CHEMTRAILS I PROJEKT ZACIEMNIANIA SŁOŃCA WCHODZI W NOWĄ FAZĘ !
9 października 2024ZAPOMNIJ O WSZYSTKIM, CO SŁYSZAŁEŚ WCZEŚNIEJ. NIE MA WYJŚCIA Z MATRIXA ?
11 października 2024Biblia jest znana jako najsłynniejsza i najchętniej czytana książka na świecie. Zajmuje się odwiecznym pytaniem, które dręczy ludzkość: czy życie istnieje poza grobem?
Jednakże ta książka pomija pewne sekcje, które mogłyby dostarczyć dodatkowych spostrzeżeń na intrygujące pytanie. Gdzie się znajdują?
Wiele starożytnych tekstów zaginęło w czasie, znane są jedynie z innych starożytnych pism, które w jakiś sposób się do nich odwoływały. Inne są zachowane w bezpiecznych miejscach, takich jak ogromna Biblioteka Watykańska. Dzięki postępowi technologicznemu teksty te zaczęto digitalizować.
Watykan przyjął tę cyfrową rewolucję, chroniąc poufne informacje za pomocą warstw zabezpieczeń. Jednak zdarzały się przypadki, w których doświadczeni hakerzy włamywali się na poufne serwery Watykanu, aby uzyskać dostęp do tych starożytnych dokumentów. Jeden z takich tekstów, który będzie przedmiotem dzisiejszej dyskusji, opisuje architekturę kosmosu, sugerując, że nasza Ziemia znajduje się na przedostatnim poziomie wszechświata.
Przez całą historię osoby na stanowiskach wielkiej władzy często starały się sprawować kontrolę nad masami. Niestety, religia była wykorzystywana jako środek kontroli. Święte teksty, choć cenione przez wielu, były manipulowane przez osoby sprawujące władzę. Teksty te były interpretowane, a czasami zmieniane, aby przedstawić władców w korzystnym świetle.
Czasami, gdy pewne aspekty nie spełniały swojego celu, części tych tekstów były usuwane lub całkowicie przepisywane. Jednak oryginalne dokumenty były zachowywane, prawdopodobnie na potrzeby przyszłych dochodowych transakcji lub w celu ponownej interpretacji w odpowiedzi na współczesne wydarzenia.
Niedawno hakerzy zinfiltrowali serwery Watykanu i odkryli starożytny manuskrypt szczegółowo opisujący strukturę różnych światów. Uważa się, że ten tekst, napisany w starożytnym języku, jest apokryficznym pismem, które duchowieństwo katolickie trzymało w ukryciu, prawdopodobnie z powodu zagrożenia, jakie stanowi dla ustanowionej władzy.
Niebezpieczeństwo, jakie stwarzają, jest trudne do ustalenia. Co więcej, tylko fragmenty tych tekstów zostały upublicznione, a niektóre segmenty pozostały nieodszyfrowane. Wynika to przede wszystkim z tego, że według twierdzeń hakerów teksty zostały odkryte na statku, który zatonął na Morzu Martwym, statku znanym jako „Arka”.
„Czy piekło ma dzień wolny? Apokryficzny list apostoła Pawła sugeruje, że dusze w piekle otrzymują wytchnienie w każdą niedzielę. Jednak naukowcy uznali tę pracę za fałszerstwo z odległego III wieku n.e. Teksty te zostały wycięte z Biblii Świętej dawno temu, ale nie z tego powodu”.
Rzeczywiście, w III wieku istniały teksty, które szczegółowo opisywały strukturę całego wszechświata, w tym sfer pozaziemskich. To wyprzedza „Boską komedię” Dantego o tysiąc lat.
Podziemne archiwa Watykanu zawierają ogromną kolekcję tekstów, prawdopodobnie liczącą dziesiątki lub setki tysięcy, które nie są dostępne do publicznego wglądu. Ponadto w tych archiwach znajdują się artefakty, które mogą znacząco zmienić nasze pojmowanie historii Ziemi i ludzkości.
„Kustosze Biblioteki Watykańskiej zdigitalizowali znaczną część swoich dokumentów” – oświadczyli hakerzy. „W ten sposób natrafiliśmy na coś intrygującego. Musimy zrozumieć, co to jest. Więc…”
„Wiele traktatów, których autentyczność została potwierdzona, bezpośrednio stwierdza, że nasz świat jest jednym z siedmiu odrębnych światów. Każdy z tych światów zamieszkują unikalne istoty, różniące się od tych w innych światach. Mówi się, że najwyższy świat to świat „architekta”, twórcy wszelkiego życia”.
„Potem jest coraz więcej światów pod nim, podobnych do warstw lub pięter. Ziemia znajduje się na przedostatnim poziomie, a Piekło zajmuje ostatni. Sugeruje to, że podziemny świat jest znacznie bliżej nas, niż moglibyśmy sądzić”.
Zasugerowano, że dusze tych, którzy zgrzeszyli, są przeznaczone do piekła. Zgodnie z tym poglądem, po śmierci fizycznej dusze te schodzą do piekła. To może wyjaśniać powszechność zła i niesprawiedliwości w naszym świecie. Teoria zakłada, że dusze po opuszczeniu swoich ciał przemierzają różne światy, gromadząc negatywną energię. Kiedy docierają na Ziemię, są obciążone negatywnością, którą częściowo rozpraszają podczas przechodzenia obok, pozwalając, aby część tej negatywnej energii przeniknęła do ludzi.
Ten moment przywodzi na myśl baśń Hansa Christiana Andersena „Królowa Śniegu”, w której odłamki złego lustra przenikają ludzi, zmuszając ich do popełniania niegodziwych czynów. Rzeczywiście, w każdej baśni wydaje się być ziarno prawdy.
Dlatego nie jest niczym niezwykłym, że ktoś, kto został wychowany w kochającej i życzliwej rodzinie, niespodziewanie ujawnia swoją ciemniejszą stronę. To nie jest ich wina; być może fragmenty złego lustra przeniknęły do nich lub zostali poddani wpływowi negatywnej energii pobliskich grzesznych dusz.
Prowadzi to do istotnego pytania: dlaczego my? Dlaczego świat ludzki jest tylko o krok wyżej od poprzedniego? Czy możemy wznieść się do wyższych sfer? Hakerzy nie znaleźli odpowiedzi. Istnieje jednak pogląd, że jeśli ktoś pozostanie cnotliwy aż do śmierci, unikając grzechu, z pewnością nie zejdzie do piekła.
Więc co dalej? Może odrodzą się jako istoty z wyższego świata, a może dostaną drugą szansę na Ziemi.
Drugie pytanie brzmi: Dlaczego Watykan miałby ukrywać takie informacje? Cóż, istnieją światy, i co z tego? Rzeczy, których jesteśmy świadomi, są mniej zadziwiające. W rzeczywistości jest to proste: wiele osób wykorzystuje te dane, aby usprawiedliwić haniebne czyny, których się dopuszczają.
Hakerzy, którzy włamali się na serwer watykański, twierdzą, że czeka ich wiele pracy. Zajmują się tłumaczeniem wyciekłych tekstów, co wymaga znacznego czasu i wysiłku. Szukają metod, aby przekazać uzyskane informacje opinii publicznej w sposób bardziej zrozumiały. Nie mogą po prostu ujawnić ich za pośrednictwem konwencjonalnych kanałów; niewielu by im uwierzyło. Dlatego rozważają alternatywy. Jednak mają jedno niezachwiane przekonanie: w ciągu kilku lat świat przejdzie dramatyczne zmiany.