<p>Rosyjski filozof Aleksandr Dugin stwierdził: Izrael ostrzegł, że jeśli operacja „Rising Lion” się nie powiedzie, alternatywą będzie „opcja Samsona”, która obejmuje bezpośrednie użycie broni nuklearnej przeciwko Iranowi i Jemenowi, a w razie potrzeby zdetonowanie brudnych bomb w samym Izraelu jako planu samobójczego. Jednocześnie izraelscy ministrowie grożą przeprowadzeniem ataków nuklearnych na stolice europejskie, jeśli kraje Unii Europejskiej poprą rozwiązanie dwupaństwowe i uznają Państwo Palestyńskie, co do tej pory uczyniły. Opcja Samsona jest rzeczywiście częścią syjonistycznej doktryny militarnej.</p>



<p><strong>Jest nawet wpis na ten temat w Wikipedii: Jeśli chodzi o książkę z 1991 r., zobacz: The Samson Option: Israel&#8217;s Nuclear Arsenal and American Foreign Policy.</strong> ;Według biblijnej narracji Samson zginął, gdy chwycił się dwóch kolumn Świątyni Dagona i „pokłonił się im z całej siły” (Sędz. 16:30). Opcja Samsona (hebr. ×ר×רת ש×ש××, zromanizowana: b&#8217;rerat shimshon) to izraelska strategia odstraszania polegająca na zmasowanym odwecie przy użyciu broni nuklearnej jako „ostateczności” przeciwko krajowi, którego wojsko najechało i/lub zniszczyło większą część Izraela.Komentatorzy używają tego terminu również w odniesieniu do sytuacji, w których podmioty nieposiadające broni jądrowej i nieizraelskie grożą odwetem przy użyciu broni konwencjonalnej. Utrudnia to osobom spoza izraelskiego rządu jednoznaczne opisanie prawdziwej polityki nuklearnej kraju, jednocześnie umożliwiając Izraelowi wpływanie na postrzeganie, strategie i działania innych rządów.</p>



<p>Jednakże na przestrzeni lat niektórzy izraelscy przywódcy publicznie przyznali, że ich kraj posiada broń jądrową: Ephraim Katzir w 1974 r., Moshe Dayan w 1981 r., Shimon Peres w 1998 r. i Ehud Olmert w 2006 r. Podczas przesłuchań przed Senatem Stanów Zjednoczonych w 2006 r. w sprawie jego nominacji na stanowisko Sekretarza Obrony George’a W. Busha, Robert Gates przyznał, że Izrael posiada broń jądrową, a dwa lata później, w 2008 r., były prezydent USA Jimmy Carter stwierdził, że liczba broni jądrowej posiadanej przez Izrael wynosi „150 lub więcej”.</p>



<p><strong>W swojej książce z 2008 r. pt. The Culture of War (Kultura wojny) Martin van Creveld, profesor historii wojskowości na izraelskim Uniwersytecie Hebrajskim, napisał, że skoro Gates przyznał, iż Izrael posiada broń jądrową, wszelkie rozmowy o izraelskiej broni jądrowej w Izraelu mogą doprowadzić do „aresztowania, procesu i uwięzienia”. Dlatego też izraelscy komentatorzy posługują się eufemizmami, takimi jak „broń zagłady” i opcja Samsona. Niemniej jednak już w 1976 r. CIA uważała, że Izrael posiada od 10 do 20 głowic nuklearnych. Szacuje się, że do 2002 roku liczba ta wzrosła do 75–200 głowic termojądrowych, każda o mocy wielu megaton. Kenneth S. Brower oszacował, że liczba głowic jądrowych wynosi aż 400.</strong></p>



<p>Mogą być one wystrzeliwane z lądu, morza i powietrza. Daje to Izraelowi drugą opcję ataku, nawet jeśli znaczna część kraju zostanie zniszczona. W 1991 roku amerykański dziennikarz śledczy i pisarz polityczny, laureat Nagrody Pulitzera, Seymour Hersh napisał książkę Samson Option: Israel&#8217;s Nuclear Arsenal &; American Foreign Policy.</p>



<p>W przedmowie do książki pisze: „To książka o tym, jak Izrael stał się potęgą nuklearną w tajemnicy. Opowiada również o tym, jak ten sekret był udostępniany, sankcjonowany, a czasami celowo ignorowany przez najwyższych urzędników politycznych i wojskowych Stanów Zjednoczonych od czasów Eisenhowera”. Doktryna odstraszania Artykuły główne: Strategia nuklearna, Teoria odstraszania i Wzajemne gwarantowane zniszczenie Chociaż broń jądrowa była postrzegana jako ostateczny gwarant bezpieczeństwa Izraela już w latach 60. XX wieku, kraj unikał budowania wokół niej swojej armii, dążąc zamiast tego do uzyskania absolutnej przewagi konwencjonalnej, aby zapobiec ostatecznemu zaangażowaniu nuklearnemu.</p>



<p>Pierwotna koncepcja Opcji Samsona miała służyć jedynie odstraszaniu. Według amerykańskiego dziennikarza Seymoura Hersha i izraelskiego historyka Avnera Cohena, izraelscy przywódcy, tacy jak David Ben-Gurion, Shimon Peres, Levi Eshkol i Moshe Dayan, wymyślili to określenie w połowie lat 60. Nazwali ją na cześć biblijnej postaci Samsona, który rozbił filary filistyńskiej świątyni, zburzył dach i zabił siebie oraz tysiące Filistynów, którzy go pojmali i okaleczyli, a następnie zebrali się, by oglądać, jak jest dalej upokarzany w łańcuchach jako karę za masakrę ich ludu. Porównali to ze starożytnym oblężeniem Masady, podczas którego 936 żydowskich sykaryjczyków popełniło zbiorowe samobójstwo, zamiast dać się pokonać i zniewolić Rzymianom.</p>



<p><em>W artykule zatytułowanym „Ostatnia tajemnica wojny sześciodniowej” dziennik „New York Times” poinformował, że na kilka dni przed wojną sześciodniową w 1967 roku Izrael planował wysłać śmigłowcem grupę spadochroniarzy na Synaj. Ich misją było umieszczenie i zdalne zdetonowanie bomby atomowej na szczycie góry jako ostrzeżenia dla otaczających ją państw. Mimo przewagi liczebnej Izrael skutecznie wyeliminował egipskie siły powietrzne i zajął Synaj, wygrywając wojnę, zanim jeszcze można było przeprowadzić test. Emerytowany izraelski generał brygady Itzhak Yaakov nazwał tę operację izraelską opcją Samsona. Podczas wojny Jom Kipur w 1973 roku, gdy siły arabskie przeważały nad siłami izraelskimi, premier Golda Meir zarządziła ogłoszenie alarmu nuklearnego i wydała rozkaz przygotowania 13 bomb atomowych do użycia przez rakiety i samoloty.</em></p>



<p>Ambasador Izraela poinformował prezydenta Nixona, że „bardzo poważne wnioski” mogą mieć miejsce, jeśli Stany Zjednoczone nie będą transportować dostaw drogą lotniczą. Nixon zastosował się do tego. Niektórzy komentatorzy tematu uważają to za pierwsze zagrożenie wykorzystania Opcji Samsona. Seymour Hersh pisze, że „zaskakujące zwycięstwo partii Likud Menachema Begina w wyborach krajowych w maju 1977 r. … doprowadziło do władzy rząd, który był jeszcze bardziej niż Partia Pracy oddany opcji Samsona i konieczności posiadania przez Izrael arsenału nuklearnego”. Louis René Beres, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Purdue, przewodniczył Projektowi Daniel, grupie doradzającej premierowi Arielowi Szaronowi. W raporcie końcowym Projektu Daniel i gdzie indziej twierdzi, że skuteczność odstraszania Opcji Samsona wzrosłaby, gdyby położono kres polityce niejednoznaczności nuklearnej.</p>



<p>W artykule z 2004 r. zalecał Izraelowi wykorzystanie groźby Opcji Samsona w celu „wsparcia konwencjonalnych działań wyprzedzających” przeciwko wrogim zasobom nuklearnym i niejądrowym, ponieważ „bez takiej broni Izrael, zmuszony polegać wyłącznie na siłach niejądrowych, mógłby nie być w stanie powstrzymać wrogich odwetowych działań w odpowiedzi na izraelski atak wyprzedzający”. Opinie autorów Niektórzy piszą o „opcji Samsona” jako o strategii odwetowej. Izraelski dziennikarz Ari Shavit pisze o strategii nuklearnej Izraela: Jeśli chodzi o wszystko, co ma związek z bronią jądrową, Izrael będzie o wiele, wiele ostrożniejszy niż Stany Zjednoczone i NATO. Jeśli chodzi o wszystko, co dotyczy kwestii nuklearnych, Izrael byłby odpowiedzialnym dorosłym w społeczności międzynarodowej. Dobrze rozumiałby groźną naturę demona i trzymałby go zamkniętego w piwnicy” David Perlmutter W 2002 r. dziennik „Los Angeles Times” opublikował artykuł publicystyczny profesora Uniwersytetu Stanowego Luizjany, Davida Perlmuttera.</p>



<p><strong>Izrael buduje broń jądrową od 30 lat.</strong><br>Żydzi rozumieją, co dla nich oznaczało w przeszłości bierne i bezsilne akceptowanie zagłady, i zabezpieczyli się przed nią. Masada nie była przykładem do naśladowania – Rzymianom nie zrobiła żadnej krzywdy, ale Samson w Gazie? Cóż mogłoby lepiej posłużyć nienawidzącemu Żydów światu jako zadośćuczynienie za tysiące lat masakr, jeśli nie nuklearna zima? A może zaprosić wszystkich tych niezadowolonych europejskich mężów stanu i aktywistów na rzecz pokoju, żeby dołączyli do nas w ogniu? Po raz pierwszy w historii naród stoi w obliczu zagłady, podczas gdy cały świat albo chichocze, albo odwraca wzrok – w przeciwieństwie do Ormian, Tybetańczyków, europejskich Żydów z czasów II wojny światowej czy Rwandyjczyków – ma moc zniszczenia świata.</p>



<p>W swojej książce z 2012 r. How the End Begins: The Road to a Nuclear World War III amerykański autor pochodzenia żydowskiego Ron Rosenbaum opisał ten felieton jako „idzie tak daleko, że uzasadnia podejście oparte na opcji Samsona”. W tej książce Rosenbaum wyraził również opinię, że „w następstwie drugiego Holokaustu” Izrael mógłby „zburzyć filary świata (np. atakując Moskwę i stolice europejskie)”, a także „święte miejsca islamu” i że „porzucenie proporcjonalności jest istotą” opcji Samsona. Martin van Creveld W 2003 roku historyk wojskowości Martin van Creveld uważał, że trwająca wówczas Druga Intifada zagrażała istnieniu Izraela. Van Creveld został zacytowany w książce Davida Hirsta The Gun and the Olive Branch (2003), w której powiedział: Posiadamy kilkaset głowic atomowych i rakiet i możemy wystrzelić je w cele we wszystkich kierunkach, być może nawet w Rzym.</p>



<figure class="wp-block-image"><img src="https://seedeu0096.gloriatv.net/storage1/numfj2ipxzmf2xp68li7humtmke21s4hrptv7j8.webp?secure=Bf1lD2znGzM_xshCiJW8Wg&;expires=1750826013&;scale=512&;webp=on" alt=""/></figure>



<p>Większość stolic europejskich jest celem naszych sił powietrznych. Zacytuję generała Mosze Dajana: „Izrael musi być jak wściekły pies, zbyt niebezpieczny, by się nim przejmować”. Uważam, że w tym momencie wszystko jest beznadziejne. Będziemy musieli spróbować zapobiec temu, jeśli to w ogóle możliwe. Nasze siły zbrojne nie są jednak trzydziestymi najsilniejszymi na świecie, ale raczej drugimi lub trzecimi. Mamy zdolność, by pociągnąć za sobą cały świat. I mogę zapewnić, że stanie się to zanim Izrael upadnie. Jednakże według Alufa Yitzhaka Yaakova, który był pomysłodawcą „opcji Samsona”, mało prawdopodobne było, aby Izrael mógł w ogóle obrać sobie za cel Europę [potrzebne źródło], ponieważ Izrael nie dysponował jeszcze innymi środkami, takimi jak bomby lub pociski do przenoszenia ładunku nuklearnego.</p>



<p>W 2012 roku niemiecki pisarz Günter Grass opublikował wiersz „Was gesagt werden muss” („Co należy powiedzieć”), w którym skrytykował izraelski program budowy broni jądrowej. Izraelski poeta i ocalały z Holokaustu Itamar Yaoz-Kest opublikował wiersz zatytułowany „Prawo do istnienia: wiersz-list do niemieckiego autora”, w którym zwraca się do Grassa po nazwisku. Zawiera wers: „Jeżeli zmusicie nas po raz kolejny do zejścia z powierzchni Ziemi w głąb Ziemi – pozwólcie Ziemi stoczyć się w stronę Nicości”. Dziennikarz izraelskiego Jerusalem Post, Gil Ronen, uznał, że wiersz ten nawiązuje do opcji Samsona, którą opisał jako strategię wykorzystania izraelskiej broni jądrowej w celu „zniszczenia wrogów Izraela, co może spowodować nieodwracalne szkody na całym świecie”.</p>



<p>„Opcja Samsona to nazwa, której niektórzy analitycy wojskowi używają do określenia strategii odstraszania Izraela, która przewiduje kontratak z użyciem broni jądrowej na szeroką skalę jako „ostateczność” w przypadku, gdy ataki militarne ze strony obcego państwa zagrażają jego istnieniu. Niektórzy komentatorzy używają tego terminu również w odniesieniu do hipotetycznych kontrataków bez użycia broni nuklearnej, przeprowadzanych przez podmioty spoza Izraela, takie jak Jaser Arafat i Hezbollah. Nazwa nawiązuje do biblijnej postaci Samsona, który zepchnął kolumny filistyńskiej świątyni, powodując zawalenie się dachu i śmierć siebie oraz tysięcy Filistynów, którzy go pojmali, krzycząc: „Niech Samson umrze ze wszystkimi Filistynami”.</p>



<p>Jest to całkowicie zgodne z ludobójczą ideologią mesjańską panującą w Izraelu&#8230; i z duchowym stanem desperacji, nie tyle strategicznym, co metafizycznym, że jest to stan duchowy nie tylko potępionych, ale samego Szatana, ich princepsa. Co skłoniło Bibiego do zagrożenia Europejczykom opcją Samsona? Dugin twierdzi, że w Stanach Zjednoczonych nastąpił głęboki i nieodwracalny podział w obozie MAGA (Make America Great Again).</p>



<p>Zdecydowana większość zwolenników Trumpa sprzeciwia się amerykańskiemu zaangażowaniu się w wojnę z Iranem u boku Izraela. Tylko neokonserwatyści tacy jak Lindsey Graham popierają wojnę. Dlatego też Operation Samson Option może przerodzić się w prawdziwą apokalipsę. W Stanach Zjednoczonych doszło do głębokiego i nieodwracalnego rozłamu w obozie MAGA (Make America Great Again). Ogromna większość zwolenników Trumpa sprzeciwia się amerykańskiemu zaangażowaniu w wojnę z Iranem u boku Izraela. Tylko neokonserwatyści, tacy jak Lindsey Graham, popierają wojnę.</p>

OSTATECZNY PLAN MASONÓW – CZYM JEST ”OPCJA SAMSONA” ?
