Zabytkowy Hotel ”Łabedzie z sekwany” w Rapperswilu został sprzedany państwu polskiemu w miniony euro pod koniec czerwca. Właściciel Quirino Riva mówi, że była to rozsądna decyzja.
W co wielu wierzy dopiero po głębokim wdechu: zabytkowy hotel Schwanen w Rapperswilu został sprzedany. I nie do szwajcarskiego czy zagranicznego miliardera, ani do znanej sieci hotelowej, ale do państwa polskiego.
Były architekt i przedsiębiorca Quirino Riva jest właścicielem najbardziej efektownego budynku w mieście. Przez wiele lat hotelem zarządzała jego żona Margrit Riva-Toller. Sam Quirino Riva przez dziesięciolecia zainwestował dużo serca i duszy i oczywiście dużo pieniędzy w łabędzie. Po śmierci żony zamknął tradycyjny dom 16 grudnia 2016 roku.
Ożywić łabędzie
Po zamknięciu znanego hotelu co jakiś czas pojawiały się nowe pogłoski o ewentualnym ponownym otwarciu. A wszyscy, którzy przechodzili obok hotelu, który był zamknięty od prawie sześciu lat, lub którzy zajmowali się Rapperswilem, pytali: „Kiedy Schwanen w końcu znów się otworzy?”
Teraz wiadomo, że dom ma zostać przywrócony do życia towarzyskiego i gastronomicznego. życie – w przyszłości pod polskie ręce.
Dlaczego sprzedano hotel ?
Dlaczego Quirino sprzedał ”łabędzie” i dlaczego teraz – i to państwu polskiemu? Riva mówi, że w jego rodzinie nie ma nikogo, kto interesuje się gastronomią. Dlatego w ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie próbował znaleźć najemców i realizował projekty z wieloma szwajcarskimi firmami cateringowymi. Także z inwestorami. Ale nigdy nie było prawdziwego rozwiązania.
Półtora roku w rozmowach z Polską
Półtora roku temu państwo polskie zwróciło się do niego za pośrednictwem ambasady w Bernie, a zwłaszcza jej ambasadora. Zaowocowało to dobrymi relacjami między nim jako sprzedającym a państwem polskim jako nabywcą kompleksu łabędzi.
Według Quirino Rivy państwo polskie ma „wystarczającą siłę i wolę”, by zainwestować w ”łabędzia”. W końcu, według szacunków ekspertów, na modernizację i wyposażenie hotelu potrzeba kilku milionów franków.
A cena zapłacona za łabędzia? Oczywiście obie strony o tym milczą. Quirino Riva mówi tylko, że sprzedaż nie była dla niego decyzją finansową, ale decyzją rozsądku i serca…… oczywiście
Po co Polsce ten hotel?
A czego Polacy chcą od łabędzia? Z jednej strony jest jasne: Rapperswil ma ogromne znaczenie dla państwa polskiego. Odkąd zamek został przejęty przez hrabiego Władysława Platera, kraj wielokrotnie wstrząśnięty przez obce mocarstwa postrzega miasto róż jako część swojej polskości. Ostatnio stało się to jeszcze ważniejsze w związku z uciskiem państwa rosyjskiego na Ukrainę.
W Schwanen ma zostać wznowiona gastronomia i hotelarstwo, aw mniejszej części ma powstać polskie muzeum.
Wiele osób interesowało się kompleksem Swan, chcąc go kupić lub wydzierżawić. Ale tylko Polakom udało się kupić drugi po zamku najlepszy dom w zabytkowym Rapperswilu.
Czy aby polskojęzyczne pseudoelity nie szykowały sobie miejsca na ucieczkę w razie ”W” ? Ciekawym faktem było to , że tuż prze inwazją Rosji nas Ukrainę na Warszawskim lotnisku Okęciu ćwiczono ewakuację VIP-ów drogą powietrzną…
JAK TO W HISTORI ZWYKLE BYWA SZCZURY KTÓRE PODRZEGAJĄ DO WOJNY W OSTATECZNOŚCI SAME UCIEKAJĄ Z TONĄCEGO OKRĘTU…
