Wiesz co? Odetnij się czasem od radia, od telewizji, od prasy, od internetu, od tego całego „informacyjnego szaleństwa”. Po prostu „odetnij się” od tego całego „dziadostwa”, w którym mówią ci, że „oni” przecież walczą o prawdę, gdy w rzeczywistości sieją całkowitą propagandę i „intelektualny syf”. Zatem „odetnij się” i samodzielnie oceń ten świat. Oceń go z „prawdą u boku”.
Nie bez powodu Biblia naucza nas, że „musimy być jak dzieci”, czyli wolne, przed programowaniem, jakie funduje nam ten świat, ta „zgniła cywilizacja”. A zaiste bardzo niewielu udaje się obronić przed tym „dewastacyjnym programowaniem”. Musimy być ze sobą całkowicie szczerzy w kwestii tego świata. Czyli „odetnij się” i bądź jak „dziecko”, które jest „czyste”, i jeszcze niepoddane „praniu mózgu”.
Dajesz czemuś wiarę, ale dlaczego? Bo inni ludzie ci tak powiedzieli? A może w telewizorze o wieczornej porze, piękna i wymalowana pani prezenterka tak orzekła? Powiedzieli ci, że jesteś „tu i tu”, jesteś „tym i tym”, a to wszystko dookoła ciebie to życie, „jakieś tam bezwartościowe” życie. Do tego dorzucono kilka „naukowych bredni”, uznanych za „niepodważalne prawdo” a człowiek daje temu wiarę, bo przecież „oni” tak powiedzieli!
Ale wiedz, że jeżeli twój instynkt, twój „wewnętrzny głos”, mówi ci, wręcz woła do ciebie, że „coś tu jest nie w porządku”, to zaiste ów „głos” ma rację! A to właśnie oznacza to, co zostało napisane w Biblii, czyli: „budowanie domu na skale”. Musisz poznać samego siebie, musisz stanąć w prawdzie o sobie oraz o tym świecie, w którym żyjesz. Zadaj sobie pytanie: „kim jestem”? I dopowiedz: „czy jestem wolnym człowiekiem, czy też papką, którą oni mogą uformować jak im się spodoba”?
To wszystko jest kwestią duchową, zawsze tak było, jest i będzie. Nie można zrozumieć człowieka, jeżeli nie patrzy się na niego przez pryzmat duchowości. Każdy kto odcina się od tej ludzkiej sfery, ten sam sobie szkodzi, ten nie będzie w stanie zrozumieć samego siebie oraz otaczającego nas świata. Bez świadomości duchowej człowiek jest w pewnym sensie chory oraz ułomny. Duchowość to fundament ludzkiego życia.
I właśnie dlatego media wszelkiego rodzaju działają tak, aby „zabić każde przejawy myślenia o duchowej sferze człowieka”. Dzieje się tak ponieważ, i tutaj nie odkrywam żadnej „Ameryki”, szatan kontroluje praktycznie wszystkie główne koncerny medialne, kontroluje globalną „mamonę”, a w ostatnim czasie zaczyna coraz wyraźniej kontrolować także historię ludzkości, której wypaczenie osiąga niebywałe rozmiary.
Podam wam tylko jeden przykład, otóż: „motyle”. Zapytacie: ale co motyle? Otóż motyle są dosłownie wszędzie, jeżeli chodzi o „świat show-biznesu”, a to symbol szatana. Motyle są symbolem „transformacji” z tego kim jesteś, w to, czym on chce abyś się stał. Media to także jawne praktykowanie czarów na odbiorcy. Są tam te wszystkie metody kontroli, których nawet nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć. Dlatego też w mojej opinii, realnym właścicielem „głównych mediów”, jest szatan. Natomiast prezenterzy, to bardziej lub mniej świadome marionetki szatana.
To prowadzi nas do wniosku, że antychrystowa świadomość i system kontroli, już tam jest, a w zasadzie, był tam już od dawna. To jest niczym „nowotwór”, to jest niczym „rakowa świadomość”. I teraz ważna kwestia, otóż ludzie, którzy „rządzą światem”, będą w mediach uważani za miłych ludzi. Wszystko, co powiedzą będzie oczywiście miłe i przyjęte z pełną aprobatą i poklaskiem. Natomiast każdy, kto powie cokolwiek przeciwko nim, jest oczywiście „szalony”.
Doskonałym przykładem tego typu działania, był czas tej tak zwanej „pandemii COVID-19”, która w mojej opinii była: „PLANdemią”. Otóż nie było ważne dochodzenie do prawdy, lecz bezwarunkowe słuchanie „medialnego przekazu”. A każdy kto ośmielił się z nim nie zgodzić, lub go podważyć, został „wdeptany w ziemię”, został „zgnojony”, a momentami i całkowicie „zniszczony”.
Masz się stać całkowitym ignorantem. Jeżeli będziesz ignorantem, wówczas nie będziesz w stanie patrzeć ponad tłumem, nie będziesz w stanie dostrzec „ich” planu, jak chociażby obecnie wprowadzanego: „Nowego Porządku Świata”. „Oni” wymagają od ciebie, abyś czuł się winnym, abyś czuł się odpowiedzialny za wszelkie negatywne zjawiska. Zatem jeżeli jesteś ignorantem, wówczas nie jesteś świadomy rzeczywistości i zaczynasz błędnie oceniać samego siebie, zaczynasz się obwiniać. A „oni” tego pragną, tak działają też „główne media”.