”WIELKIE BIAŁE BRACTWO” ANTYCZNEGO, PODZIEMNEGO ŚWIATA.
4 sierpnia 2020CZY ARMIA USA DZIAŁA W POLSCE NA PRAWACH OKUPANTA ? – CO KRYJE UMOWA WOJSKOWA Z AMERYKĄ ?
5 sierpnia 2020Jak wynika z najnowszych danych spływających z Bejrutu, w wyniku potężnej eksplozji w dzielnicy portowej zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, w tysiące idzie liczba rannych, a zniszczenia widać właściwie w całej libańskiej stolicy. Szybko zaczęto spekulować, że takie efekty mogła przynieść bomba atomowa.
Do tego typu rozważań opinię społeczną na całym świecie popycha nie tylko widok ogromnych zniszczeń, ale i nagrania wybuchu, któremu towarzyszył widoczny „grzyb”. Do podejrzeń, iż w bejruckim porcie mogły być potajemnie przechowywane materiały nuklearne lub odpalono tam tzw. walizkową bombę atomową skłania także specyficzne geopolityczne położenie Libanu.
Jednak doświadczeni specjaliści zajmujący się tematyką konfliktów zbrojnych stanowczo zaprzeczają, by w Bejrucie mogło dojść do eksplozji jądrowej.
„Chmura w kształcie grzyba jest wynikiem dużej eksplozji. Kropka. Nie oznacza to wcale, że wybuch był nuklearny. Jest to spowodowane rozprzestrzenianiem się gorących gazów do atmosfery i grawitacją”
– wyjaśnia amerykański publicysta Tom Winter, który specjalizuje się m.in. tematach związanych z terroryzmem.
Tę ocenę potwierdza także Abhijit Iyer-Mitra z Instytutu Badań nad Pokojem i Konfliktami. „Eksplozje w Bejrucie na pewno nie są atomowe” – stwierdził. Pracujący w Indiach naukowiec zwrócił jednak uwagę, iż pomimo tego siła wybuchu musiała być kilkutonowa.
Najostrzej ze zwolennikami spiskowych teorii o tym, iż w Bejrucie doszło do wybuchu bomby atomowej rozprawia się jednak prof. Jeffrey Lewis z amerykańskiego Middlebury Institute. „Ludzie, to nie jest takie skomplikowane. Jest pożar i wtórna eksplozja. Nie ma dosłownie żadnego ze zjawisk, które można zaobserwować podczas wybuchu jądrowego” – skomentował.
Rozmawiałem się z niektórymi z naszych generałów wojskowych i po prostu wydaje się, że nie było to wydarzenie spowodowane typem eksplozji produkcyjnej – To był atak. Jakaś bomba
– powiedział prezydent Donald Trump o wybuchu w stolicy Libanu, Bejrucie podczas briefingu prasowego. Władze Libanu nie przekazywały do tej pory informacji, które mogłyby potwierdzać teorię prezydenta Trumpa.
Do wybuchu w stolicy Libanu doszło we wtorek po południu na terenie portu. Pierwsze zapalić miały się fajerwerki znajdujące się w jednym z magazynów, ale dopiero druga eksplozja wywołała ogromne zniszczenia i wyglądała naprawdę przerażająco. Według AFP zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, a prawie 3 tys. zostało rannych. Pojawiają się doniesienia o przepełnionych szpitalach. Skutki wybuchu były odczuwalne nawet w promieniu 10 km. Zniszczonych zostało wiele budynków i samochodów.
Stare zdjęcie w ONZ , pokazujące „Natanyaho” wskazującego na hangar nr 12 w Bejruckim Porcie który niby służy jako magazyn broni dla Hezbollahu . Czy to jest przypadek ??
Napięcia między Izraelem a organizacją terrorystyczną gwałtownie wzrosły od czasu śmierci terrorysty Hezbollahu Alego Kamela Mohsena Jawada, wraz z dwoma innymi terrorystami, podczas nalotu na międzynarodowe lotnisko w Damaszku na początku tego miesiąca.
Istnieją przesłanki ekspertów od materiałów wybuchowych, że saletra wraz z azotanami nie byłaby w stanie stworzyć takiej fali uderzeniowej jak przy wybuchu małej bomby atomowej (taktyczna broń jądrowa), ale nie ma oficjalnych ekspertyz w tym temacie jeszcze. Moim skromnym zdaniem był to na bank atak i uważam, że jest parę państw, które marzyły o zajęciu Libanu i wprowadzeniu tam porządku i demokracji dla zmęczonych już wszystkim obywateli, ich sąsiedzi przecież już płoną: Irak i Syria chyba przyszedł czas na Liban.