NAĆPANI NA FRONCIE – HISTORIA NARKOTYKÓW NA WOJNACH.
14 stycznia 2020PROJEKT ”BLUE BEAM” – MASOWE ZWIEDZENIE LUDZKOŚCI.
15 stycznia 2020Siedem proroctw Majów są proroctwami i wizjami ich przyszłości a naszej obecnej teraźniejszości, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie wspólnie dla wszystkich 33 istniejących plemion Majów w Gwatemali , od Quiche przez Tz’utujil do Q’anjobal , jak również przez Majów Oaxaca i Chiapas. Co najmniej trzy kamienne pomniki i jeden z kodeksów Majów zawiera proroctwa przyszłości zapisane w hieroglifach. Każdy z nas chętnie słucha przepowiedni i legend.
W rzeczywistości nie jest to zwykła ludzka ciekawość, lecz podświadoma tęsknota za wiedzą o prawach natury, która, tak naprawdę, nigdy w nas nie wygasła. My, ludzie Zachodu, zbyt mocno skierowaliśmy uwagę na świat zewnętrzny. Zaczęliśmy podążać za nauką, odkryciami technicznymi, trendami narzuconymi nam przez obce autorytety czy media i w ten sposób, zupełnie niezauważalnie, zostaliśmy wessani przez wibrację ducha strachu i totalnej bezsilności. Zawładnęło nami przekonanie, że jako jednostka nie jesteśmy w stanie przeciwstawić się przemocy. Tak jednak nie jest.
Być może wielu pośród nas postrzega obecne czasy jako wielki chaos, wyzwalający strach i panikę, uważa, że wszystko jest beznadziejne. Spróbujmy spojrzeć na świat inaczej, tak jak Majowie. Kultura Majów spośród wszystkich wielkich kultur na Ziemi była ostatnią i jako ostatnia została zauważona przez Zachód. Dziś Majowie przeżywają swój renesans. Większość ludzi na świecie kojarzy Majów wyłącznie z monumentalnymi obiektami sakralnymi, piramidami schodkowymi, wysoką wiedzą matematyczno-astronomiczną i wyjątkowo krwawymi obyczajami, które nie pasują do poziomu ich wiedzy i stopnia uświadomienia.
Majowie wiedzieli, że to wszystko kiedyś się wydarzy i dlatego zostawili nam wyryty w kamieniu przekaz, który ma dwa elementy: jeden element ostrzegawczy i drugi element nadziei. I te obydwa elementy zawarte są w ich Siedmiu Proroctwach. W przekazie ostrzegawczym zawiadamiają nas o tym, co się wydarzy w tych czasach, w których żyjemy. W przekazie nadziei mówią nam o zmianach, których powinniśmy dokonać w nas samych, aby pociągnąć ludzkość ku nowej epoce, w której wartości najwyższe zaczną rozkwitać poprzez codzienną ich praktykę przez każdego z nas, żeby doprowadzić ludzkość do galaktycznego świtu, gdzie w nowej epoce nie będzie już więcej chaosu ani zniszczenia. Wizje przyszłości Majów a naszej teraźniejszości, zawarte są w Siedmiu Proroctwach Majów, które bazują na wnioskach wynikających z ich naukowych i religijnym badań o funkcjonowaniu Wszechświata.
PIERWSZE PROROCTWO MAJÓW.
Pierwsze proroctwo mówi nam, że od roku 1999 pozostaje nam 13 lat, aby dokonać zmian świadomości i postaw, abyśmy zeszli z drogi zniszczenia i weszli na taką, na której dokonamy tego jednego postępu otwierającego naszą świadomość i nasz umysł, aby zintegrować się z wszystkim co istnieje. Majowie wiedzieli, że nasze Słońce jest istotą żywą, która oddycha, i że w każdym określonym czasie synchronizuje się z ogromnym organizmem, w którym istnieje, że po otrzymaniu rozbłysku światła z centrum galaktyki promieniuje znacznie intensywniej, wytwarzając na swej powierzchni to, co nasi naukowcy zwą wybuchami słonecznymi i zmianami pola magnetycznego.
Mówią nam, że to dzieje się co każde 5125 lat, że Ziemia wygląda na uszkodzoną wskutek zmian na Słońcu poprzez przesunięcie swojej osi obrotu oraz przepowiedzieli, że od czasu pojawienia się tego przesunięcia wytworzą się ogromne kataklizmy. Dla Majów procesy Wszechświata takie jak na przykład oddychanie galaktyki, są cykliczne i nigdy się nie zmieniają. To zaś co ulega zmianie to świadomość człowieka, który podlegając im, ciągle znajduje się na drodze do doskonałości. (Pamiętamy przesłanie Jezusa Chrystusa w Piśmie Świętym: „Bądźcie doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz w Królestwie Niebieskim”.)
Majowie przepowiedzieli, że sobota 22 grudnia roku 2012, kiedy Słońce otrzyma silny promień synchronizujący pochodzący ze środka galaktyki, zmieni swoją polaryzację i wytworzy ogromne świetliste rozbłyski. Dlatego ludzkość musi być przygotowana do przekroczenia drzwi, które pozostawili nam Majowie, przekształcając się z obecnej cywilizacji opartej na strachu na znacznie wyższą wibrację harmonii. Tylko w sposób indywidualny można przekroczyć barierę, co pozwoli uniknąć wielkiego kataklizmu, jaki zagraża naszej Planecie i dać początek nowej epoce w szóstym cyklu Słońca.
Pierwsze proroctwo mówi nam o czasie nie-czasu, o okresie 20 lat, który zaczął się w 1992 r. i skończy się w 2012 roku, kiedy ludzkość wejdzie w ostatni okres wielkiego poznania, wielkich zmian. Głosi ono również, że po siedmiu latach od zapoczątkowania tego okresu rozpocznie się epoka ciemności, która przeciwstawi się nam wszystkim i naszemu własnemu postępowaniu. Majowie powiedzieli, że słowa ich kapłanów będą usłyszane przez nas wszystkich w znaczeniu pewnej instrukcji przebudzenia.
Oni nazywają tę epokę czasem, w którym ludzkość wejdzie do wielkiej sali luster, zwanej prze nich czasem zmian, które służą człowiekowi do przeciwstawienia się samemu sobie oraz by ten czas zmian spowodował jego wejście do tej wielkiej sali luster. By mógł w niej przyjrzeć się samemu sobie, przeanalizować swoje postępowanie wobec samego siebie, wobec innych, wobec przyrody i Planety, na której żyje. Ten czas został nam dany w tym celu, żeby cała ludzkość – poprzez świadomą decyzję każdego z nas – zdecydowała, by zmienić się, wyeliminować strach i brak szacunku we wszystkich naszych relacjach.
7 lat o 2012 roku przypada na rok 2019. obecnie mam rok 2020 tak więc według przepowiedni wchodzimy w okres ciemności..
DRUGIE PROROCTWO MAJÓW.
Zapowiedziało, że całe postępowanie ludzkości zmieni się gwałtownie od zaćmienia Słońca 11-go sierpnia 1999 r. Tego dnia widzieliśmy jakby pierścień ognia przecinał się przez niebo. Było to zaćmienie jakiego jeszcze nie było w historii, ze względu na układ liniowy w krzyżu kosmicznym ze środkiem na Ziemi, prawie wszystkich planet Układu Słonecznego, które umieściły się w czterech znakach zodiaku, które są znakami czterech ewangelistów, czterech opiekunów tronu, którzy występują w Apokalipsie Świętego Jana.
Ponadto cień wytworzony przez Księżyc na Ziemi przeszedł przez Europę, przesuwając się po Kosowie, a następnie po Bliskim Wschodzie, Iranie i Iraku, a później skierował się do Pakistanu i Indii. Przesuwający się cień wydawał się przewidywać obszar konfliktów i wojen (które następowały po sobie zadziwiająco punktualnie). Majowie podtrzymywali również, że od chwili rozpoczęcia się każdego zaćmienia Słońca ludzie łatwo tracą kontrolę nad swoimi emocjami albo umacniają swój pokój wewnętrzny i tolerancję, unikając w ten sposób różnych konfliktów.
Od pojawienia się tego zaćmienia żyjemy w czasach zmian, które są przedsionkiem nowej epoki. Noc staje się najciemniejsza przed wschodem słońca. Koniec czasów jest jednocześnie epoką konfliktów i wielkiego poznania, wojen, podziałów i zbiorowego szaleństwa, które z kolei wytworzy proces niszczenia i ewolucji. Drugie proroctwo wskazuje na energię ze środka galaktyki. Po jej emisji wzrosną i przyspieszą drgania w całym Wszechświecie, aby nadal prowadzić go do jeszcze większej doskonałości. Energia ta spowoduje zmiany fizyczne na Słońcu, na Ziemi oraz psychiczne zmiany w umysłach ludzkich, zmieniając ich zachowanie, ich sposób myślenia i odczuwania. Ulegną przekształceniu relacje międzyludzkie i sposoby komunikacji, systemy gospodarcze, systemy komunalne, porządku społecznego i sprawiedliwości.
Zmienią się przekonania religijne oraz przyjęte wartości. Człowiek stawi czoła swoim obawom i udrękom, aby je rozwiązać. By w ten sposób móc zsynchronizować się ze zmianami swojej Planety i całego Wszechświata. Ludzkość zaś skoncentruje po swojej negatywnej stronie. I będzie mogła wyraźnie zobaczyć, która to jest – spośród wszystkich rzeczy, które robi – ta zła. To jest jej pierwszy krok do zmiany postępowania i osiągnięcia jedności, która umożliwi pojawienie się świadomości zbiorowej. Nasilą się wydarzenia, które nas podzielą, ale także takie, które nas zjednoczą. Wszechobecne będą agresja, nienawiść, rodziny w rozkładzie, konflikty z powodu ideologii, religii, wzorców moralności czy nacjonalizmu.
Niebo i piekło będą objawiać się w tym samym czasie, i że każda istota ludzka będzie mieszkała w jednym lub drugim, w zależności od własnego postępowania. Niebo z mądrością do dobrowolnego przejścia ponad wszystkim, co się dzieje. Piekło z niewiedzą, aby uczyć się w cierpieniu. Dwie nierozłączne siły. Jedna, która rozumie, że we Wszechświecie wszystko ewoluuje w kierunku doskonałości, że wszystko się zmienia. Druga zaś zawinięta w plan materialny, który karmi tylko egoizm.
W epoce zmiany naszych czasów, wszystkie opcje będą dostępne praktycznie bez żadnej cenzury, a wartości moralne będą tak bardzo osłabione, jak nigdy dotąd, po to, żeby każdy z nas swobodnie objawił się jakim jest człowiekiem. Drugie proroctwo stwierdza, że jeśli większość istot ludzkich zmieni swoje postępowanie i zsynchronizuje się ze swoją Planetą, to zneutralizuje w ten sposób drastyczne zmiany, które opisują następne proroctwa. Trzeba być świadomym tego, że człowiek zawsze decyduje o własnym losie, szczególnie w tej epoce. Proroctwa są tylko ostrzeżeniami byśmy uświadomili sobie potrzebę zmiany kursu w celu uniknięcia tragicznych proroctw, by nie stały się rzeczywistością.
TRZECIE PROROCTWO MAJÓW.
Trzecia przepowiednia Majów mówi, że fala upałów podniesie temperaturę na naszej Planecie, powodując zmiany klimatyczne, geologiczne i społeczne na niespotykaną dotąd skalę, co stanie się też z niesamowitą prędkością. Majowie w swoim przekazie mówią nam, że wzrost temperatury będzie spowodowany szeregiem czynników. Jeden z nich jest spowodowany przez człowieka – jego brak harmonii z naturą może wytworzyć jedynie proces samo zagłady. Pozostałe zaś będą spowodowane przez Słońce, które podwyższając swoją aktywność poprzez zwiększanie drgań wytwarza większe promieniowanie, podnosząc tym samym temperaturę na naszej Ziemi.
Poprzez ostrzeżenie trzeciej przepowiedni Majów staje się pilną i nie cierpiącą zwłoki zmiana w postępowaniu zarówno indywidualnym jak i zbiorowym, aby wziąć na siebie kompromis codziennej praktyki działań, które pomogą w poprawie ekologii na naszej Planecie, aż do osiągnięcia pełnej harmonii działań istoty ludzkiej z całym otoczeniem, wiedząc, że zachowanie człowieka będzie przełomowe w przezwyciężeniu ogólnego wzrostu temperatury spowodowanego jego bezmyślnym i niszczycielskim zachowaniem.
CZWARTE PROROCTWO MAJÓW.
Czwarte proroctwo mówi, że w wyniku podwyższonej temperatury spowodowanej nie ekologicznym zachowaniem człowieka, a przede wszystkim zwiększonej aktywności Słońca dojdzie do topnienia pokrywy lodowej na obu biegunach. I kiedy Słońce zwiększy poziom swej aktywności powyżej normalnej powstaną największe burze słoneczne, masowe wybuchy w koronie Słońca, wzrost promieniowania oraz podwyższenie temperatury naszej Planety. W celu korygowania swoich obliczeń słonecznych Majowie opierali się na 584-ro dniowej rotacji Wenus, która jest planetą łatwo dostrzegalną na niebie ponieważ jej orbita znajduje się pomiędzy Ziemią a Słońcem.
Pozostawili oni zarejestrowane w kodzie Dresde informacje, mówiące o tym, że co każde 117 obrotów oznaczonych przez Wenus, kiedy za każdym razem pojawia się ona w tym samym miejscu na niebie, to wtedy Słońce ulega zaburzeniom ? pojawiają się ogromne plamy i burze słoneczne. (Kod Dresde był jednym z pośród wielu innych kodów Majów, wykonywanych na ścianach budowli lub w postaci hieroglificznych glifów naniesionych na papier). Ostrzegali, że co każde 5125 lat tworzą się jeszcze większe zaburzenia.
A gdy to się stanie, człowiek powinien być szczególnie przygotowanym, jako że jest to zwiastun zmian i zniszczeń. W kodzie Dresde widnieje również cyfra 1366560 kin, która zawiera różnicę 20 lat w porównaniu z cyfrą, która pojawia się w świątyni Krzyża w Palenque, w której jest wyryta cyfra 1366540 kin. Różnica ta odnosi się do czasu, który Majowie nazywali czasem nie-czasu, którym jest ten, w którym żyjemy obecnie od 1992 roku. Zmiany aktywności słonecznej będą odczuwalne jako jeszcze większe w skutek i tego, że zabezpieczenia, które mamy na poziomie planetarnym – słabną. Tarcza elektromagnetyczna, która nas osłania zmniejsza swoją intensywność.
PIĄTE PROROCTWO MAJÓW.
To proroctwo mówi nam, że wszystkie systemy oparte na lęku, który jest fundamentem naszej cywilizacji, zostaną przekształcone z równoczesnym przekształceniem naszej Planety i człowieka, aby został wykonany krok ku nowej harmonijnej rzeczywistości. Człowiek jest przekonany, że Wszechświat istnieje tylko dla niego, że ludzkość jest jedynym wyrazem inteligentnego życia i dlatego działa jak niszczyciel wszystkiego co istnieje.
Systemy upadną aby pozwolić człowiekowi na przeciwstawienie się samemu sobie i sprawić, by dostrzegł potrzebę przeorganizowania społeczeństwa i kontynuowania drogi ewolucji, co doprowadzi nas do zrozumienia istoty stworzenia. Nowy dzień galaktyczny jest głoszony przez wszystkie religie i kulty na Ziemi jako czas pokoju i harmonii dla całej ludzkości. Jest więc oczywiste, że wszystko, co nie przyniesie tego wyniku musi zakończyć swe istnienie lub ulec przekształceniu. W Nowej Epoce Światła nie będzie miejsca dla ludzkości opartej na gospodarce wojskowej narzucającej prawdy siłą.
SZÓSTE PROROCTWO MAJÓW.
Szósta przepowiednia Majów mówi, że w najbliższych latach pojawi się kometa, której trajektoria będzie zagrażać egzystencji samego człowieka. Majowie dostrzegali w kometach zwiastunów zmian, którzy przybywali by wprawić w ruch istniejącą równowagę, aby określone struktury przekształciły się, pozwalając tym samym na ewolucję świadomości zbiorowej. Wszystko ma swoje określone miejsce w każdej zachodzącej okoliczności, nawet te najbardziej niesprzyjające są doskonałe do zaistnienia poznania tajemnicy życia, dla rozwoju świadomości o istocie stworzenia.
Dlatego człowiek ciągle miał do czynienia z sytuacjami nieoczekiwanymi, które powodowały cierpienie, co jest sposobem na skłonienie go do refleksji nad jego relacjami ze światem i z innymi ludźmi. I tak w ciągu wielu swoich istnień ludzkich dojdzie do poznania prawa Wszechświata – przyczyny stworzenia. Dla Majów Bóg jest obecnością życia, które przejawia się we wszystkich jego formach, a jego obecność jest nieskończona.
Kometa, o której mówi szóste proroctwo została również zapowiedziana przez wiele religii i kultur. Na przykład w Piśmie Świętym w Księdze Objawienia pojawia się ona o imieniu Piołun. I jeśli kometa pojawi się, to możliwym jest, że jej orbita doprowadzi ją do zderzenia z Ziemią, lub też poprzez metody fizyczne albo psychologiczne zdołamy zmienić jej orbitę. Komety zawsze były nierozerwalną częścią Układu Słonecznego. Tysiące takich pozostałości okrąża, przecina, ociera się, cyklicznie przylatuje i odlatuje, a nawet zderza się z planetami, które zawsze spokojnie poruszają się po orbitach stałych wokół Słońca.
W starożytności sfery niebieskie były domeną bogów. Nagłe pojawienie się nieznanego obiektu, który dominował w nocy był powodem do strachu i mistycznych doznań. Dlatego Majowie zbudowali obserwatoria służące do badania zjawisk „nadprzyrodzonych”. Chcieli zrozumieć nieprzewidywalne ruchy na niebie, zwłaszcza po ustaleniu przez nich pozycji planet i gwiazd. Nieuniknione zagrożenie, przed którym ostrzega nas szóste proroctwo zobowiązuje nas do podjęcia współpracy na poziomie międzynarodowym, w celu ustanowienia systemu dowodzenia i kontroli ponad poszczególnymi krajami oraz ze światową strukturą komunikacji, co byłoby jedynym sposobem, umożliwiającym wszystkim państwom pochylenie swoich suwerenności przed jedną tożsamością.
SIÓDME PROROCTWO MAJÓW.
Ta przepowiednia Majów mówi nam o czasie, w którym Układ Słoneczny w swoim cyklicznym obrocie wychodzi z epoki nocy by wejść w galaktyczny świt. Mówi, że w ciągu 13 lat które mijają od 1999 do 2012 roku światło emitowane ze środka galaktyki zsynchronizuje wszystkie żywe istoty i pozwali im na dobrowolną aprobatę wewnętrznej przemiany, która stworzy nowe rzeczywistości, w których wszystkie istoty ludzkie mają możliwość zmiany i przełamania swoich ograniczeń, otrzymując nowy zmysł: porozumiewanie się za pomocą myśli. Ludzie, którzy dobrowolnie znajdą swój wewnętrzny spokój, zwiększając swoją życiową energię, przenosząc swoje częstotliwości wewnętrznych wibracji ze strachu do miłości, będą mogli postrzegać i wyrażać siebie poprzez myśli i rozkwit nowego zmysłu.
Energia światła wyemitowanego ze środka naszej galaktyki uaktywni kod genetyczny o boskim pochodzeniu u ludzi, którzy znajdą się na wysokich częstotliwościach wibracji. Efekt ten poszerzy znaczenie współistnienia wszystkich ludzi, tworząc nową rzeczywistość indywidualną, zbiorową i uniwersalną. Jedno z największych przeobrażeń dokona się na poziomie planetarnym, gdyż wszyscy ludzie zostaną połączeni ze sobą jak w jedną całość. Będą to narodziny nowej istoty w znaczeniu kategorii genetycznej. Reintegracja indywidualnych świadomości milionów istot ludzkich obudzi nową świadomość, w której wszyscy zrozumiemy, że jesteśmy częścią jednego ogromnego organizmu.
Umiejętność odczytywania myśli przez ludzi całkowicie zrewolucjonizuje naszą cywilizację. Znikną wszystkie ograniczenia, kłamstwo skończy się raz na zawsze, bo nikt nie będzie mógł niczego ukryć, rozpocznie się nowa epoka przejrzystości i światła, która nie będzie mogła być zakryta żadną przemocą lub negatywnymi emocjami. Znikną przepisy prawa i nadzór zewnętrzny taki jak policja i wojsko, gdyż każda istota będzie odpowiedzialna za swoje czyny i nie będzie konieczności ustanawiania prawa lub obowiązku przy pomocy siły. Powstanie rząd ogólnoświatowy w harmonii z najmądrzejszymi ludźmi naszej Planety.
Nie będzie już granic ani narodowości, zakończą się ograniczenia nałożone przez własność prywatną i nie będą potrzebne pieniądze jako środek wymiany. Zostaną wprowadzone technologie umożliwiające posługiwanie się światłem oraz energią, a dzięki nim przetworzona zostanie materia, co pozwoli produkować w łatwy sposób wszystko co niezbędne na zawsze kładąc kres nędzy.
Doskonałość i rozwój duchowy będą wynikiem życia ludzi w pełnej harmonii, którzy dokonają takich działań, poprzez które zwiększą jeszcze swoje wibracje, a czyniąc to podwyższą swój poziom zrozumienia porządku Wszechświata. Wraz z porozumiewaniem się za pomocą myśli rozwinie się wspaniały układ odpornościowy, który usunie niskie wibracje strachu spowodowane chorobami, wydłużając średnią życia ludzi. W nowej epoce nie będzie potrzebna edukacja na zasadzie odwrotnego przeciwieństwa wytworzonego przez choroby i cierpienia, które charakteryzowały tysiące lat naszej historii.