Najnowszym symbolem przyjaźni w mediach społecznościowych są Grimes i Lil Uzi Vert, którzy planują potencjalnie połączyć swoje „chipy mózgowe”. Jak ujeła to Grimes, „to eksperymentalna operacja, ale jeśli się powiedzie, będziemy mieć wiedzę bogów haha”.
Tak…. Grimes, żona Elona Muska i Lil Uzi Vert znany raper, ogłosili w mediach społecznościowych plany wszczepienia sobie „chipów mózgowych”.
Ta dziwna (dla świata , dla nas normalna lucyferiańska) deklaracja miała miejsce w niedzielę (8 lutego) po tym, jak Lil Uzi napisał na Twitterze „NEURALINK” w związku z planami Elona Muska dotyczącymi opracowania interfejsu komputerowego, który można wszczepić do ludzkiego mózgu.
Te chipy są częścią projektu Neuralink, Elona Muska; projekt interfejsu mózg-komputer, który prowadzi od 2016 roku. U podstaw projektu Neuralink leży ostateczny cel wszczepienia tego interfejsu do ludzkiego mózgu w celu zapewnienia długoterminowego leczenia szeregu schorzeń neurologicznych, w tym choroby Alzheimera, a także uszkodzenia rdzenia kręgowego….tak twierdzą oficjalnie.
W zeszłym tygodniu Musk przedstawił aktualizację projektu na Twitterze , gdzie, jak obliczył, Neuralink może rozpocząć testy na ludziach jeszcze w tym roku.
Podczas sesji w klubie Musk ujawnił, że Neuralink użył swojej technologii do wszczepienia chipa do mózgu małpy, co rzekomo doprowadziło do tego, że małpa mogła grać w gry wideo tylko swoim umysłem.
Teraz, jeśli chodzi o Grimes i Lil Uzi Vert, chipy mózgowe nie są jedyną rzeczą, nad którą pracowali. Raper dał znać swoim fanom, że pracował nad muzyką z Grimes w styczniu, mniej więcej w tym samym czasie piosenkarka wskazała, że jest na etapie tworzenia kolejnego satanistycznego albumu Miss Anthropocene z 2020 roku .
Odpowiadając na tweeta rapera, Grimes – która jest żoną Muska Muska – napisała: „Weżmy chipy mózgowe”, na co Lil Uzi odpowiedział: „Jestem gotowy, kiedy to zrobimy?”
Zdjęcia mówią same za siebie, widać ewidentnie, że od tych osób bije jawnie okultyzm.
Partnerka Muska w odpowiedzi wyjaśniła, że eksperymentalne wszczepienie czipu do mózgu człowieka będzie możliwe najwcześniej w 2022 roku, ale jeśli się powiedzie, to otrzymają „wiedzę bogów”.
Transhumanizm będziemy tu rozumieć jako pewien prąd intelektualny (poniekąd filozoficzny), którego sednem jest przeświadczenie, że człowiek może i powinien dzięki nowoczesnej nauce nie tylko zmieniać rzeczywistość wokół siebie, ale również zmodyfikować swoją własną tożsamość. Innymi słowy, że jest w stanie z fazy zwykłego homo sapiens przejść do fazy nadczłowieka czy też postczłowieka.
Taki postczłowiek (czy też transczłowiek, a więc przejściowy) byłby ulepszony genetycznie, miałby dostęp do technologii przedłużających życie, teoretycznie nawet w nieskończoność, jego organy zostałyby częściowo wymienione na technologiczne odpowiedniki, a jego mózg wspomagany byłby komputerowo czy farmakologicznie, co znacznie poszerzyłoby tempo i zakres myślenia.
“Ciężko pracujemy nad kwestiami bezpieczeństwa chipa. Cały czas pozostajemy także w kontakcie z Federal Drugs Administration (amerykańską instytucją, odpowiedzialną za dopuszczanie leków i urządzeń medycznych na rynek amerykański – red.)”– napisał Musk na Twitterze w odpowiedzi na pytanie jednego z użytkowników.
Ba, dla wielu transhumanistów ostatecznym celem jest możliwość dowolnego przemieszczania mózgu i swego Ja pomiędzy zapasowymi ciałami (biologicznymi lub robotycznymi), funkcjonująca zresztą równolegle z mind uploadingiem, a więc z hipotetycznym przeniesieniem naszego jestestwa do komputera. Obie te koncepcje tak naprawdę są mocno życzeniowe – a zwłaszcza ta druga, która wymaga wielu mocnych założeń, np. takiego, że nasza świadomość jest po prostu czymś w rodzaju programu, który można odkryć i sformalizować; że mózg jest w pewnym sensie komputerem; czy że świadomość jest w pełni skryta w tymże mózgu.
“Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to jeszcze w tym roku rozpoczniemy testy z udziałem ludzi” – dodał.
Zauważmy zresztą, że przecież komputer to tak naprawdę po prostu struktura logiczna, której implementacja sprzętowa może być nawet pozbawiona związku z elektrycznością (a cóż dopiero z elektroniką). Innymi słowy, możliwość uploadingu oznaczałaby, że dałoby się zapisać człowieka jako algorytm na kartkach – i otrzymywać od niego odpowiedzi, poruszając się po kolejnych gałęziach schematu blokowego. Brzmi to cokolwiek dziwnie i mało wiarygodnie.
Źródło : https://www.abc.net.au/triplej/news/musicnews/grimes-lil-uzi-vert-elon-musk-brain-chips/13136328