
GIBSON NIE MA NIĆ DO STRACENIA – WYZNAŁ PRAWDĘ O HOLLYWOOOD !
12 lutego 2025
OKULTYSTYCZNA SYMBOLIKA PANDEMII UJAWNIONA !
14 lutego 2025Wycofanie się USA ze Światowej Organizacji Zdrowia nie rozwiązuje podstawowych problemów międzynarodowej agendy zdrowotnej. WHO stała się instrumentem interesów państwowych i niepaństwowych, a Fundacja Billa i Melindy Gatesów oraz firmy farmaceutyczne mają znaczny wpływ na jej działalność. Jest jednak mało prawdopodobne, aby wycofanie się USA wpłynęło na dynamikę agendy pandemicznej.
„Wybuch pandemii Covid-19 i reakcja na nią wyglądałyby niemal identycznie bez WHO … bez WHO i Banku Światowego (głównego fundatora agendy pandemicznej), bez PPP, które chcą sprzedawać szczepionki pandemiczne (GAVI i CEPI), bez Fundacji Gatesów, bez Niemiec, Wielkiej Brytanii, UE, bez amerykańskiego „bagna” zdrowotnego i bez przemysłu farmaceutycznego z jego uległymi mediami. Mają inne sposoby, by nadać pozory legalności swojej grabieży zdrowia publicznego” – mówi Bell.
W pierwszym dniu swojej nowej administracji prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze ogłaszające jego wycofanie się ze Światowej Organizacji Zdrowia („WHO”). Niektórzy przyjęli to z radością, inni z konsternacją, a zdecydowana większość społeczeństwa, bardziej zainteresowana wyżywieniem rodziny i spłatą długów, prawdopodobnie nie zwróciła na to uwagi. Rozporządzenie wykonawcze ignoruje również wiele kluczowych kwestii, które przekształciły WHO i międzynarodowe zdrowie publiczne w ciągu ostatniej dekady. Zmiany są niewątpliwie potrzebne i dobrze, że największy bezpośredni fundator WHO wyraża szczere zaniepokojenie. Reakcje na ogłoszenie wycofania się pokazują również dużą przepaść między rzeczywistością a stanowiskami dwóch stron debaty na temat WHO.
Nowy rząd otwiera możliwość racjonalnej debaty. Jeśli zostanie ona podjęta, nadal istnieje szansa, że WHO lub bardziej odpowiednia organizacja może przynieść wszechstronne korzyści narodom świata. Aby jednak było to możliwe, należy najpierw rozpoznać problemy leżące u podstaw międzynarodowej agendy zdrowia publicznego.
Czym jest WHO? Czym się zajmuje?
Chociaż WHO jest częścią Organizacji Narodów Zjednoczonych („ONZ”) zajmującą się zdrowiem, jest ona organem samorządowym wśród 194 krajów Światowego Zgromadzenia Zdrowia („WHA”). Jej 34-osobowy Zarząd wybierany jest przez WHA. WHA wybiera również Dyrektora Generalnego („DG”), w oparciu o zasadę „każdy kraj ma jeden głos”.
Jej konstytucja z 1946 r. ogranicza administrację do państw (a nie do osób fizycznych i firm), co czyni ją wyjątkową pod tym względem wśród głównych międzynarodowych organów ds. zdrowia. Chociaż osoby prywatne i firmy mogą kupować wpływy, mogą zostać całkowicie wykluczone, jeśli WHA sobie tego życzy. WHO zatrudnia 8000 osób i jest podzielona na sześć regionów oraz siedzibę główną w Genewie w Szwajcarii. Biuro Regionalne dla obu Ameryk, znane również jako Panamerykańska Organizacja Zdrowia („PAHO”), ma siedzibę w Waszyngtonie i zostało założone w 1902 roku jako Międzynarodowe Biuro Zdrowia i było poprzednikiem WHO. Podobnie jak inne biura regionalne, PAHO ma własne zgromadzenie regionalne, które jest oczywiście zdominowane przez USA i jest w dużej mierze samorządne w ramach większego systemu WHO i ONZ.
WHO jest finansowana przez kraje i organizacje pozarządowe. Podczas gdy kraje są zobowiązane do zapewnienia „oszacowanego” lub podstawowego finansowania, większość budżetu pochodzi z dobrowolnego finansowania od krajów i darczyńców prywatnych lub korporacyjnych.
Prawie całe dobrowolne finansowanie jest „określone” i obejmuje 75% całkowitego budżetu. W przypadku określonego finansowania WHO musi postępować zgodnie z instrukcjami darczyńców.
Większość jej działań jest zatem określana przez fundatorów, a nie przez samą WHO, z których jedna czwarta to osoby prywatne i firmy o silnych interesach farmaceutycznych. Chociaż WHO jest zarządzana przez kraje, w rzeczywistości stała się narzędziem innych – zarówno rządowych, jak i pozarządowych interesów. Stany Zjednoczone są największym bezpośrednim fundatorem (~15%), ale Fundacja Billa i Melindy Gatesów („BMGF”) jest tuż za nią (14% ), a częściowo finansowane przez Gatesów partnerstwo publiczno-prywatne („PPP”) GAVI jest trzecim co do wielkości. Pan Gates ma zatem prawdopodobnie największy wpływ na określanie rzeczywistych działań WHO. Unia Europejska i Bank Światowy są również głównymi darczyńcami, podobnie jak Niemcy i Wielka Brytania (tj. pozostałe główne zachodnie kraje farmaceutyczne). W odpowiedzi na swoich sponsorów WHO skupiła się na obszarach, w których przemysł farmaceutyczny może osiągnąć duże zyski. Przemysł farmaceutyczny musi na to nalegać, ponieważ ponosi powierniczą odpowiedzialność za maksymalizację zwrotu z inwestycji dla swoich akcjonariuszy poprzez wykorzystanie swoich powiązań z WHO do sprzedaży większej liczby produktów.
Oczywistym sposobem na zarobienie dużych pieniędzy w przemyśle farmaceutycznym jest szerzenie strachu przed chorobami, którym można zapobiec za pomocą szczepionek, a następnie produkcja szczepionek i sprzedawanie ich bez odpowiedzialności na jak największym rynku. Podejście to było niezwykle skuteczne podczas reakcji na Covid-19, a WHO jest obecnie sponsorowana przez te partykularne interesy w celu wdrożenia paradygmatu masowych szczepień blokujących nadzór, który stoi za ostatnimi poprawkami do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych („IHR”) i projektu Konwencji Pandemicznej.
Chociaż WHO jest haniebnie chętnym instrumentem, nie jest siłą napędową tego procesu. Stany Zjednoczone zainicjowały proces zmiany IHR i wspierały go masowo aż do niedawnej zmiany rządu. Podczas gdy nowa administracja zasygnalizowała zamiar wycofania się z WHO, nie zasygnalizowała wycofania się z pandemicznego kompleksu przemysłowego, który USA pomogły zbudować. Kluczowy dla zrozumienia wycofania się USA jest fakt, że wybuch Covid-19 i reakcja na niego wyglądałyby niemal identycznie, gdyby WHO nie istniała.
WHO nie była zaangażowana w badania nad wzmocnieniem funkcji, opracowywanie szczepionek ani przepisy dotyczące szczepionek. Obaliła swoje własne zasady etyczne i wcześniejsze zalecenia, wymuszając blokady i masowe szczepienia, powodując ogromne szkody.
Jednak to kraje, które sfinansowały i przeprowadziły modyfikację wirusa, prawdopodobnie stworzyły Covid-19. To właśnie te kraje, w zmowie z przemysłem farmaceutycznym, zarządziły blokady w swoich populacjach i najsilniej naciskały na szczepienia (WHO nigdy nie zalecała szczepionek przeciwko Covid-19 dla dzieci). Nie jest to obrona WHO – organizacja ta była niekompetentna, nieuczciwa i niedbała podczas Covid-19. Była to hańba dla zdrowia publicznego. Nadal celowo wprowadzała kraje w błąd co do przyszłych zagrożeń związanych z pandemią i składała przesadne obietnice zwrotów, aby sprzedawać polityki korzystne dla jej sponsorów.
Ale bez WHO i Banku Światowego ( głównych sponsorów agendy pandemicznej), PPP, które chcą sprzedawać szczepionki pandemiczne ( GAVI i CEPI ), Fundacji Gatesów, Niemiec, Wielkiej Brytanii, UE, samego bagna opieki zdrowotnej w USA i przemysłu farmaceutycznego z jego zgodnymi mediami, nadal będą istnieć. Mają inne sposoby, aby nadać pozory legitymizacji swojej grabieży zdrowia publicznego.
Deklaracja wycofania się USA
Jak stwierdza dekret prezydenta Trumpa z 20 stycznia, jest on powtórzeniem dekretu wykonawczego z połowy 2020 r., który został później odwołany przez prezydenta Bidena. Teoretycznie potrzeba co najmniej 12 miesięcy, aby wycofanie się weszło w życie, w oparciu o wspólną rezolucję Kongresu z 1948 r., do której przystąpiła WHO i która została później zatwierdzona przez WHA. Ponieważ jednak nowe rozporządzenie wykonawcze ma na celu cofnięcie wycofania się Bidena, pozostały okres jest niejasny. Okres oczekiwania może również zostać skrócony innym aktem Kongresu.
Zawiadomienie o wycofaniu z 2025 r. jest interesujące, ponieważ powody wycofania są stosunkowo nieszkodliwe. Są cztery powody:
1. Niewłaściwe zarządzanie epidemią Covid-19 i innymi (nieokreślonymi) globalnymi kryzysami zdrowotnymi. Termin „niewłaściwe zarządzanie” nie jest dalej zdefiniowany, ale może obejmować wsparcie WHO dla Chin w ukrywaniu pochodzenia Covid-19, jak podkreślono w niedawnym raporcie podkomisji Izby Reprezentantów w sprawie Covid-19.
Niewielu jest oczywistych kandydatów na inne prawdziwie globalne kryzysy zdrowotne, z którymi WHO źle sobie poradziła, z wyjątkiem być może wybuchu świńskiej grypy w 2009 r., chyba że zarządzenie wykonawcze odnosi się do międzynarodowego (globalnego) problemu zdrowia publicznego (w takim przypadku jest ich wiele).
2. Brak przyjęcia pilnie potrzebnych reform. Nie zostały one bliżej zdefiniowane. Co niepokojące, jedyne reformy przeforsowane przez USA w WHO w ostatnich latach (przed administracją Trumpa) miały na celu wzmocnienie władzy WHO nad suwerennymi państwami i autorytetu jej pracy. Niedawny raport zdominowanej przez Republikanów podkomisji Izby Reprezentantów zalecał to samo.
3. Niezdolność do wykazania niezależności od nadmiernych wpływów politycznych państw członkowskich WHO. Jest to prawdopodobnie skierowane do Chin, ale jest również niepokojące, ponieważ WHO podlega państwom członkowskim za pośrednictwem WHA. Byłoby dziwne, gdyby USA miały nadzieję uwolnić WHO od takich ograniczeń. Zaangażowanie sektora prywatnego, który obecnie odpowiada za około 25% finansowania WHO, nie zostało wspomniane, chociaż wielu twierdzi, że jest to główny powód korupcji i pogorszenia pracy WHO.
4. Nieuzasadnione uciążliwe płatności z USA. Stany Zjednoczone zapewniają 22% budżetowego (podstawowego) finansowania WHO, ale jest to tylko ułamek amerykańskich płatności. Zdecydowana większość amerykańskich płatności była całkowicie dobrowolna, a Stany Zjednoczone mogłyby prawdopodobnie zatrzymać je w dowolnym momencie, tracąc większość swoich funduszy, ale nie prawa głosu. Ponieważ Chiny płacą mniej niż Somalia i Nigeria w bieżącym dwuletnim okresie 2024-25 ( od połowy stycznia 2025 r.) według WHO, Stany Zjednoczone mają tutaj uzasadniony punkt krytyki, ale można temu łatwo zaradzić.
W rozporządzeniu wykonawczym brakuje jakiegokolwiek odniesienia do innych fundatorów pandemii lub agendy kryzysowej. Rozporządzenie wykonawcze nie ma wpływu na Fundusz Pandemiczny Banku Światowego, podobnie jak na PPP. CEPI (szczepionki pandemiczne) i GAVI (szczepionki ogólnie) dają sektorowi prywatnemu i inwestorom, takim jak Fundacja Billa i Melindy Gatesów, bezpośrednie uprawnienia decyzyjne, których nie mogą uzyskać za pośrednictwem WHO. Zarządzenie wykonawcze wymaga od dyrektora Biura Gotowości i Reagowania Pandemicznego Białego Domu „… przeglądu, unieważnienia i zastąpienia globalnej strategii bezpieczeństwa zdrowotnego USA z 2024 r.”. Można mieć nadzieję, że jest to znak, że obecna polityka nie opiera się na faktach i ograniczeniach finansowych. W rzeczywistości polityka zalecana przez USA, WHO, Bank Światowy i PPP jest od samego początku nieistotna w przypadku patogenu uwolnionego w laboratorium, takiego jak ten, który prawdopodobnie spowodował Covid-19. Rzeczywista śmiertelność w naturalnych wybuchach epidemii, przeciwko którym została zaprojektowana, spada od ponad wieku.
Konsekwencje wycofania się
Całkowite wycofanie się Stanów Zjednoczonych z WHO prawdopodobnie zmniejszy wpływ USA w organizacji i wzmocni wpływ UE, Chin i sektora prywatnego. Ponieważ ignoruje Bank Światowy i PPP, nie będzie miało większego wpływu na dynamikę agendy pandemicznej. Covid-19 istniałby nawet wtedy, gdyby USA opuściły WHO przed 2020 r., a masowe szczepienia modRNA byłyby nadal forsowane przez kraje i przemysł farmaceutyczny przy pomocy uległych mediów.
WHO działała jako propagandysta i pomogła zmarnować miliardy, ale nigdy nie opowiadała się za obowiązkowymi szczepieniami lub masowymi szczepieniami dzieci. Choć było to przerażające, siły napędowe stojące za koncentracją bogactwa i łamaniem praw człowieka w erze Covid-19 najwyraźniej miały swoje źródło gdzie indziej. Jeśli Stany Zjednoczone wycofają swój 15% udział w budżecie WHO – około 600 milionów dolarów rocznie – inni (np. UE, GAVI, Fundacja Gatesów) mogą wypełnić tę lukę. Rozporządzenie wykonawcze wspomina o wycofaniu amerykańskich wykonawców, ale jest ich niewielu.
Prawie cały personel WHO jest zatrudniony bezpośrednio, a nie oddelegowany przez rząd. Głównym skutkiem będzie mniejsza koordynacja z agencjami takimi jak amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom („CDC”). Stany Zjednoczone nadal będą musiały korzystać z usług WHO, na przykład w celu wstępnej kwalifikacji (regulacji) towarów o wartości setek milionów dolarów zakupionych i dystrybuowanych przez USAID i powiązane programy, ale nie regulowanych przez FDA. Nie stanowi to problemu, ponieważ listy WHO są publicznie dostępne. Jednak Stany Zjednoczone po prostu nadal korzystałyby z usług WHO, nie płacąc za nie ani nie wywierając żadnego wpływu.
Oświadczenie o wycofaniu wspomina również, że Stany Zjednoczone zaprzestają udziału w negocjacjach dotyczących zmian w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych („IHR”) i Konwencji Pandemicznej. Negocjacje w sprawie IHR zakończyły się 8 miesięcy temu, a USA mają dwa miesiące na zasygnalizowanie swojego odrzucenia. IHR są niezależne od członkostwa w WHO.
Porozumienie w sprawie pandemii jest bardzo kontrowersyjne między krajami i nie jest jasne, czy zostanie wdrożone. Jednak przepisy zawarte w amerykańskiej ustawie o autoryzacji obrony narodowej ( strony 950-961 ) na rok podatkowy 2023 były już bardziej rygorystyczne niż te, które USA podpisałyby z WHO. Historia wycofywania się USA z instytucji ONZ jest również historią późniejszego ponownego wejścia po zmianie administracji. Pozostawienie WHO bez wpływu prawdopodobnie sprawi, że będzie ona jeszcze mniej podobna do tego, czego chce administracja Trumpa, jeśli historia się powtórzy i następna administracja ponownie wejdzie. Istnieje nadzieja, że wycofanie się USA doprowadzi do kompleksowych reform w WHO – jest to jeden z głównych powodów podanych w oświadczeniu o wycofaniu. Rozporządzenie wykonawcze nie wskazuje jednak, w jakim kierunku pójdą zmiany i czy USA będą prowadzić bardziej racjonalną politykę.
Gdyby taki zamiar został jasno określony, inne kraje poszłyby w ich ślady, a sama WHO mogłaby rzeczywiście zacząć od nowa. Jednak wycofanie się bez zajęcia się tymi błędnymi przekonaniami, które leżą u podstaw agendy pandemicznej, wzmacnia interesy tych, którzy skorzystali na Covid-19 i najwyraźniej chcą to kontynuować.
Uczciwe radzenie sobie z rzeczywistością
Wydaje się, że w entuzjazmie związanym z wyjściem WHO w dużej mierze zapomniano o dwóch rzeczach:
- Program pandemiczny i odpowiedź na Covid-19, która go ilustruje, nie są przede wszystkim programem WHO. (WHO zasadniczo twierdziła coś przeciwnego w 2019 r. ).
- Rzeczywisty pandemiczny kompleks przemysłowy nadzoru, blokady i masowych szczepień zasadniczo już istnieje i nie potrzebuje WHO, aby kontynuować.
WHO Bio-Hub w Niemczech jest w dużej mierze niemiecką agencją rządową i farmaceutyczną z pieczęcią WHO. Fundusz Pandemiczny Banku Światowego jest obecnie głównym źródłem finansowania nadzoru pandemicznego, 100-dniowy program szczepień (CEPI) jest finansowany bezpośrednio przez bezradnych podatników, a Platforma Medycznych Środków Zapobiegawczych jest partnerstwem z krajami, firmami farmaceutycznymi, G20 i innymi.
Działania te byłyby prawdopodobnie kontynuowane niezależnie od istnienia WHO. Pandemiczny kompleks przemysłowy zarobił setki miliardów dolarów na Covid-19 i ma zdolność i motywację do kontynuowania.
Złożoność tego wszystkiego jest poruszana w mediach społecznościowych za pomocą stwierdzeń takich jak „WHO jest zepsuta do szpiku kości”, „WHO jest niereformowalna”, a nawet „czyste zło” – wszystkie te etykiety nie są pomocne dla złożonej organizacji zatrudniającej 8 000 pracowników, 6 stosunkowo niezależnych biur regionalnych i dziesiątki biur krajowych. Praca WHO nad ograniczeniem rozprzestrzeniania się podrabianych leków ratuje potencjalnie setki tysięcy ludzi każdego roku, a ci ludzie mają znaczenie. Ich standardy walki z gruźlicą i malarią są przestrzegane na całym świecie, w tym w USA. W kilku krajach ich wiedza techniczna ratuje życie wielu ludziom – ludziom, których można pozostawić frazesom lub traktować poważnie. Jak zauważa prezydent Trump, organizacja wymaga pilnej reformy. Jej obecne kierownictwo, które spędziło ostatnie kilka lat na rażącym wprowadzaniu w błąd i okłamywaniu krajów w sprawie Covid-19 i ryzyka pandemii, nie wydaje się być odpowiednim kandydatem do tej pomocy.
Przedłożyła prywatne interesy nad potrzeby ludności świata. Jednak ze względu na swoją strukturę WHO jest jedyną dużą międzynarodową instytucją zdrowotną, która może faktycznie zmusić kraje do reform. Potrzeba po prostu wystarczającej liczby państw członkowskich WHA, aby wymusić wykluczenie prywatnych interesów i zmusić WHO do powrotu do chorób i programów, które faktycznie mają znaczący wpływ na dobrobyt ludzi.
Jeśli taka reforma okaże się niemożliwa, koalicja krajów, która utworzyła się wokół programu reform, może ją zastąpić. Ogromna biurokracja, jaką stało się globalne zdrowie, musi być postrzegana przez ten sam pryzmat, co w Stanach Zjednoczonych. Fantazja budowana wokół ryzyka pandemii nie różni się zbytnio od wielu kwestii w agendzie krajowej, którą obecnie zajmuje się administracja Trumpa. Podobnie podważa prawa człowieka, wolność i ludzki rozwój. Bylibyśmy głupi, gdybyśmy nie wykorzystali tej okazji.