”UKRYTA DŁOŃ” – CZY ILLUMINACI MAJĄ WPŁYW NA DZISIEJSZY ŚWIAT ?

„Aby odnieść sukces w grze o pełnię władzy nad planetą, musimy być jak najbardziej spolaryzowani negatywnie. Służba Sobie w skrajności. Przemoc, wojna, nienawiść, chciwość, kontrola, zniewolenie, ludobójstwo, tortury, degradacja moralna, prostytucja, narkotyki, wszystkie te rzeczy i wiele więcej, służą naszemu celowi. Władza po przez pełen upadek.”

Hidden Hand. Rok 2008. Fragment pochodzący z: „Droga Oświeconych”.

Przez wieki szeptano ściszonym głosem o Iluminatach, o „mrocznym lalkarzu” pociągającym za sznurki światowych wydarzeń. Szeptano o ich symbolach, które pozostawiali za sobą, to jest między innymi wszechwidzące oko na szczycie piramidy. Symbole te niosą ze sobą przesłanie, pewnego rodzaju „kod”, który to „kod” zrozumiały w pełni jest jedynie dla inicjatorów, dla tych, którzy wniknęli w wewnętrzne kręgi wiedzy.

Czy symbole te wskazują na ukryty plan, który wiąże losy narodów? Banknot dolarowy, słynne zabytki, nasz świat jest pełen obrazów, które według niektórych są „odciskiem palców” Iluminatów. Badacze historii, ci którzy eksplorują kontekst historyczny, ezoteryczne znaczenia i trwałą fascynację otaczającą te tajemnicze „ikony”, szybko odkryją istnienie „sieci tajemnic”, którą Iluminaci utkali na przestrzeni historii.

Tak więc piramida i wszechwidzące oko na banknocie jednodolarowym USA, są częścią projektu znanego jako: „Wielka Pieczęć Stanów Zjednoczonych”. Wielka pieczęć została przyjęta w roku 1782 i jest symbolem rządu USA. Piramida na Wielkiej Pieczęci reprezentuje siłę oraz trwałość, ma trzynaście stopni, a nad samą piramidą widnieje łacińskie wyrażenie: „Annuit Coeptis”, oznaczające: „że ich bóg sprzyja ich planom”. Innymi słowy, powstanie i rozwój Stanów Zjednoczonych, były kierowane i „błogosławione” przez tę „wyższą moc”.

Z kolei pod piramidą wyryto łacińskie wyrażenie: „Novus Ordo Seclorum”, co możemy przetłumaczyć jako: „Nowy Porządek Wieków”. To zdanie wyraźnie sugeruje ideę jakiejś nowej ery, lub jakiegoś nowego początku dla USA, a następnie być może i dla całej ludzkości. Te symbole były wybrane przez projektantów Wielkiej Pieczęci, aby przekazać „zasady” i „wartości” na których zbudowano Stany Zjednoczone.

Natomiast osoby przebudzone doskonale zdają sobie sprawę, że mamy tutaj do czynienia z Egipską Piramidą, i to jest oko surowego boga słońca, z promieniami „oświecenia” w tle. Można boga tego nazwać: Horusem, Heliosem, Ra i tak dalej, nazwa w mojej opinii jest drugorzędna, gdyż chodzi tutaj o tę samą „istotę”, a mianowicie o upadłego anioła, który „niesie oświecenie” a jest nim Lucyfer we własnej osobie.

Symbol ten, ta piramida z okiem, znajdował się również i w obrębie działań szalonego Aleister’a Crowley’a, i jeśli spróbujesz się dowiedzieć, co ten symbol oznaczał dla niego, to znajdziesz wiele ezoterycznych wyjaśnień, które tak naprawdę sprowadzają się do jednego, a mianowicie: demona „uwięzionego” w trójkącie. Tego właśnie używają okultyści do łapania demonów. A przynajmniej żyją takim złudzeniem, że faktycznie są w stanie zapanować na demonem, podczas gdy demon zwodzi ich aby po przez takie osoby osiągnąć swoje cele, a celem podstawowym jest zniszczenie człowieka.

Na banknocie jednodolarowym znajduje się także sowa, kojarzona z mądrością, wiedzą, umiejętnością przewidywania, ze względu na swój nocny charakter i wiarę w to, że może widzieć w „ciemności”, symbol sowy wywodzi się z mitologii greckiej. Na Wielkiej Pieczęci znajduje się także orzeł z dwiema głowami, i jest to kolejny symbol masonerii, która spogląda w przyszłość jednocześnie pamiętając o przeszłości.

„Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.”

George Orwell.

Iluminaci odnoszą się do Bawarskich Iluminatów, tajnego stowarzyszenia założonego 1 maja 1776 roku przez Adama Weishaupt’a w Bawarii, to jest we współczesnych Niemczech. Ten sam Adam Weishaupt w rzeczywistości przypomina George’a Washington’a, którego podobizna znajduje się również na banknocie jednodolarowym. Zbieg okoliczności? Co ciekawe, utworzono Iluminatów i jakieś trzynaście lat później George Washington został prezydentem.

Johann Adam Weishaupt był profesorem prawa cywilnego, i nawet jego „nazwa” nie jest odległa od George Washington. Ale jeśli to cię nie zainteresowało to dodam, że wiceprezydentem George’a Washington’a był John Adams (Johann Adam Weishaupt). I wiecie co, to po prostu nie może być przypadek. Tak czy inaczej Iluminaci starali się doprowadzić do zmian politycznych oraz społecznych.

Historyczni Bawarscy Iluminaci zostali stłumieni i rozwiązani przez rząd pod koniec lat osiemdziesiątych XVIII wieku. A konkretnie Gubernator Bawarii wydał w 1784 roku dekret, w którym skazał Iluminatów na banicję. Wielu zostało uwięzionych, wielu także uciekło i dosłownie zapadło się pod ziemię. Mogło się wydawać, że przed końcem XVIII wieku Iluminaci przestali istnieć.

Prawda jednak była zupełnie inna. Iluminaci zeszli do podziemia, podobnie jak w przeszłości zrobili to Templariusze czy Masoni. I tym razem dodali oni szósty punkt do swojego kodeksu a można go streścić w kilku słowach, czyli: INFILTROWAĆ ORAZ ZNISZCZYĆ RELIGIĘ KATOLICKĄ. To sprawia, że Iluminaci to główny wróg religii Katolickiej, główny wróg wolności i główny orędownik wprowadzenia nowego ładu globalnego.

Należy również pamiętać, że stosunek nowego „zakonu” do masonerii był taki, że Weishaupt postanowił przejąć na wskroś masonerię „iluminizmem” i zapanować nad nią. Połączenie obu „zakonów” nastąpiło już w 1781 roku, a w roku 1782 na zjeździe w Wilhelmsbadzie, sprytny Knigge sprawił, że przywódcy masońscy, między innymi książę brunszwicki Ferdynand i słynny później hrabia Mirabeau, nie tylko uznali „Zakon Iluminatów”, za część składową masonerii, ale poddali się pod komendę Iluminatów.

Po tych wydarzeniach de facto oficjalne wzmianki o „Zakonie Iluminatów” zanikają. Adam Weishaupt i jego „twór”, przechodzą całkowicie w proces utajnienia. Następuję pewnego rodzaju zmowa milczenia o „Zakonie Iluminatów”, o jego członkach i o wszystkim co byłoby związane z tym właśnie zakonem. To całkowicie zrozumiałe, ponieważ jeżeli oficjalnie „przestało się istnieć”, to łatwiej z ukrycia realizować swoje zwodnicze i destrukcyjne cele.