TELEGONIA – O CZYM WIEDZIELI NASI PRZODKOWIE ?
24 marca 2020CZY WATYKAŃSKI TELESKOP ”LUCYFER” POWSTAŁ BY OBSERWOWAĆ NIBIRU?
25 marca 2020Wystarczy sprawdzić jakąkolwiek kwestię dotyczącą 11 września, aby uświadomić sobie, że prawie wszystko, co wydarzyło się w tym pamiętnym dniu, było i jest „fałszywe”.
Prawda jest taka, że samoloty nie mogą przecinać stali a budynki nie zmieniają się w pył po uderzeniach samolotów od tak sobie
REKONSTRUKCJA MIEJSCA ZBRODNI
Według specjalistów od badań miejsca zbrodni, definicja rekonstrukcji miejsca zbrodni jest następująca:
„Wykorzystanie metod naukowych, dowodów fizycznych, wnioskowania dedukcyjnego i ich wzajemnych powiązań w celu uzyskania wiedzy na temat serii wydarzeń, które towarzyszą popełnieniu przestępstwa”.
Innymi słowy, aby dowiedzieć się, w jaki sposób popełniono przestępstwo, śledczy zgromadzą wszystkie informacje, które mogą zebrać ze sceny, a na podstawie tych dowodów sformułują teorię dotyczącą tego, co się wydarzyło. Fizyka odgrywa ważną rolę w określaniu kierunków w rozpryskach krwi, trajektoriach pocisków, wypadkach samochodowych, pożarach i zawaleniach budynków.
Trzecia zasada ruchu Newtona mówi: „Dla każdej akcji występuje równa i przeciwna reakcja”.
Oznacza to, że w zderzeniu dwóch obiektów oba obiekty doświadczają sił o jednakowej wielkości. Jeśli uderzysz ręką w ścianę, ściana uderzy w twoją rękę równie mocno. To nie czarna magia.
Każde dziecko, które kiedykolwiek uderzyło kijkiem w płotek, może zaświadczyć, że cokolwiek uderzył w te kolumny, to było to uderzenie z boku, nie potrzeba fizyka, aby to wyjaśnić.
Wymiary wież zostały dobrze udokumentowane, dlatego można dokładnie oszacować rozmiar pocisku.
To te wystające boki można zobaczyć ostro wygięte w prawo na poniższym obrazie, z płaską powierzchnią kolumny między nimi. Kierunek zakrętów wskazuje kierunek ruchu przedmiotu, który je uderzył.
Tak wygląda krawędź skrzydła Boeinga 767. Mamy wierzyć, że ta skrzydełka były wystarczająco masywne by dokonać takich uszkodzeń?
Co więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę twierdzenia tak zwanych naukowców z Purdue University, to przy 30-stopniowym ruchu skrzydeł lewe skrzydło uderzyłoby najpierw w kolumny na PRAWYCH rogach,
Oznacza to, że zanim domniemane silniki wniknęły w kolumny, końcówka skrzydła nie była już przymocowana do reszty skrzydła. Nawiasem mówiąc, jest to ta sama część skrzydła, na którą wskazują dowody uszkodzeń, ostro skręciła w prawo.
Pomimo faktu, że domniemane uderzenia samolotu miały zupełnie inne trajektorie.
Aby oficjalna historia była prawdziwa, prawa natury muszą zostać zawieszone. Ale według Newtona i zdrowego rozsądku lekko wygięte aluminiowe okładziny, a następnie wygięta bocznie stal, są dowodem na coś innego niż to, co pokazano w telewizji
Ten nieoficjalny materiał dowodowy eliminuje wszystkie filmy z uderzeń samolotu jako autentyczne za jednym zamachem. Przez zbyt wiele lat dyskutowano na temat prawdziwości filmów; bez względu na to, czy wszystkie zostały sfałszowane, czy tylko niektóre z nich.
Sposób, w jaki zostały sfałszowali jest nieistotny, nie ma znaczenia, ilu świadków „oficjalnej historii” lub ile „amatorskich” filmów wypuszczono, ich twierdzenia nie zmieniają dowodów na boczne uderzenia małych pocisków. Poza tym w dzisiejszych czasach filmów 3D i animacji cyfrowych należy rozumieć, że umieszczenie kiepskiej jakości samolotów na nagraniach z 11/9 to bułka z masłem.
Bardzo ważne jest zrozumienie osi czasu wydarzeń; żadne z tak zwanych ujęć „na żywo” lotu 175 nie pokazuje uderzenia, co oznacza, że wszystkie ujęcia nadawane na żywo przedstawiają coś, co wydaje się samolotem lecącym za wieżami, po którym następuje wybuch; ale bez kolizji.
Te klipy, które pokazują samolot wślizgujący się jak masło do stalowego budynku, zostały edytowane już po nagraniu. Logicznym wnioskiem, który pasuje do dowodów, jest to, że materiał „amatorski” został wydany później, ponieważ mała armia propagandystów, którzy zostali wysłani jako amatorzy, musiała zarejestrować wszystko, co faktycznie uderzyło w wieże, zanim mogli je edytować.
Jest to jedyny sposób, aby stworzyć iluzję w telewizji na żywo, zamiast tego pokazali nam animację odrzutowca lecącą za wieżami, a następnie wybuch. Następnie zastosowali dobrze zużyte techniki propagandowe i wielokrotnie bombardowali nas materiałem z samolotów uderzających w wieże, do tego stopnia, że naszym zdaniem widzieliśmy to wszystko „na żywo”.
Ponadto wszystkie filmy z uderzeniami samolotu pokazują anomalie, które naturalnie nie są możliwe. Dla porównania wszystkie zdjęcia i filmy z eksplozji (PO zderzeniu) są spójne od filmu do filmu i zdjęcia do zdjęcia, co jestkolejną krytyczną wskazówką.
Jeśli, jak wskazują dowody, filmy z podejścia i uderzenia samolotu są fałszywe, ale filmy z eksplozji są prawdziwe, wówczas zrozumiałe jest, że połączyli fałszywy film z prawdziwym filmem w miejscu, gdzie ostatni z samolot wszedł do budynku i punkt wybuchu kuli ognia.
Aby ich podstęp zadziałał, eksplozja musiała być prawdziwa. Ponieważ wszystkie oczy skierowane były na północną ścianę Wieży Północnej, ilu „prawdziwych” amatorów ćwiczyłoby swoje kamery na południowej ścianie Wieży Południowej, gdy nadejdzie lot 175? Każdy prawdziwy świadek, który uchwycił zdjęcie lub wideo z eksplozji, byłby w stanie zweryfikować swoje zdjęcia z obrazami eksplozji w publicznym rejestrze i po prostu założyłby, że spóźnił się na samolot.
Ale nawet jeśli ktoś widziałby, co się naprawdę wydarzyło, i nadal nie miał pojęcia, że władze są winne, to gdzie ten ktoś miał by się z tym faktem zgłosić? Do mediów, które nadają fałszywe wideo? Rządowi, który miał wypowiedzieć wojnę światu?
CGI – EDYCJA OBRAZÓW GENEROWANYCH KOMPUTEROWO.
Po pierwszej uderzeniu nikt nie wiedział, co się stało, ale większość raportów głosiła, że uderzyło coś innego niż duży samolot; ludzie zgłaszali małe samoloty, pociski, bomby, a jeden z dziennikarzy donosił o dużym samolocie.
Było to po 18 minutach, kiedy nadawano „transmisje na żywo” z lotu 175, ale jak wyjaśniono powyżej, żaden z tych filmów nie pokazuje rzeczywistego uderzenia, wszystkie pokazują animację odrzutowca latającą za wieżami, a następnie wielką eksplozję. Dopiero kilka dni później, opublikowano materiał pokazujący atak na wieżę południową, a to dlatego, że edycja wideo w 2001 r. zajęła dużo czasu, mimo że edytowanie prawdziwych materiałów jest znacznie łatwiejsze niż tworzenie całkowicie fałszywych nagrań.
Poniżej znajdują się niektóre funkcje Adobe dotyczące tego, co jest możliwe.
Statywy, używane do fotografii, znacznie ułatwiają nagranie ujęć i manipulowanie filmami, i okazuje się, że korzystało z nich wielu „amatorów”, nawet tych, którzy twierdzili, że ich nie używali, takich jak Michael Hezarkhani.
Użyli oni techniki ”maskowania warstw”, aby ukryć prawdziwe środki do wycinania otworów. Maskowanie warstw jest używane przez magików filmowych, aby rzeczy pojawiały się i znikały na filmie, a 11 września zastosowano je, aby w nagraniach zamontować kiepskiej jakości samoloty.
Aby dokonać tego wyczynu, musieli użyć statywów, aby najpierw uchwycić nieuszkodzone wieże z dokładnie tego samego miejsca, w którym przechwyciliby wybuchającą kulę ognia. Użyli nagrań z nieuszkodzonej wieży jako „warstwy maski”, niczym kurtyny do zawieszenia przed materiałem z prawdziwej wieży. Samolot nie zgniótł się i nie eksplodował podczas zderzenia, ponieważ prawie niemożliwe było stworzenie przekonującej animacji 3D, którą można by wyświetlać pod różnymi kątami
CO SPOWODOWAŁO SZKODY ?
Stworzenie fałszywych filmów z katastrofy samolotu były łatwym zadaniem. Trudną rzeczą było to, spowodowanie prawdziwych realistycznych eksplozji.
POCISKI RAKIETOWE
Większość ludzi natychmiast rezygnuje z teorii o rakietach, ponieważ zakłada, że tysiące ludzi by je zobaczyło i zgłosiło je władzom. Być może było tysiące świadków, ale dlaczego władze miałyby nam o nich mówić, skoro same są odpowiedzialne za to co się wydarzyło? Mimo to wcześnie niektórzy świadkowie zgłaszali widzenie i słyszenie pocisków, a także brak samolotów.
Dla porównania tego co przypuszczalnie widzieli tysiące świadków, oto przelot amerykańskiego pocisku Tomahawk w Iraku. 1,3 miliona dolarów z amerykańskich podatków przynoszących pokój i demokrację arabom na całym świecie.
W przeciwieństwie do ludzi na Manhattanie, którzy prawdopodobnie nie spodziewali się zobaczyć pocisków , fotograf w tym klipie był gotowy na przelot. Wyobraź sobie, że jesteś na dolnym Manhattanie rozproszony przez zgiełk wokół siebie, dlaczego miałbyś podnieść wzrok, a nawet gdybyś coś zobaczył, czy byłoby to coś więcej niż rozmyty ruch?
Jak wspomniano wcześniej, dopiero później ukazało się nagranie z lotu 175, wystarczająco dużo czasu, aby operatorzy mogli uchwycić materiał z uderzenia pocisku, a następnie wyedytować pociski i dodać odrzutowiec. Dopiero po wycięciu dziury w wieżach usunięto warstwę maski, aby odsłonić wtórny wstrząs i wybuchającą w niej eksplozję.
Jak się okazuje, ”przypadkowo” większość rzekomo amatorskich ujęć, które uchwyciły lot 175, zostały uchwycone przez profesjonalistów z branży medialnej. Z tajnej perspektywy operacyjnej ma to sens, że dziesiątki niezależnych specjalistów dostarczają materiały, które potwierdzają, że tysiące ludzi były świadkami uderzeń odrzutowca na żywo.
Możliwe jest również, że ci profesjonaliści medialni mieliby pod ręką kamery, ponieważ w 2001 roku, nie istniały jeszcze smartfony zdolne do nagrywania filmów u jakości HD. W przypadku, gdyby prawdziwi profesjonaliści i świadkowie mediów zrobili zdjęcia pocisku i przekazali władzom film, prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczyli by swoich nagrań a wkrótce potem ulegli by tajemniczym wypadkom.
Poza tym świadkowie powiedzieli również, że widzieli pociski, w rzeczywistości było wiele doniesień o pociskach wystrzeliwanych z budynku Woolworth. Co ciekawe, jeśli podążasz trajektorią zakrętów w stali w Wieży Północnej z dala od uszkodzeń, przechodzi ona obok budynku Woolworth, który z ulicy może wyglądać, jakby został stamtąd wystrzelony.
Wkrótce po zawaleniu się wierz budynek Woolworth wykazywał szereg anomalii, czyżby ktoś zacierał za sobą ślady ?
Obie wieże wykazują prawie identyczne obrażenia od lewej do prawej. Osiem stopniowo niszczonych kolumn, po których następuje otwór. Jedyną znalezioną przeze mnie bronią, która może znieść wytworzyć te obrażenia, jest pocisk rakietowy typu Cruise przeznaczony do przebijania się przez twarde cele przed detonacją. Tylko takie bronie kinetyczne mają odpowiedni rozmiar i zdolność do spowodowania zgięć w stali, jak i innych elementów budynku, a także niosą ze sobą materiały wybuchowe, które mogą być przyczyną wewnętrznych zniszczeń w budynku.
Głowice rakietowe AGM-86D missile mają około 14 cali szerokości i ważą 1200 funtów, są to duże, potężne pociski, które istnieją od dziesięcioleci.
Mniejszy pocisk AGM-158 wygląda jak samolot, a w 2001 roku nikt jeszcze nie było powszechnej wiedzy o jego istnieniu, ale gdyby ktoś go widział, można go łatwo pomylić z małym, białym samolotem. AGM-158 produkowano do testowania i do modeli produkcji pilotażowej w 2001 r., Ale nie znajdowały się wówczas w zapasach wojska. Oficjalna produkcja rozpoczęła się dopiero w grudniu 2001 roku. Wyglądają jak samoloty, są niewidzialne dla radarów , potrafią latać w szyku, a przy określonych sygnałach nawigacyjnych ich margines błędu wyniósłby prawie zero.
Wiele trajektorii wskazuje na wiele pocisków, a na wygiętym i skręconym aluminium i stali prawie widać odchylenie głowic, zarówno z przodu, jak i za kolumnami.
Porównanie starych zniszczeń wieży North Trade Center i wieży South Tower z 11 września.
Prawie identyczne obrażenia po lewej stronie obu otworów uderzeniowych.
KONKLUZJA
Chodziło o to, by najwyraźniej nakłonić społeczeństwo do wspierania długo zaplanowanych agresywnych wojen, jednocześnie niszcząc białe słonie znane jako WTC. mogli zrobić to w każdej chwili, dlaczego wybrali akurat 11 września 2001 roku. Kim są „oni” ? Zadaj sobie pytanie, kto miał środki, motyw i okazję? Kto kontroluje amerykańską przestrzeń powietrzną? Kto kontroluje amerykański arsenał rakietowy? Kto kontroluje media? Kto spędził ostatnie 16 lat najeżdżając świat?
Oczywiście wydarzenia z 11 września odbyły się u szczytu potęgi USA, ale nie była to tylko operacja amerykańska. USA nie podjęłyby takiego podstępu bez uprzedniego upewnienia się, że inne narody nie wydadzą im wojny, zwłaszcza narody „wroga”, które rzekomo mają wszelkie powody, aby to zrobić. Narody takie jak Irak, Chiny, Rosja, Korea Północna, Libia i Iran.
Nie oznacza to, że wszyscy są zaangażowani, ale oznacza to, że bardzo mądrzy ludzie na całym świecie zostali oszukani, tak jak my.chcieli. 11 września jest dowodem, że Nowy Światowy Porządek to po prostu Stary Światowy porządek z lepszą oprawą, a jeśli nie zauważyłeś, w Starym Świecie chodziło o niewolnictwo.
To, co zaczęło się od Busha, kontynuował Obama, który następnie przekazał pochodnię Trumpowi. Figurki mogą się zmienić, ale polityka państwa „All War, All the Time”.