ALBERT PIKE – MROCZNA HISTORIA MISTRZA 33 STOPNIA I ”PAPIEŻA MASONÓW”
25 marca 2024INFORMATOR WEF – ” NOWYM 11 WRZEŚNIA BĘDZIĘ ŚWIATOWY GŁÓD KTÓRY JUŻ TESTUJĄ ELITY”
26 marca 2024Jest coś, co po cichu przemknęło przez zgiełk morderczo fałszywego odcinka o nazwie covid-19, pisze dr Mathew Maavak. „Jeśli szczepionki na Covid-19 były „eksperymentalnymi terapiami genowymi”, jakie inne eksperymenty genetyczne będą tam kontynuowane bez przeszkód?” On pyta.
W maju 2020 r. dr Maavak napisał artykuł o tym, że SARS-CoV-2 nie kiełkował w próżni. Instytut Wirusologii w Wuhan przeprowadził badania wykazujące niepokojące globalne podobieństwa, w tym dążenie do superinteligencji i rozwój chimer, czyli mieszańców międzygatunkowych.
Jego zdaniem to, co napisał w maju 2020 r., jest nadal aktualne. Dlatego wczoraj dr Maavak ponownie opublikował swój artykuł, sprzed czterech lat.
W maju 2020 r ., gdy koronawirus pojawiał się co godzinę na pierwszych stronach gazet, podejrzewałem, że wirus jest częścią znacznie bardziej złowrogiego programu. To, co wtedy napisałem, pozostaje równie aktualne dzisiaj. Oto jest.
Genetycznie wzmocniona konkurencyjność
Wirus Sars-Cov-2, który rzekomo powoduje covid-19, nie powstał w próżni. Rodzaj badań przeprowadzonych w Instytucie Wirusologii w Wuhan miał złowieszcze odpowiedniki na całym świecie. Obejmowały one poszukiwanie superinteligencji i rozwój międzygatunkowych hybryd lub chimer.
To, co zaczęło się jako misja naukowa mająca na celu usunięcie wad wrodzonych, szybko przekształciło się w globalny wyścig mający na celu tworzenie designerskich dzieci, superżołnierzy i transludzi za pomocą biotechnologii, sztucznej inteligencji i/lub łączenia neuronowego maszyn. Eugenika XXI wieku jest milcząco uzasadniona potrzebą zwiększenia „narodowej konkurencyjności”.
Chiny przodują tutaj. W jednym odkrywczym odcinku gigant sekwencjonowania genomu BGI Shenzhen pozyskał i zsekwencjonował DNA ponad 2000 osób – głównie Amerykanów – z IQ co najmniej 160. Według Stephena Hsu , fizyka teoretycznego z Michigan State University i doradcy naukowego BGI :
Wyjątkowa osoba daje ci o rząd wielkości większą moc statystyczną, niż gdybyś wziął losowe osoby z populacji…
BGI Shenzhen zamierza stać się „ bio-Google ”, które będzie gromadzić „informacje biologiczne ze świata i czynić je powszechnie dostępnymi i użytecznymi”. Od 2012 roku rozpoczęła współpracę z Fundacją Billa i Melindy Gatesów („BMGF”). Żadnych niespodzianek.
Tego typu przedsięwzięcia naukowe opierają się na założeniu, że zbiór inteligentnych próbek może pomóc w identyfikacji i przeszczepieniu optymalnych fragmentów materiału genetycznego przyszłym pokoleniom.
Czy wirus lub szczepionka mogą przeprowadzić taki przeszczep? A może takie agencje zostaną wykorzystane do uboju większości populacji ludzkiej, zanim pojawi się „genetyczne antidotum”, które odwróci ich śmiertelne skutki? Dla zdecydowanej większości ludzkości będzie już wtedy za późno. sztuczna selekcja, wspierana przez sztuczną inteligencję, może zdecydować, kto otrzyma ten nowy wzmacniacz. Czy jednak taki hipotetyczny scenariusz jest w ogóle realny? Jest tu zbyt wiele niewiadomych, ale wirusy, wymazy z nosa i „szczepionki” z pewnością dostarczą niezbędnych danych dla „Projektu Nowego Ludzkiego Genomu”.
Nowy eugenik Zeitgeist
Nauka eugeniki nie odstrasza debaty na temat wychowania nad naturą, nawet po tym, jak wyczerpujące badania nie pozwoliły ustalić wariantów genetycznych powiązanych z inteligencją. Na przykład w badaniu przeprowadzonym w 2010 roku przez Roberta Plomina, genetyka behawioralnego w King’s College w Londynie, zbadano ponad 350 000 odmian pojedynczych liter DNA w genomach 7900 dzieci, ale nie znaleziono żadnego cenionego wariantu. Co ciekawe, większość inteligentnych próbek zakupionych przez BGI Shenzhen pochodziła z działalności badawczej Plomina.
Okresowe niepowodzenia nie odstraszyły zwolenników „ dobroczynności prokreacyjnej ”, którzy twierdzą, że uzupełnianie kodów genetycznych przyszłych pokoleń jest obowiązkiem człowieka. Niezastosowanie się do tego jest określane jako „ zaniedbywanie genetyczne ”, a nawet znęcanie się nad dziećmi. Jeśli brzmi to niesamowicie znajomo, nie szukaj dalej niż światopogląd, który ożywiał świat zachodni, zanim naziści wynieśli go na zupełnie nowy poziom.
Eugeniczny duch czasu w ogromnym stopniu zawładnął Chinami. Zgodnie z Ustawą o opiece zdrowotnej matek i niemowląt (1994) aborcję zaleca się w przypadku płodów z potencjalnymi chorobami dziedzicznymi lub deformacjami . W tempie, w jakim Pekin buduje swoją utopię eugeniczną, definicja deformacji może ostatecznie obejmować genetycznie zdiagnozowany średni IQ.
Zamiast wzbudzać publiczne oburzenie, prawo przyspieszyło gwałtowny pęd do selekcji „inteligentnych” dzieci za pomocą takich metod, jak diagnostyka genetyczna przedimplantacyjna („PGD”). Ideą PGD jest badanie przesiewowe i identyfikacja zarodków najbardziej obiecujących do implantacji i porodu. W połączeniu z narzędziami do edycji genów CRISPR oczekuje się, że obywatele Chin nowej generacji będą wykazywać znacząco wyższe IQ – przynajmniej według bioetyków, którzy niepokoją się przyszłością naznaczoną „genetycznymi posiadaczami” i „genetycznymi nieposiadającymi”. Chiny mają już troje dzieci poddanych edycji CRISPR, których obecny los pozostaje nieznany.
W następstwie psychozy koronowej dostępność „inteligentnych próbek” wzrosłaby wykładniczo i może ładnie współgrać z programem eugeniki Fundacji Rockefellera i BMGF. Nawiasem mówiąc, Bill Gates dorastał w domu, który mocno inwestował w kontrolę populacji i eugenikę.
Nasze inteligentne społeczeństwa mogą nieuchronnie stanąć przed egzystencjalnym pytaniem „pozwolić żyć” i „nie żyć”. Zorganizowany bunt na rzecz selektywnego wymierania, jeśli do niego dojdzie, ma tragikomiczną twarz: autystyczny Szwed, który papuguje mantrę „słuchaj nauki” i „ słuchaj ekspertów ”.
W jaki sposób przyszłe dzieci projektantów wniosą wkład w społeczeństwo? Po pierwsze, będzie nam brakować takich osób jak Beethoven (głuchy); Albert Einstein (trudności w uczeniu się/późny rozwój); John Nash (schizofrenia); Andrea Boccelli (jaskra wrodzona) i Vincent van Gogh (przewlekła depresja/lęki) i wielu innych im podobnych. Przyszli Stephen Hawking (choroba neuronu ruchowego) i Greta Thunberg (zespół Aspergera – rzekomo) zostaną genetycznie zdyskwalifikowani jeszcze przed urodzeniem.
Obecnie niewygodne jest rozpatrywanie inteligencji jako wyniku interakcji z rówieśnikami, środowiska ludzkiego i pomysłowych reakcji na przeciwności losu. (Osobiście definiuję inteligencję jako umiejętność zdusienia bzdur w ich cuchnącym zarodku).
Opracowanie mapy złożonej i czasami nieprzewidywalnej zależności pomiędzy 100 bilionami połączeń synaptycznych w ludzkim mózgu może zająć stulecia, ale to nie odstrasza współczesnych utopistów.
W końcu manipulacja genetyczna to eugeniczny tunel czasoprzestrzenny, który obiecuje przyspieszyć pojawienie się superspołeczeństwa z prędkością osnowy. Nieżyjący już miliarder-pedofil Jeffrey Epstein był wybitnym zwolennikiem tej filozofii. Epstein zamierzał wyhodować „super rasę ludzką za pomocą swojego DNA poprzez zapładnianie kobiet na swoim ranczu w Nowym Meksyku, inżynierię genetyczną i sztuczną inteligencję”. Witamy w Lebensborn 2.0 !
Do wybitnych naukowców powiązanych z transhumanistycznymi fantazjami Epsteina należeli „inżynier molekularny George Church; Murray Gell-Mann, odkrywca kwarka; biolog ewolucyjny Stephen Jay Gould; neurolog i autor Oliver Sacks; i fizyk teoretyczny Frank Wilczek.” Nieżyjący już Stephen Hawking – który, jak na ironię, obleje jutrzejsze wstępne badania genetyczne – był kolejnym współpracownikiem Epsteina.
Zapomnij o misjach marsjańskich; główne mocarstwa postrzegają eugenikę jako kolejną wielką granicę. Jego hipermaterialistyczne skupienie streszcza następująca analogia rosyjskiego naukowca Denisa Rebrikova :
Obecnie genetyczna zmiana zarodka kosztuje około miliona rubli (wówczas 15 500 dolarów) – to więcej niż wiele samochodów – ale ceny spadną wraz z większym użytkowaniem… Już widzę billboard: „Ty wybierasz: Hyundai Solaris czy superdziecko?”
Porównujesz dziecko, super czy nie, z Hyundaiem? Mam na myśli Hyundaia , naprawdę? Czasami droga do piekła jest wybrukowana dobrymi chęciami, ale w większości przypadków zaczyna się od diabelnie głupiej propozycji.
Ale po co ograniczać się do dzieci? Od genetycznie zmodyfikowanych koni w Argentynie, które rzekomo są szybsze, silniejsze i lepiej skoczą, po superpsy w Chinach, które są wszechstronnie lepsze od przeciętnego kundla, DNA całego świata przyrody zostanie poddane rewolucyjnemu przeprojektowaniu.
Przyczajone chimery, ohydne hybrydy
Jednakże władcy naszego wszechświata nie mogą stworzyć przyszłych pokoleń nadludzi, jeśli nie będą biegli w ponownym łączeniu sekwencji genetycznych między gatunkami. Taka jest logika, która kieruje eugenikami. W rezultacie za pomocą technologii CRISPR rozmnożono mnóstwo chimer lub mieszańców międzygatunkowych. Należą do nich upiorne hybrydy człowieka i małpy , hybrydy małpy i świni , hybrydy człowieka i królika i mnóstwo innych potworów wyprodukowanych w laboratorium.
Chimery powstają w wyniku wstrzyknięcia ludzkich embrionalnych komórek macierzystych do zarodków innych gatunków. Na razie celem jest wywołanie wzrostu docelowych narządów ludzkich. Osoby cierpiące na śmiertelne choroby nie będą już musiały martwić się długimi listami oczekujących na organy. Chińscy naukowcy właśnie przeszczepili zmodyfikowaną wątrobę świni człowiekowi ze śmiercią mózgu i wydaje się, że to zadziałało.
Mniej kontrowersyjnym podejściem do wymiany narządów ludzkich jest biodruk 3D lub jego iteracja biodruku 4D . Techniki te obejmują „drukowanie” narządu zastępczego z komórek macierzystych biorcy przeszczepu, eliminując w ten sposób ryzyko odrzucenia narządu.
Ale po co poprzestawać na organach zastępczych, skoro możemy mieć w ogóle „ludzi zastępczych”? Przyszłe pokolenia muszą myśleć jak Einsteini, być zwinne jak lamparty i posiadać noktowizyjne wizje niczym sowy. I oczywiście być odporne na wirusy!
Manipulacja ludzkim genomem to nowa „wielka odpowiedź” na czcigodny zestaw „ wielkich wyzwań ” na rok 2030 i lata późniejsze. Chiny to najlepsze miejsce na takie majsterkowanie genetyczne, ponieważ niektóre z tych przedsięwzięć są technicznie nielegalne na Zachodzie. I tu pojawia się użyteczność covid-19. Stanowi doskonały pretekst do usunięcia takich ograniczeń etycznych. W końcu „ Choroba X ” tylko czeka, aby uciec z brzucha jakiegoś nietoperza lub łuskowca…
Od 2014 r. Instytut Wirusologii w Wuhan jest beneficjentem dwuetapowego grantu o wartości 7,2 mln dolarów od rządu Stanów Zjednoczonych na badania nad zwiększeniem funkcjonalności nad koronawirusami nietoperzy. Według raportu Newsweeka z kwietnia 2020 r.:
Wielu naukowców krytykowało badania nad funkcjami, które polegają na manipulowaniu wirusami w laboratorium w celu zbadania ich potencjału zakażania ludzi, ponieważ stwarza to ryzyko wywołania pandemii w wyniku przypadkowego uwolnienia.
Taka ostrożność nie powstrzymała fali badań nad manipulacją genami drobnoustrojów. Eksperymenty w Wuhan mogły albo dać początek wirusowi Sars-Cov-2, albo stworzyć oszukańczy kontekst dla przyszłych tyrańskich mandatów.
Jednak obwinianie wyłącznie Chin za „pandemię” koronaawirusa jest odrobinę niesprawiedliwe. Tak jak Chiny są fabryką świata dla zagranicznych korporacji, tak są także genetycznym inkubatorem różnorodnych wirusów i chimer dla zagranicznych rządów i fundacji. Mimo to chimera człowiek-świnia była dziełem Instytutu Salka w Kalifornii. Badania nad pierwszą na świecie hybrydą człowieka i myszy były w dużej mierze sprawą japońską. Portugalczycy w międzyczasie stworzyli wirusową chimerę .
Z kolei Wielka Brytania spłodziła w 2008 roku zarodek hybrydy ludzko-krowiowej – być może zgodnie z bydlęcym usposobieniem tych przyklejonych do BBC . To właśnie w Wielkiej Brytanii w 1996 roku sklonowano owcę Dolly, która zmieniła reguły gry.
Przejście od owcy do owcy może okazać się krótką przejażdżką po Parku Jurajskim XXI wieku .
Zbiegi okoliczności i konsekwencje
Przed pojawieniem się narzędzi do edycji genów i superkomputerów stworzenie realnej chimery byłoby niemożliwe. Kompleks biotechno-przemysłowy i panopticony umożliwiające śledzenie kontaktów stanowią nowy obszar wzrostu dla Tech Titans, którym kiedyś groziło bankructwo.
Niebezpieczeństwa związane z edycją genomu zostały faktycznie uwzględnione w raportach Worldwide Threat Assessment przedłożonych Kongresowi Stanów Zjednoczonych w latach 2016 i 2017 . Ryzyka te albo pominięto, albo przemilczano w sprawozdaniach za lata 2018 i 2019 – tak samo jak ryzyko to ciążyło w kwadrancie o dużym wpływie i wysokim prawdopodobieństwie.
Czy to przypadek, że narody najbardziej dotknięte Covid-19 – przynajmniej w ciągu pierwszych dwóch lat jego rzekomego rozprzestrzeniania się – to te same, które promowały lub zachęcały do różnorodnych eksperymentów genetycznych sprzecznych z naturą? Jeśli – a to jest duże „jeśli” – tym narodom uda się w pogoni za „dziećmi-projektantami” i „nadludźmi”, reszta ludzkości stanie się zbędna. Niektóre wydarzenia masowej eksterminacji mogą mieć miejsce pod przykrywką III wojny światowej, niedoborów żywności, choroby X lub ich kombinacji.
Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, na Wielki Reset pozostanie 500 milionów potencjalnych okazów. Trzeci Świat, którego przywódcy są zachęcani finansowo do skupienia się na nieosiągalnych celach zrównoważonego rozwoju („SDG”), zostanie wyrzucony na śmietnik historii.
To dość ironiczne, że nowe pokolenie pozbawionych mózgu „liderów myśli” i „ekspertów” jest wychowywane do promowania upadku swoich społeczeństw i siebie.