Site icon

CZY BOMBA ATOMOWA NAPRAWDĘ ISTNIEJE?

Czy ostateczna i najstraszliwsza broń masowej zagłady naprawdę istnieje? Są teorie, które twierdzą że, to jedno z największych oszustw 20 wieku. Sam fakt, że u USA za publiczne propagowanie tej teorii grozą paragrafy daje nam nieco do myślenia…

Na początek najważniejsza informacja. Energia nuklearna oczywiście istnieje. A co więc jest mitem? Według teorii masa krytyczna powodująca rzekomy wybuch bomby atomowej, która podobno nie istnieje.

W takich warunkach produkowali taką broń?


Według Wikipedii istnieją co najmniej dwa typy rozszczepienia jądrowego.

Pierwsze to rozszczepianie jądra atomu w celu uwolnienia energii, ta nieszkodliwa metoda została odkryta przez Niemieckiego fizyka Otto Hahn’a w 1938 r. Po zweryfikowaniu i przebadaniu przez naukowców metoda ta produkuje czystą energię (w formie ciepła) której neutrony dzielą i rozszczepiają atomy z paliwa jądrowego (tlenku uranu) w warunkach kontrolowanych. Neutrony te są spowalniane wodą pod wysokim ciśnieniem lub zasysane przez specjalne pręty kontrolne, więc w reaktorze nie mogą powstać reakcje wykładnicze. Po kilku latach paliwo zużywa się (staje się innymi typami atomów) i trzeba wypełnić je świeżym paliwem. Jak jądro atomu jest rozdzielane i staje się dwoma innymi typami atomów, nie jest to w pełni wyjaśnione. To zjawisko jest do dzisiaj zagadką.


Drugi rodzaj rozszczepienia może być spowodowany awarią elektrowni jądrowej, jak miało to miejsce w Fukushimie lub Czarnobylu, gdy paliwo topi się i kończy na dnie komory spalania, która się nie topi, po chwili następuje rozszczepianie uwalniając ogromne ilości energii.


Trzecia najgorsza metoda rozszczepiania atomu została wymyślona przez amerykańskiego naukowca Roberta Oppenheimera w maju 1942 r. w tajemniczym projekcie ’’Manhattan”. Gdzie aby rozpocząć reakcję łańcuchową, pręty z uranem szybko są kompresowane aby nabrały masy krytycznej wtedy neutrony poruszające się niemal z prędkością światła powodują momentalnie rozszczepienie lecz trwa to tylko kilka nanosekund, według teoretyków spiskowych jest to zbyt krótki czas do osiągnięcia destrukcyjnej eksplozji i jest jedynie czystą pseudonauką.


Rozszczepienie jądrowe jest możliwe tylko w warunkach kontrolowanych poprzez spowalnianie neutronów do wytworzenia energii w postaci elektryczności i ciepła. Rozszczepienie produkujące zniszczenie i promieniowanie według tych teorii jest niemożliwe

ELEKTROWNIE JĄDROWE.

Elektrownie jądrowe to nic innego jak pojemniki z tak zwaną ‘’ciężką wodą’’ w której są zanurzane pręty Uranu lub Plutonu. Ciężka woda spowalnia ruch cząsteczek oraz temperaturę. Działa to, jak silnik parowy, ponieważ pręty paliwowe produkują olbrzymie ilości ciepła, a ich temperatura jest regulowana głębokością zanurzenia w wodzie.

Eksplozja reaktora może być spowodowana zbyt wysoką temperaturą i ciśnieniem pary, ale nie będzie to wybuch atomowy. Taka eksplozja miała miejsce w znanych nam wszystkich Fukuszimie i Czarnobylu ale w obu przypadkach nie było mowy o nuklearnej eksplozji.

Zdaniem dr Kelvina Kemm’a, fizyka jądrowego i prezesa ‘’Nuklearnej Afryki’’ Fukushima nie jest nuklearną katastrofą a wszystkie obawy związane z potencjalnym negatywnym wpływem na biosferę i wszystkim co żyje, sprowadza się do niczego więcej niż medialnie-nakręcanego szumu.

„Najpierw wyjaśnijmy coś. Nie było katastrofy nuklearnej w Fukushimie. Całkowita liczba osób zabitych przez promieniowanie jądrowe w Fukushimie wyniosła zero. Całkowita liczba rannych w wyniku promieniowania wyniosła zero. Całkowita własność prywatna uszkodzona przez promieniowanie, zero. Nie było katastrofy nuklearnej. To, co tam się stało, było głównie szał mediów, że „reaktory w Fukushimie mogły ulec katastrofie”. Ostrzeżenia ostrzegawcze zostały wydane. Reaktory cierpiały z powodu uszkodzenia rdzenia. Co się stało? Nic.”

Jak na wybuch wygląda całkiem sterylnie.

Anders Bjorkman prowadzący blog http://heiwaco.tripod.com/bomb.htm i badający zjawisko bomby atomowej twierdzi tak: 

„Elektrownia jądrowa może zawierać 80-100 ton pyłu z paliwami jądrowymi w stalowych rurach, które powoli ulegają przekształceniu w czystą energię w wyniku rozszczepienia. Zwykle granulki po prostu odprowadzają ciepło absorbowane przez wodę. Możliwe jest również stopienie granulek i umożliwienie topniejącemu tlenkowi podgrzanie wody, aby stała się parą i energią elektryczną. Większość energii elektrycznej jest wytwarzana przez węgiel i inne paliwa kopalne lub hydroelektrownie. Tak zwane elektrownie jądrowe to tak naprawdę wielkie czajniki do gotowania wody. Są potrzebne, ponieważ zapotrzebowanie na energię elektryczną jest zróżnicowane, więc nie ma stałego wyrzucania nadwyżki’’.

BROŃ JĄDROWA.

Bomba atomowa to propaganda strachu stworzona w XX wieku przez Masonów opętanych żądzą władzy i dominacji a rozprzestrzeniana poprzez podległe im media nadal jest aktualna w dzisiejszych czasach. Nie ma dowodów na to, że mechaniczne ściśnięcie dwóch kawałków metalu z Uranem lub Plutonem do podwójnej gęstości wspomaganej tajemniczym „inicjatorem” nagle pozwoli małemu neutronowi rozpocząć reakcję powodującą nuklearną eksplozję.

Samo określenie i nazwa ‘’bomby atomowej’’ zostało wynalezione przez pisarza s-f H.G Wells’a już w 1913 roku, prawie 30 lat wcześniej, zanim prezydent USA Roosevelt zainicjował tajny projekt „Manhattan”. H.G. Wells w książce „World Set Free” opisuje miasta na całym świecie, które są zniszczone przez to, co nazwał „bombami atomowymi”. Wells przewidział nie tylko chmury grzybów, które łączymy z bombami, ale także trwałe promieniowanie radioaktywne pisząc:

„Niewiele osób, które wkroczyło na te obszary zniszczenia przeżyło i próbowało później powtórzyć swoje doświadczenia. Są opowieści o drobinach świetlnego promieniowania oparów dryfujących czasami kilkadziesiąt kilometrów od centrum wybuchu, zabijające i spalające wszystko na swojej drodze.”

Według tych teorii bomba atomowa została pokazana światu dzięki działaniom dwóch wpływowych masonów 33 stopnia w latach czterdziestych – przez Amerykańskiego prezydenta F.D. Roosevelta i wodza naczelnego ZSRR, masowego mordercę J. Stalina. Media wspierały propagandę o bombie nie mając żadnych poważnych dowodów na to że sprzężenie atomów dwóch stałych kawałków metalu, tworzących krytyczną masę, pozwoli pojedynczemu neutronowi w środku na reakcje łańcuchową, która rozpocznie nagłą eksplozję siejącą śmierć i zniszczenie.

Teraz kilka faktów na temat Bomb nuklearnych z Hiroszimy i Nagasaki.

Oto jak zbudować bombę atomową.

.

Tak więc, jeśli nie bomba atomowa to, co zniszczyło Nagasaki czy Hiroszimie?

Prawdopodobnie były to bomby napalmowe takie jak użyte w czasie nalotu przez bombowce B-29 na Tokio w 1945 r. Najsłynniejszą akcją tych maszyn było zrzucenie podczas nalotu dywanowego bomb zapalających na Tokio nocą z 9/10 marca 1945 r. Bombardowanie wywołało wtedy ogromne pożary i burzę ogniową zabijając więcej ludzi niż jakikolwiek inny atak powietrzny w historii. Piloci amerykańscy opowiadali, że w czasie tego ataku nad Tokio utworzyły się kominy gorącego powietrza, które podrzucały i wywracały 50 tonowe samoloty B-29, dlatego w Hiroszimie lekka zabudowa z drewna poszła z dymem a ostały się tylko budynki ceglane jak widać na zdjęciach:

Jakoś nikomu nie przeszkadza promieniowanie.

To zdjęcie ukazuje nam epicentrum rzekomej eksplozji w Hiroszimie i na tej mapce jest zaznaczony bank, który pomimo odległości 600 metrów od epicentrum wybuchu bardzo nie ucierpiał.

Na zdjęciu ’’niezniszczalny” bank, do dzisiaj stoi tam jako pomnik.

Po „atomowych bombardowaniach” Japonii masońscy naukowcy i fizycy zaczęli poważnie traktowali swoje własne kłamstwa do tego stopnia że stały się one prawdą objawioną na uniwersytetach a wewnętrzna krytyka tematyki nie była już możliwa.

https://www.cda.pl/video/2933710a9

Stworzenie legendy śmiercionośnej bomby atomowej było idealnym początkiem dla stworzenia służb specjalnych, które powstały w skutek nuklearnego mitu. Tworząc nową rzeczywistość gdzie pewne informacje powinny być tajne, bo jakby wpadły w niepowołane ręce to było by źle.

Za fizykami stojącymi za rzekomą bombą atomową stali członkowie loż Masońskich. Hollywood(land), które dokonało dokumentacji materiału filmowego, do dziś jest siedliskiem Iluminatów a historia dyrektorów laboratorium Lawrence Livermore pokazuje że każdy z nich był narodowości Żydowskiej.


Źródła donoszą że przed rokiem 1981 istniały pociski moździerzowe i karabinowe z małymi ładunkami nuklearnymi (mini-nuke) a wybuch takiego ładunku można by porównać do eksplozji wagonu trotylu. Od tego czasu minęło ponad 40 lat. Gdyby broń nuklearna istniała, każde państwo w dzisiejszych czasach mogłoby ją bez problemu używać

Więc jakimi motywem kierowali się twórcy bomb atomowych?

1. straszak dla ludności USA i ZSRR , że tylko ta broń  może dać bezpieczeństwo.

2. świetna okazja do wysokobudżetowych programów budowy rakiet balistycznych, atomowych łodzi podwodnych oraz podziemnych tajnych baz.

3. Finansowanie i środki na badania nad systemami broni konwencjonalnej i ich rozwój.

4. realizacja celów politycznych.

5. środki na realizację wszystkich innych tajnych programów z pod znaku ’’UFO’’.

Jeżeli nauka nie zna dokładnie budowy atomu, czy jest możliwość wyprodukowania bomby atomowej?

Źródło:

http://heiwaco.tripod.com/bomb.htm

Od redakcji:

Historie, relacje i dyskusje w tym artykule nie zawsze są oparte na sprawdzonych faktach i mogą być sprzeczne z obecnie przyjętą nauką i powszechnymi przekonaniami.

Globalna świadomość nie bierze odpowiedzialności integralność zawartych informacji. Powinieneś przeczytać ten artykuł z otwartym umysłem i samemu wyciągnąć wnioski z treści.

Exit mobile version