ATLANTYDA I TAJEMNICA OKA SAHARY.
8 sierpnia 2020PEDOFILIA JAKO GŁÓWNY ELEMENT WYRÓŻNIAJĄCY ŚWIATOWE ELITY.
9 sierpnia 2020Zbadajmy poniższe dowody. Zbyt wielu katolików uważa Jana Pawła II jako „Anty-Papieża”, który ukradł Watykan Ukochanemu Historycznemu Prawdziwemu Kościołowi. W ciągu ostatnich kilku lat otrzymaliśmy od wielu katolików emaile jako odpowiedź na nasz artykuł eksponujący jawne używanie Czarnej Magii Szatańskiej, propagowanej także przez Papieża Pawła VI i Papieża Jana Pawła II.
Ludzie ci zgadzali się z nami w tym, ze Watykan obecnie jest kontrolowany przez demoniczne czarne siły Szatana, ale nasi czytelnicy z naciskiem podkreślali, ze, że ostatni dwaj Papieże odnieśli sukces w osiągnięciu pełnej kontroli nad Ukochanym Historycznym czy też Tradycyjnym Prawdziwym Rzymskim Kościołem Katolickim. Ten pogląd staje się coraz bardziej popularny w kręgach katolickich.
Aczkolwiek doceniamy chęci owych szczerych Katolików w dążeniach do rozpoznania obecnego Papieża jako praktykującego Czarną Demoniczną Magię, szczególnie czujemy się w obowiązku aby ich poinformować o prawdzie historycznej „Matki Kościoła”.
Pamiętajmy, nasza służba bada całą scenę Czasów Końca Królestwa Antychrysta z punktu widzenia okultyzmu. Inni okultyści oraz wierzący w Matkę Ziemię nie mają najmniejszego problemu ze zrozumieniem, że Tradycyjny Kościół Katolicki jest praktykującym silną moc Białej Szatańskiej Magii.
Z tego punktu widzenia Kościół Rzymsko Katolicki jest czystą Białą Demoniczną Magią.
Księga Daniela, rozdział 10 ukazuje nam bardzo interesujące wiadomości na temat wojny duchowej. W tym rozdziale Daniel zapytał Boga o specjalne oświecenie go w sprawach przyszłości Izraela. Anioł nie pojawiał się z odpowiedzią przez trzy tygodnie, pełne 21 dni. Kiedy wreszcie się pojawił, oznajmił Danielowi, ze Bóg usłyszał oraz odpowiedział na jego modlitwę już pierwszego dnia i podał odpowiedź aniołowi. Jednakże anioł został powstrzymany od pojawienia się przed Danielem, ponieważ został zaatakowany przez niezwykle mocnego demona, zidentyfikowanego jako Książę Persji [10:12-13]. Anioł wyjaśnił, ” Pozostawiłem go tam przy królach Persów.”
W końcu, ponieważ nie był on w stanie sam pokonać owego demona, Archanioł Michał, Opiekun anielski Izraela pospieszył z pomocą i dzięki jego interwencji anioł mógł dotrzeć do Daniela. Potem anioł wyjaśnił Danielowi, że po powrocie do Nieba będzie nadal walczył z Księciem Perskim a później z Księciem Greckim. [10;20].
W tym rozdziale Daniel mówi nam o mało zrozumiałym aspekcie wojny duchowej – wojnie pomiędzy Szatanem i Bogiem o umysły i serca kluczowych oraz duchowych przywódców poprzez historię. Biblia mówi nam, że Szatan konspirował przeciwko Bogu jeszcze przez założeniem Ziemi. [Izajasza 14:12-14], kiedy zbuntował się przeciwko Bogu i zebrał jedna trzecią aniołów które przyłączyły się do tego buntu. [Objawienie 12:4] Potem w Ogrodzie Eden Szatan rozmawiał z Ewą poprzez węża, ponownie konspirując przeciwko Bożemu Planowi. Poprzez całą naszą ludzka historię Szatan prowadził walkę przeciwko Bożej mocy o serca oraz umysły kluczowych ludzkich władców narodów oraz ich przywódców religijnych w każdej naszej erze.
Niezwykle mocny demon wyznaczony do poszczególnego ludzkiego przywódcy każdego narodu w każdej erze podpowiadał swój plan w umysł władcy, podczas, kiedy anioł Boży , także wyznaczony do pomocy temu samemu władcy przeciwstawiał się demonicznemu wpływowi aby zabezpieczyć wypełnienie się planu Bożego.
Szatan musi posiadać najbardziej mocne demony, współpracujące z kluczowymi politykami i władcami USA, szczególnie od czasu roku 1740, w którym to Szatan wybrał USA jako lidera narodów, które ustabilizują Królestwo Antychrysta, znane dzisiaj jak Nowy Świata Porządek.
Co zatem z Kościołem Katolickim? Czy Szatan posiada szczególnie mocnego demona, pracującego usilnie, aby przenieść Kościół na stronę Szatana? Oczywiście że tak!
Najważniejszym celem Szatana jest poddanie rodzaju ludzkiego pod rządy jego Supermana czyli Antychrysta oraz przekonać lub zmusić ludzkość do oddawania Antychrystowi Bożej czci. Ponieważ Biblia deklaruje, że Antychryst będzie uprawiał Czarną Szatańską Magię [Daniel 8:23] możemy sie spodziewać będzie on chciał potężny kościół, jakim jest Kościół Rzymsko Katolicki skierować przy czasach końca ku Czarnej Demonicznej Magii. Znaleźliśmy dowody na to, że Papieże, Paweł VI oraz Jan Paweł II są właśnie takimi adeptami Czarnej Magii i pod koniec tego artykułu prześledzimy prawdę i dowody na ten temat.
Jednakże demon wyznaczony do Kościoła Rzymskiego nie był w stanie we wczesnych stadiach istnienia Kościoła, skierować go wprost ku Czarnej Magii. Musiał więc, aby osiągnąć sukces, skierować najpierw Kościół w Białą Magię, rozpoznawalną mylnie jako Chrześcijaństwo. Dopiero potem, po stosunkowo długim okresie uprawiania Białej Magii, mógłby on popchnąć Katolicyzm w ten sam rodzaj Czarnej Magii, jaką będzie się posługiwał Antychryst.
Teraz proszę o otwarcie swoich umysłów na pewien okres czasu abym mógł ten koncept przedstawić w zrozumiały sposób.
(Przypominam, że autor artykułu opisuje działania s Szatańskiego punktu widzenia – przyp. tłumacza!)
Gdybym był demonem wyznaczonym do kierowania Kościołem Rzymskim, jakie zmiany spowodowałbym w praktykach Katolicyzmu, które popchnęłyby Kościół w Magię i w jaki sposób zamaskowałbym to przed ludźmi? Najpierw stworzyłbym centralny punkt wielbienia, który łamałby zasady Isusa Chrystusa w jak najbardziej oczywisty sposób, tym samym oszukując ludzi, aby wierzyli, że czczą i wielbią Isusa.
Ustanowiłbym ceremonie, które by nieustannie uderzały i poniżały Isusa, raz za razem, przybijając Go do krzyża codziennie. Apostoł Paweł wyraźnie powiedział nam, że Mesjasz miał być uderzony jedynie raz, i dlatego właśnie Mojżesz popadł w tarapaty przed Bogiem, ponieważ uderzył skałę po raz drugi aby otrzymać z niej wodę i w ten sposób nie tylko nie posłuchał Boga który nakazał mu mówić do skały, on uderzył Mesjasza dwukrotnie.
Poprzez całą księgę Listu do Hebrajczyków autor mówi o „jednej za wszystkich” ofierze Isusa Chrystusa. Isus umarł jeden raz na krzyżu, i potem stanął po prawej ręce Ojca. Widzimy wyraźnie, że ofiara była tak doskonała i zaakceptowana przez Ojca, że nie powinna być już nigdy powtórzona.
Więcej, jest nam zabronione powtarzanie tej ofiary!!! Autor listu do Hebrajczyków tak to ujął: „Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Isusa Chrystusa raz na zawsze.” [10:10]
Tak więc, gdybym (jako demon! pamiętamy?) zechciał w poważny sposób złamać zasadę Boga, zorganizowałbym ceremonię, która ofiarowywałaby Isusa ponownie, ponownie i ponownie, byłoby to powtarzane codziennie po całym świecie, wszystko to oszukiwało by wiernych w przeświadczenie, że wielbią w ten sposób Isusa Chrystusa. Oczywiście mówię o Mszy, która dokładnie to czyni. Msza, zgodnie z Katechizmem KRK powtarza ofiarę na krzyżu. Cytując dokładniej: „Msza jest ta samą ofiarą jaką była ofiara na krzyżu, ponieważ podczas Mszy ofiara jest ta sama, oraz główny Kapłan jest ten sam, Isus Chrystus.” [My Catholic Faith, p. 286]
Dalej, napisałbym Mszę po łacinie, języku pierwotnych pogan rzymskich i w taki sposób otrzymałbym wielką moc magii. Doctor Marquis, były satanista Czarnej Magii, mówi, że Msza wypowiadana po łacinie zawiera wielka moc okultystyczną. Czarownice Czarnej Magii we wczesnym Vi wieku odkryły, że Katolicki Kościół Rzymski stworzył niezwykle mocną Białą Magię we Mszy, tak więc one próbowały uchwycić tej mocy dla siebie tworząc nie słynne Czarne Msze, mówiąc tekst to do tyłu.
Następnie, jeżeli owe ciosy nie byłyby wystarczająco dotkliwe, jedna ofiara za wszystko na krzyżu, utworzyłbym symbol, który utrzymywałby Isusa na krzyżu na stałe. Taki symbol wisiałby w domach katolików, w ich biurach, w ich samochodach, na ich szyjach stale trzymając Isusa Chrystusa tam, gdzie chciałbym aby On był, na krzyżu, a nie po prawej stronie Jego Ojca w pełnej Chwale. Tak więc trzymając Isusa na Krzyżu, podczas Mszy i także na Krucyfiksie, jakież znaczące duchowe zwycięstwo bym osiągnął?
Spowodowałbym to, że Zbawienie byłoby nieosiągalne, dla każdego, kto uczestniczy we Mszy i wielbi krucyfiks! To niemożliwe? Posłuchajmy pisarza listu do Hebrajczyków, mówiącego z autorytetem Ducha Bożego. Hebrajczyków 6:4-6. Niemożliwe jest bowiem tych – którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli – odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko.
Wystawiać Isusa Chrystusa w sposób kontynuowany na pośmiewisko jest dokładnie tym efektem, jaki uzyskuje Msza oraz Krucifiks. Więcej, katolicy są zachęcani aby codziennie kontemplować najwyższą ofiarę Isusa cierpiącego na Krzyżu. Następnie atakowałbym doskonałą ofiarę za nasze grzechy, której śmierć Isusa nam umożliwiła.
Przemyślmy sobie ostatnie słowa Isusa na krzyżu, „Wykonało się” . W oryginale NT w tym miejscu mamy greckie komercjalne słowo „teleo”, które oznacza dokładnie „Zapłacone w całości” – czyli okup Isusa został uiszczony w całości, dług względem Boga przestał istnieć.
Tymczasem będąc w skórze Szatana szeptałbym teologom kościelnym, że Isus nie zapłacił pełnej ceny za nasz grzeszny dług. Podpowiadałbym, że Isusa ofiara otworzyła drogę ludzkości do Nieba ale nie usunęła plam ludzkich grzechów. Mężczyźni i kobiety powinni usunąć jak najwięcej tego grzechu poprzez ich życie czyniąc dobre uczynki, celebrując Święte Dni, uczestnicząc w Sakramentach a nawet powodując na własnym ciele ból poprzez biczowanie się. W taki więc sposób uczyniłbym Zbawienie w KRK sprawą Wiary oraz Uczynków, czyli rzeczom, przeciwko którym apostoł Paweł walczył ostro we wczesnym stadium Chrześcijańskiego Kościoła. A Paweł powiedział to niezwykle wyraźnie: „Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:” Efezjan 2:8.
W taki sposób w efekcie odizolowałbym od zbawienia cały Boży Kościół. Następnie zaatakowałbym wiarygodność samej Biblii. Szeptałbym w uszy teologów, że Biblię napisali normalni, przeciętni ludzie – ludzie posiadający odważną gorliwość [Jakuba 5:17] a więc Biblia zawiera błędy. Znając Biblię od podszewki – jako szef demonów Piekła – wiedziałbym, że kotwicą duszy jest wiara w nieomylność Autora Biblii, Boga. Tak więc atakowałbym tę właśnie wiarygodność! Dalej szeptałbym im na ucho, ze Biblia jest zbyt trudna do zrozumienia dla przeciętnego człowieka, który nie ma szansy na jej zrozumienie bez odpowiedniej ‘interpretacji’ przez księży, lub odpowiednich materiałów z Watykanu. W końcu zabroniłbym każdemu osobistego czytania Słowa Bożego, ponieważ mógłby ktoś się doczytać, że „zbawienie jest przez Wiarę, nie przez Uczynki” albo mógłby ktoś przeczytać list do Hebrajczyków i natychmiast dowiedzieć się o moich kombinacjach i zniekształceniach Słowa Bożego.
Po zapieczętowaniu prawdziwego Słowa Bożego, nastąpiłby czas na wprowadzenie fałszywego słowa Bożego, które nazwałbym Tradycją Kościoła lub Tradycją Ojców Kościoła. Pamiętam doskonale, jaki zagniewany był Isus na Faryzeuszy i Saduceuszy, ponieważ utworzyli oni dodatkowe poza biblijne pisma, które nazywali Tradycją Ojców. Owe Tradycje były przedstawiane rzeszom jako wyjaśnienia Słowa Bożego oraz jako autentyczne i godne zaufania na wzór Biblii, którą dał nam sam Bóg. W rzeczywistości owe Tradycje stopniowo ulegały zmianom, i w ten sposób odciągały one ludzi od Prawdziwego Boga, w efekcie odbierając im prawdziwe Zbawienie.
Więcej, jestem doskonale świadomy zakazu Boga takich praktyk jak „Dodawanie” czy „Ujmowanie” tekstów Biblii. Mogę z przekonaniem stwierdzić, że owa piekielna technika poważnie powoduje wielki gniewa Boga na każdego, kto ośmiela się „Dodać” lub „Ująć” ze Słowa Bożego. Ale podjąwszy decyzję o zmianie Słowa Bożego, jakie rodzaje wersetów dodałbym i jakie bym usunął? Przede wszystkim chciałbym dodać wersety, które popchną Kościół Katolicki wprost w praktyki Białej Magii, ponieważ chcemy używać mocy okultystycznych dla „dobra” ludzi.
To znaczy, że będę musiał zadecydować które pogańskie doktryny chciałbym wprowadzić do Kościoła, ubrane w Chrześcijańskie imiona, a alegorie i dobre staromodne biblijne historie zmienić w taki sposób, aby zmienić ich treść i znaczenie. Jestem podniecony takimi możliwościami jako że pogaństwo od 4000 lat oferuje niezliczone bogactwo Szatańskich wierzeń i praktyk, s których mogę jako szatan skorzystać, ale muszę być nieco ostrożny aby wprowadzić jedynie te, które da się dopasować do wierzeń chrześcijańskich.
Jedna z pierwszych doktryn jaka wprowadzę będzie modlenie się zmarłych oraz ich wizerunków i rzeźb. Jest to najstarszy i najbardziej efektowny sposób aby popchnąć ludzi w kierunku Satanizmu a jestem w stanie łatwością to zakamuflować jako obrządek chrześcijański. Tak więc uczynię Marę Dziewicę w figurze podobnej do Boga, która to może wysłuchiwać modlitwy milionów ludzi jednocześnie na całym świecie, ultymatywnie ogłaszając ją jako urodzoną bez grzechu pierworodnego i jako osobę, która nigdy nie umarła, ponieważ została żywcem wzięta do Nieba.
Chwileczkę, jeżeli chcę wprowadzić pogańskiego idola do Kościoła, to potrzebuję coś zrobić z Pierwszym Przykazaniem, które w bardzo wyraźny sposób zakazuje tak wykonywanie posągów jak ich wielbienie. Jak to zrobić i posiadać nada 10 Przykazań? Przecież mając ich 9 będzie to zbyt oczywiste. Już wiem! Zabiorę się za przykazanie 10, które jest raczej długie i rozdzielę je na dwa przykazania zachowując w ten sposób liczbę 10! W ten sposób mogę bezpiecznie usunąć Pierwsze Przykazanie z Katolickiej Biblii i w ten sposób nikt tego nie będzie czytał, ponieważ dam katolikom do ręki jedynie Katechizm.
Mój plan rozpoczął się w sposób doskonały, rozpoczynając wprowadzeniem do Mszy św, podczas której umieściłem Isusa z powrotem na Górze Kalwarii, wiszącego tam każdego dnia owego starego świata. Dalej, sposób, w jaki napisałem Mszę w oryginalnym łacińskim języku, utworzyłem w ten sposób poważną moc okultystyczną.
Czarownicy praktykujący Białą Magię będą bardzo zazdrośni z powodu mocy, jaką obdarzyłem ten Kościół. Faktycznie, przemieszczając się w czasie poprzez VII wiek, adepci Czarnej Magii stworzyli Czarną Mszę starając się zawładnąć okultystyczną mocą Mszy katolickiej. W rezultacie utworzyli oni własny Krucyfiks . Wygięli do przodu wszystkie cztery ramiona krzyża a także umieścili na nim komicznie wyglądającą karykaturę Isusa, wiszącego na tej karykaturze krzyża wyglądającego raczej patetycznie. Nazwano ten Krucyfiks „Skręconym Krzyżem” i zadecydowano aby uczynić z niego symbol przyszłego Antychrysta z Objawienia 13 rozdziału.
Jaką następna doktrynę mogę wprowadzić do KRK? Powiadam wam, będzie to niezwykle łatwe. Nie mogę usiedzieć z radości. W momencie wprowadzenia Mszy po łacinie w roku 600 n.e. dostałem praktycznie wolna rękę aby wprowadzić wiele innych pogańskich doktryn, pod warunkiem, że nie pozwolę się zdemaskować. I tak maszerując przez stulecia, każda następna generacja ludzi była coraz łatwiejsza do manipulacji i oszustwa. Zadecydowałem wprowadzenie następujących doktryn z Pogaństwa, jako dodatku do tych wymienionych już wcześniej.
LUDZKIE OFIARY.
Jak widzimy, już w roku 1200 udało mnie się wprowadzi Kościół Rzymsko Katolicki w praktyki mocnej Białej Magii Czarnoksięskiej. Wynalazek Mszy w języku łacińskim był kluczem do całej sprawy i spowodował niezwykłą duchową moc. Ale brakowało mi ludzkich ofiar, i mój pan Szatan nie był z tego zbyt zadowolony. Każde czary wymagają ofiar, a Szatan potrzebuje ofiar ludzkich. Nawet w Białej Magii uczestnicy, którzy składają w ofierze zwierzęta, albo ci, którzy nie ofiarowują niczego, nie zdają sobie sprawy, że ktoś, gdzieś coś ofiarowuje za nich. Gdzież mógłbym znaleźć system ludzkich ofiar składanych w Kościele Katolickim i nadal utrzymywać symboliczny listek figowy jako zasłonę Kościoła Chrześcijańskiego?
Teraz mam już odpowiedź. Mogę wywołać magiczne elementy księdza, który operuje „Tajemnicę”! Wszyscy kapłani pogańscy w każdej erze wykazywali swoje przywiązanie do pomysłu, że może on uprawiać „Tajemnicę” której nikt inny nie jest w stanie nawet pojąć, zróbmy więc tak. Zobaczmy jak to można uzyskać. Będę potrzebował ciało, najlepiej Isusa Chrystusa, a także potrzebował krew, ponownie, najlepszą byłaby krew Isusa Chrystusa.
Już wiem! Będę rozpowszechniał kłamstwo, że w momencie Komunii opłatek staje się ciałem Isusa Chrystusa, a wino staje się Jego krwią. [Przeistoczenie]. Tak więc nie ma różnicy pomiędzy „Tajemnicą’ ceremonii katolickiego kapłana, który w tajemniczy sposób uprawia, a realna ceremonia ofiarna jest w rzeczywistości ceremonią szatańską. W super naturalnym świecie nie będzie różnicy, a w ten sposób będę miał swoja ludzką ofiarę! Tak więc mogę nadal ofiarowywać znienawidzonego Isusa ponownie, ponownie i jeszcze raz bez końca! Jakże cudowny ten pomysł w rzeczywistości jest! Ludzie będą myśleć, że oddają Isusowi wielką cześć, tymczasem w rzeczywistości ofiarowują Isusa na szatańskim ołtarzu.
Na końcu, od czasu kiedy prawdziwi poganie spożywają prawdziwe ciała ich ludzkich ofiar i piją ich krew, po zakończeniu Ofiarowania będę miał Katolików jedzących opłatek i pijących wino po skończeniu symbolicznej ofiary. Doskonale!
PRAWDZIWA DUSZA I SERCE CZARNOKSIĘSTWA.
Podstawą Magii, sercem i duszą jest zupełna kontrola którą Czarownik czy Czarownica posiada nad niechętnym czy nawet wrogim bóstwem. Czarownica lub Czarownik jest pewien, że po wykonaniu rytuału dokładnie z przepisem jaki jest sporządzony, są oni w stanie zmusić każdego demona lub wielu ze świata super naturalnego do rzeczywistego. Jeżeli znajduje się już w rzeczywistym, realnym świecie, Czarownik czy Czarownica mogą ich zmusić do uczynienia czegokolwiek, nawet, jeżeli nie chce tego robić.
Ta moc ponad Bóstwem jest największą przynętą Czarów i Magii i jest pierwszym powodem, dla którego człowiek chce stać się czarownikiem czy czarownicą. W przypadku Kościoła Katolickiego i jego Magii, ksiądz jest czarownikiem a jego podstawowym rytuałem jest Msza. Musimy pamiętać, że są różne rodzaje Mszy dla różnych celów, które czarownik pragnie. Aby demon wykonał.
PRAKTYCZNE OWOCE.
Nagle, praktycznie znikąd, pojawili się śmiertelni wrogowie! W VI wieku A.D. Sataniści Czarnej Magii zorientowali się w tym, co zapoczątkowałem i docenili wielką moc, jaką obdarzyłem Kościół Rzymsko Katolicki poprzez Mszę po łacinie. Podczas próby opanowania tej mocy stworzyli tzw. Czarną Mszę a także Przegięty Krzyż, Krucyfiks. Ale to nie to co mnie zaniepokoiło. Zaniepokoiło mnie to, że jako współpracownicy okultyści, mogą oni zaalarmować ludzi tym, co wprowadzam do Kościoła i mnie tym sposobem denuncjować. Wtedy cały mój wysiłek poszedłby na marne i zostałbym skutecznie powstrzymany od wprowadzenia w Kościele Katolickim pełnej Białej Magii
Tak więc zainicjowałem Inkwizycję przeciwko Satanistom Czarnej Magii – także znanych jako naśladowców Hermetycznej Tradycji. Poganie stosowali taki sposób w stosunku do swoich wrogów. Kiedy Isus pouczył swoich naśladowców, że nie powinni wzywać ognia z Nieba na ziemię aby ukarać niepoprawnych, i nieposłusznych Ewangelii, [Łukasza 9:54] poganie energicznie ścigali swoich wrogów ze złośliwością oraz nienawiścią. Kiedy zorientowałem się, że adepci Czarnej Magii, Sataniści mogli by ukazać, czym Kościół Rzymski się stał, wyszeptałem na uch Papieżowi, że powinien ścigać, torturować i zabijać każdego tego typu wroga, jakiego by napotkał. Tak więc początek wzięła Inkwizycja i był w cudowny sposób skuteczna. W ten sposób zabezpieczyłem Rzymską Magię jako najważniejszą na Ziemi.
Później, w 1515 A.D. wydarzył się najbardziej ohydny przypadek. Katolicki ksiądz. Marcin Luter, nagle otworzył swoje duchowe oczy pod nadzorem Ducha Bożego, i zauważył, że ludzie mogą dostąpić zbawienia jedynie przez samą Wiarę, nie poprzez jakiekolwiek uczynki czy pracę, którą wyznaczył mu Kościół. Duch Boży był mocny i Protestantyzm zaczął rozkwitać w znacznym stopniu w wielu państwach. Pewne narody Europy. Francja w szczególności, wyglądały na to, że niebezpieczeństwo utracenia katolickiej większości jest niezwykle realne.
Na szczęście machina Inkwizycji okazała się użyteczną. Podszepnąłem Papieżowi, że mógłby rozpętać Inkwizycję przeciwko buntującym się Protestanckim Chrześcijanom. Papież dał się nabrać i w ten sposób rozpoczął się 300 letni okres terroru oraz przelewu krwi, którego rezultatem była śmierć ponad 8 milionów Protestantów. Do dzisiaj groby owych 8 milionów Protestantów stoją jako fantastyczny dowód na czystą moc Piekła, które może być wyzwolone przeciwko każdemu, kto ośmieli się sprzeciwiać Szatanowi oraz jego Kościołowi.
SYMBOLE UDOWADNIAJĄCE ŻE RZECZYWIŚCIE USTABILIZOWAŁEM CZARNĄ MAGIĘ CZARNOKSIĘSKĄ W TRADYCYJNYM KOŚCIELE KATOLICKIM.
Symbole są niezwykle ważne we wszelkich formach praktykowania Satanizmu. „Prawdziwy magiczny symbol jest to obraz ukrywający wewnętrzne znaczenie. To znaczenie zwykle przebiegle ukryte poza formą, którą większość ludzi myśli, że ją rozumieją…” [Magiczne Symbole, Occult Book, p.6] My, demony uwielbiamy symbole we wszelkich odmianach czarów. Oczywiście, adepci Czarnej Magii i Białej Magii używają wiele takich samych symboli. Aby wycisnąć moje linie papilarne na przetransferowaniu Kościoła Rzymskiego z prawdziwego Chrześcijańskiego Kościoła w taki stosujący Białą Magię, wyszeptałem papieżowi na początku 7 wieku, że mógłby wprowadzić okultystyczne symbole, „Chrystianizować” je poprzez modlitwy nad nimi oraz używanie ich w katolickich obrzędach.
To jest jeden z moich ulubionych trików, i jest to zrobić o wiele łatwiej, kiedy papieże, kardynałowie, biskupi czy księża celowo ignorują Biblię. W Starym Testamencie Bóg nigdy by nie pozwolił Izraelitom na używanie pogańskich symboli pod żadnym pozorem, nakazując ich zniszczenie w każdym przypadku ich wystąpienia, oraz nigdy nie pozwalając na „oczyszczanie” jakichkolwiek pogańskich symboli lub innych przedmiotów wielbienia.
Bóg osobiście zdefiniował Pogaństwo jako „wielbienie Stworzenia zamiast wielbienia Stwórcy [Rzymian 1:25] i miał on rację w każdym calu. My, demony stale staramy się skusić ludzi do wielbienia czegokolwiek zastępczego po za samym Prawdziwym Bogiem. Osiągaliśmy zawsze sukcesy skłaniając ludzi do czczenia Natury, Zwierząt, Drzew, Pszczół, Ptaków, Płazów, Słońca, Gwiazd czy czegokolwiek, co Bóg stworzył. Ale najłatwiejsza rzeczą było skłonienie człowieka, aby wielbił seks. Dlatego właśnie utworzyliśmy 8-śmio częściowe Koło Oświecenia, z okręgiem w środku. To koło reprezentuje kobiecą pochwę w naszych duchowych naukach.
Ten obelisk został stworzony przez demona Księcia Egiptu, jednego z najbardziej mocnych demonów w Piekle. To on zapłodnił umysły egipskich przywódców, że Duch ich Boga Słońca Ra, zamieszkuje w obelisku. Egipcjanom powiedziano, żeby stawali twarzą do obelisku przynajmniej raz dziennie ale lepiej będzie trzy razy. Obelisk jest doskonałym symbolem męskiego członka.
Tak więc obelisk był męskim penisem, podczas gdy okrąg obrazował kobiecą pochwę. Gdziekolwiek pragnęliśmy zaprezentować Wielki Akt Seksu, wstawialiśmy penisa obelisku w pochwę okręgu. Było to bystre i eleganckie.
W końcu wyperswadowałem Papieżowi aby „chrystianizował” obeliski, i Rzymski Kościół Katolicki niemal oszalał na tym tle. Zaczęto niemal ograbiać Egipt i bogatego zaopatrzenia, przewozić je do Rzymu i ustawiać je gdzie się tylko dało. Skłoniłem papieża do zakupu najsłynniejszego obelisku wszech czasów, Igłę Kleopatry. Kiedy zakupił to dla Rzymu, zachęciłem go aby go ustawił w środku 8 częściowej Ścieżki Oświecenia, na wprost Bazyliki Św. Piotra. W ten sposób papież był w doskonałej pozycji aby zwracać się twarzą do obelisku codziennie, tyle razy ile tego zechcemy.
Kiedy przekonałem papieża w VII wieku do utworzenia Wielkiego Symbolu Seksu w Bazylice Św. Piotra, nie popchnąłem wtedy jeszcze Kościoła w celibat księży. Ten wynalazek nie został wprowadzony do roku 1123 A.D., prawie 500 lat później. Jednakże już w VII wieku wiedziałem, że będę celibat wprowadzał do Kościoła Katolickiego i śmiałem się z całego serca a każdym razem, kiedy myślałem, że wkrótce najmocniejszy Obrońca celibatu będzie miał symbol Wielkiego Aktu Seksu na wprost papieża za każdym razem jego pojawienia się podczas przemówień do wiernych w tym „świętym’ miejscu.
NASTAŁ CZAS NA CZARNĄ MAGIĘ.
Od samego początku miałem rozkazy od Pana Szatana aby w końcu popchnąć Rzymski Kościół w Czarną Magię Demoniczną, ponieważ ona właśnie ma być religią Antychrysta [Daniel 7:23-25] oraz Fałszywego proroka [Objawienie 13:12] Wiedzieliśmy, że jeżeli odniosę sukces w zapoczątkowaniu Czarnej Magii w szeregach Kościoła, papież będzie logicznym wyborem Fałszywego Proroka. Ów plan został ustalony i jego wprowadzenie było rzeczą pewną. Jedno czas nie był pewny, ponieważ nie mieliśmy go w swoich rękach.
W końcu, pod koniec lat 1950 otrzymałem polecenie od Rege, Generała Okultyzmu. „Wybierz sobie swojego Papieża Czarnej Magii”. Wybrałem i stał się nim Papież Paweł VI. Był on mądry i efektywny w drogach Magii oraz uważnie słuchał naszych instrukcji. Został wybrany papieżem w 1962 roku. W momencie jego nominacji, zapragnąłem oznajmić szybko sygnałem całemu światu okultystów, że zmiana w Kościele Katolickim, Kościele, na którego długo czekano, w końcu zmiana ta nastąpiła. Tak więc natychmiast wyszeptałem w umyśle Pawła VI, że powinien natychmiast pokazać Wygięty Krzyż Satanistów, stworzony przez nich w VI wieku. Papież natychmiast zgodził się na ten wspaniały pomysł, i wkrótce rozpoczął używanie Szatańskiego Krucyfiksu, ultymatywnego symbolu Antychrysta. W roku 1978 nowy papież, który przyjął imię Jana Pawła II, także rozpoczął używanie owego Krucyfiksu.
Największą uciechę miałem wtedy, kiedy zdołałem przekonać Jana Pawła II aby umieścił czysto demoniczny krzyż, podczas transmitowanej przez telewizję ceremonii z Izraela. Odwrócony do góry nogami krzyż jest znany także od 6 wieku n.e. jako tzw. krzyż św. Piotra i jest szeroko używany przez satanistów a także ludzi niewierzących.
Historycznie jest on znany jako krzyż – symbol upokorzenia, symbol Piotra, który odmówił ukrzyżowania na wzór Chrystusa wybierając ukrzyżowanie do góry nogami.
W dzisiejszych czasach odwrócony krzyż symbolizuje siły przeciwne chrześcijaństwu, opozycję jego dogmatów.
Ku mojemu zdumieniu Jan Paweł II ochoczo zgodził się na ów ekstrawagancki sposób jeszcze wyraźniejszego podkreślenia, że Kościół na poważnie uprawia Czarną Magię.
Jest to cudowne w stosunku do mnie oraz do pana Szatana, że za każdym razem, kiedy wierni katolicy się zbiorą aby wysłuchać papieża przemówienie czy mowę, kłaniają się przed symbolem Antychrysta, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jesteśmy ciągle zachwycenie jak łatwo jest zwodzić ludzi i jak są oni desperacko grzeszni i jakże chcą być oszukiwani. Manewrując Kościół Katolicki najpierw w mocną Biała Magię Czarnoksięską a potem w praktyki Czarnej Magii nie było zajęciem trudnym a także było zajęciem wesołym.
Obecnie czas jest bliski na pojawienie się naszego Supermana, Antychrysta. Wkrótce, wyjedzie z Nieba na białym koniu, pojawi się na wschód od Jerozolimy zgodnie z naszym planem. Ja spełniłem swoją misję w ustawieniu Kościoła Katolickiego do objęcia przywództwa w światowym kościele Antychrysta. To było zabawne a także dawało sporą satysfakcję.
(Przypominam, że autor artykułu opisuje działania s Szatańskiego punktu widzenia – przyp. tłumacza!)