Pamiętacie 11 września 2001 roku? Ten tak zwany „zamach terrorystyczny” na wieże World Trade Center? Z pewnością pamiętacie, z tym, że w mojej opinii to nie był wspomniany „zamach terrorystyczny”, koordynowany z jaskini w Afganistanie, na najpotężniejsze państwo globu, ale operacja „fałszywej flagi”, wykonana przez amerykański „Deep State”, przeciwko własnym obywatelom.
Dziwi was to? A czym była ta tak zwana „pandemia COVID-19”, jak nie kolejną operacją „fałszywej flagi”, tym razem jednak przeprowadzoną globalnie. Czemu o tym wspominam? Otóż uważam, że „oni” przed rozpoczęciem czegoś wielkiego, po prostu „składają ofiarę” swojemu bożkowi, to jest lucyferowi. Ofiara ta jest z ludzi, z cierpienia, z tragedii, z niewysłowionej kumulacji bólu i zła.
Zatem wieże World Trade Center, stanowiły ofiarę pod zbliżające się zniewolenie w USA, chociażby słynna ustawa: „Patrioct Act”, oraz pod inwazję na Bliski Wschód. Z kolei operacja „pandemia”, była globalnym „rytuałem”, który miał przeprowadzić ludzkość w „nową normalność” lub pisząc bardziej dobitnie: „normalność antychrysta”. W mojej opinii, wspomniany rytuał do końca się nie powiódł, ale wiele, zaiste , wiele zmienił.
„Nikt nie będzie mógł wejść do Nowego Porządku Świata, jeśli nie pokłoni się Niosącemu Światło. Nikt nie wejdzie do Nowego Wieku, jeśli nie przejdzie lucyferiańskiej inicjacji.”
Dziś chcemy podjąć temat Strefy Gazy, tamtego regionu, albowiem to była kolejna operacja „fałszywej flagi”, mająca na celu rzeź vel ofiarę. Ofiarę dla przyszłych planów, a są nimi atak na Iran i całkowite przejęcie Bliskiego Wschodu (w tle powiększenie terytorium Izraela). Donald Trump działa na rzecz antychrysta, więc spieszy się, gdyż Bliski Wschód jest jednym z ważniejszych, jeżeli nie najważniejszym rejonem działania antychrysta (czyli sługi samego szatana, „mesjaszem” posłanego przez szatana).
W Starym Testamencie tak zwaną „ohydą spustoszenia” był pomnik fałszywego boga Zeusa z Olimpu. Tym samym – per analogia – myślę, że „ohydą spustoszenia” z Nowego Testamentu również będzie pomnik pseudo boga – mesjasza – „mesjasza” Żydów. Trump właśnie już teraz, przedstawia na swoich „soszialmediach” złoty pomnik samego siebie, stojący w centrum Palestyny. To czy czasem on nie jest „ohydą spustoszenia” opisaną w Nowym Testamencie?
Jeśli tak to może on być osobiście antychrystem, lub przynajmniej jest jego promotorem, gdyż cały czas nie możemy zapominać o człowieku, którym jest: Jared Kushner (amerykański inwestor i przedsiębiorca, od 2009 roku jego żoną jest Ivanka Trump, z którą ma trójkę dzieci. Jest ortodoksyjnym Żydem i wedle słów Donalda Trumpa: ekspertem od Bliskiego Wschodu). Zwróćcie także uwagę na to, co Jezus Nakazał robić Palestyńczykom, gdy zobaczą omawianą „ohydę spustoszenia” – uciekać ile sił w nogach w góry.
Teraz dodajmy kropki, otóż szykuje się uderzanie na Iran, co podpali Bliski Wschód, czy więc nie jest słusznym, tuż przed tym wydarzeniem, uciekać w miejsca odosobnienia, jak na przykład w miejsca górskie? Czasy przyspieszyły, to się już dzieje, a Donald Trump, który mówi o pokoju, w gruncie rzeczy niesie wojnę. Będzie to straszna wojna, zapewne przewyższająca grozą I oraz II wojnę światową.
Zwróćcie teraz uwagę na fakt – o kogo martwi się Jezus Chrystus – nasz Pan w Ewangelii według świętego Mateusza? O podrabianych chazarskich „Żydów”Dawida Ben Guriona, Goldy Meir i Benjamina Natanjahu ze współczesnego Izraela, o których w Biblii czytamy, że: „Mówią o sobie, że są Żydami, a nimi nie są, lecz kłamią”, czy też Współczuje Palestyńczykom? Swoim Braciom, Żydom czystej krwi, którym może i narzucono siłą islam, ale są to przecież nadal Jego ziemscy krewni pod względem genetycznym – „krew z krwi i kość z kości”. Bracia, którzy poprzez cierpienie zgotowane im przez antychrysta powrócą wreszcie do Niego i uznają Go w końcu za swego Boga – Bożego Syna, Króla, Pana i Najwyższego Kapłana Boga Prawdziwego.
A zatem prezydent Trump udostępnił film wygenerowany przez sztuczną inteligencję (w mojej opinii odegra ona wiodącą rolę w „królestwie antychrysta”), przedstawiający jego wizję przyszłości Gazy przypominającą kurort – z gigantycznym złotym posągiem prezydenta, a także zdjęciami, na których wyleguje się topless przy basenie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu (w naszej opinii ludobójcą).
Studiowaliśmy Księgę Daniela, zwracając baczną uwagę na związek między złotym posągiem z tej właśnie Księgi a „posągiem bestii” z Księgi Objawienia. Wiesz, czego się nauczyliśmy? Nauczyliśmy się, że za każdym razem, gdy ktoś chce mieć swój posąg, w złocie, zawsze jest to zła rzecz. Zawsze. Ktoś zapyta: czy nigdzie w świecie Trumpa nie ma wierzących w Biblię chrześcijan, którzy powiedzieliby mu, że kierunek, w którym jest teraz prowadzony przez Elona Muska, jest kierunkiem „drogi antychrysta”?
Oczywiście jest to pytanie retoryczne, niemniej jednak podkreślę to raz jeszcze, gdyż na naszej stronie już o tym pisaliśmy, a mianowicie według nas Elon Musk jest „postawiony” obok Trumpa przez upadłe anioły, aby „prowadził” Trumpa, gdyby ten jednak zaczął się wahać, co zaiste z pewnością nie nastąpi. Obaj doskonale wiedzą, jakie mają zadanie do wykonania, a prowadzi ono do ujawnienia się antychrysta.