JAK POWSTAJĄ ELITY – KTO WSTĘPUJE DO TAJNYCH STOWARZYSZEŃ?
29 listopada 2023WIELKI RESET CYWILIZACJI I ZAGADKA PIRAMID
30 listopada 2023„Chemtrails nie są niczym nowym. Dopiero zaczynamy je zauważać, to dla nas szok” – powiedział w niedawnym wywiadzie pilot komercyjnych linii lotniczych. „Robią to od lat. Zapoczątkowano ją w [Stanach Zjednoczonych]. To coś, w co Rockefellerowie byli zaangażowani w sponsorowanie. Wiele z nich odbywa się z tyłu samolotów wojskowych, zwłaszcza wojskowych samolotów transportowych”.
Pilot linii lotniczych powiedział powyższe podczas wywiadu z gospodarzem Drake Michigan, Antem Critchleyem. Aby chronić anonimowość pilota, na potrzeby wywiadu nadano mu imię Mark. Mark jest pilotem od 34 lat i w tym czasie latał ponad 26 różnymi typami samolotów. Jego doświadczenie sięga od prób w locie po latanie specjalistycznymi ładunkami, latał także samolotami dla wojska i komercyjnych linii lotniczych.
„Dwa cele smug chemicznych są bardzo, bardzo jasne” – powiedział Critchleyowi. Ma nas otruć i zasłonić słońce. Rośliny potrzebują światła słonecznegodo fotosyntezy, a nasze ciała na przykład potrzebująświatła słonecznego do produkcji witaminy D.Zatem zablokowanie światła słonecznego będzie miało szkodliwy wpływ i zagrozi przetrwaniu całego życia na ziemi.
W powyższym filmie Mark wyjaśnił, że wiele lat temu miał pierwszego oficera, który rozmawiał z nim na temat smug chemicznych. Mark całkowicie to odrzucił, twierdząc, że to „kompletny nonsens, oni nigdy by czegoś takiego nie zrobili”. I nigdy więcej o tym nie myślał, aż do około trzech lat temu. Około trzy lata temu spotykał się z przyjaciółmi w kawiarni na wsi, kiedy zobaczył na niebie linię biegnącą z północy na południe, która, jak oszacował, miała długość 16 mil i 13 krótszych linii o długości od dwóch do trzech mil przecinających ją . „Ciekawe jest to, że pozostali tam przez 40 minut” – powiedział Mark.
Skontaktował się z kolegą z lokalnego lotniska, który posiadał automatyczny zależny nadzór i transmisję („ADS-B”). ADS-B to oprogramowanie do nadzoru lub śledzenia , które opiera się na tym, że samoloty lub pojazdy lotniskowe transmitują swoją tożsamość, pozycję i inne informacje pochodzące z systemu pokładowego. Mark zapytał swojego kolegę, czy nad lotniskiem przeleciał samolot, który leciał na wysokości około 3000–3000 metrów, „robiąc faliste linie”. Kolega Marka odpowiedział: „Nie, ale jest jeden na wysokości 10 [tysięcy stóp]”. Mark przypomniał sobie rozmowę z pierwszym oficerem wiele lat wcześniej i zdał sobie sprawę, że linie, które widział, to smugi chemiczne.
Istnieje różnica pomiędzy smugą kondensacyjną, a smugą chemiczną, czyli śladem chemicznym. Aby zrozumieć różnicę, musimy zrozumieć, w jaki sposób powstają smugi kondensacyjne, powiedział Mark.
„W miarę wchodzenia wyżej, mniej więcej co tysiąc stóp, temperatura spada o około 2 stopnie Celsjusza. Schodzi do około minus 63 stopni Celsjusza, czasem do 65. Temperatury te wynoszą około 37 000/38 000 stóp. Smugi kondensacyjne mogą fizycznie zacząć się [tworzyć] dopiero na wysokości 28 000 stóp, czyli około minus 40 stopni Celsjusza. Smuga kondensacyjna to para wodna. W rzeczywistości są to biliony kryształków lodu” – wyjaśnił Mark.
Powodem, dla którego nie widzimy stale tej samej liczby smug kondensacyjnych w różnych dniach, zakładając, że rozkłady lotów linii lotniczych pozostają niezmienne, jest to, że wilgotność powietrza, w którym leci samolot, również odgrywa rolę. „Wraz ze spadkiem temperatury porcja powietrza ma mniejszą zdolność zatrzymywania pary wodnej lub wilgoci” – powiedział Mark.
Punkt rosy to temperatura, do której należy schłodzić powietrze (przy stałym ciśnieniu), aby osiągnąć wilgotność względną (RH) wynoszącą 100%. W tym momencie powietrze nie jest w stanie pomieścić większej ilości wody w postaci gazowej. Gdyby powietrze miało zostać jeszcze bardziej schłodzone, para wodna musiałaby wydostawać się z atmosfery w postaci płynnej, zwykle w postaci mgły lub opadów.
Lecąc na wysokości 30 000 metrów i lecąc na suchym powietrzu, „mogę spojrzeć w kamerę wsteczną i nie widzę absolutnie nic wydobywającego się z tyłu moich silników” – powiedział Mark. „Ale potem mogę polecieć… i doświadczyć trochę turbulencji, tylko na ułamek sekundy, potem patrzę na wskaźnik temperatury i widzę, że było minus 63, a teraz jest minus 64… Teraz znów patrzę w aparat i widzę że 'smuguję’.” Z drugiej strony smugi chemiczne są stosowane na wysokościach od 3000 do 3000 metrów.
Dlaczego samoloty nie są widoczne na radarach lotu?
Wszystkie samoloty mają transpondery. „Bez niego nie można wznieść się w powietrze, takie jest prawo” – powiedział Mark. Sygnały transponderów są odbierane przez radary lotów ruchu lotniczego, dzięki czemu można zidentyfikować konkretny statek powietrzny. Zanim samolot wystartuje, pilotowi przydzielany jest czterocyfrowy kod. Kiedy kontroler ruchu lotniczego widzi kod na swoim radarze, wie, jaki to samolot, dla kogo jest zarejestrowany, jaki jest plan lotu, a także inne informacje, takie jak odczyt wysokościomierza kapitana.
„Ale ludzi kłopotliwe jest to, że kiedy włączają Flightradar24 lub aplikację ASD-B na swoim telefonie lub urządzeniu inteligentnym, nie widzą tych samolotów [które wykazują smugi chemiczne]… to dlatego, że wprowadzono poprawkę oprogramowania [do transponder] tak, że ilekroć istnieje bank tych kodów transponderów i są one przypisane, nie możemy ich zobaczyć” – wyjaśnił Mark. „Dlatego mamy problemy z fizycznym namierzeniem tych samolotów”.
CAA wie, co robi
W dniu, w którym Mark zobaczył długi szlak północ-południe przecinany przez 13 innych osób, Markowi udało się uzyskać rejestrację samolotu od swojego kolegi na lokalnym lotnisku. Dzięki rejestracji badania Marka doprowadziły do powstania brytyjskiej firmy 2Excel Aviation Broadsword.
Firma 2Excel została założona przez dwóch byłych pilotów Królewskich Sił Powietrznych, a jej dyrektorem generalnym jest Andy Offer. Oferta miała już partnera biznesowego, który „wycofał się” – powiedział Mark. Dodano, że od tego czasu jego reputacja byłego partnera biznesowego została całkowicie zniszczona fałszywymi twierdzeniami.
2Excel sprowadził ze Stanów Zjednoczonych dwa Boeingi 727. „Były to już samoloty towarowe, więc nadają się do konwersji” – powiedział Mark. „Te samoloty mają siedem zbiorników bocznych w poprzek samolotu, od przodu do tyłu… a z tyłu samolotu znajduje się stały wysięgnik, który przechodzi pod [] dwoma [z] silników” – powiedział Mark.
Jak podaje strona internetowa 2Excel, firma reaguje na wycieki ropy, rozpylając na ropę detergenty. Ale Mark nie mógł zrozumieć, dlaczego firma potrzebowała dwóch samolotów do usuwania wycieków ropy. „Ile wycieków ropy mieliśmy w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich 20 lat? Dlaczego potrzebują dwóch?” Marek pomyślał sobie. Utrzymanie i latanie tymi samolotami jest drogie, ale podobno nie przynosiło dochodów. „Więc to natychmiast wzbudziło moje podejrzenia” – powiedział.
2Excel posiada dwa certyfikaty operatora lotniczego („AOC”) wydane przez władze lotnictwa cywilnego („CAA”). Jednym z nich jest lot nisko nad poziomem morza, ponieważ można się spodziewać, że umożliwi im to rozpylanie detergentów nad wyciekami ropy. Ale drugim jest latanie nad obszarami zalesionymi. Ale nie latali nad terenami zalesionymi, 2Excel latał nad Londynem, Birmingham, Glasgow czy Manchesterem. „Jest to zatem rażące naruszenie [AOC]” – stwierdził Mark.
Ludzie skarżyli się do CAA, że 2Excel narusza swoje AOC, ale odpowiedzią były zwykłe oskarżenia o „teorię spiskową”. „To… dla mnie ujawnia CAA… Dobra wiadomość jest taka, że jeśli spojrzymy na dobre strony, a są w tym dobre strony, to ujawnienie wszystkich osób, o których prawdopodobnie wcześniej nie wiedzieliśmy, że były zaangażowane w tę narrację” – powiedział .
Następnie Mark wyjaśnił bardziej szczegółowo proces uzyskiwania różnych licencji przez CAA oraz inspekcje CAA, które 2Excel musiałby przejść, aby móc działać. Ze względu na zwięzłość nie opisujemy tutaj tych procesów.„2Excel Aviation jest bardzo dobrze zorganizowane. Byli w Doncaster, które było ich główną bazą dla 727. Mają też flotę innych mniejszych samolotów, które angażują się w prace straży przybrzeżnej – monitorowanie i obserwację. Na co oni patrzą? Nie wiemy.
2Excel posiada również hangar lotniczy na lotnisku Lasham, na zachód od Londynu, które jest głównym miejscem do uprawiania szybownictwa. Inne lotniska, na których doszło do „pewnych działań”, to Newquay, Bournemouth i Prestwick. „To idealne miejsca do prowadzenia działań niemal z ukrycia, ponieważ nie ma tam obserwatorów [samolotów]” – wyjaśnił Mark.
Istnieje inna firma o nazwie RVL Aviation z siedzibą na lotnisku East Midlands. Jest to spółka zarejestrowana w Danii, posiadająca dwusilnikowe lekkie samoloty. Firma zajmuje się obserwacją, pracą straży przybrzeżnej, monitorowaniem i pobieraniem próbek powietrza. „Te [samoloty] nie wykonują oprysków, ale to właśnie te, które czasami można zobaczyć na radarze lotów, wykonują albo wzory torów wyścigowych – wszystkie te wzory, gdzie poruszają się w górę i w dół, w górę i w dół, w górę i w dół i ostatecznie zajmują duży obszar. Nie mam pojęcia, na co patrzą i co badają” – powiedział Mark. Ich aktywność wzrosła, szczególnie w ciągu ostatnich 18 miesięcy.
RVL jest mniejszą operacją niż 2 Excel. RVL kupił co najmniej dwa Boeingi 737 od operatora cargo Western Atlantic. Te 737 należą do grupy samolotów pomalowanych całkowicie na biało i dlatego określa się je mianem „whitetails” i zauważono je rozpylające smugi chemiczne nad Kornwalią. Samoloty RVL latają z lotnisk w Newquay, Southampton, Stansted, Teesside, Prestwick i Liverpoolu.
Istnieją inne firmy – takie jak Delta Airlines zarejestrowane w Atlancie w stanie Georgia – ale 2Excel i RVL obsługują większość smug chemicznych po brytyjskim niebie.
Piloci wiedzą, co robią
Gdy zaczniesz zadawać jedno pytanie, otwierają się drzwi do kolejnych pytań. Samolot startuje z Teesside, dokąd leci? Kto powiedział pilotowi, dokąd ma lecieć?
Mark widział na niebie do pięciu samolotów jednocześnie, które leciały równolegle względem siebie, a następnie „leciały w różnych kierunkach, zmieniały się i wracały”. Ktoś koordynuje loty. Plan lotu samolotu będzie znajdował się w komputerze pokładowym, ale to od pilotów zależy, kiedy rozpocznie się lub zakończy rozpylanie środków chemicznych.
„To, co robią, jest bardzo wymyślone, celowe i ludzie mówią: «No cóż, nie mogę uwierzyć, że piloci wiedzą, że to robią». Cóż, zapewniam cię – tak jest” – powiedział Mark.
Załoga musi posiadać licencję wydaną przez CAA na latanie tym konkretnym samolotem. Mark powiedział, że praktycznie wszyscy ci piloci to byli żołnierze RAF-u. „To kluczowe, ponieważ ludzie z RAF-u są przyzwyczajeni do wykonywania, powiedzmy, tajnych operacji – nietypowych operacji… a także, co najważniejsze, podpisali ustawę o tajemnicy służbowej, co oznacza, że nie rozmawiają… Co ciekawe, prawie wyłącznie inżynierowie obsługujące dwa B727 [2Excel] również należą do byłych RAF-ów”.
Jeśli piloci zabierają na pokład jakiekolwiek towary niebezpieczne, niezależnie od tego, czy są to ciecze, czy radioizotopy do aparatów rentgenowskich, kapitan musi posiadać dokument zwany Zawiadomieniem dla kapitana („NOTOC”). NOTOC zawiera szczegółowe informacje na temat wszystkich towarów niebezpiecznych znajdujących się na pokładzie samolotu oraz ich lokalizacji. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa w przypadku awaryjnego lądowania.
Mark powiedział: „Po rozmowach z szefami straży pożarnej na kilku lotniskach stwierdziłem, że dwa samoloty, których przylot z Maydayem bardzo ich denerwuje, to samoloty wojskowe – ponieważ nie wiedzą, czy rakiety pod skrzydłami są żywe, czy co mam broń – [a] ten drugi to samolot transportowy, bo nie mają pojęcia, co ma na pokładzie… Zatem pierwszą rzeczą, którą powinien zrobić kapitan, gdy wybiega z samolotu, jest chwycenie książeczki pokładowej i swój NOTOC, ponieważ wtedy będzie mógł go przekazać komendantowi straży pożarnej… Zatem ci kapitanowie otrzymają [NOTOC] lub powinni otrzymać”.
„Niestety, kiedy podam statystyki dotyczące liczby pilotów [nie-chemicznych], którzy są świadomi bieżących wydarzeń, [są niskie], myślę, że teraz jest ich o wiele więcej. Ale to samo dotyczy inżynierów. Znam kilku bardzo dobrych inżynierów, którzy nie śpią, ale są w mniejszości. A kiedy idą do pracy, mówią: „No cóż, znowu ten wariat” i są atakowani. A to są inżynierowie, którzy naprawiają samoloty. [Inżynierowie] zajmujący się transportem ładunków, przystosowani do natryskiwania, najwyraźniej mają podpisane umowy o zachowaniu poufności i prawdopodobnie podpisali ustawę o tajemnicy urzędowej, kto wie”.
Dlaczego to robią?
Naprawdę trudno jest zrozumieć mentalność ludzi zaangażowanych w chemitrailing. „To się nazywa normalizacja odchyleń” – powiedział Mark.
Koncepcja normalizacji odchyleń została po raz pierwszy zidentyfikowana w Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej („NASA”). Amerykańska socjolog Diane Vaughan definiuje „normalizację odchyleń” jako „stopniowy proces, dzięki któremu niedopuszczalne praktyki lub standardy stają się akceptowalne. Ponieważ odbiegające od normy zachowanie powtarza się bez katastrofalnych skutków, staje się ono normą społeczną dla organizacji.”
Mark wyjaśnił również, że jeśli chodzi o osoby zaangażowane w programy smug chemicznych, mamy do czynienia z „nieuczciwością intelektualną”. Nieuczciwość intelektualna to termin używany do opisania celowo popełnianych błędów w debatach i rozumowaniu. Odnosi się do popierania stanowiska znanego jako fałszywe, które jest niewłaściwie wykorzystywane do realizacji jakiegoś celu lub wzmocnienia głęboko zakorzenionych przekonań w obliczu przytłaczających dowodów przeciwnych.
Nieuczciwość intelektualna to na przykład odpisanie przez parlamentarzystę następującej treści: „Jesteś głupcem, mylisz się. Te smugi chemiczne nie są smugami chemicznymi, to smugi kondensacyjne.” Mark uważa, że pionierami chemtrails były Stany Zjednoczone. „[Wielka Brytania] bawiła się tym w różnych postaciach, nie tyle w powietrzu, ale my bawiliśmy się z tym przez długi czas… Wiele eksperymentów, które rząd brytyjski przeprowadzał dawno temu, [byli] po prostu na ziemi. Zazwyczaj rozpylali chemikalia na przejeżdżający pociąg wjeżdżający do tunelu… Niestety, nie jest to nic nowego” – powiedział.
Powiedział, że dwa główne cele chemitrailingu są jasne. „Ma nas otruć i zasłonić słońce”.
W Stanach Zjednoczonych ludziom udało się pozyskać próbki chemtrails i za pomocą spektrometru mas określić ich zawartość. „Jeśli spojrzeć na zawartość smug chemicznych… trzema głównymi składnikami są zazwyczaj bar, stront i tlenek glinu – wszystkie są rakotwórcze. A aluminium powoduje autyzm i chorobę Alzheimera” – powiedział Mark.
Mark nie dysponuje danymi finansowymi RVL, ale w ubiegłym roku przychody 2Excel wyniosły 41 milionów funtów. „Z tego 25 milionów funtów to zysk” – powiedział. „A dywidendy, czyli zyski akcjonariuszy, wyniosły 10,9 miliona funtów”. Wszystkie te pieniądze pochodzą z pieniędzy, które mieszkańcy Wielkiej Brytanii płacą z podatków. „Więc płacimy za to, że zostaliśmy otruci”.
Dyrektor finansowy 2Excela, Harant Singh, co tydzień zakłada spółki fasadowe . Według Marka 2Excel ma tysiące firm fasadowych. „Niektóre z nich są zamykane dość szybko. Zatem rząd, niezależnie od tego, którą agencję płaci, wpłaca pieniądze firmie fasadowej [a następnie] firma fasadowa zostaje zamknięta. Mogę tylko przypuszczać, że RVL robi coś podobnego” – powiedział. Twierdzi się, że chemtrailing ma na celu zasłonięcie słońca i utrzymanie globalnej temperatury w granicach określonych w Porozumieniu Klimatycznym z Paryża. Gdyby tak było, płatności byłyby jawne i nie opracowywano by skomplikowanych schematów mających na celu ukrycie płatności na rzecz firm zajmujących się smugami chemicznymi.
Chemtrails i HAARP
Critchley wspomniał, że smugi chemiczne mogą przybierać nietypowy wygląd, na przykład przecinające się linie lub dziwne kształty. Wszystko ma swoją częstotliwość i w zależności od tego, ile cząstek metali jest rozpylanych i od działań Programu Badań nad Aktywną Zorzą Wysokiej Częstotliwości („HAARP”) w danym momencie, te fale i linie pojawią się w smugach chemicznych – wyjaśnił Mark.
Powiedział, że w Wielkiej Brytanii znajduje się placówka HAARP, zlokalizowana w połowie walijskiego wybrzeża. Z dokumentów pozwolenia na budowę wynika, że obiekt ma służyć do celów komunikacyjnych. „Ale byliśmy tam na dole, mamy tego zdjęcia… anteny są w tak zwanym układzie fazowym… i wytwarzają coś, co nazywa się listkami bocznymi. Zatem poza wiązką energii skierowaną bezpośrednio do przodu i w górę, listki boczne wychodzą z boku i będą napromieniowywać wszystko, co tam jest.
Powiązane: HAARP budzi obawy na całym świecie ze względu na jego dalekosiężne skutki
Wyjaśnił, jak działa HAARP, a następnie powiedział: „Mogą dokładnie zmienić pogodę. Robią to od dawna.” Podał trzęsienie ziemi w Japonii kilka lat temu jako przykład tego, jak HAARP jest używany jako broń, aby zmusić rządy do przestrzegania żądań globalnej kliki – HAARP został użyty, aby zmusić Japonię do „poddania się systemowi bankowemu Rothschildów” – powiedział Mark.