TAJEMNICA ROKU 2023 – CZY ŻYJEMY W CZASIE ”WIELKICH ŻNIW”

W przeważającej części rozwinięci duchowo ludzie mają swoich kuratorów z Najwyższego, z którymi się porozumiewają, słuchają ich wskazówek i rad, otrzymują informacje o przyszłości.

Jeszcze kilka lat przed dzisiejszymi wydarzeniami kuratorzy ostrzegali jasnowidzów, że szykuje się wielkie żniwo. I teraz wszyscy jesteśmy świadkami tego wielkiego żniwa.

Coraz więcej ludzi umiera z powodu wszelkiego rodzaju niekorzystnych czynników i najwyraźniej ta śmierć będzie się coraz bardziej rozszerzać, ponieważ cywilizacje, które opanowały Ziemię, potrzebują energii ludzkich dusz, która następnie jest poddawana recyklingowi. Jest to obecnie waluta w naszej galaktyce.

Ta energia to płonące promieniowanie o szczególnej mocy, subtelne promieniowanie energii – plazmy, które jest aktywnie uwalniane podczas moralnego i fizycznego cierpienia żywych istot – przy strachu, szoku, nienawiści, gniewie, histerii, złości, pretensji, depresji, czyli przy wszelkich negatywnych emocjach!

Jednak najsilniejsze uwolnienie energii duszy ludzkiej następuje podczas rozlewu krwi i śmierci. Dlatego ciemne siły, które potrzebują właśnie tej plazmy, są żywotnie zainteresowane masakrami, czy jakimkolwiek rozlewem krwi. Ciemności nie mogą istnieć bez śmierci i cierpienia żywych istot.

Wielkie żniwo przynoszą teraz nie ludzie, ale cywilizacje o wyższym poziomie rozwoju. Stoczyły one na Ziemi wiele wojen i w zasadzie osiągnęły swój cel – zmieniły kulturę ludzkości, zastąpiły wiedzę iluzjami. I teraz nadal z powodzeniem realizują swój program.

Zostaliśmy przeniesieni do kategorii nieracjonalnych
Zwykli ludzie próbują przeciwstawić się temu procesowi, ale, niestety, ludzie są pogrążeni w iluzjach i nie postrzegają rzeczywistości taką, jaka jest naprawdę. W tej chwili ludzie zostali przeniesieni do rangi nieracjonalnych.

A ponieważ jesteśmy nieinteligentni, wszystko, co robi się z obiektami eksperymentalnymi lub ze zwierzętami, które ludzie hodują na żywność, można zrobić z nami.

Języki galaktyczne
Przez wiele wieków ludzie stracili wiele, w tym swoje unikalne zdolności. Jedną z nich była telepatia, czyli zdolność do mentalnej komunikacji nawet na odległość. Kultura tej komunikacji została już dawno zapomniana, ale trzeba ją wskrzesić.

W Galaktyce w użyciu są cztery języki. Jednym z nich jest przekazywanie i odbieranie zapachów. Kiedyś i my byliśmy jego właścicielami. Ludzie mają narząd nosowy, który wyściela dolną część nosa, a człowiek może przekazywać dowolny zapach. Z każdym zapachem związane są pewne pojęcia, jest to język, możemy się nim posługiwać.

Ponadto istnieje również język ruchów. Istnieją również języki mieszane, podobne do tych, którymi posługują się pszczoły i mrówki. Poprzez ruch i zapachy przekazują one informacje swoim krewnym.

Najrzadszym językiem jest język emocji. Jest to język ewolucji, ponieważ każda emocja powoduje przemiany w organizmie, wszystko zależy od siły emocji.

Ludzie kiedyś znali wszystkie te języki, teraz są już dawno zapomniane. Ale żeby porozumieć się z Galaktyką, trzeba ożywić nasze zdolności. Naszym zadaniem jest przywrócenie statusu rozumnego, a przynajmniej podniesienie go do warunkowo rozumnego, a w tym celu musimy ponownie nauczyć się mówić w galaktycznych językach.

Obiecano nam pomoc
Cywilizacje najeźdźców planowały pozostawić na Ziemi nie więcej niż miliard ludzi, a resztę puścić po energię duszy. Jednak przy takim tempie niszczenia ludzkości, nie osiągną tego w najbliższym czasie, mimo tworzenia nowych szczepów i rozpętania nowych wojen.

Ludzie nie próżnują, opierają się wielkim żniwom, a ci, którzy naprawdę chcą żyć, mogą być czasem dość trudni do zniszczenia.

Jeśli nawiążemy kontakt z wyższymi cywilizacjami, jak obiecano, to w zasadzie wszystko się zmieni. Ci, którzy teraz reprezentują kuluary i żywią się rozdawnictwem najeźdźców, rozumieją to i nie spieszą się do kontaktu. Ale nawet wśród tych wyższych są tacy, którzy traktują nas życzliwie. Obiecali pomoc. Jeśli tak się stanie, to wszystko zmieni się diametralnie.