Dziś w Watykanie wymaga się pokazania dowodu na wykleszczenie, a za kilka lat, co to będzie? Może będzie wymagać się wszczepionego pod skórę chipa? Z resztą, co ja piszę, jakiego tam chipa, od razu będzie wymagać się od każdego udowodnienia, że posiada się „znamię bestii”. Powiecie, że brzmi to niczym science fiction, ale zastanówcie się czy aby to wszystko, co teraz się dzieje, nie zmierza właśnie ku „znamieniu bestii”. Jest to powolne acz konsekwentne oswajanie człowieka ze znakiem, ze symbolem, z biblijnym „znamieniem bestii”.
„I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy, otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.”
Państwo Watykańskie ogłosiło, że od 1 października nikt nie będzie mógł wejść na jego terytorium bez przedstawienia „zielonej przepustki” . Rozkaz taki wydał sam papieża Franciszek. Szanowni Państwo należy zadać sobie pytanie o to czy Franciszek wiec, co robi i w czym bierze udział? Oraz czy ma świadomość ogromu zdrady, jaką popełnia względem Jezusa z Nazaretu?
Wiele osób nie wie, że papież rzymskokatolicki, który przewodzi Kościołowi rzymskiemu, jest także królem kraju, który jest członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych, ten naród nazywa się Państwem Watykańskim. Dlatego też wielu badaczy Pisma Świętego wskazuje na Księgę Apokalipsy rozdział 17, który to rozdział pokazuje nierządnicę jako instytucję religijną, a następnie w rozdziale 18, wciąż mówiąc o tej samej istocie, pojawia się jako instytucja polityczna.
To też powstaje uzasadnione pytanie czy Kościół rzymskokatolicki i Watykan są dosłownym spełnieniem obu tych rzeczy. I oczywiście nie mamy tutaj na myśli chrześcijaństwa i spuścizny, jaką pozostawił po sobie Bóg- Człowiek Jezus Chrystus, ale ten zgniły twór stworzony przez zdegenerowanych kapłanów i biskupów, którzy powołali do istnienia „Synagogę Szatana”. Niestety musimy mieć świadomość tego, że Masoneria doskonale z infiltrowała Watykan i doprowadziła do upadku tego państwa- miasta.
„Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana, a trzymasz się mego imienia i wiary mojej się nie zaparłeś, nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego, który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan.”
Zatem papież Franciszek, działający jako król Watykanu, wydał formalny dekret, że ziemia ta będzie od teraz zamknięta dla każdego, kto nie będzie posiadał „zielonej przepustki” świadczącej o ”wykleszczeniu.” Oznacza to, że jeśli nie masz „zielonej przepustki”, to nie będziesz już mógł usłyszeć rzymskiego papieża. Swoją drogą można również napisać, że nie będziesz miał okazji osobiście wysłuchać słów papieża Franciszka, wprost z „wężowej sali” audiencyjnej, zbudowanej dokładnie na kształt węża. Spójrzcie sami:
Jak donosi BREITBART: „zieloną przepustkę” można uzyskać, przedstawiając dowód szczepienia przeciwko koronawirusowi, wykazując powrót do zdrowia po koronawirusie lub wykazując ujemny wynik szybkiego testu antygenowego lub testu PCR, stwierdza rozporządzenie Watykanu.
Dekret stwierdza również, że mandat „zielonej przepustki” rozciąga się na eksterytorialne własności Watykanu określone w Traktacie Laterańskim z 1929 roku, które obejmują kościoły będące własnością Watykanu w całych Włoszech.
Biuro doktrynalne Watykanu oświadczyło, że przyjęcie szczepionki koronawirusowej musi być „dobrowolne”, ale papież Franciszek powiedział, że uważa, iż: „etycznie każdy powinien przyjąć szczepionkę” i że odmowa przyjęcia szczepionki manifestuje, jak to sam określił: „samobójcze zaprzeczenie”. Ja osobiście, jeżeli chodzi o „zaprzeczenie” to dostrzegam je w postaci papieża Franciszka, który jest całkowitym zaprzeczeniem Jezusa Chrystusa.
BRAMY PIEKIELNE W WATYKANIE
15 października 2021 to kolejny ważny dzień kosmicznych wydarzeń, gdyż właśnie tego dnia w Palazzo del Quirinale otwiera się kolejny wspaniały spektakl. Palazzo del Quirinale, znany również jako Pałac Quirinale, to XVI-wieczny pałac na Kwirynale w Rzymie. Wcześniej mieszkali tam papieże i królowie, obecnie jest oficjalną rezydencją prezydenta Włoch.
Otóż skoro prezydent to postać czysto dekoracyjna, to pałac był przeznaczony na różne fajne wystawy, z których jedna otwiera się 15 października 2021 r. Wystawa nosi nazwę „Piekło” i organizatorzy piszą o niej:
Potężna, ambitna i spektakularna wystawa, która dzięki sile obrazów i głębi idei może przenieść zwiedzającego w nieoczekiwane światy. To pierwsza duża wystawa poświęcona tematowi piekła. Opowie o obecności motywów piekielnych w ikonografii i refleksjach nad pojęciem piekła od średniowiecza po współczesność.
W towarzystwie słów Dantego zwiedzający przemierzą przerażające miejsca i rozdzierające serce wizje piekła, prezentowane przez artystów wszystkich epok: od szkicowych scen średniowiecznych po wysublimowane kreacje renesansu i baroku, od bolesnych wizji romantycznych po bezwzględną psychoanalizę w interpretacji XX wieku. stulecie.
Podróż do piekła zaprowadzi nas coraz głębiej do różnych transliteracji doświadczenia piekła na ziemi: szaleństwa, wyobcowania, wojny, ludobójstwa. Po przejściu kulminacji Zła, wystawę zakończy reprodukcja idei zbawienia, którą Dante przedstawił w ostatnim wersecie Pieśni: a potem znowu wyszliśmy zobaczyć gwiazdy.
Trasa wystawy obejmie ponad dwieście dzieł sztuki wypożyczonych z ponad osiemdziesięciu największych muzeów, kolekcji publicznych i prestiżowych kolekcji prywatnych. W szczególności, dzięki zaległej pożyczce z Watykańskiej Biblioteki Apostolskiej, w pierwszych tygodniach wystawy będzie można podziwiać bodaj najsłynniejsze arcydzieło tej ikonografii – przepaść w piekle Sandro Botticellego.
Taka wystawa w tak strasznym czasie jest sama w sobie dziwna, jednak punktem kulminacyjnym programu jest niedokończone 7-metrowe arcydzieło Auguste’a Rodina, nad którym pracował przez 37 lat. Rzeźba nosi nazwę „Bramy piekielne”, która z tej okazji została przywieziona jako dzieło wypożyczone z Paryża 17 września z Musée Rodin:
Symbolika wydarzenia nie budzi wątpliwości, ale jakie niesie ze sobą znaczenie, możemy się tylko domyślać w ogólnych zarysach.
Brama jest w całości pokryta płaskorzeźbami przedstawiającymi fragmenty dzieła Dantego Alighieri, wyłącznie w Piekle. Paralele między symbolicznym znaczeniem rzeźby, czyli królestwa ciemności, a tym, co dzieje się społecznie we Włoszech, natychmiast pojawiły się w mediach społecznościowych.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych wyemitowany został film z kanału YouTube „Libreria Esoterica Cavour” zatytułowany „ Bramy piekielne na Kwirynale ”, w którym między przybyciem „bramy” ma miejsce hipotetyczna relacja niemalże rytuału. w głąb chrześcijaństwa, posuwając się nawet do postawienia hipotezy, że sam „Diabeł” zasiądzie na Kwirynale.
Czy wjazd rzeźby do Rzymu jest dość wyraźnym przesłaniem podprogowym?
W każdym razie wydarzenie to fascynuje wielu miłośników ezoteryzmu i niepokoi najbardziej zagorzałych katolików i zakonników.
Drzwi do piekła Rodina z Paryża zostają sprowadzone do Rzymu, co nie jest zaskoczeniem przed Kwirynalem. Wśród tych, którzy mają bardziej metafizyczną wizję tego obiektu, a także tych, którzy uważają go za proste dzieło sztuki, jest miejsce na wiele refleksji.
Oczywiste jest, że 15 października to ważny dzień dla budowy piekła na ziemi. Można też przypuszczać, że w tym procesie kluczową rolę odegrają daty 15.10.21 – 09.01.22 (czyli daty otwarcia wystawy).
Możliwe nawet, że 15 października bramy do piekła nieco się otworzą, pozwalając światu rzucić okiem, po czym 9 stycznia 2022 r. bramy zostaną szeroko otwarte.
