TAJEMNICE WATYKANU – DLACZEGO KOŚCIÓŁ UKRYWA TAJEMNĄ WIEDZĘ

Czy już teraz wiecie dlaczego Kościół tak szczelnie przez dekady kontrolował i reglamentował wiedzę ? Bo wiedza to świadomość, która rodzi liczne trudne pytania, poza tym ktoś kto ma wiedzę mógł odkryć , że istnieje inny, równie dobry interes jak ten Kościelny, znany od dawna system rezerwy cząstkowej. Dlaczego Żydzi ?

Bo Żydzi od wieków gromadzą wiedzę i jako jedyni, obok Kościoła, po kolejnych resetach, kataklizmach zdołali zachować mechanizm emisji pieniądza, kontroli jego popytu i podaży. Kiedy ta wiedza dotarła do rodów królewskich i bogatej szlachty, ci zaczęli kombinować jak tu złamać monopol Kościoła na Zamienianie Wody w Wino, i tak doszło do rewolucji protestanckiej, jaka otworzyła drzwi do bankowości.

Jak wiemy pierwszy , solidny Bak powstał w Holandii ( Viesselbank ), już na początku XVII wieku. Dzięki szybko rosnącemu sektorowi bankowemu malutka Holandia błyskawicznie stała się Imperium dając przykład innym, a ci szybko za nią podążyli. Także Kościół nie zamierzał już dłużej czekać i zaczął budować swój, drugi system zamieniania wody w wino, tym razem bankowy, z lichwą i emisją papierków z cyferkami.

Bankierzy spoza Kościoła zaoferowali swoje usługi rodem królewskim, bogatym mieszczanom, kupcom, szlachcie i arystokracji. By tworzyć swój system zamieniania wody w wino rody królewskie i elity państw musiały odseparować się od Watykanu i to zrobiły.

Korzystając z królewskiego i szlacheckiego wsparcia z czasem bankowość nie związana z Kościołem zaczęła dominować, drogi tych dwóch sił rozeszły się na dobre, kiedy elita spoza Kościoła przejęła technologie podważające nauki Kościoła. Trzeba jednak pamiętać, że obie siły razem planowały wojny od połowy XIX wieku i na nich zarabiały.

Pod wpływem osiągnięć nauki elita spoza Kościoła uznała że najlepszym systemem kontroli ludzi nie jest już religia, tylko komputer, internet, chip, nanoboty, technologie elektromagnetyczne, broń geofizyczna oraz biologiczna, By kontrolować ludzi te elity już nie potrzebują „słowa Bożego”, przekonującego by lud był pokorny i spolegliwy, wywołującego nieustanne poczucie winy, lęk, strach i obawę. Po co dzielić się władzą z Kościołem w takiej sytuacji ? .