CO ROBIĄ OBCY NA ALASCE ? – TAJEMICE ”BIBLIJNEJ PÓŁNOCY”
27 maja 2021CO JACQUES COUSTEAU ODKRYŁ NA ANTARKTYDZIE ? TAJEMNICE WYPRAWY NA KRANIEC ŚWIATA.
29 maja 2021Raport z Żelaznej Góry. W 1967 roku, w Stanach Zjednoczonych ukazała się książka pod tytułem „Report from Iron Mountain”. Jej autorem miał być Leonard C.Levin. Publikacja szybko stała się bestselerem, przetłumaczono ją na 15 języków, oczywiście nie na polski, dlatego do dziś nie jest znana w naszym kraju szerszej publiczności.
Raport miał zostać sporządzony przez specjalną grupę 15 analityków „Special Study Group”,utworzoną w sierpniu 1963 roku, którzy przez kilka lat pracowali nad nim w ukryciu, przede wszystkim w bunkrze atomowym „Iron Mountain” i w kilku innych podobnych podziemnych lokalizacjach. Ktoś, do dziś nie wiadomo kto, upublicznił ten raport. Autor książki Leonard C.Levin zarzeka się jednak że to on jest autorem i że publikacja to czysta fikcja.
Raport stara się odpowiedzieć na pytanie co stało by się ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, jakie problemy trapiłyby USA, gdyby weszły w okres trwałego, światowego pokoju. Autorzy raportu stwierdzają że pokój nie leży w interesie amerykańskiego społeczeństwa. Z tego powodu, jeżeli nie byłoby klasycznych konfliktów trzeba byłoby wywołać poczucie zagrożenia wśród obywateli za pomocą innych scenariuszy. Autorzy raportu zaproponowali liczne substytuty wojny, naśladujące społeczne i ekonomiczne skutki i funkcje wojny.
Wojnę , według autorów raportu w czasie pokoju mogłyby zastąpić : inteligentne, groźne dla ludzkości obce formy życia ( UFO ), terroryzm, ponowne wprowadzenie niewolnictwa za pomocą nowoczesnych technologii i narzędzi manipulacji, zagrożenie zniszczenia środowiska naturalnego, kataklizmy ( trzęsienia ziemi, nawałnice, huragany, tsunami, wybuchy wulkanów ), pandemie.
Zadziwiające, prawda, wszystko co zostało zaproponowane w tej książce zostało zmaterializowane, przeniesiono książkę do rzeczywistości. To nie pierwszy raz w historii kiedy elity bawią się z maluczkimi, z dużym wyprzedzeniem zapowiadając nadchodzące wydarzenia. Przypomnę w 1912 roku przedstawiciel bankierskiej rodziny z Teksasu Edward Mendel Hous napisał broszurkę „Philip Dru: Administrator a Story of Tomorrow 1920-1935”.
W tej książeczce zapowiedziano utworzenie FED, systemu progresywnych podatków od dochodów osób fizycznych, powołanie do życia IRS- inspekcji podatkowej bezwzględnie ściągającej podatki, utworzenie dwupartyjnego systemu politycznego- listka figowego amerykańskiej demokracji, utworzenie bezpieki – społecznego systemu bezpieczeństwa, powołanie do życia organizacji kontrolującej światową politykę ( Liga Narodów ).
Edward House był prawa ręką Rotschildów w Teksasie. To jego amerykańska elita desygnowała do przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej z przyszłym Prezydentem USA Wilsonem. To nie kto inny jak Wilson w latach 1913-1914 zrealizował zapowiedzi zawarte w broszurce Edwarda House. 17 czerwca 1919 roku Edward House był inicjatorem ( założycielem ) organizacji Institute of International Affairs , który w dniu 21.07.1921 roku przemianowano na Council on Foreign Relations. CFR do dziś posiada decydujący wpływ na amerykańską politykę. To z szeregów tej organizacji wybierani są wszyscy prezydenci i urzędnicy w waszyngtońskiej administracji.
Do CFR nalezą zarządzający i dziennikarze amerykańskich mediów : CBS, ABC, NBC, PBS, CNN, CNBC, „New York Times”, „Washington Post”, „Wall Street Journal” „Boston Globe”, ” Baltimore Sun” „Los Angeles Times”, „Time”, „Newsweek”, „Business Week” „US News and World Report”, „Forbes”, „Fortune”, „Life”, „Money”, „Profile” „Readers Digest”.
Wiliam Jenner, amerykański kongresmen tak podsumował wpływ amerykańskiej elity skupionej w CFR na Stany Zjednoczone : ” Dzisiejsza Ameryka może w sposoób całkowcie legalny wejśc na drogę do dyktatury. Kongres, Prezydent, ludzie nic nie usłyszą , nic nie zobaczą. Patrząc z wierzchu mamy rząd, który działa zgodnie z zasadami Konstytucji, ale faktycznie pomiędzy rządem ,a systemem politycznym znajduje się pewna siła, która reprezentuje opinie elity. Ludzie ci są przekonani, że nasza Konstytucja jest już przestarzała, a czas gra na ich korzyść”.
Wracając do „Raportu z Żelaznej Góry”, jest on brakującym ogniwem spinającym przeszłość z przyszłością. Po jego publikacji mieliśmy w Polsce 1968 rok, potem 1970, 1976, 1981, 1989 – proces likwidacji bloku wschodniego, dążenie do stanu światowego pokoju. Równolegle zerwano kotwicę łączącą dolara ze złotem , odchodząc od Protokołu z Bretton Woods, by wywrócić światową, kapitalistyczną gospodarkę do góry nogami.
Lata 70-te to początek terroryzmu : OAS, Akcja Bezpośrednia we Francji, Ordine Nuovo, Czerwone Brygady we Włoszech, Rote Armee Fraktion – Niemcy, ETA – Hiszpania, IRA – Irlandia, Fatah, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny – Palestyna, Islamska Armia Ocalenia ( Algieria ), Grupa Islamska ( Egipt ), Hezbollah ( Liban ) w końcu Al Kaida. Jest dla mnie oczywiste, jeżeli zważyć że wszystkie te państwa kontrolują ci sami ludzie, o czym pisałem w artykule „Wieka Konwergencja” , że terroryzm ten został stworzony przez służby specjalne światowej elity.
Idźmy dalej, kataklizmy, Amerykanie i i Rosjani tworzą wspólnie HARRP w latach 1977-1986. Za sprawą nowej technologii mamy Zimę Stulecia w Polsce ( 1979 ), trzęsienia Ziemi na Oceanie Indyjskim – Indonezja, Tajlandia ( 2004 ), Japonii ( 2011 ), Chile ( 2010 ), Haiti ( 2010 ), huragan Katrina ( 2005 ).
O zagrożeniu zniszczenia środowiska naturalnego nie będę pisał, bo temat jest powszechnie znany. Niewielu łączy tę światową histerię z „Raportem spod Żelaznej Góry”. Obecna pandemia realizuje dwa scenariusze z „Raportu z Żelaznej Góry” : przywrócenie niewolnictwa za pomocą nowoczesnych technologii i narzędzi manipulacji oraz pandemię.
Od 1967 roku jesteśmy świadkami wymierania klasycznych, światowych konfliktów angażujących liczne państwa, rozbierania wielkich międzynarodowych ideologicznych antagonizmów i tworzenia przez władzę licznych nowych zagrożeń oraz podejmowania przez nią działań ukierunkowanych na ich zwalczanie, zapobieganie im. Naomi Klein opisała techniki te jako „Doktrynę szoku i przerażenia”. Pozwoliłem sobie w moich artykułach na nadanie tym procesom nazwy „Ekonomii kataklizmów”.
Warto zwrócić uwagę na to, że jest oczywiste, że narody świata mogą współistnieć bez wojny i zagrożeń, budować przyszłość bez przemocy, strachu i groźby, stworzyć świat przez ludzi dla ludzi Problem polega na tym ,że takie współistnienie oznacza utratę przez obecne elity posiadanej władzy i wpływów.