WEF – WODA WKRÓTCE TYLKO DLA ELIT !
30 marca 2024CO STANIE SIĘ 8 KWIETNIA ? PENTAGON OD LAT SZYKUJE SIE NA ”ZAŁAMANIE SPOŁECZEŃSTWA” I ”WOJNĘ DOMOWĄ”
31 marca 2024Zniszczenie gospodarki, zniszczenie globalnych łańcuchów dostaw, zniszczenie drobnych i średnich przedsiębiorców. Co jeszcze? Doprowadzenie do zgonu setek tysięcy ludzi tylko w samej Polsce, bo na całej planecie będą to dziesiątki milionów. Ośmieszenie Kościoła Rzymsko Katolickiego, a w zasadzie wzięcie go „pod but” bez żadnego nawet „zająknięcia sprzeciwu” ze strony Watykanu. Co jest notabene hańbą.
Zniszczono również dzieciństwo pokoleniu, które obecnie znajduje się na etapie nauczania szkolnego (rosną nam analfabeci a także obywatele z poważnym uszczerbkiem psychicznym i emocjonalnym). Co jeszcze? Nagły wzrost statystyk obejmujących wzrost liczby samobójstw, alkoholizmu, depresji i innych chorób psychicznych wśród naszego narodu. To wszystko zawdzięczamy NIE pandemii, lecz decyzjom rządu PiS. Ponieważ to nie ta pseudo pandemia, a w gruncie rzeczy mocniejsza grypa, uchwalała kolejne lockdowny, to ROBILI posłowie.
Jednakże to, co zostało napisane powyżej jest ogólnie znane każdemu przebudzonemu człowiekowi. Natomiast mało wspomina się o jeszcze jednym aspekcie pandemii, czy pisząc bardziej konkretnie: aspekcie lockdownu. Otóż jest to aspekt w mojej opinii czysto demoniczny, w mojej opinii ociera się on o jawny satanizm, którego celem było całkowite wyniszczenie emocjonalne, psychiczne i duchowe współczesnej cywilizacji. Był to po prostu: rytuał.
„Nikt nie będzie mógł wejść do Nowego Porządku Świata, jeśli nie pokłoni się Niosącemu Światło. Nikt nie wejdzie do Nowego Wieku, jeśli nie przejdzie lucyferiańskiej inicjacji.”
David Spangler.
Cały świat uczestniczył w okultystycznym rytuale inicjacji, chociaż mało, kto zdaje sobie z tego sprawę. Środki i polityki, które rządy wprowadziły na całym świecie od czasu rozpoczęcia operacji: „Coronavirus”, takie jak kwarantanna, zamknięcie, mycie rąk, noszenie masek, dystans społeczny i inne, są w rzeczywistości aspektami okultystycznego rytuału inicjacji. Te aspekty zostały sprytnie dostosowane do już minionej fałszywej pandemii i zamaskowane jako strategia zdrowia publicznego.
Każdy rytuał wymaga przygotowania. To też pierwsza część rytuału inicjacyjnego to: izolacja. Służy ona oddzieleniu wtajemniczonego od doczesnych spraw jego życia. Często odbywa się to poprzez zerwanie wszelkich więzów ze światem zewnętrznym. Czasami wtajemniczony może zostać wysłany do ciemnego pokoju lub jaskini, sugeruje to również nadchodzące odrodzenie. W dzisiejszych czasach ta izolacja wymaga również oddzielenia od technologii i wszystkiego, co się z nią wiąże. W operacji „Coronavirus”, blokada i kwarantanna były izolacyjnym aspektem rytuału.
Kolejnym elementem rytuału było obsesyjne skupienie się na myciu rąk. Podczas gdy mycie rąk jest ogólnie dobrą czynnością higieniczną, która może pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się choroby, operacja „Coronavirus” przeniosła ją na zupełnie nowy poziom lęku. Umywanie rąk symbolicznie przypomina historię Poncjusza Piłata z Biblii, który umył ręce w sprawie dotyczącej losu Jezusa z Nazaretu i odmówił ukarania go oraz uwolnienia. Z tej perspektywy mycie rąk polega na odrzuceniu. Ale kto lub, co jest odrzucane? „Stara normalność”, wolności obywatelskie?
Dalej mamy noszenie maseczek, które de facto bardziej szkodzą aniżeli pomagają. Szanowni Państwo, maski ukrywają tożsamość i przyspieszają śmierć dotychczasowej osobowości. Maski tworzą alternatywną postać. Wiąże się to z niezwykle ważnym tematem szatańskiego nadużycia rytualnego (SRA) i kontroli umysłu. W tym rytuale „opiekun” stosuje tortury i znęcanie się, aby zmusić ofiarę do dysocjacji. To tutaj umysł odrywa się od rzeczywistości, aby w ten sposób poradzić sobie z ogromnym bólem, któremu jest poddawany.
To wbudowana psychiczna strategia obronna. Jednak czyniąc to, ofiara tworzy wiele „alter ego” lub osobowości, które są odłączone od jej podstawowej osobowości. Te „alter ego” nie wiedzą o istnieniu innych „alter ego”, w ten sposób ofiara może zostać zaprogramowana do robienia rzeczy, których później nie będzie w stanie sobie przypomnieć. Jeśli zaś chodzi o kontrolę umysłu, maski symbolizują ukryte aspekty lub osobowości nas samych. Spójrzcie na swoich znajomych, jak wielu z nich całkowicie się zmieniło od czasu rozpoczęcia pandemii.
Dodatkowo maski kojarzą się z cenzurą, zakrywaniem ust, kneblowaniem i tłumieniem wolnego głosu. Pomyśl, ile obrazów przedstawiających cenzurę przedstawia osobę z taśmą zakrywającą usta. Maski to także symbol poddania się, rezygnacji z nieograniczonego dostępu do tlenu. I wreszcie, maski są dehumanizujące. Usuwają możliwość pełnego spojrzenia w twarz innej osoby. Tworzą dystans i separację w ludziach, utrudniają nam komunikację za pomocą języka ciała.
Gdybym miał podsumować obecny rytuał inicjacji pandemicznej jedną koncepcją, byłaby to ta stara, wypróbowana i prawdziwa: „Ordo Ab Chao”. Problem, reakcja, rozwiązanie. Feniks powstający z popiołów. Wszystkie te zwroty wskazują na tę samą metodę: „zniszczenie starego, aby zrobić miejsce dla nowego”. Fakt, że ta fałszywa pandemia koronawirusa jest rytuałem, nie jest zaskakujący, biorąc pod uwagę, że rdzeniem NWO są sataniści, którzy praktykują magię i szeroko pojęty okultyzm.