
AMERYKAŃSKI PAPIEŻ, ZŁOTO WATYKANU I TAJNA WOJNA TRUMPA O WŁADZĘ
11 maja 2025Mistyczka Maria do Carmo z Itapirangi zobaczyła: „Wielu mężczyzn ubranych w czarne sutanny, którzy płonęli w ogniu piekielnym”. I słyszała, jak Matka Boża jej Mówiła: „Masoneria to demoniczna sekta i kto umiera, będąc masonem, idzie od razu do piekła”. Podobne słowa przytacza Pedro Regis: „Masoneria swymi oszukańczymi zabiegami przyczynia się w ukryciu do zniszczenia mego Kościoła. Wiedzcie, moje dzieci, że nie ma zbawienia dla tych, którzy przynależą do masonerii, bo są oni naśladowcami lucyfera”.
I teraz na scenę ponownie wkracza Emmanuel Macron – nazywany przez nas: „człowiekiem grzechu” – który zwrócił się do masonów, mówiąc: „Wolność i świeckość są nierozłączne. Świecka Francja jest naturalną córką Republiki”. Drodzy Czytelnicy, Emmanuel Macron jest pierwszym prezydentem Republiki Francuskiej, który odwiedził liczącą 32 000 członków francuską lożę masońską, gdzie wygłosił przemówienie wzywające masonów do pomocy w utrzymaniu Francji jako: „świeckiej republiki”.
To tam Macron udzielił porywającego wsparcia zgromadzonym członkom Wielkiej Loży, mówiąc im, że są szlachetną i potrzebną siłą, która przeciwstawia się bezpodstawnym teoriom spiskowym. Podziękował również masonom za ich niestrudzone poparcie dla ustawy o eutanazji, za którą Francja będzie głosować 27 maja. Oczywiście, że tak, jeżeli upadać, to w myśl działań Macrona, już na samo dno, albo poniżej dna.
„Dialog między Republiką a masonerią jest wypolerowany przez współudział, który w żaden sposób nie jest spiskiem” – oświadczył Emmanuel Macron, pierwszy prezydent, który zwrócił się do Wielkiej Loży Francji. „Masoneria prowadzi żywotną walkę na rzecz ludzkości” – powiedział. Prezydent Macron wezwał również masonów, aby „byli dumni ze swojego poparcia dla ustawodawstwa dotyczącego eutanazji”, opisując je jako „sprawę najwyższej wagi”. Za każdym razem, gdy otwiera usta, Macron zdobywa mój głos w „biblijnej loterii” na „człowieka grzechu”.
Dla rozwiązania wszelkich narastających wątpliwości po tym jak w 1983 roku został opublikowany nowy Kodeks Prawa Kanonicznego, w którym zabrakło wyraźnej wzmianki o Masonerii, w przeciwieństwie do tego, co zawierał wcześniejszy Kodeks z 1917 roku, Kongregacja Nauki Wiary wydała bardzo ważne urzędowe zapewnienie, podpisane przez ówczesnego prefekta Josepha Ratzingera, następującej treści:
„Pozostaje niezmieniona negatywna opinia Kościoła w sprawie stowarzyszeń masońskich, ponieważ ich zasady zawsze były uważane za niezgodne z nauką Kościoła i dlatego przynależność do nich pozostaje zakazana. Wierni, którzy należą do stowarzyszeń masońskich, są w stanie grzechu ciężkiego i nie mogą przystępować do Komunii Świętej.”
Pochwała dla eutanazji (pisząc wprost: morderstwa)? Brednie o świeckości? Tak, od takich ludzi trzeba trzymać się z daleka, od takiej „polityki” trzeba trzymać się z daleka. Powyższe „przekonania” to wrota prowadzące do „piekła na ziemi”. Jednak czy może nas to dziwić, przecież masoneria to„kościół antychrysta”, a ten który przynależy, bądź wychwala masonerię, przykłada rękę do tego „demonicznego pługa”.
I na koniec mały „bonus” a zaczynamy od cytatu: „Nie zamierzam podawać w wątpliwość, że nauki Iluminatów i zasady jakobinizmu nie rozprzestrzeniły się w Stanach Zjednoczonych. Wręcz przeciwnie, nikt nie jest z tego bardziej zadowolony niż ja”. Słowa te napisał Prezydent USA, George Washington w liście z 1782 roku. Konkluzja dzisiejszej publikacji jest następująca: bractwo Iluminatów jest realne i stanowi tajemnicę w tajemnicy. Iluminaci to głęboko zakonspirowane bractwo wewnątrz Masonerii i to „oni” stanowią apokaliptyczną głowę węża, którym jest szatan. Masoneria i Iluminaci to jeden „tandem”.