CZY TAJNI WŁADCY ŚWIATA POZWOLĄ NA KONFLIKT ATOMOWY ?

Wszelka broń masowego rażenia znajduje się pod kontrolą ponadnarodowej elity, niezależnie od tego czy jest w USA, Wielkiej Brytanii, Rosji, Chinach, Indiach, Korei Północnej czy Francji. Ta broń jest narzędziem zastraszania międzynarodowej społeczności, kreowania fikcyjnych napięć w celu realizacji planów elity. By to zrozumieć wystarczy przeanalizować mapę baz wojskowych.

Wynika z niej że kontrolę nad światem sprawuje armia USA. Stany mają aż 750 baz wojskowych w 80 krajach świata, Rosja posiada ich trzy, Chiny zaledwie pięć. Zastanówcie się, jak to się stało że aż tyle państw, na wszystkich kontynentach, zgodziło się na lokalizację bazy wojskowej USA.

To oczywiste, stoi za tym ponadnarodowe porozumienie. Rosja, Chiny i Indie są kontrolowane od wewnątrz od dawna, Indie przez Brytyjska elitę od dziesięcioleci, więc tam baz nie trzeba zakładać, tym bardziej że to konstrukcyjne elementy Matrixa, doskonałego interesu.

Taka kontrola świata, z jednego dowództwa, oznacza ścisłą kontrolę potencjałów militarnych państw świata. To logiczne że w pierwszym rzędzie ponadnarodowa elita wyeliminowała ryzyko konfliktu, który mógłby ograniczyć jej władzę, czy wpływy.

Dlatego tak ważny jest Iran, bo to państwo poza kontrolą elit. Drugim jest Izrael. jak pisałem, Korea Północna to taki sam Matrix, jak ten w Europie, tyle że na razie nietknięty. Prawdopodobnie dlatego że jest to państwo testowe, wszędzie zlikwidowano komunizm, tylko tam trwa on nieprzerwanie do dziś. Inna rzecz, system jaki panuje w Korei Północnej ma być upowszechniany, więc wylali by dziecko z kąpielą.

Ryzyko użycia bomby jądrowej jest zatem zerowe, jak pisałem o wiele bardziej elastyczne i pragmatyczne są : broń geofizyczna ( tektonicza i HAARP ) i elektromagnetyczna. Trudno powiedzieć, czy awaria w Fukushimie była rzeczywista, być może Jakuza chciała tam zbudować japońską bombkę.

Od dawna USA posiadają narzędzia do skanowania Ziemi w celu wykrywania ognisk pierwiastków promieniotwórczych. Poza tym HAARP strąci każdą wystrzeloną w przestrzeń rakietę. jeżeli faktycznie doszło do wycieku radioaktywnego w Fukushimie to możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić że elity dysponują już technologiami szybko usuwającymi skutki skażenia, wszak plaże w Fukushimie otwarto osiem lat po „awarii”.

Kilka lat temu pisałem o tym artykuły na Facebooku, po katastrofie w Fukushimie, przejrzałem wtedy pobieżnie rejestry patentów i znalazłem szybko ponad 40 opatentowanych technologii usuwania skażeń radioaktywnych.