OSTATECZNE WYDARZENIA Z APOKAPLIPSY – ZARAZA, WOJNY BROŃ CHEMICZNA , ANTYCHRYST
26 grudnia 2023MESJASZ KONTRA NWO – CO BY BYŁO GDYBY JEZUS ŻYŁ W 2023 ROKU ?
27 grudnia 2023Pod koniec lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych XX wieku, międzynarodowe kręgi bezpośrednio związane z Davidem Rockefellerem uruchomiły olśniewający wachlarz elitarnych organizacji i think tanków. Należały do nich Klub Rzymski, powiązany ze Światowym Funduszem na rzecz Przyrody (WWF), konferencja ONZ oraz Komisja Trójstronna Davida Rockefellera.
W 1968 roku David Rockefeller wraz z Aurelio Peccei i Alexandrem Kingiem założył neomaltuzjański think tank: The Club of Rome (Klub Rzymski). Aurelio Peccei był starszym menedżerem firmy samochodowej Fiat, należącej do potężnej włoskiej rodziny Agnellich. Gianni Agnelli z Fiata był bliskim przyjacielem Davida Rockefellera i członkiem Międzynarodowego Komitetu Doradczego Rockefeller’s Chase Manhattan Bank.
Agnelli i David Rockefeller byli bliskimi przyjaciółmi od 1957 roku. Agnelli został członkiem-założycielem Komisji Trójstronnej Davida Rockefellera w 1973 roku. Alexander King, szef Programu Naukowego OECD, był również konsultantem NATO. Był to początek tego, co stało się neomaltuzjańskim ruchem: „ludzie zanieczyszczają ziemię”. Innymi słowy to ludzkość jest „nowotworem” na naszej planecie.
W 1971 roku Klub Rzymski opublikował głęboko błędny raport „Granice Wzrostu”, który przewidywał koniec cywilizacji, jaką znaliśmy, z powodu szybkiego wzrostu populacji w połączeniu z zasobami stałymi, takimi jak ropa naftowa. W raporcie stwierdzono, że bez znaczących zmian w zużyciu zasobów: „najbardziej prawdopodobnym rezultatem będzie raczej nagły i niekontrolowany spadek zarówno populacji, jak i potencjału przemysłowego”.
Opierał się on na fałszywych symulacjach komputerowych przeprowadzonych przez grupę informatyków z MIT. Sformułowano w nim śmiałą prognozę: „Jeśli obecne tendencje wzrostu liczby ludności na świecie, uprzemysłowienia, zanieczyszczenia, produkcji żywności i wyczerpywania się zasobów pozostaną niezmienione, granice wzrostu na tej planecie zostaną osiągnięte w ciągu najbliższych stu lat”.
To był rok 1971. W 1973 roku Klaus Schwab na swoim trzecim dorocznym spotkaniu liderów biznesu w Davos zaprosił Peccei do Davos, aby zaprezentował „Granice Wzrostu” zgromadzonym prezesom korporacji. W 1974 roku Klub Rzymski odważnie ogłosił: „Ziemia ma raka, a rakiem jest człowiek”. Następnie: „świat stoi w obliczu bezprecedensowego zestawu zazębiających się globalnych problemów, takich jak przeludnienie, niedobory żywności, zasoby nieodnawialne, zubożenie środowiska, degradacja środowiska i złe zarządzanie”.
W swoim raporcie z 1974 roku: „Ludzkość w punkcie zwrotnym”, Klub Rzymski argumentował dalej: „Rosnąca współzależność między narodami i regionami musi zatem przełożyć się na spadek niezależności. Narody nie mogą być współzależne, jeśli każde z nich nie zrezygnuje z części swojej niepodległości lub przynajmniej nie uzna jej granic. Nadszedł czas, aby opracować plan generalny na rzecz organicznego zrównoważonego wzrostu i rozwoju świata w oparciu o globalną alokację wszystkich ograniczonych zasobów i nowy globalny system gospodarczy”. I tak właśnie Szanowni Państwo wyglądał początek dla sformułowania „Agendy 21” ONZ, a następnie „Agendy 2030” i „Wielkiego Resetu” w Davos w 2020 roku.
W 1971 roku Maurice Strong został mianowany podsekretarzem ONZ w Nowym Jorku i sekretarzem generalnym zbliżającej się konferencji z okazji Dnia Ziemi, Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Środowiska Człowieka (I Szczyt Ziemi) w Sztokholmie. W tym samym roku został również mianowany powiernikiem Fundacji Rockefellera, która sfinansowała jego rozpoczęcie projektu Dnia Ziemi w Sztokholmie. W Sztokholmie powstał Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP), na czele którego stanął Strong.
W 1989 roku Strong został mianowany przez Sekretarza Generalnego ONZ szefem Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska i Rozwoju (UNCED), a w 1992 roku odbył się II Szczyt Ziemi w Rio. Szczyt ten nadzorował opracowanie celów ONZ: „Zrównoważone środowisko”, „Agendy 21” na rzecz Zrównoważonego Rozwoju, która stanowi podstawę „Wielkiego Resetu” Klausa Schwaba, a także utworzenie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) ONZ. Strong, który był również członkiem zarządu WEF w Davos, zaaranżował, że Schwab będzie kluczowym doradcą podczas Szczytu Ziemi w Rio.
Jako Sekretarz Generalny Konferencji ONZ w Rio, Strong zlecił również Klubowi Rzymskiemu raport: „Pierwsza globalna rewolucja”, autorstwa Alexandra Kinga, w którym przyznano, że twierdzenie o globalnym ociepleniu CO2 było jedynie wymyślonym podstępem mającym na celu wymuszenie zmian:
„Wspólnym wrogiem ludzkości jest człowiek. Szukając nowego wroga, który by nas zjednoczył, wpadliśmy na pomysł, że zanieczyszczenie, zagrożenie globalnym ociepleniem, niedobory wody, głód i tym podobne będą pasować do rachunku. Wszystkie te niebezpieczeństwa są spowodowane ludzką interwencją i tylko poprzez zmianę postaw i zachowań można je przezwyciężyć. Prawdziwym wrogiem jest więc sama ludzkość.”
W tym czasie Strong znalazł się w samym centrum transformacji ONZ, które de facto stało się narzędziem do narzucenia nowego globalnego technokratycznego „paradygmatu” ukradkiem, używając straszliwych ostrzeżeń przed wyginięciem planety i globalnym ociepleniem, łącząc agencje rządowe z władzą korporacyjną w niewybieralnej kontroli nad prawie wszystkim, pod przykrywką „zrównoważonego rozwoju”.
W tym czasie Strong był współprzewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego Klausa Schwaba w Davos. W 2015 roku, po śmierci Stronga, założyciel Davos, Klaus Schwab, napisał znamienne słowa: „Był moim mentorem od momentu powstania Forum: wielkim przyjacielem, niezastąpionym doradcą i od wielu lat członek Rady Fundacji”.
Zanim Strong został opuszczony w ONZ w związku ze skandalem korupcyjnym w Iraku, był członkiem Klubu Rzymskiego, powiernikiem Aspen Institute, powiernikiem Fundacji Rockefellera i Fundacji Rothschildów. Maurice Strong był także dyrektorem Świątyni Zrozumienia czyli Lucis Trust (centrum gnozy i satanizmu) mieszczącej się w katedrze św. Jana Bożego w Nowym Jorku.
Drodzy Czytelnicy, to jest właśnie mroczne pochodzenie programu „Wielkiego Resetu” Schwaba, w którym powinniśmy jeść robaki i nie mieć własności prywatnej, aby „uratować planetę”. Program ten jest mroczny, dystopijny, o podłożu satanistycznym i ma na celu wyeliminowanie miliardów z nas, „zwykłych ludzi”.