Żyjemy w bardzo interesujących Orwellowskich czasach, w których praktycznie jedna medialna korporacja decyduje o tym, co jest prawdziwe, a co nie dla ludzi, posiadając ogromną władzę i zasoby. Google, o którym tu mowa jest częścią ”ministerstwa prawdy” i odgrywa swoją rolę w cenzurowaniu, demonetyzacji, ukrywaniu informacji i platform, które nie odpowiadają planom, programom i potrzebom ludzi, którzy prowadzą Google i są z nimi związani.
Wiele stron, w tym nasza jest nieustannie cenzurowana przez Google, a także inne platformy mediów społecznościowych za zwykłe udostępnianie informacji.
Bez względu na to, jak solidne są dowody lub źródła, są one po prostu cenzurowane ze względu na to, co zawierają te informacje i którym potężnym interesom ta informacja może zagrozić.
Czy naprawdę doszliśmy do punktu, w którym proste informacje można cenzurować tylko dlatego, że są groźne? Dlaczego musimy mieć globalne elity, które określają, co jest prawdziwe, a co fałszywe dla populacji? Czy ludność nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie? Kim są ci „weryfikatorzy faktów”?
Jeśli spojrzymy na F/akeNews , czy d/emagog dostarczy on pewnych informacji o tym, kto stoi za tego typu rzeczami. W dużej mierze instytucje te są finansowane przez potężnych darczyńców i duże firmy farmaceutyczne. Są jednymi z wielu, którzy mają jasny program na rzecz mainstreamowych mediów i potężnych interesów.
Dzieje się tak w tym samym czasie, gdy wielokrotnie nagradzani dziennikarze głównego nurtu i dokumenty odtajnione ujawniają, że główne media są opłacane i prowadzone przez korporacje, rządy i agencje wywiadowcze.
Prawda jest taka, że przez lata celowo manipulowano populacją ludzką, zwłaszcza na zachodzie. Nasze myśli, idee i spostrzeżenia dotyczące pewnych dziedzin, takich jak geopolityka, są z braku lepszego słowa dosłownie zaprogramowane w nas. Wielu z nas i większość z nas przez bardzo długi czas nigdy nie myślała o sobie, można powiedzieć, że byliśmy w trybie zombie.
Jednak przez ostatnie kilka lat to się wyraźnie zmieniło i coraz więcej osób kwestionuje, co tak naprawdę dzieje się za kulisami. Było to wynikiem ogromnych ilości informacji, które wyciekły w postaci wiarygodnego dziennikarstwa z różnych niezależnych mediów.
Doszło do celowego manipulowania opiniami mas a ci, którzy manipulują tym „niewidzialnym mechanizmem, stanowią niewidzialny rząd, który jest prawdziwą siłą rządzącą” globalnej geopolityki. Nasze umysły są „ukształtowane, nasze gusta uformowane”, a nasze pomysły są nam „sugerowane, głównie przez ludzi, o których nigdy nie słyszeliśmy”. ( Edward Bernays )
Alternatywa dla Google.
Kiedy wyszukujesz dany temat w Google, zobaczysz to, co Google chce, abyś zobaczył, a to ukształtuje narrację, dzięki której zobaczysz swój oczami najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie. Popchnie Cię również do szukania pewnych tematów, które odbiegały od twoich wyszukiwań, np : jeśli szukasz informacji na temat ”wysadzenia WTC 11 września” to wyszukiwarka szybko zaproponuje ci w kolejności link z wyników oficjalnej komisji śledczej, która nic nie wspomina o ładunkach wybuchowych i eksplozjach.
Kolejny świetny przykład. Kiedy wpiszesz „szczepionki powodują a”, nigdzie na liście nie widzisz autyzmu, mimo że jest to jedno z najczęściej wyszukiwanych terminów na ten temat. Zamiast tego zobaczysz zupełnie inną listę, patrz poniżej.
Innym świetnym przykładem może być każdy, kto szuka informacji na temat skandalu e-mailowego Hillary Clinton.
Jeśli wpiszesz „Hillary Clinton email”, nie otrzymasz żadnych sugestii
Ale jeśli przetestujesz to z wiadomością „Donald Trump”, otrzymasz normalne sugestie.
Jak przyznała dyrektor wykonawczy Google, Jen Gennai, dzieje się tak, ponieważ Google próbuje wytyczyć granicę i powiedzieć ludziom, co jest dobre, a co złe w naszym świecie. Możesz dowiedzieć się więcej o jej wypowiedziach tutaj.
Dzień, w którym jesteśmy pozbawieni możliwości dostępu do wolnej informacji, jest dniem, w którym każdy powinien wiedzieć, że coś jest nie tak.
Ilość zmian, jakie Google wprowadził w ciągu ostatnich 10 lat, jest ogromna i nie jest już użyteczną i neutralną wyszukiwarką, ponieważ wiele źródeł informacji zostało całkowicie zablokowanych przez ich algorytmy.
Pora odejść od wszelkich innych produktów Google, których używamy, takich jak Gmail. Obecnie większość świadomych ludzi używa DuckDuckGo.
Oto świetna lista alternatyw, które możesz wypróbować zamiast Google. Porównanie tematów wyszukiwania jest interesujące:
10 alternatyw dla wyszukiwarki Google
- StartPage – StartPage zapewnia wyniki wyszukiwania Google, ale bez śledzenia (z siedzibą w Holandii).
- Searx – przyjazny dla prywatności i wszechstronny silnik metasearch, który jest również open source .
- MetaGer – silnik metasearch typu open source z dobrymi funkcjami z siedzibą w Niemczech.
- SwissCows – prywatna wyszukiwarka z zerowym śledzeniem z siedzibą w Szwajcarii, hostowana na bezpiecznej szwajcarskiej infrastrukturze .
- Qwant – prywatna wyszukiwarka z siedzibą we Francji.
- DuckDuckGo – prywatna wyszukiwarka z siedzibą w USA.
- Mojeek – jedyna prawdziwa wyszukiwarka (a nie metasearch), która ma własny robot i indeks (z siedzibą w Wielkiej Brytanii).
- YaCy – zdecentralizowana wyszukiwarka typu „peer-to-peer” o otwartym kodzie źródłowym.
- Givero – z siedzibą w Danii, Givero oferuje więcej prywatności niż Google i łączy wyszukiwanie z darowiznami na cele charytatywne.
- Ecosia – Ecosia ma siedzibę w Niemczech i przekazuje część dochodów na sadzenie drzew.
Ostatecznie prawdy we wszystkich obszarach otaczających ludzkość nie można zatrzymać. Prosty fakt, aby to osiągnąć „oni” musieli wycofać wyszukiwarkę, zdekonspirować i cenzurować różne media na całym świecie, co nie jest do końca wykonalne, gdyż internet nie lubi pustki i zawsze znalazła by się jakaś platforma, która promowała by niezależnie informacje
Globalna elita traci tyle władzy, że zaczyna podejmować desperackie decyzje. Nie przestawaj myśleć samodzielnie i łączyć się z mediami, które krytycznie i niezależnie opisują i przedstawiają ten wciąż pełny tajemnic świat.
