SZKOŁA – HISTORIA POWSTANIA PRZYMUSOWYCH OBOZÓW INDOKTRYNACJI.
30 stycznia 2020SZOKUJĄCE WYNIKI BADAŃ – CHEMIOTERAPIA ZABIJA POŁOWĘ CHORYCH NA RAKA.
2 lutego 2020Od Pisma Świętego po Grecką mitologię, od legend Rdzennych Indiańskich po pamiętniki konkwistadorów, od wierszyków dziecięcych po czasopisma, od Józefa Flawiusza i Homera po współczesnych historyków i archeologów, jest mnóstwo relacji o olbrzymich ludziach żyjących na Ziemi.
Kiedy większość ludzi myśli o Tytanach, Herkulesie, Conanie, Cyklopach, Goliacie, Paulu Bunyanie, Pecos Bili, Jolly Green Giant, czy Jack’s Beanstock Giant, wszystkie te postacie przywodzą na myśl fikcyjne lub tak zwane „mitologiczne” wyobrażenia. Ale co z rzeczywistą dosłowną historią Ziemi? Wielu przyjmuje, że te tak zwane „legendy” i „niewiarygodne opowieści” nie mają żadnej podstawy, ale czy to prawda?
Grecki poeta Homer napisał w 400 roku pne: „Na ziemi kiedyś były olbrzymy.” Maximinus Thrax był Rzymskim Cesarzem, który miał 8 stóp na 6 cali wzrostu (259 cm)! O słynnym Czyngis-Chanie mówiono, że ma gigantyczne proporcje. W apokryficznych pismach świętych „Księdze Enocha” i „Księdze Gigantów” również wymienia się olbrzymie istoty ludzkie. Dla wierzących w Biblię Chrześcijan fakt, że olbrzymy istniały w ludzkiej historii, jest już rozstrzygnięty „słowem Bożym”, ponieważ te teksty pełne są opowieści o starożytnych olbrzymach. Oto mała próbka wielu odniesień do gigantów w Biblii:
Księga Rodzaju 6:4 „A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach.”
„I jedna jeszcze odbyła się walka w Gat. Pokazał się tam człowiek wielkiego wzrostu, który miał u każdej ręki po sześć palców i po sześć palców u każdej nogi – razem dwadzieścia cztery palce. Pochodził on również od Rafy. Kiedy urągał Izraelitom, zabił go Jonatan, syn Szimei, brata Dawida.” Księga Samuela 20-21
„Wybuchła też jeszcze wojna z Filistyńczykami i wtedy Elchanan, syn Jaira, zabił Lachmiego, brata Goliata z Gat, którego drzewce włóczni było jak wał tkacki.I ponownie jeszcze wybuchła wojna w Gat; był tam człowiek ogromnego wzrostu, który mając po sześć palców u rąk i nóg, miał ich razem dwadzieścia cztery; również on wywodził się z olbrzymów.” Księga Kronik 20: 5-7
„Widzieliśmy tam nawet olbrzymów – Anakici pochodzą od olbrzymów – a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach.” Księga Liczb 13-33
„Zaliczano ich do Gigantów, jak i Anakitów. Lecz Moabici nazywają ich Emitami” Księga Powtórzonego Prawa 2:11
„Gdyż Og, król Baszanu, był ostatnim z Gigantów. Jego grobowiec żelazny jest w Rabbat synów Ammona: dziewięć łokci długi, cztery łokcie szeroki, [mierzony] według łokcia zwyczajnego. Posiedliśmy w tym czasie całą tę ziemię, od Aroeru nad potokiem Arnon. Połowę gór Gileadu z jego miastami oddałem ludziom z pokolenia Rubena i Gada. Resztę Gileadu i cały Baszan – królestwo Oga, dałem połowie pokolenia Manassesa: cały obszar Argob i cały ten obszar Baszanu nosił nazwę ziemia Gigantów.” Księga Powtórzonego Prawa 3:11-13
„A w Baszanie całe królestwo Oga, który panował w Asztarot i w Edrei, który był ostatnim potomkiem Gigantów; Zostało zwyciężone przez Mojżesza i wypędzone.” Księga Jozuego 13:12
„Zabił również pewnego Egipcjanina mającego pięć łokci wzrostu (220cm). Egipcjanin ten miał w ręku włócznię, grubą jak wał tkacki, on zaś podszedł do niego z kijem tylko, wyrwał Egipcjaninowi z ręki włócznię i zabił go tą jego włócznią.” 1 Księga Kronik 11:23
Ahiman, Amoryci, giganty z Anab’s zniszczone przez legiony Joshuy, Anakim, 60 miast gigantów Argoba, arcykotny gigant Arioda, „miasto gigantów Ashdod”, Awim, giganty z Bashana, Król Birsha, Elhanan, Emim, Gibborim, Gibeonici, Goliat, Ishbi-Benob, giganci Jerycha, Lahmi, Og, olbrzymi król Baszanu, Peryzyci, Rapha, Refaim, Szeszaj, gigant Sichona, król Amorytów, Sippai, giganty z Sodomy i Gomory, Talmai i Zamzummin wszystkie są różnymi rasami, miejscami i postaciami związanymi z gigantami w Biblii.
Wiele z nich zostało potwierdzonych również poza Biblią. Na przykład miasto gigantów Anab nadal istnieje dzisiaj, zwane jest Khirbet Anab, 13 mil na południowy zachód od Hebronu. Egipskie Teksty Egzekucyjne z dwunastej dynastii (1900r. pne) są obecnie eksponowane w Muzeum Berlińskim, wymieniają po imieniu gigantów Anakim i Aszdod, „miasto gigantów”. Historyk Józef Flawiusz (37-95 r.), Który mieszkał w Hebronie (dom biblijnych gigantów), napisał, że wielokrotnie wykopał ludzkie kości o ogromnych rozmiarach.
Józef pisał także o mieszkańcach Judy spotykających giganty z Hebronu, mówiąc: „Do tej pory pozostała rasa olbrzymów, która ma ciała tak wielkie, a oblicze tak zupełnie różniące się od innych ludzi, że byli tym oni zaskakiwani widokiem i okropni do słuchania. Kości tych ludzi wciąż są pokazywane do dziś, w przeciwieństwie do jakichkolwiek wiarygodnych relacji innych mężczyzn.” Pisał także o Eleazarze, Żydowskim olbrzymie, który miał ponad 10 stóp wzrostu i był jednym z zakładników, których król Persji wysłał do Rzymu aby zapewnić pokój.
Cesarz Rzymski Aulus Witeliusz także wspomniał o tym piśmie: „Dariusz, syn Artabanesa, został wysłany jako zakładnik do Rzymu, zabrał ze sobą, z różnymi prezentami, mężczyznę o wysokości 7 łokci (320 cm), Żyda o imieniu Eleazar, który był nazywany olbrzymem z powodu jego wielkości.” Rzymski pisarz Pliniusz Starszy pisał, że za panowania Klaudiusza (41-54 n.e.) prawie 3 metrowy gigant (9 stóp i 9 cali) imieniem Gabbaras został przywieziony z Arabii do Rzymu i stanął na czele legionów Adiutrix. Obszar dziś zwany „Baqa” w pobliżu doliny Hinnom znany był już jako „Dolina Raphaim” lub „Dolina Giantów”. Teksty Rasa Shamry, odkryte w 1928 roku w Syrii, są dokumentami historycznymi, wspominającymi o gospodarce, historii i religię Ras Shamra (starożytnego Ugarit), jak również gigantyczny Rephaim, który wtedy zamieszkiwał ten teren.
Pierwszymi Europejczykami, którzy popłynęli wzdłuż patagońskiego wybrzeża byli Ferdinand Magellan i jego załoga w 1520 roku. Ich pierwsze spotkanie z Tehuelche zostało nagrane przez Antonio Pigafettę: „Pewnego dnia, kiedy nikt się tego nie spodziewał, widzieliśmy giganta, zupełnie nagiego obok morza. Tańczył, skakał i śpiewał, rozprowadzał piasek i pył nad głową. Był naprawdę dobrze zbudowany … Kapitan nazwał taki rodzaj ludzi Pataghoni. Nie mają domów, ale chaty, jak Egipcjanie. Żyją na surowym mięsie i jedzą rodzaj słodkiego korzenia, który nazywają capac. Dwóch gigantów, których mieliśmy na pokładzie, przedarły się przez duży kosz biszkoptów i zjadły szczury bez obdzierania ich ze skóry. Wypili jednocześnie połowę wiadra wody.”
Kiedy Hernando De Soto dotarł na terytorium Apalachee wokół Tallahassee, nagrał spotkanie z wielkim Indiańskim wodzem, którego opisał jako „człowieka o potwornych proporcjach”. W tym samym czasie, co De Soto na kontynencie w pobliżu dzisiejszej Kalifornii / Arizony, Francisco Coronado prowadził zespół, który szukał legendarnie pięknych „Siedmiu Miast Ciboli” natknął się na kilka plemion gigantów.
Pedro de Castaneda, jeden z członków zespołu Coronado, napisał później pełną historię wyprawy, wspominając o swoich spotkaniach z gigantycznymi Indianami. W jednym z takich fragmentów napisał o spotkaniu z Indiańskim plemieniem Seri: „Don Rodrigo Maldonado, który był kapitanem tych, którzy szukali statków, nie znalazł ich, ale przywiózł ze sobą Indianina tak dużego i wysokiego że najlepszy człowiek w wojsku dosięgał tylko do jego klatki piersiowej Mówiono, że na wybrzeżu byli jeszcze inni Indianie którzy byli jeszcze wyżsi.”
Około 1542 roku, w ciągu kilku miesięcy wypraw De Soto i Coronado, 5-letni Fray Diego Duran przeprowadził się z jego rodziną misjonarską do centralnego Meksyku i spędził tam większość swojego życia. Podczas swoich podróży wielokrotnie odnotował kontakt z gigantycznymi Indianami: „Nie można zaprzeczyć, że w tym kraju istniały olbrzymy, mogę to potwierdzić jako naocznego świadek, gdyż spotkałem tu ludzi o potwornej posturze. Jestem pewien że wielu Meksykańczyków, będzie pamiętać, podobnie jak ja, olbrzymiego Indianina, który pojawił się w procesji Bożego Ciała. Pojawił się ubrany w żółty jedwab, halabardę na ramieniu i hełm na głowie. I było on całe trzy stopy wyższy od pozostałych.
W swojej książce „Historia Indian” Joseph de Acosta również opowiada historię podobną do opowieści Durana: „Kiedy byłem w Meksyku, w roku naszego Pana tysiąc pięćset osiemdziesiątym szóstym, znaleźli jednego z tych gigantów pochowanych w jednym z naszych gospodarstw, które nazywamy Jezusem del Monte, z których przywieziono ząb, który (bez powiększania) był tak duży jak pięść człowieka; i zgodnie z tym, cała reszta była proporcjonalna, tak jak widziałem i podziwiałem jego zdeformowaną wielkość.”
W połowie 1575 roku, kiedy Tatarzy najechali Polskę, Jacobus Niezabilo-vius pokonał ogromnego żołnierza, który walczył w ich szeregach. Po bitwie Polski żołnierz zauważył, że „jego ciało było tak ogromne, że … jego zwłoki sięgały pępka jakiejkolwiek zwykłej innej osoby stojącej obok niego.”
Co ludzie myślą? Czy są to po prostu „niewiarygodne opowieści” opowiedziane przez naszych wyobrażonych przodków? Czy w historii Ziemi rzeczywiście istniały rasy olbrzymich istot ludzkich? Od dłuższego czasu gorliwie badam ten temat i jestem osobiście przekonany, że giganci istnieli, i tak naprawdę nadal istnieją.