona fala.Jak zauważyłem w moim niedawnym artykule „Tracisz władzę? Elity i lewicowy tłum wolałyby spalić wszystko do gołej ziemi” , zwycięstwo Trumpa było nieuniknione, podobnie jak konserwatywny mandat. Zmiana w amerykańskim społeczeństwie była oczywista.
Dlatego lewicowcy i globaliści będą nadal wykorzystywać działania tłumu, katastrofę gospodarczą i kryzys geopolityczny, aby spalić Amerykę do gołej ziemi. Wiedzą, że ich czas szybko się kończy i jeśli nie będą w stanie kontrolować kraju, spróbują go spalić. Niezależnie od tego, co możesz myśleć o kandydatach lub wyborach w ogóle, faktem jest, że wybory te były GŁOŚNYM odrzuceniem ideologii przebudzonych i lewicy politycznej przez Amerykanów. Trump wygrał miażdżącą większością głosów, nie tylko w kolegium elektorów, ale także w głosowaniu powszechnym, a Trump prowadził kampanię na platformie antyprzebudzonych i antyglobalistycznych. Opinia publiczna przemówiła.
Demokraci przyjęli kult p”rzebudzenia”, przyjęli globalistyczny autorytaryzm i teraz zapłacili cenę. Żenująca porażka Kamali Harris jest ostatecznym wyrazem „Przebudź się, zbankrutuj”. To niezaprzeczalne – nikt nie lubi postępowej lewicy. Nikt nie lubi ich rasistowskich oszustw, nikt nie lubi ich gejowskich i transseksualnych oszustw, nikt nie lubi ich atakowania dzieci w celu indoktrynacji, nikt nie lubi ich programu cenzury, nikt nie lubi ich otwartych granic, nikt nie lubi ich kłamstw i nikt nie lubi ich elitaryzmu. Ich ruch jest martwy w wodzie i wielu z nich jest zdezorientowanych tym, co się stało. Jestem tutaj, aby wyjaśnić niektóre z największych powodów, dla których są powszechnie pogardzani…
Zamach stanu Covid
Amerykanie są wkurzeni na demokratów/globalistów próbujących ustanowić medyczną tyranię i nie zapomną tego, co się stało. Zaledwie kilka lat temu demokraci i lewicowe rządy na całym świecie rozmawiali o paszportach szczepionkowych, które miały zmusić konserwatystów do przyjęcia eksperymentalnej szczepionki (i dawek przypominających na zawsze).
Próbowali uchwalić prawo zakładające obozy covidowe dla osób, które odmówiły podporządkowania się. Chcieli karać ludzi grzywnami, zamykać ich, trzymać w areszcie domowym, a nawet zabierać im dzieci. Zamknęli gospodarkę, nakazali ludziom nosić bezużyteczne maski, kazali ludziom zachowywać dystans sześciu stóp i zamknęli rekreację na świeżym powietrzu. Naruszyli wszystkie podstawy nauki o wirusach w szalonym wysiłku, aby zdominować świat. Do dziś dnia są lewacy, którzy noszą maski jako symbol swojej wierności dyktaturze covidowej. Problem polegał na tym, że bardzo niedocenili publicznego oporu wobec swojego programu i to się nie udało. Teraz muszą się rozliczyć za swoją władzę.
Masowe konserwatywne protesty zdarzają się dość rzadko. Mamy tendencję do cichego znoszenia i czekania, aż rozsądek zwycięży. Przemoc zwykle nie wchodzi w grę, dopóki nie zostaniemy doprowadzeni do ostateczności. Dokładnie to wydarzyło się 6 stycznia . Dowody wideo pokazują, że policja Kapitolu wystrzeliła gumowe kule i granaty z gazem łzawiącym w pokojowy i nieuzbrojony tłum protestujących. Atak ten doprowadził bezpośrednio do walki tłumu i ostatecznie do wtargnięcia do samego budynku. Następnie policja ostatecznie otworzyła drzwi budynku i pozwoliła ludziom wejść do środka. Ci protestujący chodzili przez kilka godzin, a następnie odeszli sami. Tak nie wygląda „powstanie”. Później Demokraci wybrali sobie ograniczone materiały filmowe z wydarzenia i twierdzili, że był to „atak na demokrację” porównywalny ze zdradą. Kłamali nieustannie i inscenizowali narrację, że konserwatyści to krajowi terroryści, którzy chcą zainstalować Trumpa jako totalitarnego przywódcę. Amerykanie przejrzeli tę bzdurę i wybory to pokazują.
Administracja Bidena spędziła większą część ostatnich czterech lat próbując zaprzeczyć rzeczywistości stagflacji. Zaprzeczyli również, że gospodarka nadal spada, twierdząc, że kraj jest w „odbudowie”, że rynek pracy się poprawia, a inflacja spada. Nic z tego nie było prawdą. Inflacja jest kumulatywna i to, że CPI spada, nie oznacza, że ceny spadają. Amerykanie nadal płacą od 30% do 50% więcej za większość niezbędnych rzeczy w porównaniu z 2019 r. Na dodatek dług narodowy i dług konsumencki gwałtownie wzrosły do niebezpiecznych poziomów. Można by dyskutować, kto ostatecznie ponosi winę za to (winne są banki centralne i elity establishmentu), ale to nie zmienia faktu, że Demokraci próbowali ukryć zagrożenie przed opinią publiczną.
Seksualizacja i „transseksualizacja” dzieci
Zostawcie dzieci w spokoju. To było proste ostrzeżenie ze strony konserwatystów, a lewicowcy nie chcieli słuchać. Teraz drogo za to zapłacą. Ruch przebudzenia, mający na celu promowanie ideologii trans w szkołach publicznych, jest prawdopodobnie najgorszym planem, z jakim kiedykolwiek zetknęła się nasza cywilizacja. Płynność płciowa to nie nauka, fantazja bez pokrycia w faktach.
Istnieją tylko dwie płcie. Kropka. Narzucanie bezbronnym dzieciom mylącej polityki tożsamości płciowej, często bez wiedzy rodziców, jest potworne. Końcowym celem tego planu jest chemiczna sterylizacja, a nawet fizyczna kastracja amerykańskiej młodzieży, a większość Demokratów popiera to. Już za to powinni zostać wyrzuceni z kraju na resztę życia.Poza polityką istnieje również kwestia seksualizacji dzieci. Politycy Demokratów konsekwentnie naciskali na większą degenerację w środowiskach edukacji publicznej, udostępniając treści o charakterze seksualnym nawet w szkołach podstawowych. To jest uwodzenie dzieci, po prostu i po prostu, a większość Amerykanów dokładnie wie, do czego to prowadzi.
Cenzura masowa i zmowa rządu z Big Tech
Administracja Bidena/Harrisa została całkowicie rozbita, najpierw przez ujawnienie Twitter Files, a następnie przez liderów Big Tech, takich jak Mark Zuckerberg. To fakt – rząd federalny współpracował bezpośrednio z tradycyjnymi mediami i konglomeratami mediów społecznościowych, aby uciszyć publiczny sprzeciw. Cenzurowali sprzeczne dane na temat covid, szczepionek, blokad, masek, nakazów. Cenzurowali historie polityczne, które były szkodliwe dla Demokratów, takie jak historia laptopa Huntera Bidena. Zamknęli całe kanały YouTube i konta na Twitterze, niszcząc ludziom dostęp do dyskursu publicznego, a także ich środki do życia. Wszystko to było całkowitym naruszeniem Karty Praw i Pierwszej Poprawki . Muszą zostać za to ukarani, dlatego tak wielu Amerykanów głosowało za przyznaniem Trumpowi mandatu. Chcą, aby wymierzył karę w tej sprawie, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło.
Otwarte granice i wielka wymiana
Wielkie Zastąpienie zostało fałszywie przedstawione przez korporacyjne media jako teoria „rasistowska”, ale rasa nie ma z tym nic wspólnego. Kwestia zastąpienia dotyczy kultury, a nie koloru skóry.Widoczne są wysiłki postępowego establishmentu, aby zalać Stany Zjednoczone falą imigrantów z krajów trzeciego świata, wymazując w ten sposób dziedzictwo kulturowe Zachodu i rozwadniając je ludźmi, którzy nie mają pojęcia o wolnościach i obowiązkach jednostki. Zaoferowali nielegalnym migrantom mnóstwo subsydiów i zachęt, aby skłonić ich do przyjazdu do Ameryki i zamierzają zaoferować tym samym ludziom amnestię, wykorzystując amerykańskie pieniądze podatkowe, aby przekupić stały blok wyborców Demokratów. Dałoby to lewicowcom większość głosów na pokolenia. Nie tylko biali Amerykanie widzą, co się dzieje; legalni obywatele, którzy są Latynosami, również rozumieją zasady gry. Czarne społeczności w USA również zawsze cierpią, gdy ma miejsce masowa imigracja i potrafią odczytać pismo na ścianie. Nikt tego nie chce, dlatego kwestia granicy była głównym zmartwieniem wyborców w każdym badaniu wyborczym, zaraz po gospodarce.
Najbardziej nienawistny kraj na świecie który dopuszczał się najbardziej bestialskich zbrodni już planuje go zamordować. Umundurowani żołnierze armii ukraińskiej twierdzą, że TRUMP „NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDZIE PREZYDENTEM”
Oto nagranie, na którym żołnierze armii Ukrainy grożą ZAMORDOWANIEM prezydenta-elekta Trumpa; mówią, że „nigdy więcej nie będzie prezydentem” i że jest „zdrajcą”: W tym kolejnym filmie inni ukraińscy żołnierze, również w mundurach, zakładają koszulkę kampanii Trumpa 2024 i czerwoną czapkę MAGA na manekinie, strzelają z karabinu maszynowego, a następnie podpalają. Najwyraźniej chcą zabić nie tylko Trumpa. I to mówią siły zbrojne kraju, którego całe ISTNIENIE jest opłacane i zaopatrywane przez Stany Zjednoczone!