Alkohol etylowy to narkotyk z grupy depresantów do której należy też morfina i jej pochodne. Jak to działa. Depresanty blokują receptory neuroprzekaźników w mózgu powodując ogólne obniżenie aktywności mózgu. Były i są one stosowane jako środki przeciwbólowe, usypiające czy ogólnie relaksujące. Sprawa jest dość mocno skomplikowana, w mózgu istnieje kilkaset rodzajów receptorów, różne narkotyki wiążą się z różnymi receptorami i tym samym mogą wywołać odmienne efekty.
Alkohol depresantem? Tak, małe dawki alkoholu na początku blokują receptory w korze czołowej, która odpowiada za kontrolę emocji, wyższe funkcje intelektualne i społeczne, dlatego też paradoksalnie w małych ilościach etanol pobudza. Wystarczy jednak zwiększyć dawkę aby zablokować kolejne części mózgu i z czasem człowiek traci możliwość sprawnego chodzenia, zapamiętywania, a przy dalszym spożyciu świadomość. Następnego dnia, etanol zostaje rozłożony na kwas octowy i aldehyd octowy (to te substancje odpowiadają za kaca), receptory zostają odblokowane, a mózg wraca do starej sprawności. Dopiero nałogowe picie bez przerw powoduje ciężkie zmiany w mózgach alkoholików.