100- LETNIE DOKUMENTY UJAWNIAJĄ PLANOWANIE 3 WOJNY ŚWIATOWEJ
20 kwietnia 2024CUDA TARTARII – POZNAJ ŚWIAT ZNISZCZONY PRZEZ MASONERIĘ !
21 kwietnia 2024Chemtrails to teoria spiskowa, dopóki się nie spełni. Manipulowanie pogodą jest znane każdemu plantatorowi winorośli, który chce uchronić się przed dużymi gradobiciami. Ale w rzeczywistości manipulowanie pogodą jest obecnie praktykowane na skalę przemysłową. Rządowe i korporacyjne media wolą pisać o zmianach klimatycznych rzekomo spowodowanych przez „sztuczny” CO2, ale nie o przemyśle, który celowo zmienia pogodę.
Zanim zagłębimy się w sieć interesów i przedsięwzięć, krótka dygresja na temat terminu chemtrail, który próbowano ośmieszyć. Odnosi się on do śladów w atmosferze spowodowanych przez chemikalia lub w wyniku reakcji chemicznych. W silniku samolotu zachodzi reakcja chemiczna węglowodorów (parafiny, benzyny lotniczej) z tlenem, w wyniku której powstają CO2 i H2O. Para wodna jest widoczna w postaci smug kondensacyjnych.
Istnieje jednak wystarczająco dużo samolotów, które rozpylają chemikalia ze zbiorników do atmosfery, aby wytworzyć deszcz, grad lub inne atmosferyczne reakcje pogodowe, które mogą następnie wpływać na klimat poprzez mechanizmy sprzężenia zwrotnego.
Zasiewanie chmur trafiło do mediów głównego nurtu dzięki obfitym opadom deszczu w Dubaju, a nawet ORF donosi o tym, czemu nie można już zaprzeczyć: „Agencja prasowa AP poinformowała w środę, że meteorolodzy z krajowego urzędu meteorologicznego (NCM) potwierdzili sześć lub siedem lotów zasiewania chmur do emirackich mediów”. W marcu ubiegłego roku Saudi Arabian Oil Co – trzecia najbardziej wartościowa spółka giełdowa na świecie – otrzymała amerykański patent na generowanie deszczu „w celu zalania odległych pól naftowych”.
Wiertnicy potrzebują wody do testowania odwiertów i zwiększania produkcji ropy. W procesie opatentowanym przez Saudi Aramco, jodek srebra lub inne substancje są rozsiewane w chmurach, a opady są następnie gromadzone w zbiornikach, które można wykorzystać do zwiększenia produkcji ropy. Nie jest jasne, czy gigant naftowy wykorzystał już proces, który mógł spowodować opady deszczu w Dubaju.
Journal of Weather Modification (na zdjęciu powyżej), publikowany przez Weather Modification Association (WMA), ma już 55 wydań. WMA wymienia firmy jako członków, głównie w USA, ale także w innych regionach świata. Sekcja wiadomości branżowych zawiera artykuły o projektach modyfikacji pogody, takie jak „Idaho eksperymentuje z nowym sposobem na zwiększenie opadów śniegu w ocieplającym się świecie„.
Pojawiają się również wiadomości z Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie – ZEA): „UAEREP rozpoczyna spotkanie inauguracyjne w ramach 5. cyklu nagrodzonego projektu śledzenia możliwości zasiewania chmur w czasie rzeczywistym„. Inny projekt finansowany przez Zjednoczone Emiraty Arabskie eksperymentuje z nanotechnologią poprzez zasiewanie chmur specjalnymi cząsteczkami nanotechnologicznymi.
Firma członkowska WMA 3D s.a. opisuje siebie jako „jedną z najbardziej innowacyjnych firm na świecie w dziedzinie ochrony przed niekorzystnymi zjawiskami pogodowymi. Jest członkiem Stowarzyszenia Modyfikacji Pogody i realizuje takie programy od 1981 roku”. Dzięki samolotom, radarom i wykwalifikowanemu personelowi firma zapewnia deszcz lub śnieg w zależności od wymagań klienta. Siedziba firmy znajduje się w Salonikach w Grecji.
Ponad tuzin firm, organizacji badawczych lub osób fizycznych opatentowało co najmniej 19 technologii lub metod zasiewania chmur od 2018 roku, zgodnie z przeglądem międzynarodowych patentów przeprowadzonym przez E&E News. „Elektrostatyczny system powietrzny do modyfikacji pogody” wynaleziony i obecnie testowany przez Martina znajduje się na tej liście.
Dwa kolejne patenty na rainmakery zostały przyznane w USA producentowi samolotów Boeing oraz w UE firmie WeatherTec AG w Zug w Szwajcarii.
Militarne wykorzystanie manipulacji pogodą i klimatem
Wykorzystanie wojskowe jest oczywiście koniecznością. EE News pokazuje zdjęcie z podpisem: „Malezyjski samolot wojskowy zasiewa chmury w 2019 r., aby usunąć mgłę z pożarów plantacji, wystrzeliwując w niebo wodę i sól”. Na Ukrainie przez pewien czas obserwowano chmury i deszcz w obszarze frontowym, gdy błoto utrudniające ruch było korzystne. W tym roku jednak sezon błotny w dużej mierze się nie zmaterializował, a suche warunki umożliwiają szybki, choć wciąż powolny postęp.
Latem ubiegłego roku analityk geopolityczny i były ekonomista Banku Światowego i WHO opublikował analizę zatytułowaną ” Kryminalne szaleństwo zmian klimatycznych: bezpośrednia broń energetyczna (DEW) powoduje pożary lasów i buszu, niszcząc całe miasta i podpalając łodzie na morzu”. (The Criminal Insanity of Climate Change: Direct Energy Weapons (DEW) Create Forest and Bush Fires, Destroying Entire Cities and Igniting Boats in the Sea). Pisze on między innymi:
„Od 2020 roku, wraz z wejściem w życie niesławnej Agendy ONZ 2030, wiadomości i fałszywe wiadomości na temat upałów, „zmian klimatycznych” wywołanych przez człowieka CO2 osiągnęły nowy poziom. Aby jeszcze bardziej to podkreślić, pożary lasów są wzniecane nie tylko przez płatnych podpalaczy, ale także za pomocą wojskowej broni energetycznej (Directed Energy Weapons, DEW) i innych środków modyfikacji środowiska (ENMOD). Nazywa się to geoinżynierią – a to, czego jesteśmy dziś świadkami, w ciągu ostatnich trzech lat, a nawet znacznie wcześniej, to jawna wojna z wyrafinowaną, kierowaną laserowo energią elektromagnetyczną.”
Kierowana broń energetyczna to systemy elektromagnetyczne zdolne do przekształcania energii chemicznej lub elektrycznej w energię promienistą, która jest następnie wystrzeliwana w określone cele z prędkością światła za pomocą wiązek laserowych. DEW może generować siły od odstraszających, przez niszczące, po destrukcyjne.
Równolegle z tymi strasznymi falami upałów, na całym świecie występują tajfuny, huragany i powodzie podobne do tsunami, szczególnie, ale nie wyłącznie, na półkuli północnej. Większość z nich jest również wynikiem geoinżynierii. Skandynawię nawiedziły ulewne deszcze, powodując powodzie w całej Norwegii i Danii. Ekstremalne powodzie wystąpiły również w Japonii i północno-wschodnich Chinach. W Pekinie niemal jednocześnie odnotowano rekordowe fale upałów, po których nastąpiły ekstremalne ulewne deszcze spowodowane tajfunami i wynikające z nich powodzie.
Tylko jedna myśl: samozwańczy mistrzowie wszechświata myślą liniowo. Do tego właśnie wytrenowano ich umysły. A co, jeśli te zmiany pogodowe i klimatyczne, które teraz wprowadzają dla konkretnych – coraz bardziej zróżnicowanych – celów, rozwijają swoją własną dynamikę, ponieważ nie są liniowe, ale tak, dynamiczne – i mają długoterminowe skutki, które różnią się od tych zamierzonych przez kult globalistyczny.
Wracając do DEW i innych technologii ENMOD. Nauka ta była rozwijana od lat czterdziestych XX wieku i ewoluowała w ciągu ostatnich 80 lat w wyrafinowaną technologię zdolną do siania niewypowiedzianego spustoszenia, niszczenia infrastruktury, domów, lasów – i życia wszystkich czujących istot, w tym zwierząt i ludzi.
Technologie te są bardzo zróżnicowane i obejmują zarówno DEW, jak i HAARP (High-Frequency Active Auroral Research Programme), program Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, a także skalarną broń elektromagnetyczną podobną do DEW – i nie tylko. Istnieje obszerna literatura na ten temat, ale praktycznie nie ma relacji w mediach. Oto pole antenowe HAARP w Gakona na Alasce.
Oto zrzut ekranu ze strony internetowej University of Alaska Faibanks:
Warto wspomnieć, że program HAARP został już potwierdzony w programie CBC w 1996 roku.
Amerykańska broń powietrzna o „posiadaniu” pogody w 2025 r.
Na początku listopada 2023 r. eksperyment HAARP wytworzył zorzę polarną, która była widoczna aż do naszej szerokości geograficznej, w przybliżeniu 45. równoleżnika. Zastosowane częstotliwości odpowiadały częstotliwościom serii rozpadu plutonu aż do hafnu.
F. William Engdahl, konsultant ds. ryzyka strategicznego, wykładowca i autor bestsellerów na temat ropy naftowej i geopolityki, pisze w eseju, że ekstremalne zjawiska pogodowe mogą być spowodowane przez człowieka. Może to być spowodowane umyślną i złośliwą manipulacją naszymi najważniejszymi wzorcami pogodowymi.
Engdahl donosi o wojskowym podejściu do wpływania na pogodę:
„W czerwcu 1996 roku Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych opublikowały raport o prowokacyjnym tytule „Weather as a Force Multiplier: Owning the Weather in 2025„. W raporcie przedstawiono możliwości sztucznego wpływania na pogodę (geoinżynieria) w celu, między innymi, intensyfikacji opadów lub burz, zapobiegania opadom (wywoływania susz) lub eliminowania zachmurzenia wroga. Raport został przygotowany „w celu zbadania koncepcji, zdolności i technologii potrzebnych Stanom Zjednoczonym do pozostania dominującą potęgą lotniczą w przyszłości”.
Raport zaczyna się od stwierdzenia: Modyfikację pogody można podzielić na dwie główne kategorie: Tłumienie i intensyfikacja wzorców pogodowych. W skrajnych przypadkach może to oznaczać:
Tworzenie zupełnie nowych wzorców pogodowych, osłabianie lub kontrolowanie silnych burz, a nawet zmienianie globalnego klimatu na szeroką i/lub długotrwałą skalę. Dokument Sił Powietrznych, który, co ciekawe, nie został usunięty ze strony internetowej aż do 2021 roku, mówi dalej: „… ogromne możliwości wojskowe, które mogą wynikać z tej dziedziny, ignorujemy na własne ryzyko… odpowiednie zastosowanie modyfikacji pogody może umożliwić niewyobrażalną dotąd dominację na polu bitwy.
Technologia już istnieje i czeka, aż ją wykorzystamy”. Według raportu, do 2025 roku „możemy zdominować pogodę”. Raport wskazuje, że jeszcze w erze Eisenhowera, „w 1957 r. Prezydencki Komitet Doradczy ds. Kontroli Pogody wyraźnie uznał militarny potencjał modyfikacji pogody i ostrzegł w swoim raporcie, że może ona stać się ważniejszą bronią niż bomba atomowa”. To było prawie siedem dekad temu”.
Wojskowe wykorzystanie manipulacji pogodą w celu zaszkodzenia wrogowi nie jest niczym nowym. Engdahl opisuje, jak podczas wojny w Wietnamie ówczesny sekretarz stanu Henry Kissinger i CIA autoryzowali ściśle tajny projekt geoinżynieryjny o kryptonimie Operacja PopEye. Został on przeprowadzony z Tajlandii przez Kambodżę, Laos i Wietnam. Używając samolotów wojskowych WC-130 i odrzutowców RF-4, siły amerykańskie rozpylały jodek srebra i ołowiu w sezonowych monsunowych chmurach burzowych, aby zamienić północnowietnamskie drogi zaopatrzeniowe w nieprzejezdne błotniste dziury.
Zadaniem było wygenerowanie wystarczającej ilości całorocznego deszczu, aby zablokować szlaki Ho Chi Minha.
Ale najwyraźniej teraz wykraczają coraz dalej poza te proste początki, pisze Engdahl:
„Od lat 70. prace nad sztuczną geoinżynierią stały się coraz bardziej wyrafinowane, a także znacznie bardziej tajne. Tradycyjna metoda „wywoływania deszczu”, czyli „zasiewania chmur” przez samoloty, które zazwyczaj rozpraszają cząsteczki jodku srebra na chmurach zawierających kropelki wody w celu wytworzenia opadów, jest stosowana od lat czterdziestych XX wieku. Od lat 90-tych XX wieku, mniej więcej w czasie, gdy Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych opublikowały książkę „Weather as a Force Multiplier: Owning the Weather in 2025″, opracowano nowe metody o znacznie większym zasięgu i wpływie, na długo przed 2025 rokiem.”
W raporcie Sił Powietrznych USA z 1996 roku stwierdzono, że „…modyfikacja jonosfery jest obszarem o wielu potencjalnych zastosowaniach i prawdopodobnie istnieją dodatkowe zastosowania, których nie można jeszcze przewidzieć”.
Oczywiście nie wszyscy są zadowoleni z tego, co robią Stany Zjednoczone. Projekt badań jonosfery prowadzony przez US Air Force i Office of Naval Research, HAARP – High Frequency Active Auroral Research Programme – w Gakona na Alasce, wywołał sprzeciw. W styczniu 1999 r. nawet Unia Europejska niespodziewanie uznała projekt za „globalny problem” i przyjęła rezolucję wzywającą do uzyskania większej ilości informacji na temat zagrożeń dla zdrowia i środowiska. Waszyngton zignorował to żądanie. Większość danych badawczych HAARP była utrzymywana w tajemnicy ze względów „bezpieczeństwa narodowego”, co doprowadziło do powszechnych spekulacji na temat złowrogich działań. Dobrym źródłem informacji o projektach zarabiających pieniądze są zazwyczaj urzędy patentowe. Engdahl ma również tego przykład:
„W 1985 r. genialny fizyk, dr Bernard J. Eastlund, pracując dla ARCO Oil Company, złożył patent (US #4,686,605) na „Metodę i urządzenie do zmiany regionu w ziemskiej atmosferze, jonosferze i magnetosferze” z dotacją z DARPA Pentagonu.
W opisie patentowym twierdzono, że ukierunkowane promieniowanie silnych fal radiowych do jonosfery może powodować jej nagrzewanie i „podnoszenie”.
Mogłoby to zostać wykorzystane do kontrolowania pogody poprzez zmianę strumieni odrzutowych, wywoływanie tornad lub powodowanie lub zapobieganie opadom deszczu. ARCO zwróciło się do amerykańskiego wojska i sprzedało mu prawa patentowe swojego ówczesnego pracownika Eastlunda. Według doniesień, wojsko amerykańskie przekazało następnie prawa patentowe wiodącej firmie wojskowej Raytheon. Raytheon jest również podobno zaangażowany w budowę wszystkich głównych systemów radarowych ogrzewania jonosfery na całym świecie. Przypadek? Rzecznik HAARP zaprzeczył, że patent Eastlunda został wykorzystany w HAARP. Nie wspomniał jednak o żadnym z pozostałych obiektów.
HAARP to fazowy układ anten radarowych o dużej mocy, skierowany na jonosferę. Jest to czasami określane jako ogrzewanie jonowe.
Jonosfera to wysoko położona warstwa atmosfery, która zawiera wysokoenergetyczne cząstki. Kiedy promieniowanie jest kierowane do jonosfery, ogromne ilości energii mogą zostać wygenerowane i wykorzystane do zniszczenia określonego regionu. Usunięta obecnie strona internetowa HAARP początkowo stwierdzała, że HAARP był „przedsięwzięciem naukowym mającym na celu zbadanie właściwości i zachowania jonosfery… zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych”. HAARP w Gakona został oficjalnie zlikwidowany przez wojsko USA w 2013 roku.
W 2015 roku oficjalnie przekazało obsługę HAARP swojemu cywilnemu partnerowi, Uniwersytetowi Alaski w Fairbanks. Zamknięcie służyło jako pretekst do zatrzymania transmisji na żywo sygnałów HAARP na publicznej stronie internetowej, która dostarczyła wyraźnych dowodów na powiązania między działaniami HAARP a poważnymi katastrofami pogodowymi, takimi jak huragan Katrina czy trzęsienie ziemi w Chengdu w 2008 roku. Obsługa obiektu została przekazana Uniwersytetowi Alaski w 2015 roku.
Największy amerykański wykonawca usług obronnych Raytheon, który otrzymał patenty Eastlund od ARCO, jest podobno zaangażowany w wiele takich obiektów na całym świecie. Były członek zarządu Lloyd J Austin III jest obecnym sekretarzem obrony USA.