
”SYNDROM ANTYCHRYSTA” – WSZYSCY AGENICI ROTHSCHILDÓW
4 maja 2025Antoine Prioré, technik radiowy, stworzył urządzenie wyposażone w rurkę plazmową zaprojektowaną do leczenia raka i różnych złożonych, nieuleczalnych chorób zarówno u zwierząt, jak i ludzi. Maszyna działała poprzez wstrzykiwanie fali impulsowej o częstotliwości 9,4 gigaherca, modulowanej przez częstotliwość nośną 17 megaherców, do rury wypełnionej plazmą składającą się z rtęci i neonu. Fale te były generowane przez emitery radiowe i magnetrony w polu magnetycznym o natężeniu 1000 Gaussów. Maszyny Prioré wykazały się niemal 100% skutecznością, ale nigdy nie stały się głównym nurtem.
Perpetuum mobile, znane jako wieczny zegar, zostało stworzone przez londyńskiego jubilera i wynalazcę Jamesa Coxa w 1774 roku. Jego działanie opierało się na ruchu rtęci, która unosiła się i opadała z powodu zmian ciśnienia atmosferycznego w szklanej rurce. Mechanizm ten zapewniał równowagę i utrzymywał ciężarki na wysokości. Obecnie zegar znajduje się w Muzeum Wiktorii i Alberta, pozbawiony rtęci i nieruchomy.
Pod koniec XIX wieku istniało już bezprzewodowe oświetlenie elektryczne, przedstawione na fotografii z magazynu Scientific American z 1888 roku. Technologia ta nie może być klasyfikowana jako lampy wyładowcze, ponieważ rtęć była w stanie ciekłym, a kluczowym aspektem było tarcie rtęci o ścianki rurki.
W jednym z wydań magazynu „Technology for Youth” z 1936 roku zwrócono uwagę na przełomową technologię elektrowni cieplnych. Krótko mówiąc, wysoki koszt energii elektrycznej wynikał z konieczności podgrzania pary wodnej do 365 stopni i wytworzenia ciśnienia 200 atmosfer, co powodowało osadzanie się kamienia, rdzewienie i konieczność częstej wymiany metalowych części. Jednak w 1914 roku pojawiły się pierwsze stacje rtęciowo-wodne. W 1933 roku taki obiekt działał już na skalę przemysłową w stacji General Electric Company. Rtęć pod ciśnieniem 8 atmosfer dawała 500 stopni, sprzęt pozostawał wolny od utleniania i rdzy, a konfiguracja zajmowała dziesięć razy mniej miejsca. Pojawienie się taniej energii elektrycznej wydawało się nieuchronne, podobnie jak zbliżająca się II wojna światowa.
Do 1911 roku katalogi reklamowe przedstawiały żyrandole bez przewodów lub komponentów do prowadzenia kabli, ale wszystkie były zasilane elektrycznie. (Latarnia naftowa z abażurem nie byłaby kompatybilna). Powstaje pytanie: w jaki sposób takie żyrandole świeciły i dlaczego żyrandol wymagał przeciwwagi z otworem? Najbardziej rozpowszechniony amalgamat Kinmayera składa się z dwóch części rtęci, jednej części cynku i jednej części cyny.
Amalgamat cynowo-rtęciowy powinien być przechowywany w specjalnym pojemniku, jednak ulega on zniszczeniu nawet w takich warunkach. Amalgamat cynowo-rtęciowy był rzekomo wykorzystywany w kościołach chrześcijańskich do okiełznania energii Jowisza. Przeciwwagi te funkcjonują jako kondensatory eterowe zawierające amalgamat rtęci w zmniejszonej skali.
Po zbliżeniu do lampy wyładowczej zaczęłyby emitować światło. Jeśli posiadasz taką zabytkową przeciwwagę, sprawdzenie jej wnętrza może być wnikliwe, ale zdecydowanie odradza się wdychanie jakichkolwiek oparów.
Nagłówek gazety brzmi: „Energia elektryczna z powietrza napędza samochód”. Odnosi się on do samochodu elektrycznego Pierce-Arrow Nikoli Tesli z 1921 roku, który podobno był zasilany energią elektryczną z eteru. Pojazd ten opisano jako samoładujący się, niewymagający baterii, oleju ani gazu. Pojazdy elektryczne istniały znacznie dłużej niż powszechnie wiadomo, co sugeruje, że nie jest to mit, ale raczej wyparcie zapomnianej technologii. (Kule to prawdopodobnie rtęć lub związek na bazie rtęci).

Leiden Herald donosił o latającym statku mnicha Andrei Grimaldiego w 1751 roku, odnotowując jego prędkość 7 mil na godzinę i mechanizm zwijający wystarczający na 3 godziny lotu. Zaprojektowany w kształcie ptaka statek zawierał 30 kół i łańcuchów, a także 6 miedzianych rur, z których niektóre były wypełnione rtęcią. Według raportu, „Grimaldi przeleciał przez kanał La Manche z Calais do Dover”.
Następnie udał się do Londynu, gdzie skonsultował się ze znanymi mechanikami w sprawie projektu swojej maszyny. Dodatkowo, list z Londynu, zachowany we Włoszech, potwierdza lot. Czy to wszystko? Naukowa analiza „ptaka”, uwierzytelniona przez trzech naukowców, została zarchiwizowana w Lyonie we Francji – miało to miejsce 150 lat przed inauguracyjnym lotem samolotu braci Wright.

Samarangana Sutradhara to starożytny indyjski tekst sprzed ponad 2000 lat, szczegółowo opisujący budowę „latającego rydwanu” napędzanego silnikiem rtęciowym i żelaznym urządzeniem grzewczym. Manuskrypt zawiera ilustracje latających maszyn w kształcie spodków. Naukowcy zaproponowali realistyczne wyjaśnienia, sugerując, że są to przedstawienia latających kapeluszy. Rzeczywiście, koncepcja pływających kapeluszy w kontekście technologii latania wydaje się bardziej prawdopodobna niż rzeczywiste maszyny latające w starożytnej zaawansowanej cywilizacji, prawda?

W 1947 r. amerykańskim naukowcom udało się wyekstrahować 35 μg złota ze 100 mg izotopów rtęci 196 i 199 za pomocą spowolnionych neutronów w reaktorze jądrowym. Uzysk złota z rtęci wyniósł 24%. W Instytucie Nauki i Przemysłu w Chicago, kawałek złota wyprodukowany w ten sposób pozostaje „zespawany” wewnątrz reaktora jądrowego. Niemniej jednak takie procesy są czasochłonne i energochłonne, co sprawia, że ta metoda produkcji złota jest ekonomicznie niewykonalna.

Co więcej, eksploracja kompleksu piramid w Meksyku ujawniła duże pojemniki używane do przechowywania rtęci wewnątrz piramid. Piramida została opisana jako potężny generator energii emitujący infradźwięki o częstotliwości nośnej 12,25 Hz, którego energia mogła być wykorzystywana do różnych celów, w tym do amalgamacji lub transmutacji rtęci w złoto.
Pod Piramidą Pierzastego Węża w opuszczonym mieście Teotihuacan meksykańscy archeolodzy odkryli komorę wypełnioną płynną rtęcią, tak obfitą, że przypominała jezioro. W Ameryce prekolumbijskiej rtęć była rzadkim i cennym metalem, używanym tylko w wyjątkowych okolicznościach. Rosemary Joyce, profesor antropologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, zauważyła, że rtęć została odkryta na trzech dodatkowych stanowiskach w Ameryce Środkowej.