HERMETYCZNA TAJEMNICA WNĘTRZA ZIEMI
14 grudnia 2024JAK BEZOS I GATES ”ZASZCZEPIĄ” NASZE JEDZENIE
16 grudnia 2024„I zwodzi mieszkańców ziemi znakami, które jej dano uczynić przed Bestią, mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii, która otrzymała cios mieczem, a ożyła. I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii.
I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.”
Apokalipsa Świętego Jana 13:14-18.
W miarę upływu czasu ludzie przestali się obawiać rozwoju technologii wszczepialnej i zaczęli się nią zajmować, a teraz wielu amatorów szuka sposobów na zrobienie tego we własnym zakresie. To nowa granica, na której rozwój giganci z Doliny Krzemowej inwestują miliardy. Jak nieustannie podkreślamy, ścieżka do wszczepionych mikrochipów przebiega w trzech krokach. Krok 1: stawiają cię przed komputerem. Krok 2: uzależniają twoje życie od technologii. Krok 3: to, co się właśnie teraz dzieje.
Większość wielkich koncertów lub wydarzeń o zasięgu globalnym, posiadała jedną wspólną cechę, ci wszyscy organizatorzy owych wydarzeń znajdowali się na etapie rozgrzewki i przygotowań, mających na celu podprogowe uświadomienie człowiekowi, że coś się zbliża, nadciąga starożytna siła, o której pisano w wielu księgach. Dla jednych będzie to antychryst, dla innych rząd światowy lub jedna wspólna religia, niemniej jednak, przesłanie stanowi monolit i można je zawrzeć w słowach:
„Jedyne, co musicie robić to dobrze się bawić, nie interesujcie się światem i wydarzeniami was otaczającymi. On będzie z wami, pozwólcie mu uczyć się waszych zachowań, pozwólcie mu to robić każdego dnia waszego życia, słuchajcie tego, co wam nakaże, ponieważ on powraca z całą mocą i nikt oraz nic tego nie zmieni. Człowiek będzie mógł być, kim zechce, płomień nauki doszczętnie wypali dotychczasowy ład.”
Wizja objawiona Antonowi LaVey, przez byt duchowy nazywający samego siebie: „Angra Mainyu”. LaVey to założyciel i najwyższy kapłan Kościoła Szatana.
Jedna z najważniejszych prezentacji wszczepialnej karty microchipowej NFC została pokazana podczas Gitex Technology Week w 2019 roku. Kilka ministerstw, w tym Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Finansów USA, wyraziło zainteresowanie tą technologią. Ten biokompatybilny implant NFC wielkości ziarna ryżu można włożyć bezpośrednio pod skórę między palcem wskazującym a kciukiem. Prace nad umaszynowieniem ludzi prowadzi także znana wszystkim firma Google.
Do tej pory, stworzyła ona już okulary, które wprost umożliwiają ludziom szybki dostęp do Internetu poprzez błyskawiczny transfer danych bezpośrednio do siatkówki gałki ocznej i nerwu wzrokowego. Stąd już tylko mały krok, aby w mózgi ludzi wszczepiać maleńkie elektroniczno – biologiczne implanty, które się z nim zintegrują na stałe, na poziomie molekularnym i DNA, a tym samym, włączą nasze mózgi, poprzez naziemny lub satelitarny sygnał cyfrowy, do globalnej, komórkowej sieci telekomunikacyjnej GSM oraz do sieci Internetowej.
„Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”
Zbigniew Brzeziński w książce: „Between Two Ages”, 1970 rok.
A teraz, dlaczego o tym wszystkim piszemy akurat dziś? Otóż na jaw wypłynęły niepokojące informacje, które należy upowszechnić. Firma Hemp & Wood najprawdopodobniej podejmie się procesu stworzenia ostatecznej wersji microchipa, i to na terenie Polski. Zatem czy Polacy zostaną obdarowani tym cudem techniki jako pierwsi? Stado zwierzątek do testów to my? Nie są to słowa, które mogą się podobać, jednak wielu obserwatorów tak właśnie uważa.
Chip RFID, czyli „radio frequency identification”, to metoda przesyłania danych za pomocą fal radiowych, umożliwiających odczyt oraz zapis. Miniaturowy nadajnik jest wielkości kilku ziarenek ryżu i można na nim zapisać dowolne informacje, takie jak na przykład: dane personalne, numery identyfikacyjne, dostęp do bankowości. Po te podskórne chipy instalowane między kciukiem i palcem, sięga coraz więcej osób. Wystarczy spojrzeć na Szwecję, Belgię czy Wielką Brytanię.