Wokół niewidocznej strony Księżyca narosło wiele teorii. Jedna z nich mówi o tym, że na ciemnej stronie Srebrnego Globu swoją bazę mają kosmici. Baza ta ma im służyć do obserwacji Ziemi oraz ludzi na niej żyjących. Księżyc ma także im służyć do różnego rodzaju badań. Inna z hipotez głosi, że Księżyc jest czymś, co jest sztucznego pochodzenia, a tak naprawdę w środku jest pusty.
Taką tezę po raz pierwszy wysunęli rosyjscy naukowcy: Aleksander Szczerbakow i Michaił Chwostunow. Twierdzili oni, że Księżyc jest tworem zupełnie obcej nam cywilizacji, a znajdujące się na jego powierzchni liczne konstrukcje czy ruiny są pozostałością ich bytowania. Wielu ludzi zastanawia także fakt, dlaczego Amerykanie i Rosjanie, którzy jawnie rywalizowali ze sobą w kwestii zdobycia i eksploracji Księżyca, tak nagle zrezygnowali i zaniechali tych prób zamrażając tym samym swoje wielomiliardowe budżety przeznaczona na ten cel.
Oficjalnie mówi się, że przyczyną były ogromne koszty takich badań. Jak to się stało, że o wiele bardziej agencje kosmiczne zaczęły interesować się Marsem, tak bardzo odległym od naszej Ziemi? Koszt lotu na Marsa jest przecież znacznie droższy niż lot na Księżyc. Co takiego zobaczyli astronauci na Księżycu?
W Internecie krąży także zapis rozmowy pewnego profesora z Armstrongiem, która została zarejestrowana podczas jednego z sympozjum NASA:
”Profesor: Co naprawdę zdarzyło się po wylądowaniu Apolla 11?
Armstrong: To było niewiarygodne […], rzecz jasna zawsze wiedzieliśmy, że istnieje taka możliwość […], faktem jest, że nas ostrzegano, żeby nie iść dalej. Wówczas nie było mowy o stacji kosmicznej lub księżycowym mieście.
Profesor: Co pan rozumie przez: „ostrzegano, żeby nie iść dalej”?
Armstrong: Nie mogę mówić o szczegółach, z wyjątkiem tego, że ich statki znacznie przewyższały nasz pod względem wielkości i technologii rany, ależ one były wielkie […] I groźne. […] Nie, co do stacji kosmicznej, nie ma kwestii.
Profesor: Ale NASA wysyłała inne statki już po Apollu 11?
Armstrong: Naturalnie . NASA była zdecydowana i nie chciała ryzykować paniki ma Ziemi […] ale tak naprawdę były to tylko skoki w przestrzeń i zaraz z powrotem do domu…”
Rozmowa ta rozbudza wyobraźnie milionów ludzi na całym świecie. Jest podstawą wymyślanych teorii, którym ludzie poświęcają nierzadko całe swoje życie. Mimo to, ostatnio coraz częściej stawia się jednak jedno pytanie: czy amerykańscy astronauci rzeczywiście wylądowali na Księżycu? To pytanie dzieli ludzi. Jedni uważają, że tak, inni, że była to jedynie scena nakręcona w jednym ze studiów w Hollywood.
Później NASA przekonywała opinię publiczną o tajemniczych zaginięciach filmów, reportaży i negatywów pochodzących z lądowania na Księżycu. Jeszcze inna część ludzkości uważa, że NASA puściła pogłoskę o sfałszowaniu tej wyprawy po to tylko by ukryć przed ludźmi prawdę o tym, co tak naprawdę dzieje się na Srebrnym Globie i kto na nim przebywa.
W 2007 roku dr Ken Johnston, były szef działu Kontroli Danych i Zdjęć z programu analizy księżycowej z NASA, poinformował opinię publiczną o tym, że astronauci, którzy wylądowali na Księżycu natrafili i sfotografowali ruiny czegoś, co wyglądało jak miasto: „Na fotografiach widać ruiny miast, gigantyczne szkła sferyczne, kamienne wieże i schodzące w głąb kraterów tunele”. Oprócz tego zauważyli oni i uwiecznili na fotografiach wielkie mechanizmy.
Dr Johnston zaprezentował także prywatne i tajne rozmowy astronautów w czasie misji Apollo 11. Nie ma, co się dziwić, że NASA i rząd amerykański skrupulatnie ukrywają te informacje. Czy robią to w trosce o to, by na Ziemi nie wybuchła panika?
Nie od dziś wiadomo, że ludzi najbardziej ciągnie do nieznanego. I chociaż mogłoby się wydawać, że o Księżycu wiemy już wszystko, dla wielu naturalny satelita Ziemi kryje mroczne tajemnice. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze teorie spiskowe na temat ciemnej strony Księżyca.
Wydaje się, że o ludzka wiedza o Księżycu jest całkiem spora. Jest to jedyny naturalny satelita Ziemi, który oddziałuje na pływy morskie. Jest także jedynym ciałem niebieskim, na którym człowiek kiedykolwiek postawił nogę. Pierwszy raz miało to miejsce w 1969 roku, kiedy na powierzchni Srebrnego Globu wylądowała amerykańska misja Apollo 11, dowodzona przez Neila Armstronga.Fot. foto: East News/FR170512 AP/ Associated Press
I chociaż w sumie na powierzchnię Księżyca dotarło 12 osób, ostatnia tego typu wyprawa miała miejsce blisko 40 lat temu. Dla wielu zastanawiający jest fakt, że USA i Rosja, które w latach 1957-1975 ostro rywalizowały w „podboju” kosmosu nagle zrezygnowały z dalszej eksploracji. Oficjalnym powodem miały być zbyt wysokie koszty, jednak miłośnicy teorii spiskowych sądzą, że przyczyna mogła być dużo bardziej mroczna. Być może astronauci zobaczyli na Księżycu coś na tyle szokującego, że byli zwyczajnie zmuszeni do porzucenia misji jego podboju. Czy mogło ich wystraszyć to, co zobaczyli po jego ciemnej stronie?
KOSMICI I REPTILIANIE
Jedną z najpopularniejszych teorii dotyczących ciemnej strony księżyca jest oczywiście obecność pozaziemskiej cywilizacji. Mówi się, że świadkami istnienia kosmitów na Księżycu byli członkowie misji Apollo 11. Podobno sam Armstrong widział na powierzchni Srebrnej Planety niezidentyfikowane obiekty. NASA miało jednak zataić ten fakt przed opinią publiczną.
Podobno o istnieniu obcych na Księżycu doskonale wiedzą najbardziej wpływowi ludzie na Ziemi, mało tego, mogą nawet robić z nimi interesy. Zwykli ludzie mogą nie być przygotowani na tego typu rewelacje, tak więc kontakty z obcymi wciąż utrzymywane są w tajemnicy i czekają na ujawnienie. Do tej pory, aby pozostać niezauważonymi, kosmici ukrywają się po niewidocznej stronie Księżyca
Inna teoria mówi, że Księżyc zamieszkiwany jest przez naszą ulubioną rasę jaszczurów – Reptilian. Ciemna strona Księżyca stanowi dla nich idealne miejsce do knucia planów podbicia naszej planety. Reptilianie posiadają bowiem zdolności zmiany wyglądu. Wykorzystują je do wcielania się w znane i wysoko postawione osobistości – takie jak celebryci, artyści czy politycy – za pomocą których są w stanie wpływać na mieszkańców Ziemi i stopniowo przejmować nad nimi kontrolę.
PRADAWNA CYWILIZACJA NA KSIĘŻYCU?
W związku z niedaleką, jak na kosmos, odległością od Ziemi Księżyc może stanowić idealne schronienie dla ludzi. Jedna z teorii spiskowych mówi o zamieszkujących tam przodkach pradawnej ziemskiej cywilizacji. Gdy zorientowali się oni, że ówczesna ludzkość w wyniku szerzącego się zła chyli się ku upadkowi, postanowili opuścić planetę i osiedlić się właśnie na Księżycu. Ponoć ich przodkowie bacznie przyglądają się losom naszej planety, odwiedzając ją regularnie swoimi statkami. Próbują tym samym zapobiec kolejnemu upadkowi ludzkości.
Niewykluczone również, że po ciemnej stronie Księżyca znajdują się świątynie poświęcone Bóstwom lub też mieszkają tam sami Bogowie. Kult Księżyca był praktykowany już w starożytności – czcili go między innymi Sumerowie, Egipcjanie czy Aztekowie. Możliwie, że dawne cywilizacje doskonale zdawały sobie sprawę z miejsca zamieszkania swoich Bogów, tak więc postanowiły zagwarantować mu należyte honory
MIESZKAŃCY KSIĘŻYCA CHCĄ PRZEJĄĆ KONTROLĘ NAD ŚWIATEM
Niektórzy twierdzą również, że Księżyc jest siedzibą najbogatszych i najbardziej wpływowych obecnie ludzi. Zwykli Ziemianie nie zdają sobie bowiem sprawy z tego jak bardzo rozwinięte są współczesne technologie. Dlaczego jednak bogacze wybierają tak ekstrawaganckie miejsce zamieszkania?
Powodem mogą być nie tylko zbyt wygórowane jak na ziemskie warunku wymagania. Niektórzy uważają, że wąska grupa ludzi potajemnie trzymająca władzę od lat posiada informacje o zbliżającej się zagładzie Ziemi i buduje na Księżycu swoją własną cywilizację.
Ale uwaga, są również ludzie uważający, że Księżyc nie istnieje w ogóle! Ma on być jedynie iluzją czy też hologramem. Pewnie zastanawiacie się po co komu taki hologram. Otóż został on stworzony przez Ziemian, oczywiście tych najbardziej wpływowych. Nie od dziś mówi się, że chcą oni całkowicie przejąć kontrolę nad naszą planetą.
Księżyc ma więc służyć zamaskowaniu specjalnej broni, za pomocą której bogaci wysyłają na Ziemię negatywną energię. Broń sprowadza na resztę mieszkańców choroby, nieszczęścia i depresję, przez co wiele osób popełnia samobójstwa. Ma to pomóc wąskiej grupie wpływowych ludzi w zmniejszeniu ziemskiej populacji.
Astronomowie odkryli tajemniczy obiekt na ciemnej stronie Księżyca
Chiński łazik Yutu-2 zauważył dziwny obiekt w kształcie sześcianu, skrywający się w kraterze Von Kármán po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. Łazik znajduje się około 80m od rozmytego obiektu.
Zespół naukowców z Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej, wyraził duże zainteresowanie obiektem i oczekuje się, że Yutu 2 spędzi następne 2-3 dni księżycowych (2-3 miesięcy ziemskich) przemierzając regolit księżycowy i unikając kraterów, aby przyjrzeć się mu bliżej,. Już wkrótce, możemy spodziewać się aktualizacji.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal Our Space obiekt nosi obecnie nazwę „tajemniczej chaty”. Jest to oczywiście, jedynie nazwa zastępcza, a nie dokładny opis. Najprostszym wyjaśnieniem tej anomalii, wydaje się możliwość, że jest to duży głaz, który znalazł się w tym miejscu, w wyniku uderzenia meteorytu o powierzchnię naszego satelity. Czy jednak najbardziej prawdopodobne rozwiązanie, okaże się tym prawdziwym?
