DEVON ISLAND – NAJWIĘKSZY PRZEKRĘT NASA – LĄDOWANIA NA MARSIE KRĘCONE NA ZIEMI.

Łowca UFO znany z odkrycia „dowodów na istnienie obcego życia” na zdjęciach NASA wykonanych na Marsie uważa, że ​​zdjęcia mogły faktycznie zostać zrobione tu na Ziemi.

Scott C Waring, redaktor ufosightingsdaily.com, zwrócił uwagę na kilka zdjęć NASA wykonanych przez łaziki na Czerwonej Planecie. Przyznał na swojej stronie internetowej, że rośnie w siłę teoria spiskowa, mówiąca o tym że NASA tak naprawdę nie wysłała żadnych łazików na Marsa.

Tak zwani „poszukiwacze prawdy” z Marsa twierdzą, że NASA faktycznie kręci wszystkie swoje rzekome materiały z Marsa z wyspy Devon w Kanadzie.

Duża niezamieszkana wyspa przypomina powierzchnię Marsa w większym stopniu niż jakiekolwiek inne miejsce na Ziemi.

Waring zadał to pytanie na swoim blogu zatytułowanym „Czy NASA mogła skutecznie sfałszować lądowanie na Marsie?”

„Wielu czytelników zasugerowało, że łazik Mars Curiosity nie znajduje się w kosmosie na Marsie, ale w rzeczywistości na wyspie Devon w południowej Kanadzie”.Rośnie liczba dowodów na to, że łazik marsjański nie znajduje się na Marsie”.

„Na kolorowych zdjęciach w 90 procentach NASA umieszcza je w fałszywym kolorze z czerwonym filtrem, aby zdjęcie wyglądało jak wykonane na czerwonej planecie. To może być psychologiczna sztuczka, aby przekonać opinię publiczną, że to naprawdę powierzchnia Marss”.

„Prawdziwy kolor nieba to niebieski na oryginalnych kolorowych zdjęciach NASA i były tam białe chmury! To nie powinno być możliwe na Marsie… a jednak jest to na zdjęciach NASA. 

Paradoksem jest fakt że wyspa Devon jest używana przez NASA do testowania łazików, zanim zostaną ukończone i wysłane w kosmos.

Teoretycy spiskowi uważają, że łazik nigdy nie opuszczają ziemi.

„Jeśli spojrzysz na wyspę Devon w Google Earth, zobaczysz dwa zdjęcia HD naukowców NASA w garniturach i prowadzących łazik marsjański. 

Profesor Lewis Dartnell, astrobiolog z University of Westminster, który zaprojektował laserowe oczy dla własnego łazika marsjańskiego ESA, powiedział: „Program łazika marsjańskiego NASA jest rzeczywisty, a łaziki Spirit, Opportunity i Curiosity znajdują się na powierzchni Marsa.

Sygnały radiowe przesyłane z powrotem na Ziemię z Opportunity i Curiosity są odbierane przez międzynarodowy system anten radiowych zwany Deep Space Network – więc gdyby był to spisek, musiałoby w to zaangażować się wiele różnych narodów, a nie tylko USA.

„Ponadto satelity, takie jak Mars Reconnaissance Orbiter, wyraźnie widzą łaziki na powierzchni Marsa i ślady pozostawione przez ich koła, śledzące marsjański krajobraz”.

dodał naukowiec NASA

Najwyraźniej ten fakt nie przekonuje zbyt wielu ludzi. Misje NASA na Marsa to wielkie oszustwo i że łaziki agencji kosmicznej wysyłają zdjęcia z wyspy w Kanadzie.

Teoria spiskowa krąży wokół co najmniej od dwóch lat, a filmy z YouTube i posty na blogach na pobocznych stronach internetowych dowodzą, że NASA fałszuje obrazy na wyspie Devon.

Devon Island to największa niezamieszkana wyspa na Ziemi, położona za kołem podbiegunowym na dalekiej północy Kanady. NASA wykorzystuje krater na wyspie do symulacji warunków podobnych do marsjańskich, i to tam agencja kosmiczna przeprowadziła testy terenowe swoich łazików.

Informacje o Devon Island pojawiły się ponownie na Reddicie i na kilku stronach internetowych, które rozpowszechniają teorie spiskowe.

Ludzie twierdzą również, że znaleźli twarze i postacie ludzkie na zdjęciach z Marsa.