
”OSTATNI PAPIEŻ”- PIOTR RZYMIANIN” – POZNAJ TAJNE PROTOKŁY WATYKANU !
23 kwietnia 2025Śmierć Franciszka: Rytuał czy przypadek? Mroczna tajemnica masońskiego planu
Rzym, Watykan — W cieniu murów Stolicy Apostolskiej wydarzyło się coś, co dla wielu było jedynie kolejnym naturalnym odejściem papieża. Jednak dla uważnych obserwatorów i badaczy zakulisowych rozgrywek to nie był zwykły koniec pontyfikatu. Śmierć papieża Franciszka – jak twierdzą niektórzy – mogła być starannie zaplanowanym rytuałem masońskim, ukrytym za fasadą kościelnych ceremonii.
Symboliczne gesty przed śmiercią
Kilka dni przed śmiercią, Franciszek wygłosił enigmatyczne przemówienie podczas zamkniętego spotkania z kardynałami, w którym – jak donoszą przecieki – ostrzegał przed „ciemnymi siłami w cieniu Kościoła”. Jego słowa zostały szybko zredagowane w oficjalnym biuletynie, a zapis wideo… zaginął. Czy była to ostatnia próba ujawnienia prawdy? Czy papież przeczuwał, że jego dni są policzone?
Rola zakonów i tajnych zgromadzeń
Pojawiły się również doniesienia, że na kilka godzin przed śmiercią Franciszka widziano w Watykanie przedstawicieli kilku mało znanych, lecz wpływowych zgromadzeń religijnych – takich jak Zakon Maltański i zakon Teutoników – które od wieków mają silne powiązania z elitami Europy. Czy przybyli, by towarzyszyć w rytuale przejścia, czy raczej upewnić się, że przebiegnie zgodnie z planem? Tajemnice te pozostają owiane milczeniem – ale dla niektórych, to właśnie w milczeniu kryje się najgłośniejszy krzyk prawdy.
Dziwne okoliczności i liczby
Dla teoretyków spisku nic nie dzieje się przypadkiem, zwłaszcza w świecie, gdzie symbole i daty mają znaczenie. Papież Franciszek zmarł w dniu, którego suma cyfr daje liczbę 33 – świętą liczbę w masońskiej symbolice, oznaczającą najwyższy stopień wtajemniczenia w Ryt Szkocki. Przypadek? Mało prawdopodobne.
Co więcej, godzina jego śmierci – 3:33 nad ranem – to kolejna wskazówka. Trzy trójki to potężny symbol w okultystycznych kręgach, interpretowany przez niektórych jako „pieczęć iluminacji”. Przeciwnicy tej narracji twierdzą, że to czysta koincydencja, ale czy na pewno?
Tajne bractwa i ich wpływ na Watykan
Od dekad pojawiają się głosy o obecności masonerii w strukturach Kościoła katolickiego. Wielu uważa, że Franciszek – jako reformator, otwarty na świeckie idee – był zbyt niebezpieczny dla tych, którzy od lat kontrolują Watykan z cienia.
Według źródeł zbliżonych do zakonu P2 – niegdyś słynnego z powiązań z włoską polityką, mafią i… Watykanem – śmierć papieża była częścią większego planu. Plan ten miał na celu przywrócenie tradycyjnych, „posłusznych” struktur władzy oraz przejęcie kontroli nad ogromnymi finansami Kościoła.
Rytuał Ofiary?
Niepokojące są także informacje o dziwnych symbolach znalezionych w prywatnych apartamentach papieskich – świecach ustawionych w kształt pentagramu, zegarach zatrzymanych na godzinie 3:33, a także tajemniczym czarnym pierścieniu, który Franciszek miał na palcu w dniu śmierci, a którego nikt wcześniej nie widział.
Czy to możliwe, że jego odejście było zaaranżowanym rytuałem przejścia – ofiarą złożoną przez zakon, by przypieczętować swoje panowanie?
Głos ludu i milczenie mediów
Co ciekawe, największe media szybko uciszyły wszelkie spekulacje, a oficjalna narracja została zdominowana przez wyrazy żalu i szacunku. Ale przecieki z wnętrza Watykanu – choć zdławione – wciąż pojawiają się na forach, w tajnych grupach i alternatywnych kanałach informacyjnych.
Zniknięcie dokumentów i milczenie Gwardii Szwajcarskiej
W bezpośrednich dniach po śmierci papieża, kilku watykańskich urzędników zauważyło zniknięcie kluczowych dokumentów z prywatnych archiwów Franciszka. Wśród nich miały się znajdować raporty dotyczące skandali finansowych i – co bardziej niepokojące – listy członków pewnych tajnych stowarzyszeń działających w Kościele. Co ciekawe, Gwardia Szwajcarska, zwykle nadzwyczaj skrupulatna i lojalna, w tych dniach zachowywała się nietypowo powściągliwie, odmawiając komentarza i ograniczając kontakt z mediami.
Kto zyskał najwięcej?
Zgodnie z klasyczną zasadą „cui bono” – komu to służy – warto przyjrzeć się zmianom, jakie nastąpiły po śmierci Franciszka. Nowy papież, wybrany w zaskakująco szybkim konklawe, znany jest z konserwatyzmu i tajemniczych powiązań z europejskimi elitami. Wielu obserwatorów zauważyło również, że nowa administracja niemal natychmiast wycofała się z wielu reform poprzednika, przywracając „dawny porządek”. Czy był to powrót do tradycji, czy raczej realizacja planu długo przygotowywanego w lożach i zamkniętych kręgach?
Czy papież został „usuniety”, by zrobić miejsce komuś bardziej lojalnemu wobec cienia? Czy jego śmierć była rytuałem mającym na celu zapieczętowanie nowego porządku duchowego?
Oficjalna historia to jedno. Prawda – to drugie. Pytanie tylko: czy świat jest gotowy ją poznać?