RESET XIX WIEKU – ZNISZCZENIA OD POŻARÓW CZY BRONI ATOMOWEJ ?
5 czerwca 2021
NASZE CHOROBY ZAWSZE NAM COŚ POKAZUJĄ… ZAWSZE !
7 czerwca 2021
W 2017 roku do mediów alternatywnych trawiła wiadomość o odkryciu tunel czasu, przez wojsko amerykańskie. Natychmiast ocenzurowało wszystkie wiadomości związane z tym odkryciem. Pojawiły się jednak przecieki informacji, prezentowane przez różne raporty ujawniając, że Amerykanie potajemnie rozpoczęli wykopaliska w miejscu tego odkrycia.
Przewodniczący francuskiego parlamentu powiedział, że jest to struktura mająca 12 000 lat. Są kraje europejskie, które zaprotestowały przeciwko wykopaliskom prowadzonym przez wojsko USA na Antarktydzie, ponieważ to niezamieszkane terytorium jest chronione przed wyzyskiem człowieka.
Nicole Fontaine, była przewodnicząca francuskiego oponowała:
Jeśli wojsko amerykańskie coś tam zbudowało, to narusza Międzynarodowy Traktat Antarktyczny. Pentagon musi ujawnić, co się za tym kryje.
Amerykanie przetransportowali na Antarktydę gigantyczną maszynę wiertniczą. Obserwatorzy wojskowi nadzorowali transport maszyn wykopaliskowych na biegun południowy. Spekuluje się, że siły powietrzne USA przetransportowały swoją gigantyczną podziemną maszynę do drążenia tuneli „Underground” (zasilana energią jądrową) do tajnej bazy na Antarktydzie.
„Underground” potrafi przebić się z łatwością przez każdy rodzaj materiału, jeszcze łatwiej byłoby mu przełamywać warstwę lodu, bez względu na to, jak jest gruba. tym samym sprzętem amerykanie drążyli tunele pod budowę podziemnych, tajnych baz wojskowych.
W 2001 roku odkryto, że w tym rejonie potrzebna jest ekipa ratownictwa medycznego do leczenia personelu pracującego pod lodem Arktyki. Z powodu silnych trzęsień ziemi w trym nieznanym regionie. Sejsmolodzy zlokalizowali epicentrum trzęsienia ziemi dokładnie w miejscu dziwnej struktury pod lodem.
Również w 2001 roku, gdy wojsko amerykańskie zaczęło kopać pod lodem, na tym obszarze pojawiły się silne anomalie magnetyczne. Rosyjscy badacze z rosyjskiej bazy Wostok na Antarktydzie byli zszokowani i zdumieni tym, co wtedy zobaczyli. W miarę wzrostu zainteresowania międzynarodowej opinii publicznej tajemniczymi wykopaliskami na Antarktydzie doszło do wydarzeń terrorystycznych z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku, odwracając w ten sposób uwagę świata od tajemnic wiecznej zmarzliny.
Kalifornijska ekipa telewizyjna jednak nie zapomniała o tym miejscu i wyruszyła w listopadzie 2002 roku do tajemniczego miejsca na Antarktydzie. Cały zespół zaginął bez śladu.Jedyny ślad po tej amatorskiej wyprawie to materiał video znaleziony przez siły specjalne SEAL. Nagranie potwierdza obecność pod lodem ogromnego artefaktu – prehistorycznej maszyny, być może pochodzenia pozaziemskiego.
Rząd USA zabezpieczył materiał znalezione przez zespoły ratunkowe SEAL na Antarktydzie, które zawierałoby dowody na ogromne znalezisko archeologiczne ukryte 3 kilometry pod lodem. Kilka lat wcześniej, w 1995 roku, miało miejsce jeszcze dziwniejsze wydarzenie, obserwowane przez brytyjskich i amerykańskich badaczy, w pobliżu miejsca dziwnego amerykańskiego odkrycia w kwietniu 2001 roku.
W 1995 roku amerykańscy i brytyjscy naukowcy, którzy prowadzili badania na Antarktydzie, dokonali rewelacyjnego odkrycia. Amerykański fizyk Marian McLein powiedział naukowcom, że 27 stycznia odnotowali wiry szarej mgły w pobliżu bieguna południowego, który uznali za zwykły wir burzy polarnej. Jednak wir nie zmiał swojego kształtu i nie poruszał się. Postanowili więc zbadać to zjawisko i wystrzelili w kierunku zjawiska balon meteorologiczny wyposażony w sprzęt do pomiaru prędkości wiatru, temperatury i wilgotności.
Po pewnym czasie naukowcy sprowadzili balon na ziemię za pomocą zawiązanej przed nim liny. Niespodzianką okazały się pomiary odczytane na urządzeniach: stoper balonu pokazuje datę 27 stycznia 1965, czyli 30 lat wstecz. Eksperyment powtórzono kilkakrotnie po upewnieniu się, że wyposażenie balonu jest w dobrym stanie. Ale za każdym razem zegar cofał się o 30 lat. Zjawisko to określono jako „brama czasu” i odnotowano w dokumentach Pentagonu.
Zakłada się, że wir nad biegunem południowym jest tunelem czasu sui-generis, który umożliwia przejście w inne wymiary czasowe. Odkrycie to przyśpieszyło badania nad program podróży w czasie. Obecnie wszystkie tajne agendy światowe jak i CIA oraz FBI walczą o kontrolę nad projektami i badaniami, które będą w stanie zmienić bieg historii.
