ANCIENT KNOWLEDGE – WIEDZA STAROŻYTNYCH
20 stycznia 2020GRUPA BLIDERBERG – MIĘDZYNARODOWE STOWARZYSZENIE UKRYTEJ WŁADZY.
22 stycznia 2020Odkrywca drzewa księżycowego.
Erwin Thoma, leśniczy, po przeprowadzce w odludne Alpy odkrył ciekawe zjawisko. Pewnego dnia do jego domu przybyło dwóch lutników poprosiło o pomoc w znalezieniu najbardziej odpowiedniego drewna. Lutnicy korzystając tylko z intuicji i zmysłów wzroku oraz dotyku w końcu znaleźli piękne drzewo. Poczuli, że to właśnie ten okaz jest najlepszy do nowych skrzypiec. Erwin pomógł im w wycince i pożegnał ich.
Rok później lutnicy znów zapukali do jego drzwi, zapragnęli jeszcze więcej tego niesamowitego drewna. Zagrali też dla niego na nowych skrzypcach, które zachwycały i poruszały swym dźwiękiem. Thoma jeszcze wtedy nie rozumiał skąd tak wspaniałe właściwości drewna – dopiero później pojął cudowność drewna księżycowego i spopularyzował tezę o nim.
Największą część swojego rozwoju człowiek zawdzięcza drewnu, a jednak można mieć wrażenie, że większość ludzi nie jest świadoma doskonałości tego surowca.
Dzisiaj współczesne trendy we wzornictwie i architekturze traktują drewno jako przeżytek. Przyszłość tego surowca to laminowane płyty biurowe posklejane chemikaliami a na nich folia z reprodukcją słoi, dżizas, to miliardowy interes.
Stosowanie drewna obecnie wydaje się być niemożliwe bez osiągnięć przemysłu chemicznego, który dostarcza kleju, preparatów ochronnych, środków do izolacji, lakierów, folii i setek innych produktów często zabójczych dla człowieka i środowiska.
Badania nad drewnem księżycowym.
Na Politechnice Federalnej w Zurychu przeprowadzono pod kierownictwem profesora Zürchera wieloletnie próby drewna ścinanego w odpowiedniej fazie Księżyca.
Wykazano szereg zależności występujących pomiędzy procesami zachodzącymi w drewnie a rytmem ubywającego i przybywającego Księżyca.
Wyniki tych badań zostały opublikowane w najbardziej renomowanych czasopismach naukowych świata. Zainteresowani mogą znaleźć te badania w internecie.
Pierwsze co ustalono w Zurychu to to, że drzewo synchronicznie do faz księżyca pulsuje tzn. pęcznieje i kurczy się w średnicy o ułamki milimetra. Swojej długości nie zmienia jednak nigdy. Stwierdzono też, że każde drzewo tworzy wokół siebie pole potencjału elektromagnetycznego. Można sobie to wyobrazić jako rodzaj aury. Potencjał tego pola również wzrasta i maleje synchronicznie do faz księżyca.
Następnie zbadano oddziaływania międzycząsteczkowe w drzewie, przede wszystkim te dotyczące wody. Stwierdzono, że oddziaływania te podobnie jak przypływy i odpływy również zmieniają się pod wpływem faz księżyca.
Można powiedzieć,że księżyc oddziałuje na na wodę zawartą w drewnie. Jeśli podczas fazy ubywającego księżyca drzewo zostanie ścięte to drewno pozyskane z niego jest odporne na szkodniki i grzyby więc używanie środków do ochrony drewna jest całkowicie zbędne.
Jak się dziś okazuje wiedza ta była znana już w starożytnym Rzymie. „Księżycowe drewno” było wykorzystywane do budowy okrętów, gdyż nie jest atakowane przez szkodliwe skorupiaki. Juliusz Cezar ustanowił nawet karę śmierci dla budowniczych okrętów, którzy używali innego drewna. Pisał o tym Pliniusz historyk i pisarz rzymski. Podobne ustawy istniały również w każdej wysokiej kulturze w historii ludzkości.
Podczas badań na „drzewem księżycowym” na uniwersytecie w Graz porównano 3 ściany o identycznym współczynniku ciepła: ścianę w technologii prefabrykowanej z płyt gipsowych i wiórowych z wewnętrzną izolacją, ścianę z cegły z izolacją polistyrenową i 30 cm ścianę z litego drewna. Wewnątrz pomieszczenia testowego panowało temperatura pokojowa bez ogrzewania, a na zewnątrz minus -10 stopni. Zmierzono czas po którym ściana osiągnie wewnątrz 0 stopni. Przy ścianie prefabrykowanej trwało to 2 dni, przy ocieplonej ścianie ceglanej 10 dni, a przy ścianie z litego drewna ponad miesiąc.
Innym problemem w budownictwie jest wilgoć. Kondensacja pary wodnej jest tak trudnym do opanowania zagadnieniem, że żadna firma na świecie, na żaden materiał ani na żadną konstrukcję nie daje gwarancji dłuższej niż 5 lat przeciw kondensacji i powstawaniu pleśni. Badania z dolnej Saksonii ujawniły ostatnio, że u 80% wszystkich domów wyposażonych w styropianową izolację cieplną pomiędzy murem a styropianem rozwinęła się pleśń.
Zbudowano już ponad 1000 domów w 33 krajach od tropików, po koło podbiegunowe. Problemem, była jednak ochrona przeciwpożarowa.
Po trzech godzinach podgrzewania drzewa księżycowego płomieniem o temperaturze 1000 stopni, po drugiej stronie temperatura wzrosła jedynie o 1,8 stopnia C. Takie same oddziaływanie na ścianę żelbetonową powoduje, że po 20-30 min po drugiej stronie temperatura wzrasta do 600 C co powoduje pożar.
Na skutek ciepła, beton zaczyna pękać warstwowo i uwalnia zbrojenie. Może się to wydawać niewiarygodne, jednak wiadomo, że po wrzuceniu grubego pnia do ogniska często ognisko zdąży zgasnąć a gruby pień pozostaje niespalony, jedynie część powierzchni zostaje spalona. Kiedy znika źródło ognia również pień przestaje się palić. Aby drewno dobrze się paliło, musi być drobno pocięte i otoczone powietrzem.
Masywne drewno jest nie tylko najbezpieczniejszym materiałem jeśli chodzi o powódź, pożar, trzęsienie ziemi ale chroni też przed wszelkiego rodzaju promieniowaniem elektromagnetycznym wysokich frekwencji. Zatrzymuje np. całkowicie fale telefonii komórkowej. Potwierdziły to badania przeprowadzone przez Uniwersytet Bundeswehry w Monachium.
Stwierdzono też, że ”drewno księżycowe ”najlepiej nadaje się do budowy pomieszczeń o najwyższym stopniu bezpieczeństwa przeciwpodsłuchowego. Naturalne zainteresowanie tym materiałem nagle pojawiło się wśród służb specjalnych.
Oddziaływanie drewna księżycowego na człowieka.
Drewno minimalizuje ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia, raka oraz demencję starczą i Alzheimera.
Podczas snu rytm serca spowalnia tak, że człowiek zaoszczędza 1h bicia serca przez noc. Jest to 3 tysiące uderzeń, ponieważ ilość uderzeń serca w życiu jest ograniczona do ok. 2 miliardów.
W pomieszczeniu z drewna księżycowego, człowiek żyję 1 godzinę na 24 dłużej, a sen jest głębszy i bardziej regenerujący.
Ludzie cierpiący całe życie na problemy ze snem, w drewnianym pomieszczeniu nagle zasypiają bez problemu. Podobne działanie na człowieka ma spacer po lesie.
Drzewa porozumiewają się też przez system korzeni. Przekazywane są tam ostrzeżenia dla sąsiadów, aby mogli przygotować się na niebezpieczeństwo, ataki insektów czy susze. Te sygnały przesyłane są podobnie, jak w przypadku naszego systemu nerwowego, poprzez impulsy elektryczne i substancje chemiczne. Tam, gdzie nie sięgają korzenie drzew informacje przekazywane są przez połączoną z nimi sieć grzybni.
Drzewa odwdzięczają się swoim pomocnikom, dostarczając im cukier. Grzybnie to największe organizmy żywe na ziemi. Ich wymiary sięgają tysięcy hektarów a niektórzy naukowcy twierdzą, że wszystkie grzybnie na ziemi są ze sobą połączone.
Kiedy drzewa u dołu stoku zaczynają odczuwać brak wody na skutek suszy, informują o tym pozostałe. Te zamykają swoje pory, redukując w ten sposób utratę wody i spowalniając fotosyntezę. Kiedy jedno drzewo zostanie zaatakowane przez kornika, w obrębie 50m wszystkie drzewa przestawiają produkcję na substancje obronne.
Hotel Seiser Arm rodziny Urthaler jest największym drewnianym hotelem w Europie. Ma on wielkość 45 domków jednorodzinnych. Drewno potrzebne do jego budowy austriacki las produkuje przez 1,5 h. Las nie tylko działa uzdrawiająco na człowieka ale jest systemem wzorowej ekonomii.
Drzewa konkurują ze sobą tylko na początku swojej kariery. Nie próbują rosnąć w nieskończoność i zagarniać wszystkich zasobów dla siebie. Po swojej śmierci, drzewo znika tam skąd powstało co do ostatniej cząsteczki. Po swoim całym życiu nie pozostawia ani odrobiny śmieci. Odpad nie istnieje, istnieje jedynie obieg.
Każdy kryzys gospodarczy czy energetyczny to bzdura. Jedyny kryzys jaki jest na świecie to kryzys naszych umysłów. Nie brakuje nam niczego poza właściwym konceptem na gospodarkę.
Ludzie debatują nad globalnym ociepleniem podczas gdy jedno drzewo potrafi związać tony dwutlenku z atmosfery.
Zamiast budować bezodpadowe domy z drewna, ocieplamy je trującym styropianem, który poza pleśnią daje minimalne efekty i jest ciężki do utylizacji.
Źródło: