<p>Według najnowszych danych meteorologicznych, po trwającej suszy w części Polski możemy spodziewać się znacznych opadów deszczu. Tzw. Powodzie błyskawiczne mogą po raz kolejny stać się zagrożeniem dla mieszkańców terenów nadrzecznych i zalewowych.</p>



<h2 class="wp-block-heading">Bezpieczeństwo a powódź-czy czeka nas brutalne sprawdzenie wniosków?</h2>



<p>W związku z tym należy zadać pytanie dotyczące gotowości służb państwowych oraz gdzie jest obrona cywilna po pół roku od wdrożenia ustawy.</p>



<p>Czy <a></a>po raz kolejny w razie sytuacji kryzysowej (do której mam nadzieję, że nie dojdzie), wojsko będzie pełnić rolę tzw. Gap fillera w miejscach, gdzie służby podlegle MSWiA nie dawały rady.</p>



<p>Jakie obecnie są słabe punkty gotowości na kryzys?</p>



<p>Wydarzenia w Limanowej ujawniły pewne braki w wypadku Policji. A jak sprawa wygląda w Straży Pożarnej?</p>



<p>Państwową Straż Pożarna to obecnie 30 tysięcy funkcjonariuszy i pracowników. Formacja ta nie dysponuje śmigłowcami ratowniczymi i gaśniczymi. Tą rolę pełni jako rezerwę dla PSP lotnictwo policji z Blackhawkami dla których zakupione zostały zestawy Bambibucket czyli podczepiane kosze gaśnicze do gaszenia pożarów z powietrza. Śmigłowce te jednak nie mają możliwości SAR tzn Search and Rescue a taki zdolności najbardziej przydają się w wypadku kryzysów związanych z powodziami. Ostatnio głośno było o problemach lotnictwa policji, braku możliwości lotów po zmroku i ogólny deficyt kadrowy tej formacji.</p>



<p>Straż posiada znaczną flotę sprzętu, pojazdów i wyposażenia. Jednak nie ma tam sprzętu typowo dedykowanego powodziom jak amfibie. Istnieją co prawda łodzie ale są one małe i nie zawsze odpowiednie do panujących warunków. Jedynym użytkownikiem dużych amfibii jest wojsko wyposażone w PTS-M. Również w zakresie łączności nie jest najlepiej. W październiku 2024 operacje na Dolnym Śląsku i w Opolskiem ratowane były przez system Star-Link. Obecnie w Rządowym Programie Ochrony Ludności znalazły się środki na budowę bezpiecznego systemu łączności, oraz budowę systemu powiadamiania i alarmowania. Niestety działania jeszcze nie zostały uruchomione gdyż program został uchwalony dopiero 27 maja.</p>



<p>Działania prawdopodobnie zaczną się w dużej mierze po wakacjach.</p>



<p>Również cały system Ochrony Ludności/Obrony Cywilnej jest na bardzo wczesnym etapie gdyż środki powalające na skokowe działania pochodzić mają właśnie ze wspomnianego programu.</p>



<p>Na chwilę obecną organy rządowe i samorządowe jako organy ochrony ludności zakończyły częściowo odbywanie kursów Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej w Akademii Pożarniczej. Oczekują teraz na pieniądze ze wspomnianego programu, aby rozpocząć wdrażanie ustawy.</p>



<p>Można więc zakładać, że względem poprzedniej powodzi wyciągnięto wnioski, lecz nie zainwestowano funduszy w poprawę sytuacji jak wały, sprzęt i infrastruktura.</p>



<p>Ważnym krokiem po powodzi jest aplikacja FENIX. Aplikacja ta jest platformą, łączy samorządowców i wojsko na terenach popowodziowych, usprawnia przepływ informacji i przyspiesza uruchomienie wsparcia tam, gdzie było ono potrzebne. Sama operacja pomocy na terenach popowodziowych realizowana przez wojsko zakończyła się w kwietniu 2025 roku.</p>



<p>Niestety, ustawa o Obronie Cywilnej, która z uwagi na powódź została ekspresowo przyjęta (gdyby nie powódź, nie wiadomo czy udałoby się to zrobić tak szybko), nie wpłynęła na razie zauważalnie na przygotowanie państwa w zakresie kolejnych kryzysów związanych z pogodą.</p>



<p>Jest to istotny problem, gdyż zmieniający się klimat będzie charakteryzować się tzw. powodziami błyskawicznymi i ulewnymi deszczami.</p>



<p>Dlaczego o tym &#8222;w telewizorach&#8221; nie mówią, że zbiorniki retencyjne są pełne? &#8211; w ostatnich dniach pokazówka, jak to w korytach rzek już prawie nie ma wody, a jednocześnie trzymają pełny stan w zbiornikach&#8230; wiedząc, że nadchodzą gwałtowne burze i ulewy&#8230;</p>



<p>&#8230;czy to nie jest CELOWE DZIAŁANIE, aby WYWOŁAĆ PONOWNIE POWÓDŹ???</p>



<p>&#8222;Eter&#8221;, który ma swój kanał na YouTube już jakiś czas temu wspominał, że ZAPLANOWANA, ogromna powódź w Polsce będzie 15 lub 16 sierpnia 2025, łącznie z <a></a>tym, że ma &#8222;pęknąć&#8221; któraś tama&#8230;</p>



<p>Taka &#8222;teoria spiskowa&#8221;&#8230; <img height="16" width="16" alt="ð" src="https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t57/1/16/1f609.png"> &#8211; ciekawe, czy w sierpniu również będzie &#8222;teorią&#8221;&#8230; i czy w sierpniu, czy jeszcze w lipcu chcą do tego szajbusy doprowadzić&#8230;</p>



<h4 class="wp-block-heading has-text-align-center">PRZEPOWIEDNIE ETERA</h4>



<p>Eter TV znany jako osoba która wylicza kataklizmy oraz inne rzeczy. Powódź na rok 2025 została wyliczona na 14.08.2025 , osoba wyliczyła ,że zbiornik Racibórz Dolny ulegnie ?uszkodzeniu? Wywoła największą falę powodziową w historii Polski. Czy tak będzie? Przekonamy się. Napewno trzeba uwzględnić scenariusze przedstawiane przez Etera. Osoba ta wyliczyła co do dnia powódź w 2024 jak i inne rzeczy które się dzieją wokół nas. Zainteresowanych o ten sposób liczenia jak i samą teorię musimy już odesłać na jego kanał Eter TV.</p>



<h2 class="wp-block-heading has-text-align-center">Kłodzko &#8211; przepowiednia o wilku</h2>



<p>Najsłynniejsza przepowiednia dotyczyła wilka z Kłodzka. Ponoć w 1975 r. Filipek siedział z innymi mieszkańcami u fryzjera i rozmawiali oni o wielkiej burzy, która przetoczyła się poprzedniej nocy nad Bystrzycą Kłodzką. Właśnie wtedy jasnowidz miał powiedzieć, że kiedy spotkają się trzy siódemki, nadejdzie wielki kataklizm i wilk w Kłodzku napije się wody z Nysy Kłodzkiej.</p>



<p>Tę przepowiednię przypomniano ponad 20 lat później, gdy 7 lipca 1997 r. <a></a>woda w Kłodzku podniosła się tak wysoko, że podeszła aż pod płaskorzeźbę wilka. Na archiwalnych zdjęciach widać, jak wysoki był jej poziom i jak wyraźne było wówczas złudzenie, że kamienny wilk pije wodę z rzeki.</p>



<p>Podczas wrześniowej powodzi 2024r wilk też prawie napił się wody.</p>



<figure class="wp-block-image size-full"><img src="https://globalna.info/wp-content/uploads/2025/07/504377985_30154408620871568_1401468181481913243_n.jpg" alt="" class="wp-image-32767"/></figure>



<h2 class="wp-block-heading has-text-align-center">UKRYWANE FAKTY</h2>



<p>Do Polski zbliża się niż genueński, który przynosi opady olbrzymich rozmiarów. Większość zbiorników retencyjnych, zabezpieczających przed powodzią, jest wypełniona aż w 60% i więcej. Oni w ogóle nie spuszczają z nich wody! Spodziewane są nawalne deszcze trwające wiele dni non stop, a influencerzy klimatyczni, pogodowi, meteo, Ci wszyscy &#8222;łowcy burz&#8221; argumentują to tym, że są niskie poziomy rzek.</p>



<p>No ale mają nadejść ogromne opady, więc zbiorniki wypełnione w 60% <a></a>błyskawicznie wypełnią się np w 100% lub 105%, i trzeba będzie dokonywać awaryjnych zrzutów zalewając poniżej położone miejscowości.</p>



<p>Jeszcze niech premier powie, że prognozy nie są szczególnie alarmujące, i mamy powtórkę z zeszłego roku, zapowiedzianą zresztą rok temu przez jasnowidza (?) Etera. Przewidział on mróz w lipcu, a potem miała być powódź, jeszcze większa, niż ten rok temu. Przymrozek w kilku odizolowanych miejscach, np na Podlasiu, już był. Oby to się nie sprawdziło.</p>



<h2 class="wp-block-heading has-text-align-center">&#8222;Kto zarządza pogodą, ten rządzi światem.&#8221;</h2>



<p>A tak abstrahując od tematu codziennie inny armageddon. Info 25h / dobę. Dostarczamy informacje o apokalipsie od 7 lat bez przerwy, także w niedzielę i święta! Gdyż te dni też mają swój doomsday!</p>



<p>Serwisy związane z pogodą i klimatem to inny stan umysłu, bardzo odklejony od rzeczywistości. Tam zwykła burza urasta do rangi końca świata. Tam w 2024 roku zapowiadano co najmniej sześć fal upałów stulecia (żadna nie nadeszła). W tym roku zaś odnotowałem przynajmniej cztery takie <a></a>zapowiedzi (żadna nie nadeszła, liczba dni upalnych na Pomorzu: jeden).</p>



<p>Tam piszą, że w Polsce miało miejsce trzęsienie ziemi i zawaliło się mnóstwo budynków. Dopiero potem, po kliknięciu w artykuł możesz doczytać, że wydarzenia te miały miejsce naprawdę, owszem, ale w roku&#8230; 1443&#8230;.</p>



<p>I wreszcie: tam temperatura 28 stopni to powód do wszczęcia alertu, panicznych ostrzeżeń, map zaznaczonych na czerwono. Zaś już przy 32 stopniach mapy są rozżarzone do białości, a z megafonów ogłasza się nadchodzący koniec świata. Kiedyś koniec świata był świętem ruchomym i był co rok, dwa lata. Teraz, dzięki serwisom meteo, jest on obchodzony codziennie w nieco innej formie. Jak widzę cokolwiek alarmującego a związanego z pogodą, to nawet nie klikam w to.</p>

”KTO ZARZĄDZA POGODĄ, TEN RZĄDZI ŚWIATEM” – PRZEPOWIEDNIA ETERA I NADCHODZĄCA ”POWÓDŹ STULECIA” !
