OTO DLACZEGO ”ROK 1984” TO NASZA OBECNA RZECZYWISTOŚĆ – GEORGE ORWELL I TOWARZYSTWO FABIAŃSKIE

„Rok 1984” Georga Orwella nie jest bynajmniej fikcją literacką. To jest rzeczywistość. NASZA RZECZYWISTOŚĆ. Stoimy u progu narodowego socjalizmu. Dlaczego Orwell, zatytułował swoją książkę 1984 a nie 2020 czy 2021? A no już tłumaczę…Ma to ścisły związek z Towarzystwem Fabiańskim, czyli jedną z wielu organizacji Iluminatów, której zadaniem jest „wprowadzanie zmian na świecie małymi kroczkami”.

Towarzystwo Fabiańskie powstało w 1884 roku (data w tytule książki Orwella jest dokładnie 100 lat późniejsza) i przyjęło strategię wprowadzania zmian poprzez nękanie i osłabianie „przeciwnika”, i unikanie bezpośredniego z nim starcia. Totalitarne „podkradanie się”. Walka małymi kroczkami.

Organizacja, działa skrycie, a jej członkowie przeniknęli do różnych dziedzin życia społecznego. Jednymi z pierwszych Fabianistów byli George Bernard Shaw, Virginia Woolf, Bertrand Russell, Ramsay MacDonald (pierwszy Premier Partii Pracy w 1924 r).

Logo organizacji to wilk w owczej skórze. George Bernard Shaw pisał: „tę nową i kompletną rewolucję, którą obmyślamy, można zdefiniować w bardzo niewielu słowach. Jest to po prostu… naukowo planowany i kierowany światowy socjalizm”.

George Orwell (prawdziwe nazwisko Eric Blair) został wprowadzony do Towarzystwa Fabiańskiego przez Aldousa Huxleya, z którym studiował na elitarnym Eton College i w którym to studiowały również dzieci z królewskich rodzin. „Rok 1984” jest kodem, który właśnie łączy książkę z Towarzystwem Fabiańskim, a jej treść jest tylko tym, czego Orwell nauczył się i dowiedział od swoich kolegów z Towarzystwa.

Obecnie, do Towarzystwa Fabiańskiego należą znani dziennikarze, politycy, światowi liderzy, doradcy rządowi. Uniwersytety takie jak Oxford, Cambridge czy Londyńska Szkoła Ekonomii i Nauk Politycznych to miejsca w których „rekrutowani” są przyszli członkowie Towarzystwa.

Na uczelniach tych, studiowali tacy fabianiści jak George Soros, David Rockefeller czy Tony Blair.„Rok 2021”Od momentu rejestracji w Urzędzie Stanu Cywilnego z istoty naturalnej, żywego człowieka, stajemy się jedynie numerkiem- dostajemy PESEL, czyli zostajemy jak bydło wpisani do Powszechnego Elektronicznego SYSTEMU Ewidencji Ludności.

Stajemy się OSOBĄ FIZYCZNĄ, i przechodzimy pod „opiekę” „państwa” ,czyli tak naprawdę Korporacji Poland Republic Of. Nasi rodzice przestają być naszymi opiekunami, ponieważ każdy sąd w dowolnej chwili może im odebrać ten przywilej, na przykład, kiedy jakiś URZĘDNIK kolejnej korporacji pod nazwą „Opieka Społeczna” zarejestrowaną jako firma w Niemczech uzna, że nie za dobrze „opiekujemy” się małą OSOBĄ FIZYCZNĄ lub nie przestrzegamy REGULAMINU (zwanego prawem) narzuconego przez Korporację, której pracownikami jesteśmy.

Podczas rozwodu z partnerem, nieznana Wam osoba przebrana w czarną szatę, decyduje za Was z którym z rodziców Wasze dziecko będzie mogło spędzać więcej czasu, z którym pojedzie na wakacje, i czy przypadkiem ojciec który ze względu na pracę zbyt często się nie przeprowadza, nie powinien mieć odebranych tak zwanych „praw rodzicielskich”.

W Korporacji dla niepoznaki wszystko zostało jakby odwrócone, wszystkiemu nadano znaczenia które sugerują nam, że wszystkie sztucznie stworzone instytucje Korporacyjne są dla NAS ponieważ NAM SŁUŻĄ :

SŁUŻBA zdrowia – DBA o… – pominę milczeniem…SŁUŻBA celno-skarbowa- DBA o to, żebyś grzecznie płacił Korporacji dobrowolne SKŁADKI za to co uda Ci się sprzedać, oraz abyś wywiązał się z obowiązku nałożonej przez Korporację dobrowolnej SKŁADKI. Jeśli nie czeka KARA.

SŁUŻBA mundurowa- DBA o to abyś nie przekroczył REGULAMINOWEJ prędkości, szedł REGULAMINOWĄ stroną ulicy, nosił REGULAMINOWO maseczkę, REGULAMINOWO się zachowywał. Jeżeli nie, to kolejna dobrowolna SKŁADKA w postaci mandatu, ewentualnie dobrowolne prace społeczne a w skrajnych przypadkach SKASOWANIE.

SŁUŻBA więzienna- służy osadzonym aby byli grzeczni skoro zamknięto ich jak psy do kojca ( pomijam skrajne przypadki ale przykładowo 10 lat więzienia za posiadanie na własne potrzeby marihuany gdzie za gwałt maksymalną karą jest 12 lat więzienia trochę mi nie styka a Wam?). Oczywiście nieszczęśliwy posiadacz marihuany na pewno przez te 10 lat bardzo się w więzieniu zresocjalizuje w czym pomoże mu oczywiście SŁUŻBA więzienna i koledzy.

SŁUŻBA ochrony kolei – DBA o porządek w ruchu pasażerskim, może nakładać na Ciebie dobrowolne SKŁADKI za NIEREGULAMINOWE korzystanie z pociągu a nawet użyć wobec Ciebie tak zwanych środków przymusu bezpośredniego.

SŁUŻBA leśna – DBA o las i gospodarkę leśną co szczególnie widać w Bieszczadach, kiedy co 15 minut wyjeżdża z lasu ciężarówka z dwoma naczepami po brzegi wyładowanymi 150 letnimi bukami. Jej zadaniem jest również cyt: „ zwalczanie przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego”

SŁUŻBA miejska- DBA abyśmy ładnie parkowali autka i płacili w parkomatach dobrowolne SKŁADKI za możliwość ich parkowania. Źle zaparkujesz autko – KARA Itd., itd…. Wszystkie te instytucje NAM SŁUŻĄ zgodnie z Korporacyjnym REGULAMINEM.

Do tego dochodzą różnego rodzaju Urzędy jak Urząd Miejski w którym za wszystko co jest REGULAMINOWE płacisz dobrowolną SKŁADKĘ, Urząd Stanu Cywilnego w którym za rejestracje pojazdu – oj przepraszam OBYWATELA też płacisz dobrowolną SKŁADKĘ, czy Urząd Skarbowy zbierający dobrowolne SKŁADKI, na rzecz Skarbu Korporacji.

Wszystkie urzędy i urzędnicy NAM SŁUŻĄ. Nie odnosicie wrażenia, że coś tu jest popierdolone? Żyjemy już w rzeczywistości Orwella … Mamy NOWOMOWĘ i słowa takie jak „spoko”, „mega” „xD” która to NOWOMOWA sprawi że za chwilę oduczymy się myśleć.

Mamy TELEEKRANY, SSPAZMATYKĘ Poranną z Chodakowską, dobrowolne SKŁADKI, WYDZIAŁ FIKCJI LITERACKIEJ płynący z gazet i teleekranu, MINISTERSTWO POKOJU zwane Ministerstwem Spraw Zagranicznych, PRAWOMYŚLNYCH użytkowników kagańców i lubiących eksperymenty z różnego rodzaju środkami chemicznymi, MILICJĘ MYŚLI zwaną niezależnymi weryfikatorami.

Jest GIN ZWYCIĘSTWA zwany wódą, I te wszystkie SŁUŻĄCE nam MINISTERSTWA MIŁOŚCI…„Światopogląd Partii najłatwiej było wpajać ludziom przyjmującym go na wiarę i bez zrozumienia. Przyjmowali za dobrą monetę najbardziej rażące gwałty na rzeczywistości, ponieważ nigdy nie rozumieli ich skali ani potworności tego, czego się od nich wymaga, i nie byli dostatecznie zainteresowani bieżącymi wydarzeniami, aby zauważyć, co się naprawdę dzieje…” G. Orwell „Rok 1984”